FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 25, 26, 27  Następny
  RAISE OF AGENDA ^_-
Wersja do druku
Szaman Fetyszy Płeć:Mężczyzna
Epic One


Dołączył: 07 Maj 2003
Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej
Status: offline
PostWysłany: 10-08-2003, 15:36   

*Tymczasem Bambosh snuje się po sali gdzie imprezka dogorywała*

BR:Szybko ta biba padła... a dopiero się rozkręcałem... no trudno, potrenuję numer na moje nowe show na rurze i znikam... tym razem striptiz po radziecku... potem muszę pomyśleć nad jakimiś skeczami... albo piosenkami... *Ubiera się w radziecki brązowy kożuch i czapkę, zaczyna tańczyć*.

*Nagle zauważa Miyę patrzącą się na niego ujmującym wzrokiem*

M:Cześć Bamboshku ^^. Coraz oryginalniejsze te twoje show. Widzę że poażnie traktujesz robotę >;D.

BR://Upsss... ^^'''''' ale jak to się stało? Nie wyczułem nikogo w pomieszczeniu... znaczy wyczuwałem Miyę i Serikę, ale myślałem że one poszły... jak moje bamboshowe zmysły mogły zawieść... zaraz...// *Patrzy się podejrzliwie na Bamboshe* To wasza sprawka -_-.

BAM:Myyyy??? Skądże znowu O-;-). To wina eee... jedzenia ^^... zadziałało na nas z opóźnionym zapłonem ^^.

BR:Jasne... a ja jestem szwagrem Ramzesa i Kleopatry... Za dobrze was znam. Nigdy więcej takich numerów! :[

BAM:*Telepatycznie do Bambosha* //I tak miałeś ją przeprosić za ten incydent z symbiontem//

BR://No dobrze... 1:0 dla was//

BAM://Polecamy się na przyszłość >;P//

BR:*Znika na chwilę w swoim statku i wraca w czarnym garniturze z różą w zębach i płytą "La Cumparsita"(muzyka do tanga). Patrzy w oczy Miyi a'la bishonen.* W ramach przeprosin za ten incydent w herbaciarni chciałbym zatańczyć z tobą tango *Puszcza La Cumparsitę*. Poprowadzą bamboshe, mistrzowie parkietu.

*Zaczynają tańczyć, bamboshe przekonują smoka że nic się jej nie stanie, chociaż i tak smok był hepi że dała mu wreszcie spokój :P. Podczas manewrów tanecznych nikomu się krzywda nie stała i na koniec Bambosh ukłonił się niczym dżentelmen i delikatnie pocałował w dłoń*

BR:A teraz atrakcja specjalna. Mieli zagrać na imprezie, ale padła szybciej niż przypuszczałem, a nie chcę żeby w ogóle się nie pojawili. *Zamyka oczy, wysyła sygnał telepatyczny do swojego oficera i pierścienie transportowe opadają ukazując zespół Nightwish*.

M: Jak ich nakłoniłeś?

BR:Skoro zrobiłem posąg Sat z kamieni szlachetnych, to i Nightwisha byłem w stanie sprowadzić ^^. Dobrze być czasami bohaterem Mistycznej Krainy mimo woli ^^. *Jaffa i Bambosh Riderzy wstawiają sprzęt, mroczne dekoracje, etc. i Nightwish zaczyna grać "Come cover me" A kiedy go skończyli...*

BR:*Słyszy telepatyczny sygnał z Mistycznej Krainy* Zdaje się że ktoś mnie odwiedził i... zaatakowali mnie Goa'Uldowie. I to znacznie większymi siłami niż dawniej... coś tu jest nie tak... jeden z moich żołnierzy mówi mi że portale nie działają... Chodźmy... czas żebym zasłużył na miano bohatera Mistycznej Krainy... Widać ta impreza była skazana na szybki pad...

*Wielki Ha'Tak przybywa do Mistycznej Krainy. Widzą Bambosh Riderów, Jaffa oraz członków rozmaitych organizacji walczących z Goa'Uldzkimi Ha'Takami i Death Gliderami i Al'Keshami.*

BR:Jak sytuacja? Osłony trzymają?
JAFFA:Jeszcze tak ,ale nie wytrzymają zbyt długiego bombardowania...
BR:No dobrze... *Baterie wielkiego Ha'Taka ostrzeliwują Ha'Taki Goa'uldów niszcząc je* Dobrze że go jeszcze nie rozbroiłem.
JAFFA:Ale jest ich znacznie więcej...
BR:Mam na to sposób... *Wchodzi do Komory Medytacji i koncentruje się* Tak... na tych statkach są dowódcy. Skoncentrować na nich ogień!

