FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 81, 82, 83  Następny
  Wielki powrót WiP-u!
Wersja do druku
Irenicus Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 06 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 21-04-2003, 21:22   

PRzepraszam ,ale wojnę i tak będę prowadzić :twisted:
Sae ,proszę ^^ , <tworzy jej OLBRZYMI PAŁACYK ..........3 razy większy niż ten co należał do Jana III-ciego Sobieskiego>
A ty Alira pożałujesz :twisted: ,Zaraz ci tam przyślę moje smoczki
I: Bahamuty <świst > elfie mięsko :twisted:
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Alira14 Płeć:Kobieta
Wielkie Prych


Dołączyła: 13 Lip 2002
Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;)
Status: offline

Grupy:
House of Joy
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 21:28   

-.-.... Ja twojej głupoty nie skomentuję... Behemoty nie Bahamuty! Tak to się mówi-.-! Geez... Ty mnie dołujesz... A jeśli chodzi o Behemoty... Czym ty je karmisz?!?O_o (pochyla się nad czymś co na nią warczy)
Chyba ci się skurczyły w praniu^^...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3270122
Irenicus Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 06 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 21-04-2003, 21:31   

Alira14 ,widać że nigdy nie miałaś w rękach Final Fantasy VII albo VIII : P ,TAM SĄ SMOKI O NAZWIE BAHAMUTY ,A BEHEMOTY TO WŁOCHATE COŚ !!!!!!!!!!!!!!!!! __-__
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
final-kun


Dołączył: 08 Lip 2002
Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^
Status: offline
PostWysłany: 21-04-2003, 21:34   

<siedzi przed namiotem smazac jakas kielbache na ognisku>

F : Ale glupota...obozuje przed wlasnym domem ^^". Choc zawsze to lepsze niz siedziec w tej demolce... <widzi ze za nim zbiera sie kilka wampirow z labiryntu> Co jest? To zarcie jest moje, wynocha! 8) <nastepuje szamotanina w kurzu, w ktorej zwycieza nieustraszony obozowicz i wwala wszystkie nieprzytomne bestie z powrotem do labiryntu> Tez mi cos... <wcina kielbase o ktora przed chwila walczyl>

L : <pojawia sie przy nim> Jak tam zycie pustelniku? :D

F : Nie umniesz czytac? == <wskazuje na tabliczke>

L : Nie napisales ze dotyczy terenu wokol namiotu :P.

F : ==" Chyba na serio chcesz dzis koniecznie doprowadzic swojego starego wroga do zalamania nerwowego...

L : Ze starego to sie zgodze, ale jak wrog to ty sie narazie nie zachowujesz...

F : <udaje ze nie slyszal tego pierwszego> Moze powinienem odnowic stare zwyczaje? <kladzie reke na mieczu>

L : <wpada w napad smiechu> Hahaha...juz dawno straciles umiejetnosc grozenia tak aby przeciwnik czul sie zagrozony.

F : Ma racje, tak jak i Shabby...stalem sie tak miekki ze po prostu zalosny...chyba czas zaczac chodzic z czerwonymi slipiami na codzien... Nie mam ci nic do powiedzenia wiec zajmij sie czyms co przyblizy choc o 1000 lat zmartwychwstanie Ceiphieda ok?

L : Nie ma co sie obrazac, w koncu zmieniles sie na lepsze.

F : NA LEPSZE?! Nie w tej profesji moja droga! Tak samo jak ty nie mozesz byc podobna do mnie, ja nie moge do ciebie.

L : Dobra, dobra...dam ci spokoj sam sobie to przemysl. Acha..chcialam tylko wspomniec ze chalupa nie wytrzyma tam juz dlugo...

F : Phe...zobaczymy. Odchodzac wlaczylem zabezpieczenia, ktore powinny sie niedlugo uruchomic. Skoro ja nie moge dac im nauczki to one to zrobia za mnie.

L : ?

F : Radze ci tam nie wchodzic przez jakies 20 min...bedzie bolalo ^^".

_________________
Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Alira14 Płeć:Kobieta
Wielkie Prych


Dołączyła: 13 Lip 2002
Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;)
Status: offline

Grupy:
House of Joy
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 21:35   

Tak czy siak skurczyły ci się w praniu^^...
<zabiera dwoma palcami smoczki>
<wkłada do terrarium>
<teleportuje do Draminionu jako prezent dla Inu>
Może mu się spodobają i będę mogła wrócić do domu;)
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3270122
Irenicus Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 06 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 21-04-2003, 21:38   

