Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Code Geass [SPOILERY!] |
Wersja do druku |
Kantor
Dołączył: 28 Sie 2007 Skąd: Ultima Thule Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 10:25
|
|
|
CG żadną parodią nie jest. Może wydawać się w pewien sposób groteskowy przez nietypowe wykorzystanie brytyjskich legend (wyszarpnięcie angielskich mitów z ich macierzy i delikatne imputowanie ich w realia ultranowoczesnej globalnej wojny - co przejawia się oczywiście w nazewnictwie i kulturze... ciekawe czy w 2-giej serii przez coś jeszcze? :).
Taka mieszanka może wywołać w wielu widzach uzasadnione wątpliwości... sam przez pierwsze dwa odcinki nie byłem zdecydowany czy CG to seria dla mnie... ale wygrał we mnie fan oryginalnych (udziwnionych?) systemów SF.
Co do "oklepanych chwytów" nie zgadzam się zupełnie, fabuła CG z każdym kolejnym odcinkiem łamie coraz więcej tych "animkowych" schematów, ciężko według mnie (naprawdę ciężko) dziś o tak dynamiczną i jednocześnie konsekwentną fabularnie (profile postaci, upływ czasu, spójna technologia...) serię anime.
Standardową zasadę "oglądni 2 odcinki i oceń" rozciągnąłbym w tym przypadku do pięciu ep. :) |
_________________ Death has come to your little town, Sheriff... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 15-01-2008, 10:53
|
|
|
Nie miałem na myśli zabawy z legendami (której póki co nie ma - bez jaj, dwie nazwy dla mechów jeszcze nie czynią zapożyczenia; a geassy ni cholery nie są angielskie), ale właśnie na zastosowanie oklepanych chwytów - udają, że chcą je wykorzystać z całym dobrodziejstwem inwentarza, by w pewnym momencie zrobić im wiwisekcję.
Drobny edit... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Kantor
Dołączył: 28 Sie 2007 Skąd: Ultima Thule Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 11:28
|
|
|
Prawda jest taka że oglądając większość anime (w szczególności SF) musimy akceptować motywy które z wielu względów (choćby kulturowych) nie pasują do naszego wyobrażenia świata. Czynnikiem koniecznym by z przyjemnością obejrzeć CG jest AKCEPTACJA-ZAUFANIE-TOLERANCJA dla wizji przedstawionej przez twórców (realiów przez nich stworzonych). Sam zmuszony do oglądnięcia komedii romantycznej anime (gatunek ten jest dla mnie tematem niepojętym) przez pierwsze 2-3 odcinki walczę w sobie z niechęcią. Z reguły wygrywam :) i często z przyjemnością oglądamy serię do końca.
Przyznam szczerze że czytając komenty Filippiarza mam wrażenie iż przeczytał recenzję i po przyswojeniu słowa "Clamp" (masz dużo wątpliwości odnośnie grafiki) przed oczyma nie stanął mu "X" ale "Slaine i skarby Brytanii" w wersji SF, mnie osobiście to krótkie słowo przygotowało mniej więcej na obraz jaki zastanę włączając CG.
Co do sztampowości swoje zdanie wyraziłem w temacie "jakie anime was ostatnio zawiodło". |
_________________ Death has come to your little town, Sheriff... |
|
|
|
|
Kantor
Dołączył: 28 Sie 2007 Skąd: Ultima Thule Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 11:48
|
|
|
Dobrze może mity to za mocne słowo ale hierarchia i styl (twarda monarchia, stalowi rycerze...) plus jednak nazewnictwo rodem z legend wykraczające poza nazwy 2 mechów tworzą melanż który nie wszystkim może pasować (rozumiem że pytasz o to).
Ysengrinn napisał/a: | a geassy ni cholery nie są angielskie |
Nic takiego nie stwierdzam... i nie wiem szczerze mówiąc czego to dowodzi? (a może chcesz je przypisać do jakiejś innej narodowości :D).
Ysengrinn napisał/a: | Tutaj zrobiono bardzo wredną parodię dużej ilości anime, od Gundamów poczynając, więc zarzut o oklepane chwyty jest dość nietrafiony |
Ysengrinn napisał/a: | na zastosowanie oklepanych chwytów - udają, że chcą je wykorzystać z całym dobrodziejstwem inwentarza, by w pewnym momencie zrobić im wiwisekcję. |
To jeszcze nie parodia innych serii nie widzę w CG jakiś bezpośrednich nawiązywań do innych anime. |
_________________ Death has come to your little town, Sheriff... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 15-01-2008, 12:06
|
|
|
Eufemia jest typem postaci jaki występuje bodaj w każdej kolejnej serii Gundama - Różowa Księżniczka Głosząca Miłość i Pokój. Takich nieżyciowych idiotów jak Suzaku w anime są całe roje i zazwyczaj to główni bohaterowie. CC to Tajemnicza Dziewczyna o Dziwnym Kolorze Włosów - dowcip polega na tym, że 99% tego typu postaci to autystyczne kukiełki bez woli czy osobowości, a CC początkowo też sprawia takie wrażenie - by w odpowiednim momencie pokazać, że siedzi w niej niezły diabeł.