*Statki z dowodzącymi Goa'Uldami na pokładzie zostają zniszczone. Reszta dokonuje odwrotu*

BR:To by było na tyle.

*Nagle zauważa że z brzuchów martwych Jaffa wyłażą symbionty i gotowe są wskoczyć w Miyę, Sat, Serikę i gvs'a*

BR:Nie ze mną te numery robaczki! *Promieniami energii niszczy symbionty* No! Teraz spłaciłem swój dług za tę całą moją drakę ze zniknięciem. Zresztą... teraz wam mogę powiedzieć... Mistyczną Krainę chciano wyeliminować od początku... spoza jej granic zbliżała się do niej kula światła... Dostałem ostrzeżenie od dusz Starożytnych Bambosh Riderów, że jest w stanie jednym dotknięciem zmienić ją w jałową pustynię, zabijając wszystko co żyje. Dlatego musiałem opuścić Mistyczną Krainę i świat Agendy... Mój statek był wystarczająco silny by to zniszczyć... przepraszam, że nic nie powiedziałem... myślałem że to we mnie został wymierzony atak... myliłem się... możliwe że za zamknięcie portali i wysłanie tego śluzu o którym Serka mówi są odpowiedzialne te same osoby... Dziwnym zbiegiem okoliczności jest również to, że Goa'Uldowie zaatakowali takimi siłami właśnie teraz... Jedno jest pewne... to był misternie ulożony plan, ale udało nam się wszadzić kija w jego tryby... A co do powrotu... Stąd możemy się udać do innych światów...

D:A kim są właściwie Starożytni Bambosh Riderzy?

BR:To rasa, która uchroniła 12000 lat temu Mistyczną krainę przed atakiem Lucyfera i zapieczętowała portal do piekła. Niestety wszyscy zginęli i odeszli do Kryształowej Marchewki.

Klejnot:Marchewka... ble....

D:A czym się różnili od... normalnych Bambosh Riderów?

BR:Mieli znacznie potężniejszą moc i... Bamboshe w beżowe ciapki ^^

ALL:*GLEBA*

BR:Tak mówią legendy ^^'''''... i duchy Starożytnych... Podobno też zwykły Bambosh Rider może się stać Starożytnym, tylko że musi osiągnąć idealną harmonię z bamboshami... po to przy okazji zbudowałem Komorę Medytacji.

SERIKA:I miałbyś Bamboshe w beżowe ciapki ? ^^''''

BR:Tak ^^.

SERIKA:Dobrze że nie w różowe ^^'''

BR:Różową to mają wysypkę np. od gadającego jedzenia... Ale zostawmy teraz bamboshologię stosowaną... pomyślmy nad tym co dalej...
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2277120
g_v_s Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Kwi 2003
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 11-08-2003, 02:31   

GvS wychodzi na powierzchnie Edenu i udaje się na krótki spacerek w celu wysuszenia łachmanów.
GvS: Ehh... muszę w końcu zbudować swoją siedzibę!

Końcem laski rysuje na piasku dziwne symbole. Następnie rozpoczyna inkantację zaklęcia:

'O Kakos Theos
'O Kakos Daimon
'O Daimon
PNEUMA TOU OURANOU THUMETHERE!
PNEUMA TES GES THUMETHATE!

Symbole zaczynają coraz mocniej się żarzyć, po chwili przygasają i zagłębiają się pod powierzchnią piasku. Po paru minutach z pod wydm wyłaniają się białe sylwetki szkieletów
Jest ich 20.

Szkielety: Panie! Czekamy na rozkazy!
GvS: Za mną!

Zmierza w kierunku pilaru i przenosi się do świata wrót, szkielety za nim. Następnie zamaszystym ruchem otwiera szeroki, świetlisty portal, do którego wchodzi wraz z oddziałem swych sług.


Mija kilka godzin. W świecie wrót pojawia się portal identyczny, co poprzednio. Wychodzą z niego szkielety opancerzone w srebrne hełmy i pancerze, oraz uzbrojone w piękne, zakrzywione miecze oraz małe skórzane puklerze. Za nimi pojawia się spora grupa najprawdziwszych krasnoludów. Niosą ze sobą kilofy, dłuta, łopaty oraz mnóstwo innych narzędzi. W końcu pojawia się GvS a obok niego kolejny krasnolud, wyróżniający się mithrilową kolczugą i o wiele bujniejszą brodą.
K: Więc mamy tylko zbudować olbrzymie podziemia, pełne najrozmaitszych pułapek, oraz luksusowych apartamentów mieszkalnych. Dodatkowo kanalizacja, woda, prąd, gaz, ogrzewanie i klimatyzacja?
GvS: Tak! I nie zapomnijcie o dużej komnacie dla laboratorium, oraz o biblioteczce szczególnie odizolowanej od otoczenia!
K: Pewnie, pewnie. Tylko pamiętasz o zapłacie?
GvS: Eeee... ależ oczywiście! Jak będzie gotowe do wystaw fakturę na Agende. OK?
K: OK. A teraz prowadź!

