Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jesień 2011 |
Wersja do druku |
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 12-10-2011, 15:20
|
|
|
Horizon 2 - Szczerze powiedziawszy dropnę anime. Narazie widzę w nim głupie Ecchi, a gadanie głównego bohatera o swojej perwersji w gronie dziewczęcym jest trochę dziwne. Wolę jak dostają już w mordę na samym początku Chociaż to świadczy o godności tychże dziewcząt. Co z tego, że bohaterowi narysowali złośliwą buzię. Jak jego głowie nie widać krzty rozumu. Równie ten odcinek można było nazwać pierwszym, bo w niczym nie rożni się od poprzedniego.
Kimi no Boku 2- Na plus dali dziewczynę, ale seria robi się głupia i dziecinna. Chłopaczki nie mają krzty męskości w sobie. Są rozlaźli. Całej z tej zgrai normalniejszy wydaje się ten okularnik.
C3 odc 2- Co z tego lżejsza wersja Higurashi jak widzę tą bohaterkę to mam ochotę wsiąść bejsbola i samemu zabawić się osławione anime. Nic odkrywczego i drop
Chiyaya 2- Anime ma w sobie coś uroczego. Pokazanie cudownego dziecka, które musi być ciągle pierwsze , bo tak chcą rodzice. Takie true. Nie mówię o drugim dziecku, które chce pokazać, że mam w czymś talent, a cała uwaga jest skierowana na starszą córkę modelkę. Bardzo smakowite niewidzialne motywy. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 12-10-2011, 16:16
|
|
|
Edycja super krótka.
Kimi to Boku - zzzzZZZZzzz czemu oni są tak skrajnie flegmatyczni? Wypowiedzenie jednego zdania prostego zabiera im pół odcinka. Przy drugim już nie wytrzymałam i wyłączyłam po 10 minutach. N U D A.
Fate/Zero - Snejp Snejp Severus Snejp
Horizon - już nawet nie zwracam uwagi na nosy, zbyt często widok zasłaniają mi melony przyczepione do mopów. Nie ma to jak b. subtelny fanserwis. W tym anime nawet te ich elo moce nie trzymają się kupy. Drop.
Chihayafuru - jejkuś, ten jego akcent jest bardzo dziwny i trochę irytujący ya. Ale samo anime jest perełką, dawno nie widziałam tak sympatycznej głównej bohaterki. Przyjemny opening.
Sekaiichi Hatsukoi 2 - a to nadal potworne! Nic nowego. Jestem masochistką. Nic nowego.
Persona 4 - póki co jestem rozczarowana. Nie ujrzałam w tym anime nic oryginalnego. A taki sposób cieniowana twarzy może i sprawdzał się w grze, ale w przypadku animacji wygląda tragicznie. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-10-2011, 22:24
|
|
|
Czas na szybki przegląd jesiennych nowości.
Moi 2 faworyci na ten sezon to:
Fate/Zero (1-2) – mrukh, zapowiada się świetnie, o wiele lepiej, niż się spodziewałam po F/SN. Co tu się rozpisywać, wszystko mi się jak na razie podoba. I kurka, jak do tej pory nie odczuwałam potrzeby posiadania żadnej figurki z Fate’a, tak teraz chciałoby się postawić na półce kilka okazów... ^^;
Chihayafuru (1-2) – dawno nie widziałam tak ciepłej, uroczej serii z tak sympatycznymi i true bohaterami, zwłaszcza główną bohaterką. Codzienna rzeczywistość i karuta, nic więcej. To ma mieć 20-parę odcinków? Oh yeess.
...
Kimi to Boku (1-2) – drugi odcinek lepszy od pierwszego, ale nadal przynudnawy. Oglądać się da i nic ponad to.
Mirai Nikki – może bardziej by mnie wciągnęło, gdybym nie znała mangi. Całkiem dobrze zrobiony pierwszy odcinek. Oglądać będę; manga jest już zakończona, a seria ma mieć 20-parę odcinków, więc są spore szanse, że jej nie schrzanią.
Sekaiichi Hatsukoi 2 – ”stare, dobre” SH, czyli nic się nie zmieniło. Wrażenia takie same jak po pierwszym sezonie, czyli w miarę pozytywne.
Boku wa Tomodachi ga Sukunai – szzzztaaampaa. Póki co ląduje na on-holdzie, jak będzie miało pozytywne opinie, to może wznowię oglądanie.
Working’!! (1-2) – miałam nie oglądać kontynuacji, ale pierwszy odcinek wywarł na mnie o wiele lepsze wrażenie niż takie ”Boku wa Tomodachi...” czy ”Kimi to Boku”...
