Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 12-08-2008, 10:15
|
|
|
Suzaku od zawsze miał pokrzywione poczucie sprawiedliwości :) Ale racja, szykuje nam się w dosyć szybkim tempie traumatyczne i takie tró zakończenie, że hej. Muahaha.
A tytuły wszystkich kolejnych odcinków są ZUE. Aaa, spoilery i to bardzo!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Empek Lelouch?! Muahaha, żegnaj świecie. Jeśli Nunnally naprawde zginęła, to nie zdziwiłabym się, gdyby Lulu zechciał ten pokręcony świat rozwalić na kawałki, na co wskazuje też tytuł jednego z kolejnych odcinków "World End".
Ale 26-odcinek będzie godzinny, MRU! I nie będzie przewy w emicji ostatnich odcinków tak jak z pierwszym sezonem! Nie będzie trzeba czekać pół roku. Ale wnioskując po tytułach, to na szczęście będzie zapewne ostatnia seria. |
_________________
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-08-2008, 10:21
|
|
|
Code Geass R2 18 MEGAGIGAHIPERULTRASPOILERY
Nooo, rzeź się robi. Smutno mi na sercu, bo mimo że wiem, ze to tylko wymyślone historie, chcę by zawsze bohaterów spotkało szczęśliwe zakończenie, a w tym serialu szanse na to spadają lawinowo.
-Śmierć Nunnaly - nie spodziewałem się, w każdym razie nie tak prędko. Akurat, gdy zaczynała mieć przebłyski charakteru. Żal mi też Sayoko. A ROLLO WCIĄŻ ŻYJE! GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ!?
- śmierć Guillforda - jego też mi szkoda, nawet nie dali mu się spotkać z jego hime-sama
- sytuacja Suzaku - choroba psychiczna gwarantowana, tak jemu, jak i Luluszowi. A tak mało zabrakło by tego uniknąć, wystarczyło, bu Lulu poprosił Jeremiaha, by podczas walki użył Geass-cancellera, a tak...
- Nina - na litość bogów, czemu ona jeszcze żyje!? Znając paskudne poczucie humoru autorów serii jeszcze się okaże, że dotrwa do końca
- KallenxGino - jestem na tak temu pairingowi :-) Gurren pokazał klasę.
Bradley, Bartley, czy jak tam było temu wampirowi - mam nadzieję, że nie będzie ,,zmartwychwstania'' jak w przypadku Jeremiaha ( notabene, awansował na jednego z moich ulubionych bohaterów).
- Schneiznel - oh ty draniu, miałem nikłą nadzieję, że one jeden w tej serii jest dobry, uczciwy, troskliwy... ale jego uśmieszek po wybuchu mówi wszystko. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 12-08-2008, 10:25
|
|
|
Asthariel napisał/a: | - Schneiznel - oh ty draniu, miałem nikłą nadzieję, że one jeden w tej serii jest dobry, uczciwy, troskliwy... ale jego uśmieszek po wybuchu mówi wszystko. |
Schneizel dobry?! Hehehe. Ja od pierwszej chwili, gdy się pokazał byłam pewna, że to bardzo podstępna i nie taka milutka osóbka. On umie pięknie prawić, trzeba przyznać, ale na pewno jeszcze pokaże klasę. On przecież ciągle wykorzystuje do cna swoich podwładnych, kompletnie nie dba o ich życie, a potem nagle wyskakuje z hasłem, że się cieszy, że takowemu nic się nie stało. W końcu to też syn Emperatora i to taki, który ma naprawde mnóstwo zadatków do objęcia tronu. Stanowcze NIE dobremu Sznyclowi! :) |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 12-08-2008, 10:45
|
|
|
W innej wersji jest Freya zdaję się. To brzmi znacznie lepiej i będe trzymać się tej nazwy.
Hmmm masz rację, w sumie mógł uciec. Ja jednak nadal trzymam się wersji, że ona żyje. Zostało 7 odcinków do końca i nie wiem czy chciałam oglądać jak przez cały ten czas Lelouch i Suzaku się angstują. Mogą to robić w 18 odcinku, a pod koniec z mroku wyłania się Nunnaly. Po prostu nie wiem jak ta seria ma dociągnąć do końca jeśli główna motywacja głownych bohaterów umrze. Ona po prostu musi żyć!
Co do Gino i Kallen to ten paring jest jednym z lepszych w tej serii. Wyjątkowo udanie ich dobrali. Czekam na ich walkę. Taką poważną żeby im nikt nie przerwał jak zwykle.
Panienka na pocieszenie nie pasuje do Leloucha. Choć już była ta akcja z Kallen, więc nigdy nic nie wiadomo, zwłaszcza, że za stabilny emocjonalnie to on w tej chwili nie jest.
