klub AH

Gato · Wysłany: 30-01-2004, 20:33

Albina: hm, hm... jak widzę, nie mam szans prowadzenia terapii tutaj. Pacjentka musi najpierw opuścić klinikę... *puszcza Gato, która ląduje na twardej podłodze*
Gato: *budzi się* ałaaa!! Moja głowa! Albina, czemu rzucasz mną o podłogę? >< *zauważa labirynt* *wink wink* a co to?
Albina: *tłumaczy Gato co i jak*
Gato: SUPER!! *pędzi do labiryntu*

Lincia · Wysłany: 30-01-2004, 22:26

<Lincia i Inai idą z miną rannych jeleni>
Inai: Tu herbatniczki i ciepła herbata....Tam mur o smaku herbaty..Tam Ice tea..Rany boskie.....
Lincia:Aliraaaaaaaaaa......Ale ty jesteś wrednaaaaaaaaaa.......

Aria · Wysłany: 30-01-2004, 22:45

są bardziej odporne niż zwykle na herbate... >< ... ale nie na pragnienie :D <za Arią pojawia sie jej wiklinowe krzesełko. siada na nie. A przed nią pojawia sie wiklinowy stoliczek z błękitnym serwisem do herbatki> chcecie?
All: O_O" :|~ <= wygłodniale spojrzenie...
Aria: ^^' *Siooooooooorp!*

Inai Nerse · Wysłany: 30-01-2004, 23:02

Inai: HAHAHA! Alira, bardzo mi przykro to mówić, ale moja matka a twoja siostrzenica okazała się być niewyżytą HERBATniczką! Dalej, dziewczyny! Moja mama jest niebezpieczna dla otoczenia! Łapać ją! <wszystkie rzucają się na Arię>
Aria: (związana i zakneblowana) młumie młimłiomki! młi młak mlam młumiemłe! [głupie idiotki! i tak wam uciekne] <znika>
Inai: nie ma tak dobrze, mamuśka! <ściąga ją z powrotem, nadal w więzach> <Inai ściąga do labiryntu Ari>
Ari: Hę? A gdzie ja jestem? O_O
Inai: tam, gdzie nas wrzuciłaś. A teraz masz tu moją mamusię. Trzymaj! <rzuca Arię, na szczęście dla Arii Ari ją złapała (ale to brzmi XD)>
<Inai odsyła Alirę razem z Arią>
Inai: Dobra, to mamuśkę mamy z glowy ;D

Aria · Wysłany: 30-01-2004, 23:13

Aria:znikne ci! *puf!* <i w cholere dymu>
Inai: nie tak prędko! <zciaga ją>
Aria: *puf* <dym>
Inai: sciągamy!
Aria: *puf* i dym
<i tak pare razy, Inai nie wytrzymała ilości dymu i odesłała mame>
Ru: ile dymu! O_o
Gato: nic nie widać...=='
<w tym czasie Arię juz rozpetali na astralu i wróciła do naszy7ch bohaterek w postacji czarnego dymu>
Dym: :>
Gato: czy mi sie zdaje czy ten obłok przypomina Arię...?
Inai: zdaje ci sie....

Inai Nerse · Wysłany: 30-01-2004, 23:18

Inai: Chociaż... taka wredna gęba nieczęsto się powtarza... dziewczyny, łapać moją mamuśkę!

Aria · Wysłany: 30-01-2004, 23:21

Dymek: O_o
gdy dziewczyny próbują ją złapać rozprasza sie
Dymek: złosliwe herbaciane ćpunki ^^'
Inai: i tak cie złapie ><
Dymek: }:P a w życiu :P poobserwuje sobie troszeczkę was }:P, co wy na to? ^^?

raflik · Wysłany: 31-01-2004, 11:29

<Dzieje sie cos czego nikt w zyciu sie nie spodziewal...
na chwile otwarly sie drzwi od kawowcow i wylecialo jakies dziwne urzadzenie ktore zlapala Inai po czym drzwi zamknely sie>
All: O_o
<Inai zauwazyla jakas karteczke... przeczytala ja>
I: "Instrukja obslugi odkurzacza... skierowac rure na objekt, wlaczyc odkurzacz, i wyjac obiekt z worka" Hehehe....
dym: o_O. AAAAAA <wsup>
<Inai zalaczyla odkurezacz i caly dym wlecial do odkurzacza.. worek zapelnil sie>
G: O... jest jescze jedna karteczka.... hmm...
"Made by Anty-Wip"
I: Hehe... to ona napewno nam nie ucieknie

Inai Nerse · Wysłany: 31-01-2004, 19:35

Inai: BUAHAHAHAHA!!!! Dzięki, Rafl ^^
Worek: ARGH!!!!!!!!! mam was dosyć!!!!!! <Aria w worku usiłuje zniknąć>
BUM!
z worka słychać jakieś dziwne hałasy, po czym powiększa się on dwukrotnie
Gato: Co się stało? O_O
Inai: Usiłowała zniknąć... ten worek musi mieć zabezpieczenia przed tym ^^ i teraz jest tam i ona, i dym który powstaje, kiedy ona znika ^^ teraz ją mamy! ^^ <ściąga Alirę>
Alira: O, jest nasza HERBATniczka... ^^
Inai: Taaa.... i już ci nie zwieje ^.^ <oddaje Ari worek>
Worek: ******************!!!!!!!!!!!!!!!
Inai: Mamusiu, nieładnie ^^" <odsyła Alire razem z workiem>

Aria · Wysłany: 31-01-2004, 20:11

<w worku> eh... jakie to żałosne... takie załosne... śmieszne... <wyślizguje sie przez szwyi pojawia sie w humanoidalnej ciemnej, przeźroczystej postacji z dymu> Droga córko... jkestem mazoku z poęznego stworzyciela, jestem twoją... "matką" i raczej nie uśmiecha mi sie pomiatanie mną. Moge jednym ruchem cie zabić. mniej to na uwadze... <dym sie rozprasza>

Noire · Wysłany: 31-01-2004, 20:48

<pojawia się nagle> Urażona duma mazoku,to najpiekniejsza negatywna emocja we wszechswiecie ^^ <organizuje szybki posiłek>

Inai Nerse · Wysłany: 31-01-2004, 22:47

Inai: Mamo... czemu ciągle zapominasz, że jesteś zabierana przez Ari? ==" A poza tym... możesz mnie zabijać, ile chcesz :P nie rusza mnie to :P

Aria · Wysłany: 31-01-2004, 22:49

jesteś duchem inai? jak mniemam elfem o śmiertelnym ciele ^^ <dochodzi głos i przyciemnonego powietrza> wszytko można zabić, nawet bogów...

Inai Nerse · Wysłany: 31-01-2004, 22:52

tak, ale także wszystko można wskrzesić... :P a poza tym chyba nie zabijesz swej małej córeczki? :P
a duchem nie jestem. jeszcze, biorąc pod uwagę mordercze zapędy mamusi.

Aria · Wysłany: 31-01-2004, 23:04

czy nie zabije córeczki? jestem po sesji DnD, jestem zdolna do wszystkiego... zresztą... nie jesteś moją córką }:P