[Assarin]

Nie da się jednocześnie być muzułmaninem i planować zniszczenia świata :/

[fm]

Bo zapomniałem zamknąć na klucz mieszkania i do pokoju władował mi się jakiś łysy cieć z głośnym okrzykiem "Woda!". Jak zobaczył mnie w łóżku z wyrazem twarzy w stylu "aleosochodzi?", stwierdził, że chyba zjawił się za wcześnie i uciekł. Chętnie bym poznał sens tych wydarzeń, bo i tak teraz nie zasnę.

[Mortimern]

no i deszcz był nawet burza dla napalonych niewyzytych nastoletnich gotek.

Czekam na moje 50 zł

A co do sniegu to w lato trudno już predzej gradobicie

[korsarz]

[Mortimern]

Dla tych osób wystarczy poprostu nieszkodliwy deszcz. Burze i gradobica przynoszace straty w wysokosci setek tysiecy Euro sa specjalnie do napalonych mrocznych i gotyckich emo dziewczynek

[blitzshuster]

Ysenn:

[Assarin]

[blitzshuster]

Akurat sugeruję...;)

[korsarz]

Bo przy instalacji Ubuntu Windows poszedł się kochać. Szczęście, że rodzice nie zrobili mi awantury...
Bo się okazało, że jest jeszcze masa rzeczy do zainstalowania - odtwarzacz plików mp3, unrar...

[Assarin]

Bo kumpel co miał mi dać w L2 sprzęt B-gradowy się nie pojawił i muszę czekać do jutra..
Bo do klanu przyjmują od 55 lvlu a mam 53,5...
Bo wstałem o 12 i nie miałem już na nic czasu poza grą...

[Szuki]

Bo wszyscy powyjeżdżali a ja muszę czekać jeszcze z 3 dni, mój komp to złom, czuję się jak wypluty i jestem osądzany o coś czego nie zrobiłem przez co mam duży problem z sąsiadami...

Moje ostatnie i najgorsze wakacje życia...

[Mara]

Nie wiem, czy to był taki dzień, ale...
To może burza hormonów. Tak czy inaczej, cały czas było źle i jakoś nie mogłam dokładnie sprecyzować dlaczego.
Cały czas miałam ochotę płakać. Kilkukrotnie miałam łzy w oczach, wmawiałam sobie nie wiadomo co i broniłam się przed napadami naprawdę różnych myśli. Dzisiejszy dzień był beznadziejny. Nawet teraz jest mi po prostu smutno...

[Zegarmistrz]

Post Czerwonego leci za estetykę pisma i punkt 15.

[korsarz]

Bo wczorajsza relacja z Openeru okazała się wielkim rozczarowaniem. Kur...czę, gdyby nie mówili, że grają Massive Attack i Chemical Brothers, to bym nawet nie pomyślał o tym, by włączyć telewizor... A tu pierwsze pięć minut zmarnowane na reklamy (bo oczywiście dla zarządu dwójki debilne reklamy vanisha są ważniejsze od występu dwóch znanych zespołów brytyjskiej sceny klubowej ._. ) a reszta półgodzinnego programu zeszła na gadaniu o niczym, a w/w zespoły nie pojawiły się nawet na pięć minut.
Ledwie się powstrzymałem przed rzuceniem pilotem w telewizor... >___<

[Agon]

Bo Internet mnie dzisiaj nie lubi T__T

Dość, że gdy po ponad tygodniowej nieobecności, stęskniona próbuję wejść na forum, to w zamian wita mnie komunikat, że zostałam zbanowana i o mało co zawału nie dostałam.

...to jeszcze od ponad pół godziny próbuję zalogować się do swojej poczty i mi ciągle jakiś błąd wyskakuje.