[Lena100]

[CainSerafin]

[Shizuku]

Też na to zwróciłam uwagę i nie wiem skąd to jest. Ale można podejrzewać, że chodzi o Order, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. Ewentualnie ze śwątynią/mieczem akashy/Bogami.

[Nanami]

Tego symbolu chyba jeszcze nigdzie nie było.

Za to mam coś innego. W openingu migaja wrota w jaskini i przed nimi widac taka mała jakby piramidke. Na niej są też jakieś runy wyryte. Podczas pierwszego pobytu Lulu na Kaminejimie ta piramidka też tam była i to chyba ona aktywowała ta zapadnie, w ostatnim odcinku już jej nie było.

Kaminejima:
Ostatni odcinek pierwszego sezonu
Podczas pierwszej wizyty
Przybliżenie na runy piramidki
Aktywacja pułapki-zapadni
Nowy opening

Co do tego Toudou na openingu, to jak Cornelia pojawia się w tym mieście podziemnym z Bartleyem, to jest ukazana jakaś wielka podpora, ja mysle, ze to w razie konieczności pewnie może zmienić troche swoja funkcje i być obiektem obronno-atakującym widocznym na openingu.
Podziemne miasto
Scena z openingu

[Shizuku]

Cóż za spostrzegawczość. Na tą piramidkę zwróciłam uwagę w openingu, ale nie skojarzyłam, że była wcześniej.

[cesarz vedry]

A mnie zastanawia jedna rzecz, w podziemnych domach, wygląda na to, że pali się światło ^^, spójrzcie na okna,. Więc wysuwają się pytania i wnioski.

a) Kult wynalazł szybciej elektryczność od edka
b) Jacyś ludzie wciąż tam żyją, bo chyba nie zapomnieli zgasić świateł ^^

A więc, pojawić się może 3 armia w CG :)

[Nanami]

cesarz vedry, a bloków zwisających z sufitu to już nie zauważyłes? ;)

[cesarz vedry]

Bloki w suficie... przecież to takie oczywiste ! Mnie intryguje elektryczność ! Zagadka ludzkości...

[VonHusarz]

Coz moge rzec na temat bogów i miasta orderu?

1.Piramida pokryta runami-teorie na temat kosmitów którzy dali nam cywilizacje i nauczyli wszystkie ludy świata budowy piramid.
2.Bogowie,walki w kosmosie-bogowie to kosmici
3.Order-grupa nadzorców,ludzi obdarzonych przez kosmitów mocami dzięki którym mieli kierować losami świata.
4.Charles jest podstacią pozytywną a zło które wyrządza jest konieczne aby ocalić ludzkość
5.W wielkim finale wszystkie mocarstwa ziemi zjednoczą się przeciw tajemniczemu,wspólnemu wrogowi

[vries]

News roku! Polska walczy u boku Zero!!!1111 *^_^*

A teraz informacje ważne dla fabuły z epa 14. Zamskuję jakby ktoś przypadkiem nie widział (w sumie trochę wcześnie).

Spoiler: pokaż / ukryj

Decyzja zapadła, Rollo musi zginąć (ale zapewne przyjdzie mu zginąć użytecznie i z hukiem). To tylko kwestia czasu i miejsca. Order poszedł do piachu. Trudno powiedzieć jak z V.V. tymczasem żyje (co jest raczej oczywiste, bo umrzeć przecież nie może). Suzaku jest sprytniejszy niż przeciętny miś i nareszcie doszedł do wniosku, że w sumie można by wyciągnąć w końcu informację z biednej Kallen, czy Lulu to Zero. A sam Lulu dostał się do strefy migających konturów postaci i czarno-białych obrazków z przeszłości itp. Co gorsza jest tam Charles, który twierdzi, że Lulu w najbliższym czasie dostanie oficjalną karę od taty. Kolejny odcinek będzie z serii tych głębokich, które odbywają się w podświadomości (chyba jedyny spoiler, w którym pokazali tylko jeden statyczny obrazek).

[Liquid.pl]

omg - to co mi przychodzi na myśl teraz. (i cenzura ze trzeba czekać kolejny tydzień na dalszy ciąg)

Tu już się zaczynają wreszcie powolutku klarować tajemnice, miejmy nadzieje ze następny ep wyjaśni więcej. (suzaku musi dostać cancel-geasem i zostać zgeasowany ponownie, ale tym razem nie komendą "żyj" tyko "umrzyj")

Nie klniemy.

