Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2008, 22:13
|
|
|
Nanami napisał/a: | Shizuku napisał/a: | Nanami napisał/a: | Byłoby śmiesznie, gdyby oryginał zdjecia miała Nunnally i codziennie wieczorem je sobie oglądała >D |
Hmmm, tylko problem polega na tym, że Nunnaly nie może go oglądać, gdyż zwyczajnie jest niewidoma... |
Wrong, Nunnally doskonale mogłaby widzieć, tylko ze ma zacisniete powieki z powodu szoku spowodowanego ujrzeniem śmierci swojej własnej matki. Uraz psychiczny, nie fizyczny. |
Nie pamiętam już, na jakim tłumaczeniu oglądałam (tzn. od kogo) I sezon, ale wiem, że było coś o tym, że w czasie, kiedy doszło do morderstwa odłamki szkła poraniły jej oczy.
Ale skoro większość opowiada się za szokiem psychicznym, to może rzeczywiście tak jest. Szczerze, to nigdy jakoś głębiej nie zastanawiałam się nad przyczyną ślepoty Nunnally. |
|
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-06-2008, 22:22
|
|
|
Nie wiem jak z reszta forumowiczow, ale ja sam podczas oglądania CG mam wrażenie jakbym oglądał połączenie amv (mnóstwo scen następujących jedna po drugiej) z ... kryminałem (każdy odcinek, aż do samego finału przynosi więcej pytań niż odpowiedzi).
Poza tym nie przypominam sobie serii w której w każdym odcinku następują zwroty akcji. To może być męczące, ale dla mnie to jeden z głównych powodów dla których oglądam to anime.
A co do preview. Chyba jeszcze nikt nie wysunął teorii o tym dlaczego się "aktywował" symbol geass na czole C.C. Są dwie możliwości: albo jest to wina V.V. i Oragne-kun'a i ich działań w świątyni pokazanej w zapowiedzi, albo geass Lulu znów zwiększył moc-co może oznaczać tylko kłopoty.
Jeszcze jedno. Zważywszy na to co dotąd działo się z geass'em-wygląda na to, że nie tyle zwiększa on swoją moc, co powoli wyłamuje się spod kontroli nosiciela i go wyniszcza. Stan pernament jest słabością i nie wiąże się ze zwiększeniem mocy/zasięgu geass. Pomimo tego Charles'owi udało się jakoś cofnąć lub opanować ten proces.
Z drugiej strony sytuacja w której Lelouch mógłby używać geass nawet za pośrednictwem głosu byłaby...
No powiedzmy, że byłby wtedy w stanie podbić Brytanię w ciągu miesiąca. ^^" |
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 18-06-2008, 21:18
|
|
|
Opowiadam się, za wersją, że Nunally jest niewidoma, bo odłamki szkła poraniły jej oczy. Wydaje mi się, że w pierwszym sezonie takie stwierdzenie miało miejsce. A co do tego, że ma zawsze zamknięte oczy - skoro kiedyś utkwiło w nich szkło, to niekoniecznie musi to być przyjemny widok.
Mimo wszystko, wierzę, że geass Lulu nie sprawi, że ten skończy tak jak Mao. Miejmy nadzieję, żę C.C, albo V.V wiedzą jak zatrzymać jego rozwój. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 18-06-2008, 22:13
|
|
|
Lena100 napisał/a: |
Mimo wszystko, wierzę, że geass Lulu nie sprawi, że ten skończy tak jak Mao. Miejmy nadzieję, żę C.C, albo V.V wiedzą jak zatrzymać jego rozwój. |
Po pierwsze - Mao od początku był zdrowo rąbnięty, wychowywał się tylko z C.C. i jakoś jestem dziwnie spokojny, że bez Geassa też by skończył jako kandydat do oddziału zamknętego w wariatkowie. A przypadek Karolka dobitnie pokazuje, że można mieć Geass długo i sobie radzić. (poza tym ciekaw jestem, czy Geass Lulusia mógłby rozwinąć się tak, żeby można było go używać wielokrotnie na tej samej osobie ^^) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 18-06-2008, 22:30
|
|
|
10 ep powtórzony i pojawiły się nowe teorie. A może Lulu wziął osobę podobną do niego i wydał rozkaz "Bądź Lelouchem Lamperougem"? Dobra geass chyba nie ma, aż takiej mocy, choć niewiadomo w końcu jego możliwości rosną.
