[Nanami]

Sposób mówienia o sobie Chrony ("boku"), te wszystkie teksty, że nie umie gadać z dziewczynami i tak dalej skłaniaja mnie jednak do zdania, że to ma więcej z płci męskiej niż żeńskiej. Z drugiej strony byłam święcie przekonana, że to dziewczyna - ta kiecka, włoski, imię. No i seiyuu! Oczywiście Maaya Sakamoto (kobita jakby ktoś nie wiedział).

A jak już przy seiyuu, to dla mnie ciekawy misz masz dali. Soul i Maka maja podkładany głos przez bodajze początkujących seiyuu. Z drugiej strony taka Maaya jako Chrona, Takehito Koyasu jako jego/jej Excalibur i Mamoru Miyano jako Kiddo.

Odcinek 7 to była czysta radocha jak dla mnie. Wreszcie pojawia sie ta ZUA (chociaż kto to wie?!) i jest całkiem intrygująca (nie ma to jak sobie siedziec na ksiezycu, zwłaszcza takim ksiezycu). A preview... Skłoniło mnie do dorwania sie do RAWa kiedy tylko wyjdzie!

[Bezimienny]

[Nanami]

Dzięki za poprawienie, dopiero dziś po preview 9 odcinka zauwazyłam różnicę i masz racje.

A ja już rzuciłam okiem na rawa 9 odcinka, oj dzieje się duzo, dzieje!

Spoiler: pokaż / ukryj

Wejście Steina i Spirit-kuna w ostatniej chwili! Ich walka z Chrona była w sumie wyrównana, parę zaskakujących zwrotów akcji, sprytna taktyka, doktorek okazał się jednak nie taki nietykalny, co biorę za plus. A Maka zamiast rozpaczać dalej nad biednym Soulem woli przyglądać sie ich walce, no ale dobra XD Medusa robi za całkiem naprawde fajnego "tego zuego". Rezonans dusz i Witch-hunter w wykonaniu Steina i tatuśka Maki! A się właśnie pare odcinków wczesniej zastanawiałam, skąd Soul-kun ma takie szwy na ciele na openingu, więc powiązałam juz wczesniej fakty "pewnie jakaś rana + ingerencja Steina". Ciekawe jakie skutki bedzie miec klątwa, która został dotknięty Soul-kun? ...wielkie wejście Black Stara - na pal i spalić go! A ja sie tak wczułam w przynebiajacy nastrój! ...Medusa pania doktor w Shibusen?! A WRRR. Już nie wspominając o Spirit-kunie przed chwila walczacy na smierc i zycie, a teraz klejący sie do pani doktor (ciekawe czy Maka cały czas nosi ze soba ta ksiazke, która zdziela niesfornych panów po łbach?). A w następnym odcinku poszukiwania Excalibura w wykonaniu Kida i Black Stara, sceneria podobna do tego dziwnego ludka skaczącego po openingu, więc pewnie sie pojawi.

[Amarth]

Oj, Nanami, nawet nie wiesz jak wielką ochotę mam Ci teraz zaspoilerować XD
Szkoda, że jestem jedną z niewielu osób, którym spoilery nie tylko nie przeszkadzają - ja je po prostu lubie. Ale pokolei:

Spoiler: pokaż / ukryj

- klątwa Soula będzie miała skutki i to ogromne, zresztą wpłynie nie tylko na niego, ale na Makę też
- Medusa w Shibusenie? Czemu nie. W końcu najlepszą kryjówką jest baza wroga. Kto będzie szukał wiedźmy w szkole, w której częścią edukacji jest polowanie na ich dusze? Medusa jest rzeczywiście fajnym "tym złym". Jedna z moich ulubionych postaci, chociaż dwie rzeczy mnie w niej irytują: to jak traktuje Chronę i to co zrobi innej mojej ulubionej postaci, ale o tym narazie sza.
- książka Maki jak podejrzewam dopóki nie jest potrzebna znajduje w innej przestrzeni. Główne bohaterki chyba zawsze tak mają, bo potrafią wyciągnąć całkiem spore młotki i inne takie nawet wtedy gdy nie mają na sobie nic ponad kostium kąpielowy.
- a co do wyprawy po Ekskalibura i tego ludka z openingu to żeby nie spoilerować za bardzo powiem tylko, że będzie zabawnie. Szczególnie finał podróży.

Za spoilery, jeśli irytują, przepraszam. Nie mogłam się powstrzymać.

[Nanami]

Są ukryte, więc co za problem - ja przeczytałam, bo lubię umiarkowane spoilery :3 Zaostrzaja mi apetyt. Zreszta i tak coś czuje, że sie za mange wezme. A tak własciwie to jak daleko zaszła już manga w stosunku do anime?