Ps. Ktoś wierzy jeszcze w powrót starej C.C? |
_________________
|
|
|
|
|
alex
Dołączył: 12 Sie 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2008, 11:25
|
|
|
Cytat: | Ps. Ktoś wierzy jeszcze w powrót starej C.C? |
Wierzę, że C.C powróci w "normalnej" postaci w ostatnim odcinku w scenie finalnej. To by dodało sporą dawkę dramatyzmu do zakończenia :)
Code Geass jest takim typem anime które po prostu musi skończyć się w efektowny sposób. Po obejrzeniu 18 odcinka trudno jest domyśleć się jak zakończy się ten sezon. Ja osobiście jestem ciekaw czy zrobią jeszcze jeden sequel do tego anime! |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2008, 12:21
|
|
|
Myśle, że nie, to by było za dużo dla tej serii, w dwóch są wstanie się wyrobić. Szczególnie, że sporo rzeczy się już wyjaśniło. |
_________________
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 12-08-2008, 12:36
|
|
|
Enevi napisał/a: | Tylko czemu... FLEIYA?? to brzmi... źle... |
Tak to bywa z akronimami:
F.L.E.I.A.: Field Limitary Effective Implosion Armament
Inna sprawa, że SEITEN to prawdopodobnie miał być Satan, ale w dziedzinie języków zachodnich Japończycy są narodem dyslektyków.
W odcinku spośród wielu wspomnianych rzeczy podobał mi się również zonk Guilforda - "Czemu walczę z wojskami Brytanii?'. Jest mi go szkoda chyba nawet bardziej niż Suzaku. Do końca starał się służyć swojej księżniczce, a w pamięci rodaków pozostanie zdrajcą. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2008, 14:04
|
|
|
Cytat: | Nie rozumiem co wy takiego widzicie w paringu gino x kallen. Gino wydaje sie być kolejna rozpierszczoną wersją tamakiego z ourana... |
Gino jako druga wersja Tamakiego - czemu nie? Osobiście lubię tę postać.
Shizuku napisał/a: | Co do Gino i Kallen to ten paring jest jednym z lepszych w tej serii. Wyjątkowo udanie ich dobrali. Czekam na ich walkę. Taką poważną żeby im nikt nie przerwał jak zwykle. |
Ja też, ja też! :>
Cytat: | Ale 26-odcinek będzie godzinny, MRU |
Toż to prawdziwy rarytas! Poza tym, ten godzinny odcinek coraz bardziej utwierdza mnie w tym, że na r2 zakończy się cała historia.
Shizuku napisał/a: | Ps. Ktoś wierzy jeszcze w powrót starej C.C? |
Chciałabym, chciała, ale jakoś mam co do tego wątpliwości. Chociaż taki powrót w finałowym odcinku byłby interesujący. |
|
|
|
|
|
VonHusarz
Dołączył: 26 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2008, 14:50
|
|
|
To jest FREYA,nazwa pochodzi od imienia skandynawskiej bogini,jest jeszcze kilka nawiazań do tej mitologii np. generator zamontowany w Lancelocie to Yggdrasil - drzewo życia czy też Ragnarok który Chuck kazał aktywować.No i mieliśmy Okrutne Valkirie które niesttey szybko poszły w diabły.
Vampir Luciano był fajnym wariatem,szkoda go,myślałem,że troche jeszcze pomorduje. |
|
|
|
|
|
Liquid.pl
Gość
|
Wysłany: 12-08-2008, 15:07
|
|
|
To sa wynurzenia dotyczące zakończenia serii, nie mają potwierdzenia w faktach, są czystym wymysłem mojego zgeasowanego umysłu.
Zakończenie serii, będzie przebiegać następujaco, C.C. + L.L odejdą do krainy bogów gdzie L.L. spotka Marianne i Nunnaly (ponieważ Nunnaly zginie później, broniąc Suzaku, która będzie nieświadoma ze to ona była celem rolki, Suzaku także będzie nieżywy).
Oczywiście nasza ukochana wiedźma będzie mieć GPS (geass provider symbol) , nasz książę ciemności (Lulu) także otrzyma GPS za wypełnienie kontraktu z C.C (nadal utrzymuję że głównym celem kontraktu C.C. było być kochaną naprawdę), to będzie przemiana w Wiedźmina.
Myślę że powyższa możliwość jest na tyle "prawdopodobna" do tej serii, że ma prawo zaistnieć (nie w sensie realnego zakończenia serii, lecz tylko i wyłącznie jako jedna z możliwości). |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 12-08-2008, 16:53
|
|
|
To zakończenie jest oczywiście prawdopodobne, ale do mnie nie przemawia. Takie zakończenie byłoby mozliwe, gdyby po 18 odcinku był godzinny finał. A tak zostało jeszcze z 7 odcinków, a w ciągu nich może się jeszcze wiele wydarzyć i zmienić.
