Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kampania MAC na ziemiach Gondoru - Komentarze |
Wersja do druku |
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2009, 11:45
|
|
|
Costly napisał/a: | Są jeszcze akcje Fei'a, ale ciężko zabite przez Entów Orki wiązać z MACem | Fei się specjalnie przy swoich akcjach nie ukrywa. Aż dziw, że jeszcze nie rozlepiają plakatów z jego twarzą.
Poza tym, jeśli tak liczyć, to główne "moje" wyczyny, czyli Selerond, też są nikomu poza mną i MACem nie znane. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 19-01-2009, 11:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2009, 11:46
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | A Theoden to kim może był? Młodym szeregowcem służby liniowej? |
Powiązanie tego zdarzenia z bractwem jednoznacznie nie jest możliwe. Nawet Grima przedstawił w końcu fałszywy dowód. Kto wie, czy wierzy w winę MAC. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Ostatnio zmieniony przez Costly dnia 19-01-2009, 11:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2009, 11:47
|
|
|
Costly napisał/a: | Zegarmistrz napisał/a: | A Theoden to kim może był? Młodym szeregowcem służby liniowej? |
Powiązanie tego zdarzenia z bractwem jednoznacznie nie jest możliwe. | Przecież daliście się zobaczyć strażnikowi podczas skoku w okno wymiarowe... jest to na tyle niecodzienne, że osoby dysponujące pewną wiedzą natychmiast będą wiedziały kto za to NIE jest odpowiedzialny. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 19-01-2009, 11:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-01-2009, 11:47
|
|
|
Cytat: | Powiązanie tego zdarzenia z bractwem jednoznacznie nie jest możliwe.
|
Prawda. Mógł jeszcze popełnić samobójstwo. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2009, 11:48
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Przecież daliście się zobaczyć strażnikowi podczas skoku w okno wymiarowe... |
Dwóch obcych mężczyzn. Jak rozumiem tylko w MAC istnieją mężczyźni? Strażnik zobaczył obcych i coś, co wyglądało jak czarna magia. Dla mnie równie dobrym tropem może być tu Mordor. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 19-01-2009, 12:00
|
|
|
Na litość boską.
Czy KTÓRYKOLWIEK z MACantów czytał Władcę Pierścieni? Czy zdajecie sobie w ogóle sprawę z tego, o czym piszecie?
Czarna magia? Co to takiego jest czarna magia? NIE MA czegoś takiego jak czarna magia.
Magów sensu stricto w Śródziemiu jest słownie pięciu. Saruman, Gandalf, Radagast i jeszcze dwóch na wschodzie. Żaden z nich nie jest człowiekiem, choć może takiego przypominać. Poza nimi magią posługują się wyłącznie elfy i krasnoludy, z czego krasnoludy wyłącznie w rzemiośle. Od biedy jeszcze Nazgule, ale one TEŻ nie posługują się wrotami międzywymiarowymi.
Dwóch facetów używających magii, którzy nie są elfami ani Istari. No zgadnijmy, kto to może być? Hmmmm...
Nie wspominając już o tym, że to, co zrobił Fei rzeczywiście powinno ściągnąć interwencję z Valinoru... I nie ma co się dziwić, że stworzenie dodatkowych entów zostało powiązane z MACem - czegoś takiego nie byłby w stanie zrobić nikt w Śródziemiu, wliczając w to Yavannę (czyt. oryginalną stwórczynię entów).
PS. Nie, nie zamierzam pchać się wam do questa, czytam go dość pobieżnie. Ale rozbraja mnie quest w realiach tolkienowskich prowadzony bez znajomości tych realiów... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2009, 12:04
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Fei Wang Reed napisał/a: | Co ma wspólnego wysysanie soków z części spalonego Fangornu, a kończenie wojny (a tym samym questa?) jednym postem??? |
Fei: zadeklarowałeś sie jasno, że wysysasz siły z "pradawnej ojczyzny Entów". Napisano ci już chyba 5 razy, że ojczyzną Entów nie jest Fangor, tylko CAŁE ŚRODZIEMIE. Dotarło? Zwyczajnie niszczysz świat. Prawie każdy dysponujący magiczną mocą w tym świecie (czyli jakieś 20% populacji) jest w stanie to wykryć.
Po drugie: Nawet zakładając, że niszczysz jedynie Fangor oznaczałoby to, że pochłaniasz bardzo duży kawałek świata (tak na oko: 40 000 kilometrów kwadratowych. To bardzo poważna rana. Co gorsza: nikt nigdy tego jeszcze nie zrobił. Nawet Morgoth i Ungoliatha.
|
W pierwszym akapicie piszesz to, o czym dobrze wiem, omijając odpowiedź na pytanie (retoryczne zresztą)...
Trudno, żeby w ciągu co najwyżej kilku godzin wyssać "soki" z całego Fangornu, szczególnie że to były "drzewa". Raczej przyjmij, że ten "wyjałowiony" teren obejmuje przestrzeń przeze mnie opisaną, a więc o promieniu kilkuset metrów. Nawet przyjmując go rzędu 900 m, to powierzchnia obejmuje około 2,5 km². Nie przesadzajmy...
Bezimienny napisał/a: | Costly napisał/a: | Są jeszcze akcje Fei'a, ale ciężko zabite przez Entów Orki wiązać z MACem | Fei się specjalnie przy swoich akcjach nie ukrywa. Aż dziw, że jeszcze nie rozlepiają plakatów z jego twarzą.
|
Bezimienny, owszem, nie ukrywam specjalnie twarzy, bo taką mam naturę (tzn. Fei), ale jak do tej pory widziały go: Enty (z czego większość nie żyje), od biedy można powiedzieć, że strażnik (zakładając, że w tamtym pokoju było wystarczająco jasno, a sam strażnik nie był zbyt zaspany..., bo wydarzenia działy się bardzo szybko), i...? ewentualnie można by pomyśleć o Sarumanie, ale skoro zabiłem nieprawdziwego Sarumana, to nie ma pewności, że on mnie widział.
