Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 10-08-2008, 16:55
|
|
|
Bo koniec, koniec... I ja sama dokładnie dwa tygodnie temu jęczałam, że nie chcę... Bo boli mnie jeszcze nie tylko niedobór jenoctwa, ale i inny znacznie gorszy niedobór... Nigdy w życiu tak bardzo nie chciałam NIE wracać do domu...
I tak, bo brakuje mi ukochanej Ruskiej Baby z Wietnamu... Strasznych i Zuych Goników, IKów, Mamuni, Moshi, Nanami, Ukochanej Jedynej Biedronki... |
_________________
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 10-08-2008, 17:15
|
|
|
Bo KONIEC. Za krótko, za mało, nigdy więcej tylko na tydzień. Bo brakuje Gonika, Meru, reszty jenoctwa...
*idzie oglądać Kompromitujące Zdjęcia dla polepszenia humoru* |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-08-2008, 17:25
|
|
|
Nie powiem tu nic nowego... Bo się skończyło, zrobiło się pusto i smutno. Powrót do Szarej Rzeczywistości. Bu. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 10-08-2008, 17:36
|
|
|
*me łypa złowrogo i idzie się gocić w kącie*
myziali... nie myziają już!
/czeka do dwunastego, yoł! |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2008, 17:47
|
|
|
Bo urlop się skończył. Bo nie ma masy Jenoctwa pod bokiem. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 10-08-2008, 18:09
|
|
|
Bo bu. Bo nie ma Jenotów. A nagły powrót do szarej rzeczywistości boooli - -' |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-08-2008, 22:31
|
|
|
*włącza buczadło i buczy*
Bo nima. Było i nima. Nie zgadzam się. Protestuję. Chcę mojego terminatora i Salvę i Evila i zuą kobietę Nanami i IKa i ruską babę nawet tyż. I bizoninę do myziania. Iwogule.
W dodatku to szare i jałowe życie do sylwestra bez Meru... |
_________________
|
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 11-08-2008, 14:49
|
|
|
Wyrwanie się z takiego snu jest bardzo, bardzo, bardzo nieprzyjemne. Rzeczywistość, niech cię szlag i osy. |
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 11-08-2008, 17:30
|
|
|
Głowa mi pęka, Azureus szaleje, jeszcze trzy dni do długiego weekendu, brak mi towarzystwa i w ogóle smutno mi i źle... |
_________________
|
|
|
|
|
blitzshuster
nikopol
Dołączył: 09 Maj 2008 Skąd: dokąd Status: offline
|
Wysłany: 11-08-2008, 22:34
|
|
|
saaaaamsaaaaaraaaaaaaAaaa......
No nic, chyba wkrotce sie wybiore poogladac jeszcze raz Munka krzyk obraz, czy pejzaz... |
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2008, 14:15
|
|
|
Bo jutro do Irlandii, ale sęk w tym, że SAMA. Bu, w zeszłym roku miałam Kaję, a teraz sama. I co ja będę sama robić w tym Dublinie, jak Radzio i Kasia będą siedzieć w pracy? I jeszcze muszę zacząć się pakować, a to takie żmudne i czasochłonne zajęcie.
Edit: Wrr, bo znowu są jakieś problemy z dostarczaniem wiadomości... Zaczynam powoli tracić cierpliwość do Onetu.
. |
Ostatnio zmieniony przez Agon dnia 12-08-2008, 14:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 12-08-2008, 14:19
|
|
|
Bo dopadł mnie okropny, przeszywający ból nadgarstka. Tym samym moja prawa ręka jest chwilowo całkowicie wyłączona z użytku. Niech by to cholera! |
|
|
|
|
|
Yumiko
Child Prey
Dołączyła: 08 Maj 2006 Skąd: Crystal Ship Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 12-08-2008, 14:49
|
|
|
Od niedzieli jestem w domu, a nadal czuję się strasznie dziko... nie potrafię sobie znaleźć miejsca, jest mi okropnie ciasno i duszno...
Przesiedziałam 3 tygodnie na świeżym (tym bardziej że nie Śląskim) powietrzu i w domu czuje się jak w klatce... Balkon mi nie wystarcza, z resztą tak samo jak i samotne spacery. Siedzę sama, samiuteńka... przeczytałam już wszystkie książki, które planowałam przeczytać do września... i tak... Jestem zmierzła... >.> |
_________________ "Zniszczenie,
Słodki nektar zakazanego przez Boga grzechu pierworodnego,
Otwarte przez szalony sabat drzwi ku wiecznej rozkoszy(...)" |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-08-2008, 09:20
|
|
|
Wczoraj na lewą krawędź klawiatury wylała mi się herbata, paralizujac CTRL. Rozkręciłem ją więc i umyłem, w międzyczasie korzystając z laptopowej ("z" nie działa i podczas pisania wrzucam je ze schowka, "m" czasem nie łapie). Dziś rano, kiedy wszystko wyschło, przez 40 minut ją skręcałem (głupie wkładanie przycisków). I co? Pół klawiatury nie działa... |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 13-08-2008, 12:31
|
|
|
Bo jestem głupia i mam sklerozę! Poza tym Vista to ZUO! |
_________________
|
|
|
|
|
|