Kyoukai Senjou no Horizon (1) – fajny główny bohater, cała reszta do mnie nie przemawia. Twórcy myślą, że naćkają dużo dziwnych postaci, super szmocy i ”polityki”, to seria będzie fajna. No i fanserwis – meh, already tired of it. Zapowiada się dość absurdalnie, seria raczej nie dla mnie, ale może wznowię, jeśli będzie miała dobre noty. |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 13-10-2011, 18:31
|
|
|
Lineup noitaminy na ten sezon kręcił mnie na tyle, że obejrzałem obie serie na livestreamie... Jest dobrze.
Un-Go 1 - fajny design, staranna grafika - może bez fajerwerków, ale to po prostu nie jest seria z dużą ilością akcji. Zapowiada się animu detektywistyczne, niestety nie do końca realistyczne - pewna forma magii tu występuje, i to chyba tylko po to żeby widzowie mogli się głowić po jaką cholerę twórcy ją wrzucili...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- No i żeby pokazać szotę transformującego się w sexy biuściastą pannę.
Ponadto, świetny BGM i boski ending (opening niestety przegapiłem) - i w sumie dostajemy coś, co zapowiada się na naprawdę niezły tytuł. Klimacik jest. Teraz czekam na suby, żeby stwierdzić czy jest też fabuła :D
Guilty Crown - TA MUZYKA~! Absolutnie rewelacyjna, już nie mogę się doczekać singli z piosenkami. Jest ładnie, efektownie, panienki seksowne (ale nie tak nachalnie jak w typowych fanserwiśnych animcach) a wybuchy odpowiednio wybuchowe. Czego chcieć więcej? Hmmm, może głównego bohatera, który nie jest takim cieniasem.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Okej, jestem jeszcze w stanie zrozumieć że nie staje w obronie dziewczyny kiedy mierzą do niego z ~10 karabinów... Ale mógł przynajmniej zgrywać twardziela. A już w ogóle zarąbiście by było, gdyby po fakcie się nie popłakał <facepalm>
Na szczęści do końca odcinka koleś trochę zmężniał, może zainspirował się innym, znacznie bardziej badass facetem...
Jak na pierwszy odcinek wypada nieźle - fabularnie to po prostu standard który trzeba było odbębnić (MC spotyka dziewczynę, wplątuje się w walkę o losy świata, zdobywa supermoc - to ostatnie swoją drogą to dość hardkorowy asspull, ale w sumie - Luluś też dostał geassa w wyniku wypadku losowego i nikt nie narzekał...). A realizacja jest odpowiednio efekciarska.
(Choć mam wrażenie, że byłaby jakieś trzy razy mniej fajna, gdyby nie te piosenki ;D) |
_________________
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 13-10-2011, 21:03
|
|
|
Guilty Crown
Coś naprawdę chce być w Super Robot Wars razem z Code Geass :P
Na razie może być, od razu plus za posiadanie postaci o imieniu Gai. Akcji było chyba mniej niż w pierwszym odcinku CG ale nie pamiętam. MC nie jest romantycznym upadłym księciem jak Lelouch tylko standardowym anime MC który chyba ma głos MC z No.6 i parę cech wspólnych. Przynajmniej zmężniał.
Muzyka rzeczywiście świetna.
Słyszałem opinie innych że to japońska nacjonalistyczno-cierpiętnicza bajeczka i nieco tym to śmierdzi. CG też tak miało, ale przynajmniej główny bohater nie był Japończykiem.
Animacji nie ocenię bo oglądałem shitty stream. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 13-10-2011, 22:11
|
|
|
Un-Go tym razem z napisami.
Opening jednak rewelacyjny nie jest, ale endingu mogę słuchać w kółko.
Setting: Japonia niedalekiej przyszłości po jakimś konflikcie zbrojnym. Zagadka detektywistyczna: w porządku, chyba nawet nie domyśliłbym się gdybym nie oglądał wcześniej rawa. Postaci: już lubię główną parkę, poza tym pani prokurator jest urocza z tą swoją śmiertelną powagą :D
Wyjaśniły się czary-mary, to taka słabsza wersja mocy geassa ;> Można zmusić nią tylko do powiedzenia prawdy. A szota to jakieś diabelstwo, które najwyraźniej ocaliło głównego bohatera i zawarło z nim jakiś kontrakt... Zresztą, nieistotne, pewnie i tak zrobią z tego wątek poboczny.
Enyłej, bardzo fajne anime się zapowiada. Dodane do oglądanych oczywiście. |
_________________
|
|
|
|
|
NecroMac
Biri biri!
