Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
Suzak
Gość
|
Wysłany: 17-08-2008, 19:08
|
|
|
Odcinek swietny szkoda takigo obrotu sprawy no ale ,,,, moze sie cos zmieni Rolki troche szkoda lulka też stracił wszystko i wszystkich :/
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wydawało mi sie czy to Avalon wylecial w powietrze? :P
|
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 17-08-2008, 19:45
|
|
|
Cytat: | A gdzie na Boga ja napisałam, że chce usunąć Gurrena i Lancelota i wrócić do starych maszyn? Napisałam, że nie chcę patrzeć jak walczą mniej ważni piloci w zwykłych mechach. A na koniec dodałam tylko, że przesadzili już z tym Gurrenem, bo jednak jest zbyt wypasiony. Co nie dużo to nie zdrowo. Ale nie mam nic przeciwko tym lepszym mechom, wręcz przeciwnie. Do teraz było wszystko dobrze, teraz dopiero teraz przesadzili. |
ja napisałem, że chcę wywalić Gurena i lancelota
Co do lepszych mechów, to poziom mecha Guilforda i reszty straży przybocznej z pierwszej serii bez wątpienia by wystarczył. Zapewniło by to super pojedynki nastawione na skilla pilotów, a nie kto-pierwszy-weźmie-railgun, oraz epickie bitwy i batalie.
http://img354.imageshack.us/img354/3441/codegeass25oa8.jpg
Gdy pierwszy raz zobaczyłem tę krótką scenę z 25 odcinka, jak Grasston Knights heroicznie odpierają ataki... piękne, żeby było takich więcej... Od razu przyszli mi na myśl terminatorzy Kosmicznych Marines z Warhammera |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
VonHusarz
Dołączył: 27 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 17-08-2008, 20:29
|
|
|
Slova dobrze prawisz,bohaterem powinien być pilot a nie knightmare. |
|
|
|
|
|
alex
Dołączył: 12 Sie 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2008, 08:36
|
|
|
To co oni zrobili z tym odcinkiem to po prostu się nie mieści w głowie. Spodziewałem się podobnego rozwiązania akcji, lecz oczywiście nie takiego.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Podobała mi się scena zdrady w hangarze(magazynie), a zwłaszcza element z Diethardem i jego nagraniem ostatniego odcinka z życia Leloucha. Myślę, że lulu zasiał w sercu Kallen ziarnko niepewności co do swojej winy. Wyobrażam sobie, że ona może polecieć za nim bo nadal jest jemu "wierna" bądź ewentualnie chce potwierdzić jego winę/niewinność. Ciekawe co przy takim rozwoju wypadków zrobi Orange-kun, on powinien pozostać wierny Lelouchowi jako księciu Brytanii
Tak więc, następny odcinek powinien odpowiedzieć na choć jedno z pytań zadawanych sobie przez fanów CG. |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2008, 09:10
|
|
|
Masakra, co prawda śmieszy mnie to z jaką łatwością zdradzili Zero. Nie dość, że dowody przedstawił ich największy wróg i oprawca, to te dowody były mierne, kilka kartek, może tylko oughi był wiarygodny, ale czy nie wpadli na pomysł, że TO ONI mają geass i to oni go kontrolują. Ogólnie tam mi się smutno zrobiło jak nigdy po tym odcinku, fakt, kallen bedą męczyć ostatnie słowa lulusza. Spodobał mi się Rolo (TAK ROLO xD), za to jak się poświęcił dla brata, może to jest socjopata, ale luluś dzięki niemu żyje, bo Ci niewdzięcznicy z zakonu to żenada... Ile razy Zero im dupe ratował, a Ci go zdradzili jakby nigdy nic...