Cytat: | (a może chcesz je przypisać do jakiejś innej narodowości :D) |
Są irlandzkie. Oczywiście w oryginale polegały na czymś zupełnie innym. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-01-2008, 12:12
|
|
|
Nie wiem, ale i tak się wypowiem.
Kantor napisał/a: |
Dobrze może mity to za mocne słowo ale hierarchia i styl (twarda monarchia, stalowi rycerze...) plus jednak nazewnictwo rodem z legend wykraczające poza nazwy 2 mechów tworzą melanż który nie wszystkim może pasować (rozumiem że pytasz o to). |
Wiesz, jesteśmy na forum o anime. Rozmawiamy o anime. Z założenia jesteśmy fanami anime i każdy z nas widział dużo anime. Jako tacy jednak powinniśmy być przyzwyczajeni do tego, że Japończycy a) biorą jakieś egzotyczne nazewnictwo b) używają go całkiem bez sensu c) wpychają w to mechy. Nie wiem, czy komuś się ten melanż podoba, czy nie... Jak dla mnie jest on zwyczajnie nudny i cieszyłbym się, gdyby Japońce choć raz stworzyli anime zdradzające objawy tego, że wiedzą o czym mowa.
Bo akurat takie elementy jak twarda monarchia są elementami typowo nie angielskimi. Podobnie jak okupacje i eksterminacje wszelkiego rodzaju.
Nie jest to dyskusja między Europejczykiem, który jest wychowany w Europejskiej, zgniłej i w ogóle beee kulturze, który nie potrafi docenić subtelności Japońskiej Sztuki przez duże SZ. To rozmowa między Europejczykiem posiadającym elementarną wiedzę o kulturze swojego kontynentu, a japońskim ignorantem, który znalazł parę fajnie brzmiących słówek na Wikipedii.
Na obronę CG napisze, że seria ta nosi znamiona czegoś rzeczywiście robionego z wizją. To jest: wzięto te elementy, które wydawały się twórcą fajne: Emo postacie, totalnie cool nazewnictwo z super cool zachodu, Emo, mechy, Emo, masakry, Emo, psychopatów, Emo, superbronie, Emo, terrorystów, Emo, tragiczne przeszłości i zrobiono z tego taki kicz, że aż faktycznie urósł on do rangi sztuki i nowej jakości.
Cytat: | Nic takiego nie stwierdzam... i nie wiem szczerze mówiąc czego to dowodzi? (a może chcesz je przypisać do jakiejś innej narodowości :D). |
Jak wspomniał Ysen: są Irlandzkie. Różnica jest mniej - więcej taka, jak między kulturą Polską, a Jakucką. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Kantor
Dołączył: 28 Sie 2007 Skąd: Ultima Thule Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 12:24
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Eufemia jest typem postaci jaki występuje bodaj w każdej kolejnej serii Gundama |
Ale nie powiesz chyba że rozwiązanie jej wątku jest "oklepane"?
Ysengrinn napisał/a: | Takich nieżyciowych idiotów jak Suzaku w anime są całe roje i zazwyczaj to główni bohaterowie |
Więc nie poprzesz zdania że jako druga połowa medalu jakim jest Lelouch sprawdza się bardzo dobrze?
Ysengrinn napisał/a: | CC to Tajemnicza Dziewczyna o Dziwnym Kolorze Włosów - dowcip polega na tym, że 99% tego typu postaci to autystyczne kukiełki bez woli czy osobowości, a CC początkowo też sprawia takie wrażenie - by w odpowiednim momencie pokazać, że siedzi w niej niezły diabeł. |
Tutaj sam obalasz tezę o "sztampowości" postaci.
Ysengrinn napisał/a: | Są irlandzkie. Oczywiście w oryginale polegały na czymś zupełnie innym |
Wydawało mi się że w tym przypadku (wątek poruszyłeś ty kolego) nie rozmawiamy o terminach.... i nadal nie wiem czego to dowodzi?