Dołączył: 16 Maj 2010 Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2011, 00:23
|
|
|
Guilty Crown 1 ...
zerżneli z Code Geassa, chyba wszystko co można było, dobra kilka motywów pewnie, czemu by nie. Ale co pięć sekund widzę scene którą widziałem w Geassie.
Wielcy źli, okupują biedną Japonię.
Jest waleczny ruch oporu.
Jest piękna tajemnicza z (?)bombą biologiczna?
ELIMINACJA GETTA, Bo przecież tak jest łatwo i na pewno nikt nie zauważy...
OFC robociki...
Super Power! Lulu przynajmniej w cyckach C.C nie grzebał.
Tragiczna przeszłość bohatera! Bo czemu by nie?
I pomyśleć że do prawie połowy odcinka wierzyłem że to dobre anime... Naprawde mi się podobało. Piękna bohaterka, Dobry pościg z delikatną nutą, zmieszany z teledyskiem. Ale gdy już zaczęli akcje mordowania co widze, po prostu nie zdołałem już powstrzymać się...
Szkoda, a mogło być tak pięknie.
UN-GO 1
Nie wiem czemu ale oglądając Opening cały czas szukałem postaci podobnej do Fai'a (Tsubasa Chronicle) lub Break'a (Pandora Hearts).Tajemniczej, a do tego z deczka szalonej i nieprzewidywalnej.
# Po obejrzeniu całości:
Tiaaaaa to małe dziwne coś emituje podobną aure ^^. Główny Troll serii? I'm in!
Dobre anime, podoba mi się! Rzadko widuje się anime w którym kłamstwo wygrywa nad prawdą, choć tak właśnie zazwyczaj bywa. Z pewnością będę śledzić. |
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2011, 10:57
|
|
|
Cytat: | zerżneli z Code Geassa, chyba wszystko co można było |
To nie zrzynanie gdy robi to ten sam człowiek który tworzył Geassa.
Ponoć on jednak stracił kontrolę nad produkcją CG, GC więc pewnie jest CG według jego pełnej wizji. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-10-2011, 11:48
|
|
|
Kimi to Boku - odpadłam po paru minutach... Zapowiadało się w miarę ciekawie, ale zblobieni bohaterowie, z których flegma wylewa na wszystkie strony i te ich egzaltowane i skrajnie nierealistyczne przedstawienie relacji mnie skutecznie zniechęca. Nie przepadam za twardzielami-przepakami, ale tak przecież nie zachowują się nastoletni chłopcy... Zamiast wspólnie grać w piłkę oni bawią się we fryzjerów... Takie rozlazłe kółeczko, które mam wrażenie zaraz zacznie robić na drutach, zbierać kwiatki i śpiewać. Brrrrrr...
Chihayafuru
Przeczytanie mangi to jednak był błąd jednak... Akcja może się nie dłuży, ale w pierwowzorze nie gna na złamanie karku, a i w anime niekoniecznie się z tym spieszą... A zanim cokolwiek ruszy... No cóż. Nie zmienia to jednak faktu, że to chyba najsympatyczniejsza seria tego sezonu - taka codzienna, a jednak szalenie barwna.
Mirai Nikki
W tym przypadku mam tylko nadzieję na dobrą ekranizację mangi, która cudem nie jest, ale czytało się to naprawdę dobrze. Odpowiednia dawka akcji i trochę tajemnic sprawiły, że wyszła bardzo strawna mieszanka wybuchowa. Oby tak dalej.
Sekaiichi Hatsukoi 2
Powtórka z rozrywki, czyli: kocham nie kocham? Robi się to już nużące, ale jeśli nie przesadzą to da się oglądać tę serię jako odpoczynek po wyczerpującym tygodniu.
Guilty Crown
Na myślenie i odpowiedzi przyjdzie pora potem, na razie dostajemy typową serię akcji z małoletnimi partyzantami, tajemniczą mocą i okupowanym krajem. Pal sześć martyrologię Japonii po raz enty. Bardzo dobra grafika, efektowność i znakomita muzyka. Czego chcieć więcej? Fabuły, ale to przyjdzie z czasem. A! Nie ubijajcie mi charyzmatycznego blond bizona pod koniec, dobrze? Tak ładnie proszę. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2011, 12:05
|
|
|
Guilty Crown
Na cycki nieletniej niewiasty, MOCY PRZYBYWAJ! Czyli He-Man w wersji japońskiej. Eee... spodziewałem się czegoś więcej. Charadesign jest fajny (a piersi kształtne). Spróbujemy to pociągnąć.