Alira ,to ciekawe ,bo one są tutaj jeszcze ze mną ,czyżby inne smoki chciały cię ZJEŚĆ OD TYŁU ^_______^
Final ,wiesz co ,w Balamb Garden jest jedna Wolna chata ,(mój balamb Garden jest 1000000x większy niż oryginał ^____^) ,jak chcesz to zapraszam ,ale uważaj bo Fibrizzo lubi straszyć (możesz mu przywalić FireBallem ,od razu się uspokaja^^)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Saerie Płeć:Kobieta


Dołączyła: 10 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 21:45   


Sae ogląda swój dom, który zbudowali jej szaleni budowlańcy ( Jonie, Ty z tymi swoimi podarkami schowaj sie i nie denerwuj mnie, dobra? ). Właśnie jest na etapie czwartego piętra i chyba zaraz padnie wycieńczona tym bieganiem..
Uff, ile mi oni tych pokoi tu zrobili?! Nie mam aż tylu znajomych, poza tym jestem zbyt leniwa, żeby latac tyle pięter w górę...Ale jak mam żyć po staremu to...Xellos! Gdzie jesteś?!
X<materializuje się>: No, no tym razem to zaszalałaś, istny pałac.
S: Dobra, dobra, ja nie miałam z tym nic wspólnego. Przecież byłam wtedy u Finala.
X: Ach tak..Wdziałem, że tam u niego teraz całkiem wesoło. Mieszka w namiocie przed własnym domem. Biedaczysko..
S: Xel, przeciż Ty i tak nie potrafisz współczuć
X: Ale zawsze mogę udawać. :wink:
S: Niby tak. Słuchaj, czy widziałeś gdzieś tu...sypialnię
X: Chyba sobie wzięłaś tę hego radę do serca :wink:
S: Xell, ja jej po prostu nie mogę znależć, więc nie rób juz sobie nadziei tylko mi pomóż! Poza tym skąd wiesz, co on mi powiedział? Dobra, nie mów....Przecież mogę sie domyslić...

Idą szukać sypialni.....

_________________
Miecz jest duszą samuraja, jeżeli kto o nim zapomni lub go utraci, nie będzie mu to wybaczone.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gość
PostWysłany: 21-04-2003, 21:47   

Prych!^^ Final... Robiłeś coś czasem z domem? Chomiki wylazły na pdowórko-.-
<włazi do namiotu z chomikami>
F: Nie umiesz czytać? Zakaz wstępu elfom i chomikom!!!!
A: Ja jestem elfem cienia i na dodatek złodziejką, a pozatym nie napisałeś o którą ci rasę chodzi dokładnie^^.
F:-_-...
A: O!!! Kiełbaski!!!!
F: Ej!!! To moje!!!(szykuje miecz)
A: Final! Kobiet się nie bije nawet kapciem! Gdzie twoje maniery?!?
F:-.-... Zaraz! Elfy to wegetarianie!!!
A:E...he, a dokładniej to która rasa?^^
F:-_-....
Powrót do góry
Alira14 Płeć:Kobieta
Wielkie Prych


Dołączyła: 13 Lip 2002
Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;)
Status: offline

Grupy:
House of Joy
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 21:51   

To wyżej to moje!!! Zapomniałam się zalogować-.-
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3270122
Alira14 Płeć:Kobieta
Wielkie Prych


Dołączyła: 13 Lip 2002
Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;)
Status: offline

Grupy:
House of Joy
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 21:55   

Kiełbaski się skończyły!!!!!T_T Zaraz...
<teleport>
<powrót z pizzą>
No! W takich warunkach mogę siedzieć w tym namiocie! :D Od wewnątrz jest większy niż na zewnątrz... :shock:

_________________
"Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"


Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy

Daria, 2x06 -"Monster"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3270122
MrBat Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Sty 2003
Status: offline
PostWysłany: 21-04-2003, 22:03   

ja tu tylko na chwile...irenicus ...chlust...smigus ! ;) i nie prubuj zemsty - moj kurczak skombinowal mi calkowicie wodoodporny stroj nurasa ...:)

_________________
"- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
coyote Płeć:Kobieta
prof. zombie killer


Dołączyła: 16 Kwi 2003
Skąd: the milky way
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 22:26   

<Vanny wychodzi ze swojego domku> hmmm...ciekawe czy Final dalej koczuje w swoim obozie?A zresztą ^^

zaraz zaraz...ktoś powiedział BAHAMUTY? o_O kurde,mam do tego GF słabość...-.-"""" chyba przyda mi się odwyk u Dc.Odina _^_"""

tak poza tym,chyba znów zgubiłąm wątek...ale jeszcze się odnajdę i zrobię maskarę >;DDDDd

_________________
I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1918937
Xeniph Płeć:Mężczyzna
Buruma


Dołączył: 23 Sty 2003
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 22:30   

Vanille napisał/a:
zaraz zaraz...ktoś powiedział BAHAMUTY? o_O kurde,mam do tego GF słabość...-.-""""


