Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-05-2008, 21:11
|
|
|
Vodh napisał/a: | Swoją drogą coś czuję, że w tym sezonie Kaguya odegra znaczącą rolę. I to łącznie z możliwym prawdziwym ślubem z Lulu, w końcu ożenek Zero z księżniczką, która jest "jedyną przyjaciółką" cesarzowej Chin byłby bardzo silnym mariażem politycznym. |
A właśnie też przypuszczam, że swoje 5 minut dostanie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ja myślę, że w kluczowym momencie narobi Lulu kłopotów. On ma wychodzić na ważną bitwę/spotkanie z kimś ważnym/uciec skądś, a ona zamyka mu drzwi i oświadcza, że teraz ma robić wszystko co każe, bo inaczej zabije Nunnaly, czy coś w tym stylu. Może ma zapędy do rządzenia Japonią i Chinami?
Na wszelki wypadek dałam te przypuszczenia w tag, choć wątpię by się spełniły. Nie mniej myślę, że Kaguyia odegra jakąś ważniejszą rolę. |
_________________
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 19-05-2008, 21:21
|
|
|
Vodh napisał/a: | Swoją drogą coś czuję, że w tym sezonie Kaguya odegra znaczącą rolę. I to łącznie z możliwym prawdziwym ślubem z Lulu, w końcu ożenek Zero z księżniczką, która jest "jedyną przyjaciółką" cesarzowej Chin byłby bardzo silnym mariażem politycznym. |
A po co terroryście mariaże polityczne? Nawet jeżeli posiadłby jakąś realną władzę, to czym by rządził? Japonią? Całą Brytanią? W tym wypadku większe korzyści przyniosłoby mu małżeństwo z Tian Zi.
Kaguya rzeczywiście może mieć znaczenie polityczne, ale wydaje mi się, że w innym kontekście. Jej przyjaźń z być może powoli odzyskującą władzę Tian Zi, może mieć duże znaczenie w nastawieniu Chińskiej Federacji do Zera.
Też jestem ciekawa jak na ten drobny szantaż zareaguje Viletta ("Happy Birthday" hahaha). Gdyby dołączyła do Zakonu, choćby przez wzgląd na Ougiego, to byłoby wpsaniale, zawsze przyda się dobry pilot i strateg, mogłaby być też szpiegiem w szeregach Brytanii. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Doreen
Little Lotte
Dołączyła: 02 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-05-2008, 22:16
|
|
|
Z SAZ jest jeden zasadniczy problem - wszyscy pamiętają, jak to się skończyło poprzednim razem (Euphie się fajnego przydomka dorobiła, Massacre Princess indeed...) Lulu tak czy siak MUSI coś odstawić, bo wszyscy Japończycy przy zdrowych zmysłach będą ten twór tykać co najwyżej kijem od szczotki. Lulu może albo
a) wykorzystać ten pomysł tylko do celów propagandowych, np. zaaranżować jakiś "fałszywy" atak ze strony Brytanii, żeby wyszło na to, że ON chciał pokojowego rozwiązania ale ONI znowu zdradzili (tylko tu jest taki problem, że robiłoby to z Nunnaly kolejną Massacre Princess, a na to by chyba Lulu nie poszedł)
b) jakimś cudem przekonać Japończyków, że faktycznie to on i BK będą rządzić w strefie (a tutaj z kolei nie mam pojęcia, jakby mógł to rozegrać, żeby Brytania z miejsca nie zerwała umowy)
Co do samego odcinka - to prawdopodobnie oznacza, że jestem zua i niewrażliwa, ale uśmiałam się bardziej niż podczas tego z festiwalem. Lulu!angst-w-pociągu, Lulu!ćpun, "Comfort me", nos-w-nos-z-Rolo (yaoi alert!), "Chcę kiedyś jeszcze z wami wszystkimi puszczać fajerwerki"... |
_________________ "The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."
Ikonka stąd
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 19-05-2008, 22:21
|
|
|
Jeżeli chodzi o nastawienie Japończyków do SAZ to wydaje mi się, że samo przystąpienie do niej Zero wystarczy w zupełności, zwłaszcza, jeżeli Britannia nie wymyśli czegoś głupiego. Ale powtarzam, jestem przekonany, że coś się w SAZ rypnie i to szybko. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-05-2008, 07:32
|
|
|
Cytat: | C.C. z jakimś ostrym komentarzem na temat zaangażowania Leloucha, a tu kolejne zdziwienie - ze stoickim spokojem stwierdza, że jej to w sumie wszystko jedno, byle tylko przeżył - a jak zakon szlag trafi to pech. Ale mimo tego, jak ktoś już wspomniał, jak Lelouch się pozbierał to dość szczęśliwą minę zrobiła, mimo prób ukrycia się przed Kaguya. |
Mimo wspólnego interesu, jaki ich łączy, to C.C. jednak przywiązała się do Leloucha i w głębi serducha z pewnością chodzi o coś więcej - jakąś braterską więź, przyjaźń, może nawet miłość?