Mirai Nikki
Yanderowi fetyszyści będą z uwielbieniem czcić swoją najwspanialszą waifu. Cóż... czemu by nie. Yuno rox.
Un-Go
Um... Tajemnicza tajemnica, czy tłumacze się machli, czy Japończycy spaprali tytuł (mam na myśli Inga =/= Un-Go). Niezależnie od tego mamy fazową serią detektywistyczną. Ostatnio modna sprawa, ale nie wychodziło to najlepiej. Może tym razem coś z tego będzie, bo nie wyłączyłem z niesmakiem.
Horizon 2
Ten ep potwierdza moją opinię o tym, że to anime jest zwyczajnie słabe. Ale co mi tam... |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-10-2011, 12:15
|
|
|
NecroMac napisał/a: | Ale co pięć sekund widzę scene którą widziałem w Geassie.
Wielcy źli, okupują biedną Japonię.
Jest waleczny ruch oporu.
Jest piękna tajemnicza z (?)bombą biologiczna?
ELIMINACJA GETTA, Bo przecież tak jest łatwo i na pewno nikt nie zauważy...
OFC robociki...
Super Power! Lulu przynajmniej w cyckach C.C nie grzebał.
Tragiczna przeszłość bohatera! Bo czemu by nie? |
Khy, bo Geass to taka oryginalna seria była wszak... Nie no, serio, porównajmy do klasyki historii o dzielnych rebeliantach:
Wielcy źli, okupują biedną Galaktykę.
Jest waleczny ruch oporu.
Jest piękna tajemnicza z (?)planami Gwiazdy Śmierci(?)
ELIMINACJA FARMY LARSÓW, Bo przecież tak jest łatwo i na pewno nikt nie zauważy...
OFC robociki...
Super Power! Luke Skywalker przynajmniej w cyckach Leii nie grzebał jak używał mocy.
Tragiczna przeszłość bohatera! Bo czemu by nie?
Pomijając już to o czym wspomniał Gamer - trudno mówić o zrzynaniu kiedy scenarzysta jest ten sam ;) |
_________________
|
|
|
|
|
NecroMac
Biri biri!
Dołączył: 16 Maj 2010 Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2011, 14:00
|
|
|
to o scenarzyście to nie wiedziałem, jednak mimo wszystko mógł by się postarać by nie wyglądało to identycznie jak Geass, od około drugiej połowy odcinka, czułem się jak bym oglądał powtórkę geassa, poprostu wszystko działo się identycznie. Tego właśnie się czepiam.
nie chodzi mi o wymyślanie kompletnie nowych motywów, lecz o sposób ich połączenia i przedstawienia, aby wyglądały na nowe dzieło. Niestety ten zabiej w GC się wybitnie nie udał twórcom. Takie jest przynajmniej moje zdanie. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 15-10-2011, 07:18
|
|
|
Enevi napisał/a: | Kimi to Boku (...) zbierać kwiatki | W drugim odcinku były tulipany xD
Enevi napisał/a: | Chihayafuru
Przeczytanie mangi to jednak był błąd jednak... | Też doszłam do takiego wniosku. Co prawda przeczytałam tylko przetłumaczone półtora tomu, ale właśnie prawie tyle zajmują te retrospekcje. Czyli patrząc na tempo anime, gdzieś tak do połowy serii będzie to anime o dzieciakach. Nieszczególnie mnie to cieszy. Ale racja, to anime jest jak na razie najlepszym w tym sezonie, przynajmniej dla mnie (a nie widziałam jeszcze dwóch anime, które sobie zaplanowałam: unko [musiałam, ten tytuł jest taki głupi...] i Guilty Crown). |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 15-10-2011, 10:26
|
|
|
Easnadh napisał/a: | W drugim odcinku były tulipany xD |
Żartujesz, prawda?
Easnadh napisał/a: | unko [musiałam, ten tytuł jest taki głupi...] |
"ango", "ango" moja droga xD Jak dla mnie to dziwaczna pisownia imienia autora, ale mogę się mylić... Cholera ich wie.
A co do samego anime. Może niekoniecznie wybitne kino kryminalne... ale jakoś tak fajny klimat miało, nie potrafię go zbytnio określić. Znacznie bardziej interesują mnie główni bohaterowie. Czekam więc z niecierpliwością na Inga-ron. I faktycznie, ending jest świetny, ale jakim cudem to ten sam zespół od czołówki z No.6? Jak widać wystarczy zmienić proporcje śpiewane i dać więcej czasu panu. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 15-10-2011, 11:07
|
|
|
Cytat: | Żartujesz, prawda? |
Serio, serio! :D |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|