Druga opcja wyniesiona z doświadczenia. Jeśli nie wiadomo, który jest prawdziwy, to najprawdopodobniej żaden. Ale sama w to nie wierzę, ten co dowodzi w Chinach musi być naszym Lulu. Grrr, no naprawdę nie wiem jaka może być odpowiedź.
Co do Nunnaly, to ja też jestem przy wresji szkła w oczach. Watpie by było to coś innego, chyba, że twórcy znowu z czymś wyskoczą. W CG niczego nie można być pewnym...
A właśnie nikt o tym nie wspomniał. C.C znająca Chińską Federację? Mówiła, że to stare dzieje... O ile pamiętam to w 1 sezonie tam jej nie było. Czyżby zaczeła coś sobie przypominać z przeszłości, czy może podczas tego roku amnezji Leloucha tam się ukrywała.
Ciekawa jestem strasznie co takiego chce ogłosić Lelouch co ma odwrócić szalę zwycięstwa? Coś związanego z Tian Zi, a może dobrowolnie da się pojmać? Hmmm... |
_________________
|
|
|
|
|
Virgil
Dołączył: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2008, 23:28
|
|
|
Shizuku napisał/a: |
A właśnie nikt o tym nie wspomniał. C.C znająca Chińską Federację? Mówiła, że to stare dzieje... O ile pamiętam to w 1 sezonie tam jej nie było. Czyżby zaczeła coś sobie przypominać z przeszłości, czy może podczas tego roku amnezji Leloucha tam się ukrywała. |
No z tego co pamiętam, to jakoś w środku pierwszego sezonu Lelouch wysłał C.C. do Chińskiej Federacji żeby cośtam negocjowała, była jakaś scena na lotnisku z nią w peruce i z podrabianymi dokumentami.
Co do dwóch Lelouchów - ten w Chinach od czasu do czasu ma prześwietlenie maski, a że widać znaczek na oku więc raczej jest prawdziwy. Też pojęcia nie mam co to za złego brata bliźniaka tam wymyślili, ale obstawiam że nieobecność Sayako odgrywa jakąś rolę. Jeśli chodzi o Suzaku który nie rozpoznaje C.C. w papierowej torbie na łbie, to jest to po prostu wina konwencji anime - pamiętajcie, że podobnie było w pierwszym sezonie pod koniec, jak Kallen okularki zdjęła podczas zajmowania szkoły, a wszyscy zonka zaliczyli że to ona. A Anya spokojnie mogła to zdjęcie małego Leloucha sama zrobić kiedyś, więc wydaje mi się że ta scena mówiła że skojarzyła te dwie osoby ze sobą. Do wymyślenia że miałby on wszelkie powody żeby prowadzić rebelie przeciw Brytanii jeszcze trochę brakuje, ale wygląda mi ona na na tyle inteligentną że prędzej czy później wpadnie na to i będzie to miało jakiś w miarę znaczący wpływ na wydarzenia. |
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 20-06-2008, 11:35
|
|
|
Teoria: Podejrzewam, że fałszywy Lulu to tak naprawdę tak dziewczyna z fioletowymi włosami, o której wspominano od jakiego czasu. Nie doszedłem jeszcze do tego, po czyjej miałaby być stronie. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-06-2008, 13:12
|
|
|
Przekopuję się przez DA w poszukiwaniu czegoś ciekawego z CG i zauważyłem pewną prawidłowość - na artach, poza Lelouchem, właściwie króluje C.C. Pozostałe bohaterki ledwo się pojawiają (Kallen ciut częściej) a z Euphemią i Niną nie ma niczego. Niestety, nie znalazłem też żadnego fika shoujo-ai z tej serii, a doujinshi też nie powalają (na dodatek część z nich to futa...bleeee). |
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-06-2008, 11:18
|
|
|
