Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-02-2006, 20:09
|
|
|
Bo widziałem dziś w nocy parę horrorów, a jako, że mam dość wybujałą wyobraźnię, spałem tylko 2h (kiedy już było jasno) i boję się, że będę miał problemy/wieczorem w nocy ze spokojnym snem >_> |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Kamjia
Dołączyła: 04 Lut 2006 Skąd: Bielsk Status: offline
|
Wysłany: 06-02-2006, 20:37
|
|
|
Bo bycie introwertykiem to ciężki kawałek chleba.
Wszystkim wokół wydaje się, że jak od razu nie wpadasz w pałcz czy krzyk, to znaczy, że nic nie czujesz. A co gorsza, przecież ty się wcale o mnienie martwisz, nie skręca ci kiszek w brutalną ścierkę zacieśniając się coraz mosniej z każdą minutą i wcale nie kłuje cię pod sercem, w nocy śpisz bardzo wygodnie, kiedy twoja siostra...
A propo siostry, ostatnio coraz częściej słyszę o moim rzekomym autyźmie, a ja po prostu nie lubię się przytulać! Nie lubię kiedy ktoś wisi mi nad głową. Może po prostu moja strefa prywatności jest bardziej prywatna niż u innych i może roztacza się dalej. To wcale nie oznacza, że jestem chodzącą nieczulicą. Przecież ja tylko po prostu nie posiadam zdolności wylewnego okazywania uczuć, nie lubię tego i tyle, nie chcę, musiałabym się ciągle zmuszać, to mnie męczy. (Czy to nie głupie, że przytulanie w jakiś sposób mnie męczy?) |
_________________ Walk while you have the light,
lest darkness overtake you;
he who walks in darkness
does not know where he is going. |
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-02-2006, 21:51
|
|
|
Redvampir napisał/a: | Bo z nikat wsparcia a wola walki czy fantyzm trzyma mnie na stanowisku i czuje sie jak jakis pieprzony Space Marines z patetycznego obrazu ze strony GamesWorkschop stojacy na ostanim stanowisku z resztka amunicji a wokół napieraja Tyranidzi lub plugastwo chaosu. |
Bo juz nie mam sieł własnie si poddaje , i nie mam sił czy odwagi by sie dobić tylko czekam aż plugastwo rozszarpie moje truchło na strzępy. |
Ostatnio zmieniony przez Kamjia dnia 07-02-2006, 16:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 07-02-2006, 09:21
|
|
|
Cytat: |
Nie lubię kiedy ktoś wisi mi nad głową.
|
A kto to lubi? ;) Ja też nie znoszę, jak ktoś stoi za mną, kiedy coś robię. Wrażenie, że ktoś mnie pilnuje nigdy nie jest przyjemne :/ |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 07-02-2006, 18:18
|
|
|
Bo od dwoch dni jestem chora, goraczka i bol glowy mnie dobijaja, a kot musi byc na nogach. U mnie w domu nie ma wytlumaczenia, ze zle sie czuje. Nie ma lezenia w lozku.
Okolo 10-ej wyszlam na chwile z pracy, kupilam Fervex, od ktorego jest mi tylko niedobrze.
W pracy pod koniec dnia o malo nie walnelam glowa w blat biurka, yay.
Spotkalam sie na chwile z kumpela, ktora przytulila mnie i powiedziala tyle milych i kochanych rzeczy, ze kot az sie wzruszyl ;)
Poszlam na parking odsniezac auto. Podczas odsniezania zgubilam kluczyki do samochodu... Samochod oczywiscie zamkniety - wczesniej z obawy przed paroma menelami zamknelam auto z torebka w srodku, a kluczyki wrzucilam do kieszeni plaszcza, z ktorej mi wypadly... czego nie zauwazylam. Nie ma kluczy, nie ma komorki. Pol godziny szukalam kluczykow do auta... Jakas babka pozyczyla mi telefon, zadzwonilam do taty, tato mnie zjechal i rzucil sluchawka, yay. W koncu jednak ruszylo go sumienie [a moze po prostu chcial na mnie dalej nawrzeszczec], przyjechal i znalezlismy kluczyki.
W miedzyczasie zdazylam zamoczyc sobie plaszcz, spodnie i rekawiczki, grzebiac w sniegu. Droga do domu minela wrecz uroczo... Turlalam sie jakies 20-30 km/h, z cieknacym nosem jak kran [bo chusteczki z tylu w torebce]. Pol godziny pozniej bylam na miejscu. Ha. Ani razu sie nie zakopalam. Ha. Udalo mi sie przejechac przez wioske i wjechac do garazu. Ha.
W domku od razu pobieglam pod goracy prysznic. Teraz pije juz druga her... drugi rum z herbata i zastanawiam sie, czemu mi sie kreci w glowie ;)
Poza tym wszystko w porzadku ;) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 07-02-2006, 21:47
|
|
|
Kamjia napisał/a: | Przecież ja tylko po prostu nie posiadam zdolności wylewnego okazywania uczuć, nie lubię tego i tyle, nie chcę, musiałabym się ciągle zmuszać, to mnie męczy |
Uff, już myślałem, że jestem sam :D. Tylko że mnie z tego względu nikt wyrzutów nie robi.
