Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wielki powrot anty-WiP-u |
Wersja do druku |
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 03-08-2003, 16:57
|
|
|
S: Czekajcie czekajcie czekajcie! Nie plastiiiiiiiiiiikieeeem <zabiera Judashowi plastik> Rozejrzelibyście sie dookola!
<wszyscy rozglądają się dookoła>
<naokoło są równe, pionowe ściany z czarnego kamienia. Na ścianach połyskują się śnieżnobiałe runy -każda ściana w innym języku>
S: Najpierw ktoś przeczyta jeszcze TE runy. Tu może pisać coś na temat broni. Równie dobrze pod ołtarzem jest coś innego. Przezorny zawsze ubezpieczony, plastik to na prawde zły pomysł <zaczyna czytać jedną ze ścian> co do orków.. wątpię. Wg. mnie to jest zbyt rozbudowane wiedza jak na orków. Pisał to ktoś dużo wyższy stanem magicznym. Ja nie wiem.. stawiałabym na jakiś magów. Mogli już umrzeć albo i nie ale byli cholernie oczytani i obeznani. Te runy to nie są jakieś tam zwykłe runy. Tu jest wiele języków dawno zapomnianych przez świat. Ja sie poddaję.. nic nie wyczytam <siada przed ołtarzem i usilnie się w niego wpartuje> |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-08-2003, 17:26
|
|
|
<Yuby wpatruje się w jedną ze ścian.>
Y: Sat, nie docenasz orków. Wbrew pozorom najlepsi z ichniejszych szamanów dorównują lub nawet przewyższają mocą każdego z nas. Zaś wiedzę mogli zdobyć podbojami A ci którzy to spisali, byli wyjątkowi. Sądząc po runach to było Królewskie Plemię.
Z: Królewskie Plemię?
Y: Tak nazywa się najpotężniejsze i najmądrzejsze orkowe plemię, które dziś jest może słabsze niż kiedyś, ale na moje oko, to te zapisy pochodzą z czasów gdy byli oni u szczytu swojej potęgi. A to, że ściany są w różnych językach... To może oznaczać, że oni chcą, aby ktoś tą broń znalazł. To nawet bardzo prawdopodobne, że te wszystkie przeszkody to był tylko sprawdzian, czy się nadajemy, żeby władac BOZ. Orkowie mają zupełnie inny niż my system wartości.
J: Może masz rację.
Y: Mam. Spójżcie tutaj.
<Yuby wskazał środek jednej ze ścian.>
Y: "My, Królewskie Plemię, oddajemy w wasze ręce BOZ. Zdaliście egzamin i dotarliście tutaj. Pociągnijcie dźwignię obok ołtarza i zabierzcie, co wam potrzebne." |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 03-08-2003, 17:56
|
|
|
[sorry Judash ale wspomniałem ze wniknalem w ziemie [wiec nie wiem jak bys mial mnie zebrac do butelki] mnie tam juz nie bylo, ..... ;p]
<Distant wychyla się już zregenerowany za najdalszej skały i patrzy dziwnie na Judasha...>
D: Ciekawe poco mu te resztki ektoplazmy..... Może na kisiel..... <patrzy zaciekawiony... jak buteleczka zaczyna drgac i ruszac sie....> oho :-D ten duch nie był jeszcze unieszkodliwiony tyko ciezko ranny :-D
<chowa się za skałą...>
--------------
nie obawiaj sie jeszcze bedziesz mial okazje mnie poszatkowac,pociac, wystrzelic w powietrze,evaporowac itd. :-> |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-08-2003, 18:05
|
|
|
<Yuby podchodzi do dźwigni i przesówa ją. Nagle przestrzen dookoła całej grupy zaczyna się zmieniać i po chwili znajdują się w jakiejś grocie, a przed nimi stoi olbrzymi ork. W świątyni pozostał tylko zdziwiony Distant.>
O: Witajcie przybysze.
Y: Ale nas zaszczyt kopnął... Wielki Szaman Królewskiego Plemienia... |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 03-08-2003, 19:14
|
|
|
M: Distant... Distant... Distant... Jak mogłeś dać się tak podejść...
<W świątyni pojawia się Mazoku>
D: Najlepszym się zdarza... -_-"
M: Nie martw się... Agenda na pewno znajdzie sposób.
D: "Sposób"? Przecież nawet nie wiemy, gdzie oni są?!
M: To musimy to ustalić ;)
<Mazoku wyciąga z kieszeni jakieś ustrojstwo z wielkim wyświetlaczem, pokrytym bezsensownymi napisami i wykresami, oraz kolorowymi przyciskami i składanymi antenkami (dlaczego takie zabawki zawsze muszą wyglądać tak badziewiasto? ^^")>
D: Co to jest? :/
M: Tracker Subprzestrzenny. Znalazłem go próbując wyjść z Inner Sanctum. Wykrywa nawet najsłabsze ślady portali i tuneli podprzestrzennych, pozwala odtworzyć ich przebieg i wykonać replikę.