W takim razie polecam gierkę pt. "Bahamut Lagoon". Można ją ściągnąć chociażby ze strony Cin'a...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
coyote Płeć:Kobieta
prof. zombie killer


Dołączyła: 16 Kwi 2003
Skąd: the milky way
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 21-04-2003, 22:39   

dzięki za radę,jak strona się odwiesi to napewno tam wpadnę :>

_________________
I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1918937
final-kun


Dołączył: 08 Lip 2002
Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^
Status: offline
PostWysłany: 21-04-2003, 23:23   

<dalej siedzi przed namiotem i rozmysla nie zwazajac na dzwieki dochodzace od wewnatrz made by Alira>

F : Jaka to szkoda ze nie moge po prostu przejsc na emeryture...no ale w sumie to taka emerytura bylaby wieczna a Shabby raczej nie chcialby miec pasozyta na karku ^^". A skoro juz jestem przy Shabbym...mam nadzieje ze nie bedzie chcial "pomoc" Sae stracic nad soba panowanie... Nie utrzymalby nad nia dlugo kontroli jako Mazokum to wszystko skonczyloby sie krwawa jadka, a ja napewno musialbym potem na "nowego" Kruka polowac...a to by sie moglo zle skonczyc i dla mnie.

<posiedzial jeszcze tak myslac 20 minut, az cos do niego doszlo>

F : Rany...przeciez ona ma w domu narzedzie Shabbiego - Xellos!! A on wie jak wyciagnac z czlowieka jego najgorsze strony...ech nie moge tam po prostu pojsc i jej powiedziec zeby trzymala sie od niego z daleka bo mi nie uwierzy. Ale mam inny pomysl <teleportuje sie do domu>

F : Ale rozwala...no nic katakumby powinny byc cale <pociaga za sekretna dzwignie i zchozi pod ziemie do katakumb, po chwili napotyka zgraje niezbyt przyjaznych duchow> Spokojnie chlopcy, jestem tu tylko po jedna rzecz i zaraz sie wynosze. <duchy nie ustepuja z drogi> Nie zmuszajcie mnie do wykonczenia kilku zagubionych duszyczek <swieci czerwonawa aura i duszki znikaja wybierajac bezpieczna opcje> Ateraz dalej...<idzie do konca lochow i napotyka duzy sarkofag, z ktorego po otwarciu wychodzi chwiejnym krokiem sporawa mumia>

M : Ummmmmm!

F : Tez milo cie widziec Bob :P. Potrzebny mi twoj specjalny eliksir.

M : Mmppmmm...<grzebie w sarkofagu i podaje mu jakas fiolke z zielonawym eliksirem>

F : Dzieki <chowa eliksir>

M : ummmm mmmm!

F : Nie teraz nie mam zbytnio czasu na pogaduszki...kiedy indziej

M : ummm ummm mmmmmm!

F : Tak, wiem ze nie gadalismy od 100 lat, ale zrozum ze mam wazna sprawe ^^". Obiecuje wpasc po wszystkim i opowiedziec ci wszystkie ciekawe wydarzenia ktore od tamtej pory zaszly :P.

M : mhhhmmmm <wlazi do sarkofagu>

F : Slodkich snow <zaklada pokrywe i wylazi z katakumb, po czym teleportuje sie do Sae>

X : O kogoz ja widze ^^

F : <mruzy na niego oczy> Jesli myslisz o czym ja mysle ze myslisz...to nawet o tym nie mysl <i idzie do jej sypialni>

X : eeee...ciekawe o co mu chodzilo ^^"

F : <puka do drzwi> Jestes tam?

S : <zieew> Kto to?

F : A nikt specjalny tylko idiota, ktory obozuje pod wlasnym domem ^^".

S : Final? Wejdz... <wchodzi> O co chodzi?

F : Nic nic...przypomnialo mi sie tylko ze mam cos co moze ci pomoc w naglych przypadkach, tzn. jesli bralaby gore strona twojej osobowosci ktorej nie chcesz na to pozwolic.

S : he? <dostaje fiolke w zielonym plynem> Co to jest?

F : Specjalny eliksir, ktory nie pozwoli na wyzej opisane wydarzenie...tylko pamietaj - ten plyn jest starszy odemnie i calkowicie unikalny...pozatym ma pewne efekty uboczne wiec zazyj go TYLKO jesli bedziesz miala z soba problem. To na tyle, do zobaczenia <zbiera sie do wyjscia>

S : Czekaj! Jakie efekty uboczne?

F : Nie bede owijal w bawelne - stracisz po nim przytomnosc na kilka godzin. Dlatego zazyj go w stosownym miejscu a nie np. na polu bitwy ;).
<znika>

_________________
Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 59 z 83 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 81, 82, 83  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group