Też zauważyłem niedobór ficków shoujo-ai w fandomie CG. Myślę, że może to się poprawić niedługo, bo w R2 autorzy coraz częściej puszczają oczko w stronę parowania C.C. z Kallen (albo to tylko ja i moja chora wyobraźnia). |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-06-2008, 11:21
|
|
|
Ja w tej chwili pisze fika Nina/Euphemia, Nanami wczoraj zwróciła mi uwagę na cokolwiek dziwne zachowanie Millay wobec Shirley. W R2, poza sceną z ręcznikiem, na razie niczego nie zauważyłem. |
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-06-2008, 12:57
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Ja w tej chwili pisze fika Nina/Euphemia, Nanami wczoraj zwróciła mi uwagę na cokolwiek dziwne zachowanie Millay wobec Shirley. W R2, poza sceną z ręcznikiem, na razie niczego nie zauważyłem. |
A właśnie, w 10 epie była fotka, na której Millay najnormalniej w świecie obmacuje Shirley. Ale przez następne fotografie nikt nie zwrócił na nią uwagi.
A R2 zaczęło budować C.C. x Karen pogrywając na dwuznacznościach, przy okazji dodawania hintów ich pairingom z Lulu - ot choćby to spojrzenie Karen, gdy C.C. i Zero wchodzą razem do windy - można je interpretować na wiele sposobów. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 21-06-2008, 13:52
|
|
|
616 napisał/a: | Grisznak napisał/a: | Ja w tej chwili pisze fika Nina/Euphemia, Nanami wczoraj zwróciła mi uwagę na cokolwiek dziwne zachowanie Millay wobec Shirley. W R2, poza sceną z ręcznikiem, na razie niczego nie zauważyłem. |
A właśnie, w 10 epie była fotka, na której Millay najnormalniej w świecie obmacuje Shirley. Ale przez następne fotografie nikt nie zwrócił na nią uwagi. |
Plus drugi ending z pierwszej serii ;)
Screeny 1 i 2
Jeśli już coś naciągać z Kallen i C.C. to raczej na tle ich wzajemnego konkurowania o Lulusza. |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-06-2008, 14:18
|
|
|
Nanami napisał/a: | 616 napisał/a: | Grisznak napisał/a: | Ja w tej chwili pisze fika Nina/Euphemia, Nanami wczoraj zwróciła mi uwagę na cokolwiek dziwne zachowanie Millay wobec Shirley. W R2, poza sceną z ręcznikiem, na razie niczego nie zauważyłem. |
A właśnie, w 10 epie była fotka, na której Millay najnormalniej w świecie obmacuje Shirley. Ale przez następne fotografie nikt nie zwrócił na nią uwagi. |
Plus drugi ending z pierwszej serii ;)
Screeny 1 i 2
Jeśli już coś naciągać z Kallen i C.C. to raczej na tle ich wzajemnego konkurowania o Lulusza. |
A pomyśleć, że zawsze przewijam endingi...
Co do Kallen i C.C. - zupełnie nie widzę tu potencjału yurigennego i raczej tego nie ruszę.
Acha, jestem po 10 epie....czy ja tam widziałem dwa Lalusie? |
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-06-2008, 15:13
|
|
|
Widziałeś, widziałeś. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-06-2008, 18:34
|
|
|
Tzn, ten w akademii to zapewne podpucha podstawiona przez Vilettę i Rolo, w których najlepiej pojętym interesie jest utrzymanie wrażenia, że Laluś wciąż nie odzyskał pamięci.
Przeciw tej tezie mogłoby zasadniczo przemawiać to, że Zero w Chinach nie wygrał bitwy z wojskami chińskimi, a w najlepszym razie zremisował, podobnie jak w pojedynku szachowym ze Sznyclem. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|