Cytat: | Swoją drogą coś czuję, że w tym sezonie Kaguya odegra znaczącą rolę. I to łącznie z możliwym prawdziwym ślubem z Lulu, w końcu ożenek Zero z księżniczką, która jest "jedyną przyjaciółką" cesarzowej Chin byłby bardzo silnym mariażem politycznym. |
No, proszę, już by swatać chcieli…
Chociaż nie zdziwiłabym się, jakby Kaguya wyskoczyła nagle do Lulu z propozycją prawdziwego małżeństwa :P Ale nie wydaje mi się, aby Lulu mimo wszystko na to przystał – bardziej jestem ciekawa, jak by z tego wybrnął :P
Co do SAZ, to aj, nie lubię za bardzo kombinowania (previews są zUe i okrutne!) – niech już będzie niedziela, o!
A jeśli chodzi o nastawienie Japończyków, to zgadzam się Vodhem, że raczej zaufają Zero w tej kwestii, jeśli Zakon dołączy do SAZ. W końcu to w nim pokładają całe nadzieje... A i Zero już nie raz pokazał na co go stać.
Cóż, nawet jeśli przez chwilę będziemy mieć pozorny pokój, to z pewnością nie potrwa on długo – pytanie tylko jakiego asa skrywa Zero? |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 20-05-2008, 08:38
|
|
|
I stało się to czego się obawiałem, a mianowicie powtórka z Seed'a. Powstanie ta strefa, lulu z ekipą dołączy tam i defakto w środku koloni powstanie Japonia. Gdybym był na miejscu imperatora, nawet chwili bym się nie zastanawiał czy stłamsić to powstanie. Przecież inne strefy pójdą z przykładem i Brytania się rozbije (fajnie by było, pie**** faszyści) Z tego wychodzi, że Lulu będzie walczył z Suzaku ramię w ramię, by obronić Nową Japonie.
Całkiem prawdopodbny scenariusz :P i oby się nie sprawdził, bo to będzie najbardziej kiczowate rozwiązanie sprawy jakie może być :P |
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 20-05-2008, 12:21
|
|
|
Wyobraznia Wam też popuszcza wodzy ;p
Kaguya już w pierwszej serii złożyła propozycje pobrania się Zero, na co tenże odmówił, gdyż "nie może zadawać się z bogami, gdy sprzedał duszę diabłu". Teraz nic się w tej kwestii nie zmieniło. Odpowiedz odmowna nie zraziła też Kaguyi, nadal ma w niej potężnego sojusznika i łącznika z cesarzowa Chin Tian-zi. Nie ma potrzeby żadnych politycznych mariaży.
Suzaku wie od V.V. dlaczego Euphie tak się nagle zachowała podczas uroczystosci SAZ, jednak nie wie, że to był przypadek i prawdopodobnie nawet jeśli, to nie dałby temu wiary. Tym samym nie ma pewności, że ten Zero to Lelouch. Dostaje sprzeczne sygnały. Lelouchowi udało mu się go przechytrzyć z telefonem, jednak Suzaku głupi nie jest i odnotowuje poczynania Zero wobec Nunnally, dziwne zreszta jesli by przyjąć, że aktualny Zero to jednak nie Lulusz. Także na pewno nie opuści boku Nunnally podczas nowej ceremonii utworzenia SAZ.