Dlatego Twoją "uwagę" uważam za dość dziwną... |
_________________
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imiona miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
A. Mickiewicz
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2009, 12:12
|
|
|
Mai_chan, przeciętny człowiek nie wie kim są istarii i nie rozumie magi. Pamiętasz pojęcie hobbitów z powieści o magi? Ich rozmowa o tym z Galadrielą? Strażnik, prosty człowiek, widząc taką scenę po prostu nie rozumie tego co widzi i myśli - magia. A powiązanie jej z konkretnymi siłami przechodzi jego pojęcie. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-01-2009, 12:16
|
|
|
Costly napisał/a: | A powiązanie jej z konkretnymi siłami przechodzi jego pojęcie. |
I właśnie od tego ma Grimę, który ma gotową odpowiedź. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2009, 12:20
|
|
|
Costly napisał/a: | Bezimienny napisał/a: | Przecież daliście się zobaczyć strażnikowi podczas skoku w okno wymiarowe... |
Dwóch obcych mężczyzn. Jak rozumiem tylko w MAC istnieją mężczyźni? Strażnik zobaczył obcych i coś, co wyglądało jak czarna magia. Dla mnie równie dobrym tropem może być tu Mordor. |
Zapominacie - magów jako takich jest bardzo niewielu, i właściwie wszyscy są znani z imienia (z wyjątkiem Czarnoksiężnika). Ich możliwości też są mniej więcej znane - przynajmniej innym osobom w tej samej grupie. Strażnik może by nie wiedział, ale jeśli powtórzył co widział komu trzeba - a powtórzył, to szybko dotarło to do osoby która wiedziałaby co jest grane. jeśli strażnik wcześniej usłyszał od kogoś o obcych posługujących się dziwną magią (a od takich plotek jest Grima) to też by skojarzył. Nawet Mordor dla przeciętnego mieszkańca kojarzy się raczej z hordami orków niż z "czarną" magią. Ba, o Nazgulach wie stosunkowo mało osób. Już bardziej magiczne w postrzeganiu zwykłych ludzi są elfy - ale ich nikt nie będzie podejrzewał o zamachy w środku nocy (zresztą, elfy łatwo rozpoznać).
Co śmieszniejsze, gdybyście nie dali się zaobserwować uciekając (albo zrobili to w mniej efektowny sposób), to pierwsze podejrzenia padłyby na Sarumana, Mordor lub ostatecznie resztki Gondorczyków. Grima musiałby się wtedy o wiele bardziej napracować. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2009, 12:59
|
|
|
Eh to jest sródziemie, tu nie ma prasy, radia, telewizji etc. Plotki po państwie rozchodzić będą się przeróżne. Najczęściej będą związane z znanymi siłami, Bractwo jest tu ledwo kilka dni, większość ludzi o nim nadal nie słyszało.
...ale i tak Król Theoden cywilem nie był. Dlatego nadal mówię, że nie zabiliśmy nikogo z cywili. Walczymy z wojskiem i jego władcami. Nie mam nic przeciwko wysyłaniu propagandy do ludzi na temat naszego okrucieństwa, to rozsądne działanie. Ale poza questem już propagandy uprawiać nie musimy.
A nie, sekundę. Ja wczoraj zabiłem cywila. Co prawda rękoma bandytów i tutaj już bez żadnej szansy na powiązanie tego z MAC. Jak i bez szans na wzbudzenie jakiegokolwiek zainteresowania tą śmiercią. Ale fakt, jeden był. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 19-01-2009, 13:06
|
|
|
Cytat: | Eh to jest sródziemie, tu nie ma prasy, radia, telewizji etc. Plotki po państwie rozchodzić będą się przeróżne. Najczęściej będą związane z znanymi siłami, Bractwo jest tu ledwo kilka dni, większość ludzi o nim nadal nie słyszało. |
W poł.-zach. Gondorze ląduje olbrzymia armia, używająca nieznanej technologii, magii, posługująca się przedziwnymi stworami latającymi i, jakby tego było mało, ciągnąca ze sobą jedwabiście wielki latający kościół.
Ja wiem, że Śródziemie składa się ze stepowych pustkowi, leśnych pustkowi, górskich pustkowi i pustkowi, a także leżących tu i ówdzie miast, ale na litość - Wasze pojawienie się i tak wywołałoby wśród prostych ludzi panikę i poruszenie na cały kontynent. Po prostu dzięki poczcie pantoflowej. A że Was nie znają to tylko oznacza, że plotka doda Wam ostre zęby i ogień buchający z uszu. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2009, 13:16
|
|
|
PS: Sprawdziłem na mapie - faktycznie, lokalizacja wydarzeń z postu Grisznaka jest kłopotliwa. Postaram się to z nim przedyskutować, ale raczej nie wcześniej niż dziś wieczór na IRCu. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-01-2009, 13:20
|
|
|
Bezimienny byłbym wdzięczny jakby to można było poprawić. Grisz nas za bardzo rzucił do przodu, aż tak dobrzy nie jesteśmy. |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2009, 13:20
|
|
|
Zostawiłem mu na pm informacje odnośnie naszego położenia. Powiedział, że zajmie się tym gdy znajdzie czas. Więc chyba sprawa wkrótce będzie jasna. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|