I ja jestem ciekawy jakim cudem oni sie dowiedzieli że geass padł na tych japońskich generałów ... Tak jak przesadzili z zabiciem euphie przez lulusza, tak teraz przesadzili tą zdrade. Tylko dzięki Zero Japonia odzyska suwerenność, a oni go potraktowali jak świnie. Ogółem odcinek był rewelacyjny, ale tak naciągany, że szkoda gadać. I co się teraz stanie z C.C. ? |
_________________
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 18-08-2008, 09:28
|
|
|
CC pojedzie do Niemczech, do domu rozpusty, albo do obozu pracy we Włoszech i będzie pomidory zrywać.
vedry, zaznaczaj spojlery. Może starałeś się pisać jak najbardziej ogólnikowo, ale to i tak opowiedziało mi cały odcinek... |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
soul31
Dołączył: 21 Lip 2008 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2008, 10:04
|
|
|
Nie był naciągany. Poprostu order of black knights wpadł w paranoję. Shneizel nie powiedział że geass da się rzucić raz. Oni myśleli że muszą robić wszystko co on im rozkazuje non stop. Też bym spanikował.
Lulu wpadł w furię i jest sam. Chcę zobaczyć tego efekty. Niestety na 90% koniec serii się zbliża .
Co do braku uczuć leloucha robienie z niego demona i tym podobne. To jest książe. Według mnie pierwsza rzecz jaką uczą takiego księcia to nie okazywać słabości wrogowi. I to właśnie robi. Choćby kłamiąc beszczelnie.
Co do c.c. Karolek po coś nią chce. Ale będzie miał ją shneizel. I nie odda :> Czym ja będę rządził jak tatuś rozwali świat? |
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2008, 12:05
|
|
|
ep 19
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Rolo, nienawidziłem cię za to, co zrobiłeś Shirley i chciałeś zrobić Nunally, ale...
Rest in peace, good brother
Pytanie, co dalej? Zostało jeszcze 6 odcinków + godzinny special. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to ostatni sezon, w co nikt nie wierzył jeszcze 4-5 odcinków temu.
Link - 30 sekundowy preview 20 epizodu
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
- Charles coś szykuje
- Anya pod wpływem Geassa. Pewnie Lelouch, bo chyba Charles już nie może :P
- Diethard chyba zdał sobie sprawę, że bez Zero wszystko się sypnie. Ma gość refleks.
- Ktoś się nudzi i gra w bilarda i rzuca lotkami
- Wracamy na wyspę gdzie było jedno z sanktuariów Geassa
- Suzaku znowu piechurem?!
- Mapa, wygląda na to, że ta Wyspa jest centrum Ragnaroku
- Suzak znowu jako knights of rounds z kimś się wykłuca
- Karen dyskutuje z Ougim
- Viletta jakaś taka smutna
- Tamaki znowu jęczy
- Chińczycy + Kaguya gdzieś lecą. Smutna ta Kaguya
- Nina się dziwi
- ...Pingwiny? |
|
|
|
|
|
ReLost
GIGA DRILL BREAKER!!
Dołączył: 04 Lut 2008 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2008, 12:08
|
|
|
I jak tu ludzie maja wytrzymać tydzien do następnego odcinka, jeszcze pod jakże obiecującym tytułem "Klęska imperatora"
Jak narazie jedyny sprzymierzeniec Lulusza to Jeremiah. Geass i anty-Geass, jakos sobie poradzą ;)
A po tym odcinku Rolo chyba u kadego zdobył plusa, ja po tym odcinku jakos go polubiłem :) |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 18-08-2008, 12:12
|
|
|
Matko odcinek niesamowity, jak zwykle. Brawa dla Tamakiego, najdłużej bronił Zero, polubiłam go dzięki temu. Nie dziwię się Zakonowi mieli prawo zwątpić, ale z tą natychmiastową zdradą to przesadzili. I że opuścili go wszyscy, nawet ci co mieli zostać przy nim do końca. Kallen, Diedhard, Toudo. Ale nawet ten Rollo wrócił. To mnie zaskczyło. Piękną miał scenę śmierci, można go za nią polubić. Ja nie wiem, jak twórcy CG to robią, że nawet najbardziej znienawidzne postacie, można polubić, gdy te umierają. Nie mniej cieszę się, że umarł, trochę się bałam, że jednak nie umrze... No i w jednym się zogdzę. Dzięki Zero odzykali Japonię, a raczej za jego wydanie. Choć w sumie nie wiadomo, po tym jak uciekł, Brytania może unieważnić tą umowę.