Spoiler: pokaż / ukryj

- z klątwą w sumie do przewidzenia, nikt w anime nie rzuca ich na lewo i prawo ot tak, zazwyczaj mają mroczny wpływ na zycie bohaterów, sugestywne jest też, że Stein sam nie wie jaki tenże wpływ będzie,
- wierzyć mi się nie chce, że Shinigami-sama nie ma zielonego pojęcia co to za pielegniareczke trzyma u siebie w szkole, zapewne cos głębszego jest za tym ukryte, że Spirit-kun nie rozpoznał jej to spokojnie mieści się w granicach normy, ciekawe jednak co na to Stein?

A teraz z kolei nie moge doczekac sie hardsubka by zrozumiec to czego nie zrozumiałam i przekonac się na ile zrozumiałam.

[Agon]

[Amarth]

Spoiler: pokaż / ukryj

W sprawie tożsamości szkolnej pielęgniarki to staff Shibusenu będzie miał swoje podejrzenia. Jeśli dobrze pamiętam (bo od czytania mangi już troche czasu minęło) Sid będzie prowadził dochodzenie, a Stein też się domyśla, że coś jest nie tak. A w ogóle to zdziwiłabyś się ile wiedźm tak naprawdę mieszka teraz w mieście i nikt pojęcia o tym nie ma.

Co do postępu mangi to rzeczywiście 47 rozdziałów jak do tej pory. Jeśli idzie o fabułę to dosyć sporo do przodu. Co równa się sporej ilości nowych postaci (Giriko! Justin!) i nowych problemów.

[Nanami]

Ło, nieźle. Skoro póki co jeden chapter to jeden odcinek anime, to manga juz osiągneła prawie cały jeden 52-odcinkowy sezon Soul Eatera.

Niech już będzie lipiec i wydany OST ~~

[Szuki]

Soul Eatera zacząłem czytać jakieś - ja wiem... 3 miesiące temu. I nie wiedziałem o tym, że zaczęto emitować anime. Jak się dowiedziałem to cieszyłem się jak małe bobo, które dostało nową zabawkę...

Manga jest świetna, ale prawdę mówiąc wolę wersję animowaną. Chociaż po każdym odcinku pozostaje koszmarny niedosyt. Ostatnio żyję od czwartku do czwartku (czyt. do subów a kiedyś do South Park i do Higurashi Kai...).

Ja się cieszę. I jak już gdzieś pisałem, dla mnie to naprawdę najlepsza seria sezonu. (Nie mogę się doczekać ekranizacji 12 rozdziału mangi... będą jaja :D)

[Amarth]

[Nanami]

A to powiedzcie mi jeszcze proszę, czy jak dotąd pojawiła się mama Maki albo coś więcej o niej? W spoilerze oczywiście :3

[Amarth]

Spoiler: pokaż / ukryj

Wyczytałam gdzieś, że było ją trochę widać na jakimś zdjęciu, ale szczerze mówiąc nie zauważyłam. Jest tylko wspominana. Ale zdradzę, że będzie kilka zdjęć i wspominek z młodszym papą (ale nie tak młodym jak w szkole). Spirit w kucyku jest bezcenny.

[Góral]

Odc. 8

Spoiler: pokaż / ukryj

Całkiem dobry. Widowiskowa i co ważne krótka walka oraz zaskakujące posunięcie, czyli umieszczenie głównego badassa pod nosami bohaterów (przypomina mi się Bleach, ale gdy tam dowiedziałem się kim jest czarny charakter zbierałem szczękę z podłogi). Zdecydowanie ciekawszy shounen niż D.Gray-man. Świetne było też wejście smoka, czyli Black Stara :]. Ładnie kopytami potraktował drzwi, a jego metoda resuscytacji przypomniała mi stare dobre sposoby naprawiania TV, czyli kop w pudło, choć oczywiście widziałem już coś podobnego, nie zgadniecie, że w *****Gintamie (ups, cenzura nie w tym miejscu).
BTW, wyraz twarzy Medusy jest zatrważający. Gratulacje dla rysowników, nawet Gargamel się chowa ;).

Żeby nie było, że ktoś inny pisze pod moim nickiem. Krew jako broń była przedstawiona w anime Speed Grapher i bardziej podobała mi się wersja "na poważnie" niż jakieś maskotki. Poza tym symbioza Crono (czy jak on się tam zwie) i Ragnaroka to wykorzystanie pomysłu twórców Spider-Mana, gdzie w pewnym momencie Peter Parker dał się omamić Symbiotowi, zyskując przy tym niezwykłe nawet jak na niego zdolności.
To drugi shounen po Gintamie jaki oglądałem, w którym występuje tyle odniesień do innych serii, jednak tutaj nie wychodzi to tak dobrze.

