Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Darker Than BLACK |
Wersja do druku |
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 16:21
|
|
|
Zgodzę się. W pierwszej serii najczęściej widzieliśmy Heia grającego kogoś innego i mogliśmy tylko liznąć jego prawdziwej osobowości. Osobiście Hei z drugiej serii mi nie przeszkadzał. Aczkolwiek utrata jego mocy i marginalizacja jego roli już bardziej. |
|
|
|
|
|
Boo??
Uśmiechnij się...
Dołączył: 02 Sty 2010 Skąd: się biorą dzieci?? Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 17:07
|
|
|
Mirror napisał/a: | Proszę, przypomnij sobie jak zachowywał się w wątku z Havoc. To było w pierwszej serii, ale czy na pewno był wtedy ludzki? |
Chciał się dowiedzieć co się stało z jego siostrą, osobą która była mu najbliższa... moim zdaniem jest to bardzo ludzkie zachowanie. Jego celem jest za wszelką cenę odnaleźć
- Spoiler: pokaż / ukryj
- (odniosłem wrażenie, że Hei liczy na to że ona żyje)
Pei i nie przejmuje się tym czy kogoś skrzywdzi czy nie. Jest wiele znanych spraw w których ktoś kogoś zabił(o torturach nie słyszałem ale pewnie coś takiego się zdarzyło) w obronie rodziny.
Teraz trochę o 2 serii
- Spoiler: pokaż / ukryj
- W drugiej serii Hei chce odnaleźć Yin, a po tym jak się dowiedział o Iznami... jego celem stało się uśmiercenie jej.
Podsumowując moją pokrętną wypowiedź zachowanie Hei'a w obu seriach jest moim zdaniem podobne tylko w 2 części jak już ktoś wspominał chłopak się załamał. |
|
|
|
|
|
Mirror
Santa Echoś.
Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 17:42
|
|
|
Skoro w poszukiwaniu Pai stał się taki, to w poszukiwaniach Yin, które trwały całą drugą serię, też miał prawo być taki, jaki naprawdę jest Hei. |
_________________
|
|
|
|
|
Michiyo
Dołączyła: 19 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 17:49
|
|
|
No dobra możemy się chyba zgodzić, że zachowanie Heia nie było największym problemem a raczej to, że stracił moce i jego rola zeszła na 2 plan. Natomiast główną bohaterką została Suou(nie wiem jak to się pisze ;p) , którą osobiście nawet polubiłam, ale która zupełnie nie pasowała. W dodatku brak sensownych postaci pobocznych i ten okropny fioletowy dres (musiałam o tym wspomnieć, bo naprawdę nie mogłam na niego patrzeć) zniszczyły cały klimat serii.
Chciałam was jeszcze zapytać czy myślicie, że będzie 3 seria? Ja obawiam się, że tak ;/ tylko co to będzie bez Heia i Yin za to z tym błękitnowłosym potworkiem z trumny... |
_________________
|
|
|
|
|
Mirror
Santa Echoś.
Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 17:55
|
|
|
Najpierw doczekajmy się się tych czterech OVA, a potem myślmy o trzeciej serii. |
_________________
|
|
|
|
|
Boo??
Uśmiechnij się...
Dołączył: 02 Sty 2010 Skąd: się biorą dzieci?? Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 19:26
|
|
|
Michiyo, Mirror,
Myślę, że 4 OVA to za mało by wyjaśnić wszystkie wątki... z tego co pamiętam pod koniec ostatniego odcinka 2 sezonu mowa jest o pojawieniu się nowej bramy... ja stawiam, że nazwą ją Bramą Ziemska/Ziemi (pomiędzy niebem a piekłem) i wyjaśnią wszytkie wątki w 3 sezonie, inaczej tego sobie nie mogę wyobrazić szczególnie biorąc pod uwagę jak wyglądał OVA do pierwszej serii moim zdaniem był beznadziejny i jedyną rzeczą którą wyjaśnił to to, że Mao przeżył. |
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 19:49
|
|
|
Michiyo napisał/a: | No dobra możemy się chyba zgodzić, że zachowanie Heia nie było największym problemem a raczej to, że stracił moce i jego rola zeszła na 2 plan.. |
To, że stracił moce to nie minus (przy dobrym rozwinięciu akcji mogłoby być całkiem ciekawie) tylko akurat w tym momencie chłopacy z BONES doszli, że skoro nie ma mocy to zepchną go na drugi plan a to był błąd.
Michiyo napisał/a: | W dodatku brak sensownych postaci pobocznych. |
Dokładnie, brak jakichkolwiek ciekawych postaci i to był kolejny minus.
Co do kolejnych części, to mam nadzieję, że Hei będzie pierwszoplanową postacią i przez OVA jakoś dobrze pozbędą się Suou, która nie pasowała i jej znajomych ze szkoły i wróci klimat z pierwszego sezonu inaczej nie mają co robić kolejnej części. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Mirror
Santa Echoś.
Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 20:10
|
|
|
Suou, moim skromnym zdaniem, pozbędą się na jakieś... 75%.
W końcu straciła wszystkie wspomnienia.