Chyba już nie ma osoby, która wierzyłaby w 3 serię? Bogu dzięki, że wszystko wskazuje na to, że CG skończy się w tym sezonie. |
_________________
|
|
|
|
|
Virgil
Dołączył: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2008, 17:42
|
|
|
No raczej nie mam pomysłu co mogliby w kolejnym sezonie pokazać, chyba że jak ktoś już wcześniej napisał nawalanke w kosmosie, bo Nina całą ziemię w diabły wyśle żeby Zero ubić ;]
Skoro zostało 7 odcinków, to musi nastąpić jakieś spowolnienie akcji - takiego tempa po prostu nie da się dłużej utrzymywać, zacznie to być nużące. Przewiduję że kolejny odcinek będzie właśnie takim spowolnieniem - angstujący Lulu, angstujący Suzaku, sporo długich ujęć na ich powykrzywiane twarzyczki, poza tym debaty zakonu nad zostawieniem Zero... Ano własnie, bitwa już w sumie skończona, to zgodnie z moimi przewidywaniami powinien teraz nastąpić strasznie tajny przeciek (albo bezpośrednio do zakonu albo do prasy, któregoś z państw członkowskich, w sumie nie ma to znaczenia :) ) o tożsamości zero. Pewnie jako załącznik będzie odpowiednio zedytowana wersja nagrania rozmowy z Suzaku. No i wszystko opatrzone komentarzem wskazujacym że tak naprawdę to to wszystko jest wewnętrzną rozgrywką Brytanii. Po czymś takim to nawet Lulu się nie wygrzebie, zakładając oczywiście że przestanie angstować na odpowiednio długą chwilę, aby się czymś takim przejąć ;P
No i jaka przyszłość po zdradzie zakonu? Raczej marna :) z sojuszników napewno zostanie Orange i Rolka, chyba że tego drugiego Lulu jednak w końcu ubije w napadzie szału. Pewną niewiadomą jest Kallen, ale ona przecież już wie wszystko co jest do wiedzenia o Zero, więc stawiam jednak że z nim zostanie. Głównodowodzący Chińczyk też nie wygląda mi na typa który by się przejął czymś takim, oficjalnie oczywiście też pewnie wypowie posłuszeństwo Zero ale prywatnie stawiam na dalszą współpracę. A z zakonu - Oghi chce odejść od dawna więc to dyskusji nie podlega, ale zastanawia mnie Toudou. Presja otoczenia będzie spora, ale on jako jeden z niewielu potrafi docenić wartość Zero. Poza tym on raczej nie uwierzy w bajeczki o tym że to sprawa wewnętrzna Brytanii - tak samo jak Kirihara, pojawiał się w retrospekcjach w tej świątyni co przed wojną był Lulu jako zakładnik przetrzymywany - czyli zna jego sytuację. Kirihara w pierwszej serii po poznaniu tożsamości Zero od razu stwierdził, że jest on największym wrogiem Brytanii. Skoro Toudou ma tą samą wiedzę, to obstawiam jednak na dalszą ich współpracę nawet po zdradzie zakonu :) (szalonym, ale możliwym pomysłem jest też, że on już zna tożsamość Zero - Kirihara mógł się mu zwierzyć w końcu, jako zaufanej osobie, choć kiedyś się tam zarzekał że nigdy nikomu nie wyda tej tajemnicy... )
To tyle moich spekulacji :) teraz co do odcinka:
- Nunnaly na 99% żyje, nie wyobrażam sobie żeby w taki prosty sposób bez morza patosu i dramatyzmu ją ubili.
- Anya znów łapie zonka w środku bitwy z Zero. Do tej pory ona i Suzaku mieli takie odchyły tylko podczas kontaktu z geass providerem - czyżby jednak sugestia powolnego budzenia się L.L.? ;]
- Tamaki drący się na całe gardło "Where is Zero Fighting?! My best buddy!!!" podczas gdy przez okno jego mecha widać Zero dostającego bęcki od Mordreda - akcja odcinka :D |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2008, 21:42
|
|
|
Hmmm, a czy Toudou nie zna lulusza osobiście ? Skoro zadwała się suzaku, napewno poznał księcia brytanii jak i poznał co go tu sprowadza. A to oznacza, że jeśli ujawni się tożsamość zero to on stanie murem w obronie, że to nie jest próba przejęcia tronu przez brytanie.
Poza tym dziwie się, że dumacie nad celem blondyna. Ewidentne jest, że on chce przejąć władze ! Przecież to widać w jego oczach, że chce być tym jedynym, który ma prawo władać ziemią. |
_________________
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-08-2008, 13:31
|
|
|
Mnie co innego zastanawia - Jak myślicie, czy Millay mogła być w zasięgu wybuchu ? Byłoby szkoda, gdyby zginęła. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 13-08-2008, 14:12
|
|
|
Oczywiście, że nie była. Ona w tym czasie zapewne znów była w jakims studio. A jakby była, to by na pewno i ją pokazali znikającą w jasnej poświacie. I tak jak na jeden rzut to całkiem sporo postaci ważnych "ubili" choć kto ich tam wie. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|