I gwoli jasności anime oceniam na 8/10. |
_________________ Death has come to your little town, Sheriff... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 15-01-2008, 13:18
|
|
|
Burdel się robi, część dyskusji jest tu:
http://forum.tanuki.pl/tematy10/3137,45.htm#140728
Zegarmistrz napisał/a: | Na obronę CG napisze, że seria ta nosi znamiona czegoś rzeczywiście robionego z wizją. To jest: wzięto te elementy, które wydawały się twórcą fajne: Emo postacie, totalnie cool nazewnictwo z super cool zachodu, Emo, mechy, Emo, masakry, Emo, psychopatów, Emo, superbronie, Emo, terrorystów, Emo, tragiczne przeszłości i zrobiono z tego taki kicz, że aż faktycznie urósł on do rangi sztuki i nowej jakości. |
Zeg - w CG praktycznie nie ma emo i chwała twórcom za to. Co do czerpania z kultury zachodniej - tak, w miejsce Brytanii dużo bardziej pasowałyby powiedzmy Niemcy (w anime poważnie nadużywane) czy Rosja (pojawia się niestety prawie zawsze w kontekście sowietów). Ba - nienajgorzej pasowałoby tu Cesarstwo Japonii. Ale mówi się trudno, nie można mieć wszystkiego.
Faktem natomiast jest, że Suzaku zachowuje zgodnie z filozofią japońską (czyli głupio), a Lelouch ze wskazaniami Machiavellego - czyli jednym z aspektów myśli europejskiej. Chociaż to im się chwali.
Kantor napisał/a: | Ale nie powiesz chyba że rozwiązanie jej wątku jest "oklepane"? |
Miałem znaleźć przykłady świadomej parodii, nie oklepania. Cieszę się, że czytasz moje posty ze zrozumieniem.
Kantor napisał/a: | I gwoli jasności anime oceniam na 8/10.
|
Ja gwoli jasności oceniam na 9/10. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Filippiarz
baka ketsu
Dołączył: 26 Gru 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 17:15
|
|
|
Kantor napisał/a: | Przyznam szczerze że czytając komenty Filippiarza mam wrażenie iż przeczytał recenzję i po przyswojeniu słowa "Clamp" (masz dużo wątpliwości odnośnie grafiki) przed oczyma nie stanął mu "X" ale "Slaine i skarby Brytanii" w wersji SF, (...) |
:3
"x" był fajny, "xxxcholic" też, nie mówiąc o świetnym "chobits".
Dane mi było także obejrzeć całą serię ("cg") - może marudzę za bardzo, bo sie nudziłem, ale już pisałem, że np. fabuła jest tu całkiem fajna. Liczbowo nie dałbym mniej niż 6/10.
Aha - mnie nie obchodzą "realia" i cały szafarz mechowo-angielsko-irlandzko-jakiś tam. Równie dobrze to mógłby być yaoi u Eskimosów - mnie takie rzeczy nie przeszkadzają. |
_________________ Quidquid Latine dictum sit, altum videtur. |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 15-01-2008, 18:15
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Lelouch ze wskazaniami Machiavellego - czyli jednym z aspektów myśli europejskiej. Chociaż to im się chwali. |
Można poprosić o dokładniejszy opis w spoilerze na czym polegał Machiawelizm Leloucha. Na pewne obejrzę drugi raz przed następnym sezonem. Dlatego też ten szczegół może dopomóc w spostrzenie tego anime pod innym kątem. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Kantor
Dołączył: 28 Sie 2007 Skąd: Ultima Thule Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 19:02
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Wiesz, jesteśmy na forum o anime. Rozmawiamy o anime. Z założenia jesteśmy fanami anime i każdy z nas widział dużo anime. Jako tacy jednak powinniśmy być przyzwyczajeni do tego, że Japończycy a) biorą jakieś egzotyczne nazewnictwo b) używają go całkiem bez sensu c) wpychają w to mechy. Nie wiem, czy komuś się ten melanż podoba, czy nie... Jak dla mnie jest on zwyczajnie nudny i cieszyłbym się, gdyby Japońce choć raz stworzyli anime zdradzające objawy tego, że wiedzą o czym mowa. |
Eh... w CG akurat to nazewnictwo (nieważne czy podszyte naiwnym spojrzeniem na Europę) jest w pełni uzasadnione. To jest przecież serial o ataku Brytyjczyków na Japonię, nie nazywałbym więc używania angielskiej terminologii "egzotycznym nazewnictwem". Mnie te kulturowe nieporozumienia wydają się całkiem zajmujące (a już na pewno nie dyskwalifikują serialu).
Zegarmistrz napisał/a: | Bo akurat takie elementy jak twarda monarchia są elementami typowo nie angielskimi. Podobnie jak okupacje i eksterminacje wszelkiego rodzaju. |
Monarchia jest akcentem typowo angielskim (nigdzie nie napisałem że TYLKO angielskim), natomiast o okupacji nigdzie nie wspomniałem (nie traktuj serialu SF jak retrospekcji historii). Nie chciał bym z okazji komentowania anime rozpoczynać polemik na temat ustroju czy historii Anglii (choć domyślam się że podobne tematy są ci bliskie).