Jednak 25% zostaje dla Hei'a próbującego przywrócić jej je. |
_________________
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-01-2010, 20:18
|
|
|
s3shir0 napisał/a: | Co do kolejnych części, to mam nadzieję, że Hei będzie pierwszoplanową postacią i przez OVA jakoś dobrze pozbędą się Suou, która nie pasowała i jej znajomych ze szkoły i wróci klimat z pierwszego sezonu inaczej nie mają co robić kolejnej części. |
OAVka dzieje się PRZED wydarzeniami drugiej serii i Suou najprawdopodobniej nie pojawi się w niej (a przynajmniej trailer na to nie wskazuje). |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2010, 22:58
|
|
|
Tren, dobrze wiedzieć. Najlepiej jakby zapomnieli o 2 sezonie przy ewentualnej kontynuacji DTB. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Mayissa
zła wieszczka
Dołączyła: 12 Lis 2009 Skąd: z morza i marzeń Status: offline
|
Wysłany: 04-01-2010, 01:18
|
|
|
Mirror, przypomnij sobie jak w II serii Hei wykończył tego popaprańca ( porwał Jule’go), co zabił siostrzenicę głównego bossa ( nie pamiętam jego dokładnej pozycji). Potem tamten mu za to dziękował i Hei tylko mu powiedział, że jak on mógł, żyć i trzymać pod skrzydłami mordercę swojej rodziny, że to było wyrachowane i logiczne jak myślenie kontraktora. Naturą ludzką jest się mścić, jak i przebaczać i taki był Hei. Nie róbcie z niego potwora! W ostatnim odcinku I serii jest mu powiedziane, że nie musi wybierać pomiędzy byciem kontraktorem a człowiekiem, że może być obydwiema postaciami na raz. I on taki był
Co do mocy samego Heia, również w I serii jest ona wytłumaczona. Mocy elektryczności użyczała mu siostra! To była jej moc, nie Heia! Można powiedzieć, że była jego duchem opiekuńczym. Amber sama mu kiedyś powiedziała, że Pai jakby ciągle przy nim była, choć jej nie ma.
Suon na pewno nie będzie w 3 cz ( o ile powstanie), przestała być kontraktorem i żyje w alternatywny świecie, w ich raju. Tu też chodziło o bramy. Ta sklonowana ziemia była rajem a Yin bramą do niego, bramą do niebios. Przez piekło do nieba.
Sama Yin sklonowana nie była. Czarna i biała Yin to takie rozdwojenie jaźni, na dobrą i złą Yin, ta zła zabijała/ przenosiła kontraktorów. Myślę, że stało się tak gdyż Yin w normalnej postaci nie zniosłaby takiego mordowania, oddzieliła więc tą "ludźką' Yin, by nie uległa zagładzie.
Że Hei chlał to już mówiłam czemu, załamał się i już ( zgadzam się tu z wami) jak większość ludzi z problemem, którego nie da się unieść. Ale nie musiał przy tym lać Suon. |
_________________
|
|
|
|
|
Mirror
Santa Echoś.
Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 04-01-2010, 18:46
|
|
|
Mayissa napisał/a: | Myślę, że stało się tak gdyż Yin w normalnej postaci nie zniosłaby takiego mordowania |
A jak dla mnie zwykła wersja Yin nie miała w pełni wolnej woli (choć 14 odcinek pierwszej serii temu zaprzecza, ale kij z tym) i dlatego pod taką postacią nie mordowała. W końcu była marionetką i gdyby ktoś jej rozkazał, mogłaby zabić. O ile miałaby szanse na wygraną.
A jako druga robiła to, bo miała wolną wolę.
I tu się jeszcze wtrącę co do tego "mordowania". Ona nie mordowała... mówili coś o zmuszaniu kontraktorów do samobójstwa.
I co do poprzedniej wypowiedzi poprawię się... 75% dla pozbycia się Suou, 20% dla prób ożywienia Yin i 5% dla prób przywrócenia Suou pamięci. |
_________________
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 13:17
|
|
|
Zapomniałem się z Wami podzielić moim spostrzeżeniem ;p Od samego początku gdy słuchałem opening DTB 2, nie potrafiłem dojść do wniosku do czego ta piosenka jest podobna, plagiat? ;> Chciałem dodać link na yt do poszczególnych piosenek, ale przecież nie wolno, szkoda bo co do praw autorskich to jest sytuacja sporna według mnie, ale wojować z modami i adminem nie będę. Więc wracając do tematu, kto może niech odsłucha jeszcze raz opening a potem puści Wszystkie dzieci nasze są Majki Jeżowskiej ;p |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Boo??
Uśmiechnij się...
Dołączył: 02 Sty 2010 Skąd: się biorą dzieci?? Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 18:16
|
|
|
Cytat: | Zapomniałem się z Wami podzielić moim spostrzeżeniem ;p Od samego początku gdy słuchałem opening DTB 2, nie potrafiłem dojść do wniosku do czego ta piosenka jest podobna, plagiat? ;> Chciałem dodać link na yt do poszczególnych piosenek, ale przecież nie wolno, szkoda bo co do praw autorskich to jest sytuacja sporna według mnie, ale wojować z modami i adminem nie będę. Więc wracając do tematu, kto może niech odsłucha jeszcze raz opening a potem puści Wszystkie dzieci nasze są Majki Jeżowskiej ;p |
Ja nie słyszę podobieństwa :) ...
Opening darkera 2 jest dużo szybszy... dla mnie 0 podobieństwa :) ale ja mam słaby słuch muzyczny.
W dzieciach Jeżowskiej słychać oprócz wokalu głównie keybord(tak mi się wydaje) a w DTB masz perkusje i gitarę...
EDIT: kurde rzeczywiście melodia jest trochę podobna (jeszcze raz posłuchałem)... |
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2010, 18:31
|
|
|
Boo?? napisał/a: | W dzieciach Jeżowskiej słychać oprócz wokalu głównie keybord(tak mi się wydaje) a w DTB masz perkusje i gitarę...
EDIT: kurde rzeczywiście melodia jest trochę podobna (jeszcze raz posłuchałem)... |
Nawet muzykę klasyczną można zagrać na gitarze co daje świetny efekt i będzie plagiatem chyba, że będzie to cover. Chodziło mi głównie o melodię, która według mnie jest bardzo podobna :D Ciekawe czy zbieg okoliczności. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|