Cała kompania znika w pilarze i pojawia się w Edenie.
K: O rzesz ... Co to jest?! Mamy tu zamki z piasku budować??
GvS: Spokojnie, spokojnie. Chodźcie za mną
<oddalają się trochę od piramidy Xenipha i bariery Mazoku>
GvS: A teraz patrzcie!

Unosi laskę i wskazuję nią w wydmę naprzeciwko.

ZI DINGIR KIA KANPA

Nagły potężny podmuch wiatru odsłania fragment jakiejś skały.

GvS: Tylko nie odstawcie takiej fuszerki jak w Morii. Hasło do otwarcia mam znać tylko ja.. A na wypadek gdybym zapomniał :P Wymyślcie jakąś zagadkę, która będzie się pojawiać na wrotach tylko w dniu moich urodzin. A teraz do roboty! Moje szkielety i gargulec będą wam asystować, bo ostatnio nie jest tu bezpiecznie.
K: Masz nas za jakieś krasnoludki od Sierotki Marysi? Nie nosimy toporów dla ozdoby!
<w stronę GvSa wykrzykują jeszcze jakieś krasnoludzkie przekleństwa i zabierają się do roboty>



[czary copyrights by "odchłanie internetu" :D]

_________________
Multiworld Project


Ostatnio zmieniony przez g_v_s dnia 13-08-2003, 19:01, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ryuzoku Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Status: offline
PostWysłany: 11-08-2003, 11:26   

Rany nie dość że wszyscy się rozbudowują, pżynoszą <prawdopodobnie>
przymusową siłę roboczą to jeszcze szukają jakiś kamieni?!
<Spogląda na swoją skałę i formuje w dłoni dziwną kulę wypowiadając inkantację>
Lighturu consuru ra mu lianru hiwu lighturu...
<kula światła zawisa nad głową Smoka a za jej obrębem słychać tylko miliony Smoków i widać jakąś dziwną fortecę>
No i jeszcze ktoś narzeka na bezpieczeństwo jak mnie nie było?
To niech ktoś nieporządany teraz sprubuje się prześlizgnąć...
<Ryuzoku przybiera bardziej ludzką postać (nie licząc wystających skrzydeł i ogona) i w tym samym czasie smoki z za bariery wlatują do Świata Wrut budując taką samą siedzibę jak ta widoczna wewnątrz kuli>
No to teraz nikt kto nie jest z Agendy nie przejdzie!!!
HOOOHOHOHOHOHOOOOHOHOHOHOHO(<=śmiech ala Naga)
O trochę mnie wciągnęło
<po zakończeniu budowy Smoki zaczynajął latać w okuł skały Kula światła znika a niebo mieni się od Smoków na złoto...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
g_v_s Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Kwi 2003
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 13-08-2003, 18:57   

[jestem teraz w Rzeszowie, jakiejś cafe pełnej Blokersów :P więc nie mam warunków do pisania dłuższych tekstów :(]

GvS leży na leżaczku i popija kolorowe drinki (bezalkoholowe ;P )
i ogląda na wielkim telebmie poczynania poszukiwaczy klejnotów <przekaz z satelity> wachlowany przez śliczne azjatki w bikini...

_________________
Multiworld Project
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ryuzoku Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Status: offline
PostWysłany: 13-08-2003, 19:14   

No a mi do dokończenia świata wrut zostaje jeszcze tylko jedno...
<Pilar światła zmniejsza się aż jedyne wejęcie do niego znajduje się w twierdzy Ryuzoku>
No i teraz ażeby przejść przez Filar będziecie zmuszeni minąć mnie i moją Smoczą Armię...<Nic tylko wspułczuć?!>
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Distant Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Skąd: Somewhere in the world
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 22:19   

<z ziemi w Świecie Wrót formują się golemy i zaczynają stawiać pomnik przy portalu do Mistycznej Krainy.....>

_________________
Never surrender, never give up...

http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ryuzoku Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 22:23   

Co te Golemy robią w mojej Fortecy?!?
I dlaczego pomnik ma stać tu gdzie nikt go nie zogaczy!?
Nie Lepiej u ciebie Distnt???
A tak wogule to tu już jest jeden pomnik Moja Forteca!!!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Distant Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Skąd: Somewhere in the world
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 22:27   

Nie rozumiesz Ryuzoku
będzie straszył przyjeznych ;DD
a pozatym tam najłatwiej o szybki demontaż ;DDDDDD

<golemy przynosza szmargadowy szescian i zaczynaj acos wyrabywac piesciami....>

_________________
Never surrender, never give up...

http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ryuzoku Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 22:31   

No tak...Ale dlaczego mówisz o demontażu w mojej Fortecy?! Bo chyba cie troche derastycznie i źle zrozumiałem..
A przyjeznych będzie i tak straszył mój dziad jak tylko otworze jego wrota <oj lepiej nie!!!>
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Distant Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Skąd: Somewhere in the world
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 22:34   

o demontazu pomnika mowie ....
obiecalem go postawic ale nie chronic ;>


wystarczy chocby wizyta takiej pewnej pomnikofobiczki albo klon Zega i atak rakietowy....