D: To działa? ^^"
M: Tak, patrz...
<Bawi się urządzeniem>
M: Mam ślad tunelu! Teraz zrobić kopię i przesunąć trochę punkt aportacji, żeby nas nie zauważyli... gotowe ^-^
<Mazoku wskazuje Trackerem na ścianę, która jakby zapada się w sobie, odsłaniając portal>
D: Brawo! Nie sądziłem, że to zadziała, ale skoro tak... Za nimi!
<Obaj wchodzą do portalu. Lecą... i nagle uderzają w coś twardego. Ciało astralne Mazoku zamieniło się w placek, a Distant przechodzi w formę ektoplazmy>
D: Aportowałeś nas w ścianę!
M: Wypadek przy pracy ^^" Poczekaj chwilę... BEPHIS BRING!
<Ściana groty rozsypuje się. Na zdziwiony oddział AntyWiP wpadają tajniacy>
D: Nie przeszkadzajcie sobie... My tu tylko szpiegujemy ^^" |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-08-2003, 19:20
|
|
|
<Yuby podchodzi do Distanta i Mazoku.>
Y: Zaczynacie mnie denerwować... Ale coś wam powiem. Jeżeli tą broń stworzył ten o kim myślę, to raczej nie uda wam się jej wykraść...
<Yuby odwraca się do orka.>
Y: Wielki Szamanie, co chcesz nam powiedzieć? Bo o ile dobrze cię znam, to nigdy się nigdzie nie pojawiasz ot tak sobie... |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-08-2003, 20:39
|
|
|
(Wyjmuje chaoskop*, nastepnie rzuca jakies przedmioty w przestrzen)
Dobra, wrzucilem nanorobotyczne miny* do portali, teraz pojawienie sie jakiegokolwiek przybysza ze swiata portali jest niemozliwe. Chyba, ze w plasterkach.
Wielki szaman krolewskich orkow? Swietnie! Zawsze chcialem sie was o cos zapytac. Wy, szamani orkow macie potezna moc. Czy to dlatego, ze magia jest ciemnom wiedza, niedostepna rozumowi, a pozostajaca w sferze irracjonalnych wierzen, praktyk, przesadow, legend i mitow? A jak wiadomo wy orkowie gardzicie poznaniem, uwazajac, ze do potegi wystarczy umiejetnosc wytwarzania broni, bez koniecznosci znajomosci jej dzialania?
Tak czlowieczku, ale ja nie o tym chcialem mowic...
*Chaoskop: urzadzenie wykrywajace zaklucenia w przestrzeni spowodowane pojawianiem sie z odleglych miejsc lub powstawaniem nowej energii i materii lub jej znikaniem. Wykrywa bezblednie teleportacje i wiekszosc rodzajow magii, w tym drugim wypadku opiera sie na zakluceniu prawa zachowania masy i podobnych zasad dotyczacych energii, zawodzi wiedz przy praktykach wrozbiarskich, iluzjach i kontroli zywych istot. Bezblednie wykrywa portale miedzyplanowe i miedzywymiarowe opierajac sie na ciaglej wymianie atomow miedzy naszym swiatem, a swiatem do ktorego prowadzi portal.
*Mina nanorobotyczna: zespol nanorobotow przedzacych, dziala jak zwykla mina, aktywowana tka osiemdziesiat ostrych nici, kierujacych sie w strone najblizszego zywego stworzenia. Tempo tkania 1m/s. Absolutnie zabojcza, absolutnie niewykrywalna. Jedyna osoba, ktora przezyla atak miny poprosila o eutanazje. Zakazana na osiemdziesieciu siedmiu planetach i siedmiset dziesieu koloniach. Tworca otrzymal wilczy bilet do wszystkich firm zbrojeniowych w galaktyce. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-08-2003, 20:59
|
|
|
Y: Dobra, w każdym razie miło cię znów widzieć.
All: ???
Y: Zanim dołączyłem do AntyWip-u podróżowałem po rożnych wymiarach i sporo czasu spędziłem z orkami. Wiele z tego co umiem zawdzięczam właśnie temu szamanowi. Co chciałeś nam przekazać?
Sz: Zdaliście test, udowodniliście, że jesteście godni posiadania BOZ. Oto ona.
<Ork rzucił Yubemu małą skrzynkę.>
Sz: Pamiętajcie jednak, otwórzcie ją dopiero, gdy będzie to konieczne.
Z: Yuby, otwórz ją i sprawdź co jest w środku.