Co będzię z C.C? Coraz bardziej tracę nadzieję, że stara wróci... Ale piękna scena. "Panie zdejmij ubranie, jeśli mogłabym pomóc to zrobię wszystko..." Kallen cały czas ma wątpliwości i chyba będzie tak, że w finale odda za niego życie, czy coś. No ojczulku bój się. Choć pojęcia nie mam, jak Lulu do ciebie dotrze... |
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 18-08-2008, 12:13
|
|
|
Ha! A jak dla mnie wyśmienity odcinek!
Oho, Karolek mimo wszystko trzyma się blisko Kaminejimy, plus jego gadka na końcu odcinka... Czyli ruiny są mu nadal potrzebne do uruchomienia Ragnaroka i jego mhrocznego planu. Co mi się rzuciło w oczy: liczba ofiar. Obszar objęty FREYA wcale taki ogromny nie był, nawet biorąc pod uwage, że obszar wokół niego to było ciasne trzypiętrowe jakby zabudowania plus budynek rządu. 10-25 milionów ofiar w cywilach? Eee.
Nina w końcu przejawia szczątkowe uczucia. Jak to ją niedawno ostrzegał Lloyd, że wypieranie się swoich może ją kiedyś zabić. No ciekawe czy zaprzeda swoją duszę dla nauki, czy skonczy z tym, by się uratować. A komentarz Lloyda, że on od samego początku był pokręcony - bezcenny!
Lelouch desperacko próbujący odzyskać Nunnally. Ale w tym momencie po prostu zachował się jak dureń. Popełnił najgorszy z możliwych błędów. Co w zasadzie czyni go bardziej ludzkim, no ale...
Schneizel. Rany, on jest jeszcze bardziej przerażający niż Lelouch. A z wierzchu taki dystyngowany książę, a w środku... Wiedziałam, że prędzej czy później wyjdzie na jaw cała sprawa z geass i tożsamościa Zero. Wiedział cwany lisek kiedy wyciągnąć te informacje. Zdrada Zakonu - ha, tak jak przypuszczałam. Ja się nie dziwię, że dali temu taką wiarę. Już od dawna rósł w nich niepokój i podejrzenia wobec Zero, a Schneizel potrafi doskonale zagrywać na ludzkich słabościach, a gadke to ma po prostu piękną. Doskonale wie kiedy i w która strune uderzyć i oczywiście nie przedstawił wszystkiego tylko fragmenty wyrwane z kontekstu. Na dodatek "ich" Zero nagle zaczał wydawać takie dziwne rozkazy, traci panowanie nad sobą... Nie dziwie się, że postanowili pozbyć się tak niebezpiecznej jednostki. A w zamian jeszcze teoretycznie Japonie by odzyskali. Oczywiscie Lelouch nic o FREYI nie wiedział, to już czyste kłamstwo Schneizela. Zero postanowił już do końca nikogo w to nie mieszać i znów udawać zimnego drania, by Kallen nie musiała poświęcać się dla niego. No cóż, szlachetne z jego strony, ale pozostaje taki gorzki posmak. Specjalnie robi z siebie takiego zueeego.
Rozmowa Oranża z Suzaku też była swego rodzaju ciekawa, w końcu w pierwszej serii Jeremiah miał nadzorować jego stracenie. Poza tym baaardzo podobała mi się scena spotkania Rivalza z Millay! Była pełna takiego ciepła, no i przy okazji ukazanie całej sytuacji od strony zwykłych ludzików. Bo tylko ich dwójka została z całego szwadronu szkolnego...
Kto by pomyślał, że uda się im w tym odcinku wrzucić jeszcze całkiem śmieszny gag? Chodzi mi oczywiście o Chii Tsu i "goshujin-sama, please take your clothes off, i'll do my best" i Kallen podejrzewająca ich o dziwne rzeczy podczas ich nieobecności, kwik!
Rolka. Całkiem słusznie mu się dostało od Lulu, ale myślałam, że już chłopak się nie pozbiera po tym i Zero straci kolejnego poplecznika. A tu taka niespodzianka! A ja kurczę w życiu bym nie pomyślała, że się wzruszę przy JEGO śmierci! No nie! Z jednej strony jak fajnie, że w końcu zginął, z drugiej zaimponował swoim przywiązaniem do braciszka, a Lulu stracił kolejną z ostatnich osób, którym mógł zaufać. No ale umarł tak jak przewidywałam - z przedawkowania swojego geass. Ale muzyczny podkład był MRU! (zdecydowanie to była Hitomi!).
