[Zegarmistrz]

Ostatnimi czasy Lacrimosa (taki niemiecki kindermetal, ale całkiem przyjemny muzycznie) i delikatna, spokojna, relaksująca i kojąca nerwy muzyka Rammstein (jeśli się to posći wystarczająco mocno, to nie słyszy się nic, co mogłoby owe nerwy szargać).

[Amelli]

Z J-Popem mam styczność jedynie w formie openingów i endingów do przeróżnych skośnookich serii, więc po prawdzie nie stykam się z nim wcale.

Moim ulubionym gatunkiem muzycznym jest za to radio RMF-FM oraz metal (wszelaki, choć moja kariera jako fana muzyki nie starsza jest jak dwa lata. W sensie, że płyty kupuję...). Lubię też rock, choć znacznie lepiej czuję się w otoczeniu mocniejszego brzmienia. Metallica to moje najnowsze odkrycie...;)

[Azariel]

A jasłucham Death, Morbid Angel, Mastodon, Możdżera(jazz), Necrophagist, Nevermore, Control denied, Vital Remains, Testament(mettalica tylko że szybsza i bardziej techniczna), Tool, itd.

[korsarz]

Moje zainteresowania muzyczne sięgnęły bardziej ogólnie pojętej psychodelii (nie tylko psytrance, ale także rock psychodeliczny) w wyniku czego zaczyna się pojawiać w mojej playliście Pink Floyd :) "Dark side of the moon" rządzi! :D

[Avalia]

A ja słucham wyłącznie Jrocka >.<
Może jeszcze niedawno podsłuchiwałam sobie wilków....ale u mnie słuchanie muzyki kończy się na Jrocku *Dir en Grey, X-Japan, Pierrot, Due le Quartz i te sprawy....*

[Vodh]

[Amelli]

[Ari]

ja szczerze mówiąc zbyt duzo japońskiej muzy nie słyszałem... gustuję za to w rapie, choć nie przeszkadza mi to w ciągłym męczeniu głosników Rage Against the Machine, Nirvaną, Pidżamą Porno, Ciarą, Cassie, Madonną, Hope, Cardigans, Red Hotami, Evanescence, Charliem Parkerem, Bobem Marleyem, Justinem Timberlakiem, Natural Dread Killaz, Indios Bravos, Black Keys, jakieś d'n'b... no ja to tak wymieniać długo mogę. Jak mi się coś podoba to słucham, nie dzielę raczej muzyki na gatunki tylko na dobrą muzykę i ch**ową muzykę.

No i ja słucham tej dobrej ;]

[pestis]

j-rock hmm hmm..niespecjalnie, jakos do mnie nie przemawia ; ], choc od czasu do czasu coś tam sobie włączę (a propos dir en grey beda grac w polsce :], chociaz - kto ma wiedziec, ten pewnie juz wie)

j-pop - jako całość - nie dziekuję, czasem gdzieś trafi się jakiś godny uwagi opening albo ending, ale to rzadkość

ogólnie rzecz biorąc preferuję muzykę gitarową, aczkolwiek moja muzyczna tolerancja jest dosyć szeroka - czyli od rachmaninova, poprzez szwedzki elektropop, dalej - tool, perfekt kółko, zatrzymując się dluzej przy moim ulubionym silverchair i prawie ulubionym 30s2Mars, a na muzyce z rodzaju slipknotowych kończac : ]
ot - wszystko co dobre ; p; ]

polskiego: punku, punk rocka, hh i rozrywkowo-kozidrakowo-telewizyjnej nie lubię.

[B-Real]

Moja ulubiona muzyka jest Rap/Hip Hop jest to dla mnie najlepszy sposob ukazania przekazu dla ludzi takich jak ja, tworza ta muzyke ludzie podobni do mnie niestarajacy sie byc jakimis gwiazdami sa normalnymi facetami ktorzy staraja sie pokazac w swoich nutach to co na codzien widza...

[Arashino Shiro]

[B-Real]

O moj blad zle ujolem slowa ;P wybacz, bedzie tak - tworza muzyke by docierala do kazdego ale wieksza grupa ludzi ktorzy dostrzegaja wlasciwa tresc z tej muzyki to tacy jak ja :)

[Ari]

[Juri]

[Shiori]

Ja słucham i kocham wręcz muzykę twardą, ciężką...potocznie nazywaną metalem...ale nie tylko ;). Zespoły, które upodobało sobie moje ucho to :
- Opeth
- Metallica
- Rhapsody
- Therion
- Tool
- A Perfect Circle
- Moonspell
- Korn
- Slipknot
- Nirvana
- In Flames
I to chyba na tyle...