Y: Nie, Zeg. Jeśli on mówi, że mamy to otworzyć, kiedy będzie to konieczne, to trzeba mu zaufać. On nigdy się nie myli i nie przestrzega, jeśli nie jest to konieczne. Ale narazie zmywamy się do naszej nowej siedziby. Żegnaj, szamanie. A może do zobaczenia?
<Yuby otworzył portal i cała grupa przez niego przeszła. Na miejscu pozostała zaskoczona Agenda i ork, który po chwili również zniknął.> |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 03-08-2003, 21:50
|
|
|
<Distant patrzy na Mazoku...>
D: oj Mazoku... Mazoku... tutaj trzeba z finezją... ;]
<....przy Mazoku otwiera się portal i spada mina....>
M: WAAh!! Co to!
<Mina wyglada jakby sie aktywowala....Distant podchodzi dotyka miny i wchłania ją...>
D: Spokojnie... Znam tego kto je zaprojektował...
<Mazoku patrzy podejrzliwie...>
M: Czy ty....w koncu sam znasz sie na nanotechnologii....
D: Nie skadże... jak bym mógł to by musiało być coś cennego w zamian za taki projekt.....
M: Ech.. rozumiem <mruga okiem>
D: Naprawdę to nie ja :-D. Ten gostek miał potem bardzo cięzkie życie.....
M: Dobrze sprawdzmy gdzie sa... hmmm nic nie widze..
D: Zapewne jakieś urządzenia zakłocające....ale uwierz mi nie musimy sie o nic naprawde martwic ;]
M: No przecież to takie oczywiste ... :->
<obaj zanieśli się śmiechem i wyruszyli w nieznanym kierunku....> |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-08-2003, 22:17
|
|
|
<W ślad za odchodzącymi spogląda pewna zielonowłosa postać.>
Yuby: Nie Distantcie, mylisz się. To nie on stworzył BOZ.
Choć wygląda na to, że każdy z nas wie to, czego ten drugi nie wie...
<Yuby otworzył portal i znikł w nim.> |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 03-08-2003, 22:21
|
|
|
D: Przeciez ja nie mowilem o BOZ tylko o minie nanorobotycznej.....Taka mina jest straszna bronia ale napewno nie masowej zagłady........Ech te orki zawsze wszystko pokrecą ... a potem walczą kilka mileniów z chaosem.....
Mazoku co powiesz na plaze...Niedaleko ztad lezy swiat przypominajacy Hawaje....
M: Mi pasuje
D: Zatem chodzmy... tam sobie poczekamy... :->
<Distant i Mazoku odchodza....laduja na plazy....>
<po chwili siedza w leżakach i popijają chłodne napoje ;p> |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 04-08-2003, 18:43
|
|
|
Tymczasem gdzie indziej z niedużego portalu wyłania się Avellana. Podchodzi do pasącego się stworu, który O Mało Co nie okazał się Bronią Ostatecznej Zagłady.
A: Zostawili cię tu samego?
OMC_BOZ: Mmmmm
A: I jeszcze nazwali krową... A przecież widać, że to całkiem zwyczajny Minotaur. No, może nie całkiem zwyczajny, bo nie żre ludzi, tylko trawę. Tym lepiej. To co, zdaje się, fucha ci się skończyła?
OMC_BOZ: Mmmmm
A: Wiesz, to była i tak mało rozwojowa praca. Co być powiedział na zmianę posady?
OMC_BOZ: Mmmmm?
A: Potrzebny mi ktoś do pracy w Outer Sanctum, jako pomocnik bibliotekarza.
OMC_BOZ: <po zastanowieniu potrząsa łbem> Mmmmm!
A: ...No dobrze. Jako święty strażnik Najwyższej Kapłanki Spirali Wiedzy.
OMC_BOZ: <entuzjastycznie kiwa łbem> Mmmmm.
A: Dobrze... Nienormowany czas pracy, pensja do ustalenia, dodatek za szkodliwe warunki... <wyciąga płachtę papieru> Tu jest umowa o pracę. Na czas nieokreślony.
OMC_BOZ: <przystawia na dole odcisk racicy>
A: Podpisać mógłbyś... Ręce masz. No ale nic, jeszcze się wyrobisz. Chodź!
Otwiera przejście i oboje się wynoszą. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-08-2003, 19:44
|
|
|
Yuby, mysle, ze wlasnie o tym momencie w dziejach mowil szaman. Najwyszy czas otworzyc Skrzyneczke i wydobyc BOZ na swiatlo dzienne! |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-08-2003, 20:02
|
|
|
Nie sądzę... On da nam znak, kiedy należy to zrobić... |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-08-2003, 11:53
|
|
|
Dobra Yuby trzeba przeniesc BOZ do Ponurego Zamczyska i jakos ja zabezpieczyc.
Najlepiej takimi metodami, jak barek. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|