[ghostface]

[coyote]

No ale oddam jej honor, że o ile Glamorous Sky było wyjcem niemożliwym i nieznośnym, to Hitoiro, zwłaszcza wersja ALTAnative (kocham engrish, btw XD) wyszła jej bardzo, bardzo pozytywnie. Acz z punkiem dalej nie ma nic wspólnego XD

[Momoko]

Od wczoraj, tzn od obejrzenia Casino Royale (przedwczoraj była szczecinecka premiera!) regularnie do mnie wraca You Know My Name Chrisa Cornela. Prawdę mówiąc piosenka bardziej mi się podobała od samego filmu.

[Caladan]

z punka jedynie słucham sex pistols, clash i mindless self indulguens- najlepsza kapela punkowo- rockowa jaką słyszałem.

znowu naszło mnie na piosenki, które trzymały mnie przy życiu podczas egzaminów, czyli Nez "sakin ha" i stu dęt "wierze że mogę zdać"

[Mcr]

szeroko pojęty heavy metal (power/speed/melodic/symphony) głównie europejski oraz stary oldschoolowy rap zza oceanu :] konkretnych zespołów nie wymieniam bo za dużo

[ghostface]

Ja też wolę szybszą wersję Hitoiro. Tak, Glamorous Sky jest wyjcem niemożliwym, ale to jest właśnie to, co lubię w j-rocku: Engrish, fałszowanie i słabe głosy XD Oczywiście nie chcę tu generalizować czy coś, mówię tylko o pewnym rodzaju japońskich piosenek, które lubię. Czasami mam po prostu ochotę posłuchać takiej ::mocno średniej muzy:: - to jest gatunek, który sobie zdefiniowałam na własny użytek.

Co do Nakashimy w Nanie, niech będzie, muzyka popowa, stroje punkowe.

Hm, ALTAnative to niekoniecznie Engrish, powiedziałabym że angielski slang, coś jak 'gangsta'. Wersja Engrish to mogłoby być coś w stylu: ARUTAnative :D

[Luna]

Przyznaje sie bez walenia ( nie bic! Prosze! ) ze nie czytalam calego tematu... Ale co macie do J-Popu ? To nic zlego :D

a tak to zalezy u mnie od nastroju :( - jak placze, to nawet klasycznej slucham...

[Momoko]

[Vodh]

I już w toku tematu wyszło na jaw, że tak naprawdę j-popu słucha jakieś 50-70% jenotów ;p a reszta się zgadza ;)

[Grisznak]

Odkryłem ostatnio niesamowitą wokalistkę, na dodatek pochodzącą z naszego kraju. Dziewczyna nazywa się Gabriela Kulka i śpiewa wyśmienicie, w klimatach nieco (a czasami znacznie bardziej niż nieco) Kate Bush. Nie ma zbyt imponującego dorobku, ledwie dwie płyty i trudno powiedzieć aby była znana, ale obiecałem sobie, że trochę jej pomogę w ramach moich medialnych znajomości, bo chyba żadna która polska wokalistka śpiewa tak oryginalnie a przy tym operuje angielskim tak jakby to był jej język. Zainteresowanych posłuchaniem jej nagrań polecam jej stronę: http://gabakulka.com gdzie można ściagnąc kilka kawałków w mp3 i kupić płyty.

Odkryłem ostatnio niesamowitą wokalistkę, na dodatek pochodzącą z naszego kraju. Dziewczyna nazywa się Gabriela Kulka i śpiewa wyśmienicie, w klimatach nieco (a czasami znacznie bardziej niż nieco) Kate Bush. Nie ma zbyt imponującego dorobku, ledwie dwie płyty i trudno powiedzieć aby była znana, ale obiecałem sobie, że trochę jej pomogę w ramach moich medialnych znajomości, bo chyba żadna która polska wokalistka śpiewa tak oryginalnie a przy tym operuje angielskim tak jakby to był jej język. Zainteresowanych posłuchaniem jej nagrań polecam jej stronę: http://gabakulka.com gdzie można ściagnąc kilka kawałków w mp3 i kupić płyty.

[Mai_chan]

Grisznak - chwała ci za informacje o tej pani... Zaprawdę, fantastyczna jest, howgh. Trzeba będzie koniecznie zakręcić się wokół płyt...

[Grisznak]

Przyznam, że wpadł mi w ręce jakiś czas temu jej debiut i postanowiłem w miarę moich skromnych możliwości i kontaktów popromować ją tu i ówdzie.
Szkoda tylko, że przy takiej muzyce raczej nie ma szans, co by ktoś ja zaprezentował w radiu albo TV w normalnych porach.

Przyznam, że wpadł mi w ręce jakiś czas temu jej debiut i postanowiłem w miarę moich skromnych możliwości i kontaktów popromować ją tu i ówdzie.
Szkoda tylko, że przy takiej muzyce raczej nie ma szans, co by ktoś ja zaprezentował w radiu albo TV w normalnych porach.

[korsarz]

Drum and bass oficjalnie zdetronizowany na rzecz muzyki psychedelicznej :) a to za sprawą kilku albumów: "Trust in Trance" Astral Projection (fragment tekstu z utworu "People can Fly", który występuje na tej płycie, jest w moim podpisie ;) ), "Cosmology" Cosmosisa i "Are you Shpongled" Shpongle (zespół założony przez gościa z Hallucinogen ;) ). Ta ostatnia płytka jest nieźle odjechana, zwłaszcza kawałek " Divine Moments of Truth"... Fajny dragowo-plemienny klimat :)

[Caladan]

Dzisiaj naszła mnie ochota na Tic Tac Toe(ist der ruf erst ruiniert), Toola i Warren G

[Momoko]

Przypadkiem trafiłam na takie oto radyjko. Tak, częściowo to jest j-pop, ale nie tylko. Są też różne inne "j-cosie". A można trafić na dobre kawałki.
mrrr... nawet bardzo dobre.