[Lena100]

[Keii]

[Nanami]

Luluś jest cwana bestyja. Doskonale wie, że CC nie da się zabić (przynajmniej nie w fizyczny sposób) i że moc Rola na nią by nie zadziałała, więc jakoś specjalnie nie przejmuje się faktem, że może dać mu szansę na spotkanie z nią. W pewnym sensie "wydał" ją w ręce Rolo.

CC to bardziej Lulusza zdołuje niż pocieszy, jej najbardziej zależy na kontrakcie, więc pewnie wypominałaby mu, że musi dotrzymać obietnicy, ale to by była zdecydowanie za mała motywacja dla niego w takiej sytuacji i tylko by jeszcze pogorszyła sprawe.

[Sola]

Wydaje mi sie, że i tak by mu jej nie wystawił. Z pistoletem przy głowie miał małe pole manewru, wiec szybko wymyślił coś wiarygodnego co Rolek by kupił, w tym przypadku zaproponował mu to czego szuka. To było raczej na zasadzie "teraz wsatwię mu kit a pomyślę póżniej".

[Nanami]

A ja myśle, ze to był dokładnie przemyślany ruch. Ja na przykład nie potrafie znaleźć wytłumaczenia i uważam za delikatne przegięcie fakt, że Lelouch po wejściu do pokoju kontrolnego zaczął liczyć sobie w myślach, nie wiedząc jeszcze że może to sie przydać w ogóle. Można to oczywiście uznać też za kit, że Lelouch udawał, że jest w trakcie liczenia by potwierdzić czy to zatrzymywanie czasu czy coś innego, ale i tak dosyć dosadnie określa możliwości psychiczne Leloucha.

[Shizuku]

No ja byłam pod wrażeniem, że tak szybko i w takim stresie wymyślił na tyle wiarygodny argument by go nie zabijać. Jak Rollo przystawił mu pistolet do głowy to spanikowałam. Zastanawiałam się co teraz zrobi, bo wydało się, że odzyskał wspomnienia, jest Zero i ma zamiar zgeassować Rollo. A, że fałszywy braciszek pokrzyżował mu plany to myślałam, że już po nim, że znowu trafi przed oblicze ojca (nie myślałam o tym, że zginie jakoś). A on taki kit mu wcisnął. Podziw.

[Nanami]

Z powrotnym zatarganiem przed oblicze Karolka to reserved by Suckaku ;) I kolejna rzecz, która mnie zaskoczyła - Lelouch miał piękną okazję użycia swojego geass na Rolo w tamtym momencie, pierwotnie planował tak właśnie zrobić, ale nie. Doszedłam do wniosku, że pośrednim powodem mogło być, że Lelouch przed wydaniem rozkazu lubi wymienić swoje imię, którego właściwie nie lubi, a Rolo zdaje się go znać tylko jako cel Lelouch Lamperouge.

[Shizuku]

Taka domena rodzinna, bo ojciec też tak ma. U Rolla nie zauważyłam, ani u Mao. Teraz to będzie taki znak rozpoznawczy rodziny królewskiej. Teraz wyobraziłam sobie Marienne vi Britania... Nunnaly vi Brytania... hehe, ciekawe, ciekawe.

[Virgil]

W drugiej serii to w ogóle zamieszali z tym kto co wie o Zero - Jego pełną tożsamość znają chyba tylko Karolek, Suzaku, C.C i ten typek co przed nim maskę zdjął, bodajże Kirihara się zwał. W szkole wszyscy mieli pranie mózgów, ci polujący na C.C znają Zero tylko jako Lelouch Lamperouge, tak samo Kallen i spółka. Ale jeśli faktycznie wsadzą Nunnaly na fotel prezesa, to część ludzi może dodać dwa do dwóch i kapnąć się o co chodzi z jego tożsamością, dlatego nie widzi mi się to rozwiązanie.