P.S
Pewnie nie zwróciliście uwagi, że 3 razy w tekście wspomniałem o Gintamie (teraz 4).

[Asthariel]

Mam pytanie do kogoś kto czyta mangę - czy potem pojawia sie coś na temat matek Maki i Kida?

[Nanami]

Spoiler: pokaż / ukryj

O matce Kidda ani widu ani słychu, za to matka Maki przewija sie od czasu do czasu powierzchownie w rozmowach, jednak nie pojawiła się ani nic więcej o niej nie wiadomo.

Co do samej matki Maki... (uwaga, zagębianie w mange)

Spoiler: pokaż / ukryj

Jak dla mnie to mocno podejrzane, że aż do tej pory sie nie ujawniła. Wzięła miesiąc wcześniej rozwód ze Spirit-kunem, z pewnoscia żyje, gdyż nikt o niej nie mówi w czasie przeszłym. Raczej nigdzie uziemiona odgórnie nie jest, nie zagineła w akcji, gdyz zaraz by były misje by ja uratować. To GDZIE ona jest? W chwili, gdy Shibusen zbiera swoje siły by zjednoczyć się przeciw Arachnofobii, a jej dalej nie ma. Poza tym została meisterem bez broni. A najbardziej dziwi mnie postawa Maki. Zwaliła całą winę na ojca za rozwód (no słusznie całkiem), ciągle go obwinia. A jej mamy nie ma przy niej, nie czuwa nad nia, nie pojawia sie, a ją Maka uwielbia, bierze z niej przykład i ustawiła sobie za wzór. Możliwe, że któras z przedstawionych postaci kobiecych jest matka Maki, ale z kolei przecież córka czy Spirit-kun powinni ją z łatwoscia rozpoznać.

Ha, a właśnie przedwczoraj dobiłam do aktualnego rozdziału mangi (47 chapter). Z tej perspektywy moge powiedzieć, że kroi sie dobry shounen, ale w zasadzie nic więcej. Chociaż to i tak mnie zadawala. Nie mogę sie doczekać jak przeleja na ekran kolejne rozdziały! A poza tym uswiadomiłam sobie, co przyciagneło tak moja uwage. Główna postać. Nie znam sie zbytnio na shounenach, ale chyba rzadko sie trafia, by główne skrzypce grała dziewczyna i by to facet był tym wspierającym, a zarazem zeby umiała sie całkiem sprawnie sama obronić? Choć Maka czasem potrafi wkurzyć, to bardzo ja polubiłam, juz nie mówiąc o Soulu.

Spoilery aż do aktualnego rozdziału mangi

Spoiler: pokaż / ukryj

Po tym wszystkim co nam pokazała, trudno uwierzyć Medusie choćby odrobine. Czuje, że dalej ma jakies niecne plany pod przykrywka nagłego napływu dobroci i "chęci uratowania jej córeczki Chrony z rąk Arachne". Choć ta scena, gdy naszych przebierańców rozdzielili w Zamku Baby Jagi a potem pojawia sie Medusa a wszyscy szczesliwie na nia... była naprawde dobra! Ktoś z ludzi Medusy na pewno ubił tego gościa od wykrywania szpiegów, żal mi go. Mam nieodparte uczucie, że jego następca w przenikaniu "Soul Protect" wiedźm na pewno będzie Maka - a jak to nasza podstępna Medusa stwiedziła, nie chce do tego dopuścić i każda kolejna osobe, u której pojawi sie ta zdolność zabije. Obstawiam, że u Maki obudzi się ta zdolność w pełni jeszcze podczas tej wyprawy bądz niedługo później i konflikt gotowy. Zresztą już powolutku się budzi. I nowa zdolność "Monster Hunter". Jest jeszcze sprawa Black Stara - zapewne nie podąży droga Kishina, tak jak jego ojciec White Star, gdyż nie pozwoli mu na to Tsubaki, choć widac, ze ta fala szalenstwa ma dosyc spory wpływ na niego. Szkoda mi Kim i jej broni-kompanki, na pewno przeszły już pranie mózgu i nasi uczniowe z Shibusenu beda musieli z nimi walczyć, być może tu przyda sie ta sama zdolność, dzięki której Maka "dotarła" do Chrony. I już się nie moge doczekać kolejnego "skorzystania" z pomocy małego diabełka. I ciekawe co dalej bedzie ze Steinem, dostaje niezłego świra ;)

Kurcze, tyle pytań, co ile wychodza nowe rozdziały? Dobrze, ze chociaż takie długie są a nie parenaście stron i do widzenia.

Co do 8-ego odcinka, to niesamowicie mi sie spodobał. Atmosfera jeszcze z ostatniego odcinka, "klątwa", Witch Hunter w wykonaniu Steina i Spirit-kuna... Choć kolejny też będzie super.