IKa

[Panduska]

*obejrzała kolejny odcinek CG*
Specjalnie postanowiłam uruchomić w nocy komputer i obejrzeć...

Malutka retrospekcja na początku. Odniosłam wrażenie, że V.V. niezbyt przepadał za Marianne. ^^"
No cóż, troszkę się porobiło. Kiedy na początku ujrzałam reakcję Lulu i sam fakt tego, że nic nie zrobił Rolo, to się zdziwiłam... Potem jednak coś mnie tknęło, że może nie do końca jest obojętny wobec tego, co się wydarzyło.

[CainSerafin]

[Grisznak]

Wszystko pięknie....ale czemu razem z Włochami? Gorszych sojuszników nie mogli nam dołożyć?

Wracając do odcinka - sporo się wyjaśniło a propos C.C. Wiadomo już, kto był szefem całego Gniazda i kto kogo z tego stanowiska wykopał. Piękny come back miała Cornelia, nie powiem. Do tego Nina, wreszcie zachowująca się normalnie. Suzaku to ja bym już chyba ugotował we wrzącym oleju (i to bardzo powoli) - Refren na Kallen? Przesada.

Końcówka zbliża mnie do przekonania, że jednak druga seria może być ostatnią - akcja nabiera tempa i wszystko powoli robi się jaśniejsze. Zakon radzi sobie bez Kallen, mając na składzie Jeremiaha (który może nie jest fanserwiśny, ale...).

Ciekawostką było zebranie rodzinne na początku - C.C., Marianne, V.V. i Charles. Tak się zastanawiam, czy aby to nie było tak, że Marianne i Charles nic do siebie nie mieli, ba, mogli się nawet kochać, ale V.V. i C.C. oraz ich prywatna rywalizacja doprowadziły do śmierci Marianne. Zabawnie by było, gdyby okaząło się, że właśnie C.C. odpowiada za śmierć matki Lulu - w końcu pokazała już w pierwszej serii, że wykorzystane i niepotrzebne narzędzia odrzuca bez skrupułów.

Wszystko pięknie....ale czemu razem z Włochami? Gorszych sojuszników nie mogli nam dołożyć?

Wracając do odcinka - sporo się wyjaśniło a propos C.C. Wiadomo już, kto był szefem całego Gniazda i kto kogo z tego stanowiska wykopał. Piękny come back miała Cornelia, nie powiem. Do tego Nina, wreszcie zachowująca się normalnie. Suzaku to ja bym już chyba ugotował we wrzącym oleju (i to bardzo powoli) - Refren na Kallen? Przesada.

Końcówka zbliża mnie do przekonania, że jednak druga seria może być ostatnią - akcja nabiera tempa i wszystko powoli robi się jaśniejsze. Zakon radzi sobie bez Kallen, mając na składzie Jeremiaha (który może nie jest fanserwiśny, ale...).

Ciekawostką było zebranie rodzinne na początku - C.C., Marianne, V.V. i Charles. Tak się zastanawiam, czy aby to nie było tak, że Marianne i Charles nic do siebie nie mieli, ba, mogli się nawet kochać, ale V.V. i C.C. oraz ich prywatna rywalizacja doprowadziły do śmierci Marianne. Zabawnie by było, gdyby okaząło się, że właśnie C.C. odpowiada za śmierć matki Lulu - w końcu pokazała już w pierwszej serii, że wykorzystane i niepotrzebne narzędzia odrzuca bez skrupułów.

[Lain]

Śliczny odcinek dużo C.C Yes

Lulu coś zwleka z zabiciem Rolo, wiem że chcę go najpierw wykorzystać, ale mam wrażenie że Rolo w końcu się zorientuje i zwłoka zemści się na Lulu.

Suzaku zdobywa kolejne punkty do hipokryzji, ostatecznie więc to nie on zmieni Brytanie a Brytania jego, co mnie cieszy bo mroczny Suzaku jest zdecydowanie lepszą opcją niż Suzaku słodki rycerzyk. Zastanawiam się już tylko jak nisko może jeszcze upaść zanim się seria skończy.

Lulu zaczyna być coraz bardziej bezwzględny i okrutny (upodabnia się do tatusia), po reakcji żołnierzy Black Knights, na masakrę wygląda na to że w przyszłości w mogą wystąpić drobne problemy w związku z tym wydarzeniem.