A i końcówka. Jak zwykle powalająca! Suzaku i Lelouch. Obaj stracili to, co było dla nich najcenniejsze. Obaj teraz nie są już tak bardzo przy zdrowych zmysłach. Lulu już żyje tylko i wyłącznie dla zemsty na ojcu. Nyaaa, Suzaku szaleńczo się śmiejący. Stracił dwie osoby, które miał chronić - Nunnally i Euphie. Armia, która chciał zmienić od środka, zabiła miliony jego rodaków. Jego najlepszy przyjaciel stał się jego najgorszym wrogiem. Liczę na jakieś klimatyczne zakończenie z ta dwójka! |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-08-2008, 12:17
|
|
|
I poszedł Rolek w diabły, dokładnie w taki sposób jak się wszyscy spodziewali. Co by nie mówić, tu twórcom zaskoczyć nas się nie udało, generalnie, ten odcinek był dość mocno przewidywalny. Sposób, w jaki Lelouch uratował Kallen był bardzo w jego stylu, nie powiem.
Pojedynek Tatusia i Syna zakończy się zapewne zwycięstwem Leloucha, przynajmniej coś mu się należy za ten bunt zakonu. Niech sobie wezmą Japonię, on zajmie Brytanię. Przy okazji, może wreszcie zaczęli by wyjaśniać, jak to w końcu z tą śmiercią Marianne było, bo wydaje się, że wszyscy (z Lulu na czele) o tym zapomnieli. |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 18-08-2008, 12:25
|
|
|
Też nie wiem o co chodzi z tymi pingwinami. Kojarzy mi się tylko ta wielka platforma, na której uciekł ten milion z Zakonu.
Może Suzak, stwierdził, że się pomylił i postanowił zacząć od nowa... Dobra, aż tak głupi to nie jest nawet on... No, ale długo czekaliśmy na ten jeg szaleńczy śmiech, cały odcinek, no ale warto było. I jeszcze to spojrzenie na początek odcinka. Kya można się zakochaćXD Teraz została tylko Nina. Pewnie też się wzruszę, jak będzię umierać, ale ciekawa jestem jak twórcy to zrobią, o ile zrobią. No i XingKe nadal żyje, do końca chyba wytrzyma...
Cytat: | Oczywiscie Lelouch nic o FREYI nie wiedział, to już czyste kłamstwo Schneizela. |
Wiedział. Przed samym wybuchem Lulu mówi "FREYA? Czy to ta broń, o której mówił Suzaku?" |
_________________
|
|
|
|
|
VonHusarz
Dołączył: 27 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2008, 14:32
|
|
|
No i Lulusz dostał to na co zasługiwał,dokładnie tak jak przewidywałem.
Toudo dobrze zrobił,szczególnie,że tuż przed śmiercią jego najbardziej zaufany człowiek ostatnie chwile życia poświęcił na ujawnienie tej farsy.Zakonnicy od jakiegoś czasu czuli, że coś jest nie tak i w dobrym momencie dali upust swoim podejrzeniom.
Rolo miał piękną śmierć,zasłużył na taką będąc całe życie narzędziem w rękach szaleńców.Szkoda go,liczyłem ,że znajdzie szczęście i spokój. |
|
|
|
|
|
Calivim
Gość
|
Wysłany: 18-08-2008, 14:33
|
|
|
On nie tyle nie wiedzial co nie wierzyl ze uzyje takiej broni w takim miejscu. No nie sadzilem ze zakon tak sie odwroci od ich Bohatera. A co do tytulu kolejnego odcinka to mozliwe ze wkoncu Imperator zginie, co mu zycze. No i mam ze C.C. wroci, ona poda mu dlon. No ale ze jeszcze kilka odcinkow zostalo to pewnie Imperator na samym koncu zginie albo w przed ostatnim odcinku. Ehh... i trzeba tydzien na RAWa czekac :( |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|