Euphiemia nie ożyje. Ta scena z preview to ta sama z pierwszego sezonu z wyspy Kaminejima. Przywoływanie wspomnień albo coś. Przecież wspominając o SAZ trudno ją pominąć... Co do karocy to zauważnie okolice - to te same z openingu, co Lelouch konno jedzie. To nie Ashford. Może Schneizel? A może Li ze swoja nowa kompanka. Lelouch znów się bawi szachami, yay! |
_________________
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 20-05-2008, 13:48
|
|
|
Urufu napisał/a: | Mimo wspólnego interesu, jaki ich łączy, to C.C. jednak przywiązała się do Leloucha i w głębi serducha z pewnością chodzi o coś więcej - jakąś braterską więź, przyjaźń, może nawet miłość? |
Z tą miłością to chyba jednak przesada. Co prawda między Lulu a C.C istnieje specyficzna więź i o ile można mówić tu o przyjaźni (choć dość nietypowej) to na pewno nie o żadnym głebszym uczuciu. Wątpie by C.C na to liczyła, a nawet jeśli to sama przed sobą nigdy się do tego nie przyzna.
cesarz vedry napisał/a: | I stało się to czego się obawiałem, a mianowicie powtórka z Seed'a. Powstanie ta strefa, lulu z ekipą dołączy tam i defakto w środku koloni powstanie Japonia. Gdybym był na miejscu imperatora, nawet chwili bym się nie zastanawiał czy stłamsić to powstanie. Przecież inne strefy pójdą z przykładem i Brytania się rozbije (fajnie by było, pie**** faszyści) Z tego wychodzi, że Lulu będzie walczył z Suzaku ramię w ramię, by obronić Nową Japonie.
Całkiem prawdopodbny scenariusz :P i oby się nie sprawdził, bo to będzie najbardziej kiczowate rozwiązanie sprawy jakie może być :P |
Ten scenariusz jest badzo mało prawdopodobny. Twórcy CG nie są tak banalni już nieraz to udowodnili. Zgadzam się, żeby SAZ było azylem Zakonu, ale wątpię by funcjonował tak jak to jest w założeniach. Lulu nie będzie działał przeciwko Nunnaly, ale to nie znaczy, że przyłączy się do Suzaku. Szczerze w to wątpię, za dużo między nimi się wydarzyło, żeby w ciągu 1 odcinka to załagodzić. Bardziej prawdopodobne jest to, że nieby pracują razem, a tak naprawdę jeden sprawdza drugiego. Choć to też mi jakoś nie pasuje. Wiem, że się powtarzam, ale nie zostaje nam nic jak tylko czekać do niedzieli. |
_________________
|
|
|
|
|
Azariel
Muad'dib
Dołączył: 25 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 20-05-2008, 21:30
|
|
|
Morze spekulacji. :) Vodh napisał/a: | I to łącznie z możliwym prawdziwym ślubem z Lulu, w końcu ożenek Zero z księżniczką, która jest "jedyną przyjaciółką" cesarzowej Chin byłby bardzo silnym mariażem politycznym. |
A propo Kaguyi, wątpię w możliwość politycznego mariażu, oprę się na tym że Zero i tak ma ją w rękawie, i jaką władzę w rzeczywistości ma Kaguya, księżniczka byłej Japonii, a przyjaźń z cesarzową Chin nie odgrywa znaczącej roli, ponieważ polityka sobie a prywatne życie sobie. Bardziej prawdopodobny by był ożenek z Cesarzową Chin znacznie większa władza, no ale to jest tak mało prawdopodobne jak z Kaguyą, jeszcze przydało by się tu podać jakiś dodatkowy powód, lecz nic mi do głowy nie przychodzi.
Rolo z pewnością zależy mu na relacji z Lelouchem, no ale nie przesadzajmy on też ma oczy, i własny interes w tym by zaakceptować Nunally, a czy jest zazdrosny się przekonamy, też wątpię w to iż on tak znów bardzo "kocha" Leloucha, z pewnością chce być zaakceptowany jako brat, nawet jeśli nie świadomie to podświadomie, a czy Lelou się na nim zemści to nie jest pewne.
Wątpię w to by Euphie odżyła, a jeszcze bardziej, w to że Suzaku połączy siły z Zero, To jest Cg a nie Gundam Seed, a po drugie, hmm ich relacja ma dość skomplikowaną postać, nie muszę mówić dlaczego.
Tak zdecydowanie Japończycy staną po stronie Zero, w końcu to ich "bohater", i jak komu tak komu ale jemu uwierzą.
Shizuku napisał/a: | Bardziej prawdopodobne jest to, że nieby pracują razem, a tak naprawdę jeden sprawdza drugiego. |
To jest możliwe, no ale nie jestem przekonany co do stosunku Suzaku do Nunally, narazie użył ją jako narzędzia, by sprawdzić Lelou. Zdaje mi się iż Suzaku może ją użyć jeszcze nie raz.