<golemy uzyskaly juz czlekoksztaltna postac w szmaragdzie...dalej wala piesciami w kamien...... >

_________________
Never surrender, never give up...

http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ryuzoku Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 22:42   

Ale wiesz Zeg rakietami sie zająłem i nie dotrze tu żadna tzn.stworzyłem
pole obronne w okuł mojej skały i nic go raczej od tak nie zniszczy a tak wogule to poza naszą pomnikofobiczką jest tu też i moja Armia Smoków!
czyli ponik może zniknąć za jakiś tydzień...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mazoku Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 20 Lut 2003
Skąd: znienacka ;)
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 23:00   

[oki... post edytowany ;)]

<Obok "rzeźby" pojawia się, stworzona zaklęciem Vision, projekcja jakiejś osoby. Obraz jest chwiejny i zamazany, jako że transmitowany jest z daleka... Ale po bliższym przyjrzeniu się można rozpoznać niewyraźne kontury Mazoku. Wygląda, jakby rozmawiał z kimś, kto nie mieści się w projekcji>

M: Łał... Piękne... Ale powiedz mi Distant, skąd żeś wziął tyle szmaragdu?
D: To... to tajemnica -_^
M: Hmm...

<Iluzoryczny Mazoku przygląda się uważnie pominkowi>

M: Jesteś pewien, że Zizabodaładaładaboinboinfritt vel Vel tak wygląda? ^^"
D: Absolutnie :D
M: A nie sądzisz, że jest zbyt... er... kubistyczny?

<"Zbyt" było łagodnym określeniem dla czegoś, co nie dosć, że nie przedstawiało niczego konkretnego, to jeszcze przypominało wielkie spiralne łajno namalowane przez Pablo Picassa>

D: Wiesz... W końcu nie wiem do końca, jak Zizabodała... itd. wygląda ^^" A to przypomina wszystko, więc może robić za jego pomnik :D
M: Logiczne...

<Projekcja rozpłynęła się w powietrzu>

_________________
You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^


Ostatnio zmieniony przez Mazoku dnia 19-08-2003, 01:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
5003069
Distant Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Skąd: Somewhere in the world
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2003, 23:03   

[pamietaj Mazoku ze mnie tu nie ma a rozmowa z Ryuzoku toczyla sie daleko u orkow ^ _ - wiec nie wiem do kogo ty mówiłeś..... :D chyba do golemów]


btw. czego by oczekiwac po kilku golemach, wkoncu uzywaly piesci do rzezbienia.....


po chwili z Mistycznej Krainy wchodzi do Świata Wrót Rubinowy olbrzym....
smoki Ryuzoku atakują go lecz Rubinowy ich ignoruje znajduje sobie hałde piachu przed portalem do Mistycznej Krainy i zakopuje się.. Z pod ziemii wystają tylko jego macki....

[Chyba dałem dość śladów by zgadnąc jakie mamy nowe zwierzątko ;) ]

_________________
Never surrender, never give up...

http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Danterger Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 04 Sie 2003
Skąd: Z daleka:)
Status: offline
PostWysłany: 22-08-2003, 18:58   

Dan:ten filar tutaj!<dżwig przenosi gigantyczny filar omały włos nie zabijając Dana>
D:uważaj $&*^$^!!!
D: Aaa...witam. postanowiłem sobie tutaj zamieszkać. 15000m² tylko.Budowa idzie pełną parą więc za niedługo bedzie gotowe.Zapraszam wszystkich na parapetówe!!!! A narazie chdzić w kasku(Final Destination rlz.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ryuzoku Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 23 Cze 2003
Status: offline
PostWysłany: 22-08-2003, 20:00   

Prosze o wytłumaczenia
1#Mogłeś podać gdzie Danterger bo jakoś sie tam nie łapie
2#Distant moje Smoki jak już mówiłem nie atakują nikogo ani niczego co jest związane z Agendą np. jej członkowie lub ich pojazdy przywołańce goście itpitp...czyli wszystko co ma zezwolenie na wejście...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 15 z 27 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 25, 26, 27  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group