Zegarmistrz napisał/a: | Nie jest to dyskusja między Europejczykiem, który jest wychowany w Europejskiej, zgniłej i w ogóle beee kulturze, który nie potrafi docenić subtelności Japońskiej Sztuki przez duże SZ. To rozmowa między Europejczykiem posiadającym elementarną wiedzę o kulturze swojego kontynentu, a japońskim ignorantem, który znalazł parę fajnie brzmiących słówek na Wikipedii. |
To jedna z cech anime (niemalże wszystkich) proponuję byś stosował się do własnych rad z początku własnego posta. Mnie właśnie ta "polityka nieporozumień" bardzo odpowiada.
Cytat: | Na obronę CG napisze, że seria ta nosi znamiona czegoś rzeczywiście robionego z wizją. To jest: wzięto te elementy, które wydawały się twórcą fajne: Emo postacie, totalnie cool nazewnictwo z super cool zachodu, Emo, mechy, Emo, masakry, Emo, psychopatów, Emo, superbronie, Emo, terrorystów, Emo, tragiczne przeszłości i zrobiono z tego taki kicz, że aż faktycznie urósł on do rangi sztuki i nowej jakości. |
Kluczowe słowo to ROZRYWKA kolego zupełnie niepotrzebnie ideologizujesz serial rozrywkowy. Wspominałem już wcześniej że ten wyskok z mitami nie był do końca szczęśliwy i pewnie podpadłem nim miłośnikom tematu... ok pokuta. Nadal obstaję jednak przy stwierdzeniu iż CG to bardzo dobry zapychacz czasu.
Zegarmistrz napisał/a: | Jak wspomniał Ysen: są Irlandzkie. Różnica jest mniej - więcej taka, jak między kulturą Polską, a Jakucką. |
Czy my nadal rozmawiamy o mocy jaką zielonowłosa wiedźma rozdaje postaciom z serialu?!? |
_________________ Death has come to your little town, Sheriff... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 15-01-2008, 19:14
|
|
|
Cytat: | Można poprosić o dokładniejszy opis w spoilerze na czym polegał Machiawelizm Leloucha. |
Makiawelizm w uproszczeniu (barbarzyńskim) sprowadza się do zasady "cel uświęca środki", która to zasada mogłaby być mottem Lulusia. Zresztą spełnia on bodaj wszystkie cechy idealnego władcy, jakie Machiavelli wyraził w swym "Księciu". Do któregoż to dzieła odsyłam.
Cytat: | Aha - mnie nie obchodzą "realia" i cały szafarz mechowo-angielsko-irlandzko-jakiś tam. |
Jakby mnie obchodziły to nie oglądałbym anime, bo byłby to masochizm. W CG póki co nie obrażają zbytnio mojej inteligencji, ale mają jeszcze cały sezon.
A tak w ogóle to "sztafaż" - szafarz to taki urzędnik średniowieczny. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Kantor
Dołączył: 28 Sie 2007 Skąd: Ultima Thule Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 19:19
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Miałem znaleźć przykłady świadomej parodii, nie oklepania. Cieszę się, że czytasz moje posty ze zrozumieniem. |
Odsyłam do definicji parodii (nie widzę komizmu w tej postaci, tym bardziej odnośnie jakiejś innej konkretnej serii). A w dziecino-bucowate złośliwości odnośnie zdolności czytania proszę mnie nie wciągać.
Ysengrinn napisał/a: | Ja gwoli jasności oceniam na 9/10. |
To o co my się właściwie spieramy?! O ten jeden punkt?
Ysengrinn a może w tym chociaż tylko przypadku pójdziemy na kompromis? |
_________________ Death has come to your little town, Sheriff... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 15-01-2008, 19:35
|
|
|
Można powiedzieć czemu DALEJ ciągniesz tę dyskusję w dwóch osobnych tematach?
Cytat: | Odsyłam do definicji parodii (nie widzę komizmu w tej postaci, tym bardziej odnośnie jakiejś innej konkretnej serii).
|
Ja widzę dużo komizmu, czarnego jak arabska kawa, ale jednak komizmu. I na tym zakończmy. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Kantor
Dołączył: 28 Sie 2007 Skąd: Ultima Thule Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 19:52
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Można powiedzieć czemu DALEJ ciągniesz tę dyskusję w dwóch osobnych tematach? |
Ponieważ do tego również służy forum, nie będę odpowiadał na posta zamieszczonego w pierwszym temacie przenosząc się do drugiego.
Ysengrinn napisał/a: | Ja widzę dużo komizmu, czarnego jak arabska kawa, ale jednak komizmu. I na tym zakończmy. |
Zgoda zakończmy... w argumenty ta dyskusja raczej nie obfituje. |
_________________ Death has come to your little town, Sheriff... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|