Ciekawe ile błędów jest w mojej logice. |
_________________ Fragile existence, Between world's of souls
Struggle for tommorow, Grabed by a link of hope,
Simply eaten by desire of life. |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-05-2008, 23:41
|
|
|
Nanami napisał/a: | Kaguya już w pierwszej serii złożyła propozycje pobrania się Zero, na co tenże odmówił, gdyż "nie może zadawać się z bogami, gdy sprzedał duszę diabłu". Teraz nic się w tej kwestii nie zmieniło. Odpowiedz odmowna nie zraziła też Kaguyi, nadal ma w niej potężnego sojusznika i łącznika z cesarzowa Chin Tian-zi. Nie ma potrzeby żadnych politycznych mariaży. |
To moje przypuszczenia, w dodatku oparte na dziurawej pamięci, ale dla przyzwoitości wrzucę w spoiler.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Przypomniałaś mi tę scenę z Kaguyą. Pytanie - czy ona mówiąc Zero, kim jest użyła słowa bóg? A jeżeli tak - czyżby miała jakiegoś X.X. asa w rękawie? A przypomnijcie sobie, kogo przyrzekli sobie nawzajem zabić Charles i V.V. ? Czyżby układał się spójny obrazek? Oczywiście byłoby to może niezbyt prawdopodobne, poza tym na prawdę nie pamiętam, jak ona siebie określiła - księżniczka, czy bogini?
|
_________________ ...
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 21-05-2008, 12:12
|
|
|
Vodh, 23 odcinek pierwszego sezonu:
Zero: Sumeragi?
Kaguya: Thank godness! I made it in time. How mean! You intended to leave me aside and head off info battle. I have been a fan of yours ever since your debut. I was thinking that I'd finally get chance to have a good talk with you. Hey, you are surprisingy tall. But it's fine, I'll catch up with you very soon.
Diethard: Kaguya-sama, isn't everyone from the six major families staying at Fuuji?
Kaguya: I chased after you! In order to see how my husband fights!
C.C., Zero, Diethard: HUH?
Zero: Husband?
Kaguya: You need a wife after you win this battle, right? Since you can't reveal your identity, I think that you might need someone to compensate for that.
Zero: Do you think we can win this battle?
Kaguya: Yes, because I'm a goddess of victory. (shouri no megami)
Zero: That sure is dependable. But, unfortunely, I've already bound a contract with the devil.
Kaguya: Eh?
Zero: As things are now, I don't think I can get along with Gods. (kami)
W nawiasie podane japońskie użyte zwroty. Charles mówi o pokonaniu bogów i używa kami, mówiąc o nich. Hm... Nie wiem skąd Kaguyi takie coś przyszło do głowy i choć kompletnie mi się to nie klei, to być może jest tam gdzieś ziarenko prawdy w Twoich skojarzeniach, Vodh. A nie klei mi się, bo Kaguya raczej nie wygląda za groźnie, a już jakoś na pewno nie wyobrażam sobie, by mogła stanowić zagrożenie dla V.V. no chyba że zagadałaby go na śmierć. |
_________________
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 21-05-2008, 21:19
|
|
|
Nie, skoro nie powiedziała "kami" to raczej błędny trop. (piszę korzystając z BORkOwej gościnności, więc na dłuższy post trzeba poczekać do niedzieli (niedziela! nowy ep!)
Nanami *.* komplecik *.* |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 21-05-2008, 21:30
|
|
|
Nanami zmieniasz te avatary jak rękawiczkiXD Ale wszystkie mi się podobają.
Chyba wpadłam w dziurę czasoprzestrzenną, albo trafiłam do innego wymiaru. Jakim cudem na torrencie jest dostępny odcinek 8 z tłumaczeniem Eclipse? Właśnie ściągam ten plik i wszystko jest jak narazie w porządku. Co się kurde dzieje, przeciez jest środa! Sprawdź to ktoś inny jeszcze, bo ja chyba wariuje. |
_________________
|
|
|
|
|
Virgil
Dołączył: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 21-05-2008, 21:55
|
|
|
Na 100% fake - raz że wychodzi tylko w niedziele, dwa że na stronie eclipse nic o tym nie ma napisane, trzy że na publicznym trackerze faktycznie znalazłem ten odcinek 8, ale w komentarzach jest że to fake |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 21-05-2008, 22:13
|
|
|
Fake, fake.
"That seems to be a kind of Asian soap opera." |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|