A co do sprawy tego czy domyślał się o co biega z geassem Rolla, to już w którymś z poprzednich odcinków powiedział, że to znikanie i pojawianie się nie może być powodowane niczym fizycznym - reszta to tylko kalkulacja, rozważenie możliwości i zaryzykowanie, że wszystko wypali. Jak widać w tej serii Lelouch ostro jedzie na farcie :)

[Nanami]

...a fart sie kiedys konczy :)

Tak, prawdziwa prawdziwa tożsamość Zero znaja zapewne tylko Karolek, C.C., V.V, Suzaku. Być może część Knight of Rounds. Cornelia o ile żyje. W ogóle tożsamość Leloucha od zawsze wisiała na włosku, a teraz nieubłagalnie zbliża się moment, w którym inni sie dowiedza, ze jest byłym ksieciem Brytanii - pytanie tylko, czy wybierze sposób "wrzucić ich od razu na głęboka wode" czy może delikatnie ich do tego przygotuje. Zreszta juz od dawna wiedza, ze Zero nie jest Japończykiem.

Salva, spieszial for ju :)

[Lena100]

Najgłupszą reakcję na wieść, że Lelouch jest vi Britannia odstawi chyba Karen. Tak się domyślam... Ale, właściwie po co ma im o tym mówić? Dotychczas starał się, żeby nawet jego najbliżsi współpracownicy nie poznali jego twarzy, co tu mówić o pochodzeniu... I to jeszcze tak niebezpiecznym - w kręgach ruchu oporu dość kontrowersyjnym.

Co do Gino - aaaaa też go uwielbiam! Szkoda, że póki co jest go tak mało. Genialna postać, kocham to jego optymistyczne znęcanie się nad naburmuszonym Suzaku ^^

[Shizuku]

Rozrusza nam trochę tego ponuraka. Też lubię takie postacie, ale bardziej interesuje mnie ta różowowłosa. Jak narazie miała tylko jedną kwestię, ale myślę, że jeszcze nas zaskoczy.

[Salva]

Wiiiii *___* On jest świetny (Nanami, a chińskiego długowłosego widziałaś ? :3). Co prawda charakter Gino doskonale umiem już nakreślić (sądząc z wyglądu i tego co robi z Suzakiem), ale mam nadzieję, że twórcy nas zaskoczą.

No i nie mogę się doczekać wielkiej porażki Luluśka. On raczej przywykł do pewnego stopnia ryzyka, poza tym jak jest się przypartym do muru i nie ma wyjścia to się liczy na szczęście.

[Nanami]

Parę ogółów o Gino i Anyi (tych dwóch nowych rycerzach), ostrzegawczo w klamerce, ale nie ma tu raczej wiekszych spoilerów psujących zabawe.

Spoiler: pokaż / ukryj

Gino (knight of THREE) to taki lekkoduch z zamożnej rodziny, więc cechuje go optymizm i trochę taki dzieciuch, nie zna realnego świata, ale koniec konców musi być niezłym pilotem, skoro został jednym z Knight of Rounds, jego mech to Tristan (skojarzenia z Tamakim z Ourana :)).

Anya (knight of SIX) to ta różowowłosa lolitka. Najmłodsza z rycerzy, jej wiek różnie piszą, od 14 do 16 lat. Cicha, dosyc zamknięta w sobie dziewczyna, nie rozstaje sie ze swoja komórka i ciągle robi nia zdjecia, po czym wysyła je na swojego bloga. Co ciekawe, jej mech nazywa sie Mordred (moje pierwsze skojarzenie to Yin z Darker than BLACK).

Ja chce JUŻ zobaczyć minę Leloucha, jesli sie okaze, ze Nanaly

Spoiler: pokaż / ukryj

została guwenatorka

. Najgorsze jest to, że jutro i wpojutrze mam zapchane kuciem, a jak sie dosiade do nowego epka CG, to fangirlsowaniu nie bedzie końca.

Lena masz rację, jeszcze Kallen wie o jego prawdziwej tożsamości. Prędzej czy później to sie na pewno wyda, wiec to juz zalezy od Leloucha czy zrobi im jeden wielki szok, czy troche go załagodzi.

[Ukesu]

No 5 ep jest druzgocący XD

Spoiler: pokaż / ukryj

Zwłaszcza telefon od Nunnally
No i Viletta w stroju kompielowym XD

Dopiero co 5 ep wyszedł a ja chcę 6 XD