Redvampire napisał/a: | Bo juz nie mam sieł własnie si poddaje |
Red, co się z tobą dzieje? Nie widzisz jutra? Wiem, że bywa ciężko, ale wtedy warto na fakty położyć lachę i zastanowić się nad wyjściem. Nikt jeszcze nie pozbył się problemów dzięki biadoleniu nad nimi. Dlatego postaraj sie podnieść głowę i dostrzec dalszą drogę ;). Mnie to jeszcze nigdy nie zawiodło, nawet jeśli rozwiązanie było ciężkie.
Varda napisał/a: | kupilam Fervex, od ktorego jest mi tylko niedobrze |
Fervex jest do bani. Załatw sobie Citrosept - góra tydzień kuracji i jesteś na nogach ;). Tylko że te 40 kropel na szklaneczkę herabty czy mięty nie jest zbyt smaczne, ale działa.
Wiem, żę trochę offtop, więc żeby było na temat: bo juz trzeci raz dzisiaj próbuję ściągnąć pewien dość duży plik i za każdym razem jak nie dźwięk, to sieciówka odmawia posłuszeństwa :/. Będę musiał oba Realteki zastąpić czymś mniej gównianym.
Od razu mówię - sam nie pchałem rąk w to szambo. Tzn. trochę tak, bo kupiłem płytę główną, która ma je na pokładzie. Ale to była jedyna taka dostępna wtedy i pilnie jej potrzebowałem :D. I tylko tych dwóch komponentów mi właśnie żal, że są :/. Cóż - wymiana na horyzoncie. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 10-02-2006, 15:21
|
|
|
Bo przez ok. pół roku próbowałam dorwać End of Evangelion. Było ciężko.
Bo jak dorwałam, to okazało się, że mój odtwarzacz DVD tego otwarzać NIE BĘDZIE i foch!
Bo naczekałam się na laptopa.
Bo nie mogłam znaleźć kodeków
Bo jak już znalazłam kodeki, rozpracowałam jak uruchomić matrioszkę, ba nawet czas znalazłam...
...to do diabła GDZIE TU SĄ NAPISY??!!!!
WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
W dodatku klasa mnie wkurza == |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 10-02-2006, 15:57
|
|
|
Bo coś/ktoś rurę rozwalił/o i całe miasto jest bez wody... >_____< |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-02-2006, 18:41
|
|
|
Bo bus się dwie godziny przez przełęcz przebijał... durni kierowcy. |
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2006, 17:51
|
|
|
mnie wkurza:
-szkoła
-to że ludzie mnie nie lubią
-to że wszystko się rypie |
|
|
|
|
|
Kamjia
Dołączyła: 04 Lut 2006 Skąd: Bielsk Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2006, 19:53
|
|
|
bo tatko idzie jutro na wywiadówkę i może okazać się dla mnie zbyt gorąco jak na tą porę roku... |
_________________ Walk while you have the light,
lest darkness overtake you;
he who walks in darkness
does not know where he is going. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 12-02-2006, 15:34
|
|
|
(&#)*@ Jenoty &*%&*%Q drutem kolczastym!!!
{)(&(^*E w przerębli!!!! |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 12-02-2006, 15:40
|
|
|
Zegarmistrz, co masz do jenotów? :] |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 12-02-2006, 21:20
|
|
|
korsarz napisał/a: | Zegarmistrz, co masz do jenotów? :] |
To mali, wredni, roznoszący wścieklizne padlinożercy...
A tak na serio - sprawa wewnątrz redakcyjna i raczej prywatna. W zęby chce? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2006, 17:03
|
|
|
Bo piętno koleżankom o szalenie dobrym refleksie _^_
Wsiadam do autobusu ze spotkaną koleżanką gimnazjalną. Drzwi zamykają się już, a ona, że coś mi chyba spadło. Drzwi się zamknęły, autobus rusza. Tak, tanuk zleciał z torby. Podnieść nie mogła od razu, bo po co __^__ Po południu poszłam go szukać. Był w zatoczce, rozjechany, jeno blaszka i prześwit pyszczka na kawałku folii zostały. Innymi słowy zostały mi już aż dwa (chyba, że Totem łaskawie zachował tego, co go zgubiłam od razu w jego samochodzie ^^""). Trzeba było zamówić 10, mou ^^""""""""""
Bo jednak jutro mamy lekcje, mimo, że moja klasa organizuje przedstawienie walnotynkowe. Znaczy - oni sobie pójdą na próbę, a reszta na lekcje. Ale niewielu wie, że ja mam Plan. Mianowicie ubieram się w czerwienie i fiolety, całkowicie-przypadkiem, na pewno mnie wyślą z kartkami na jakiejś lekcji XDD |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|