[Agon]

Kuroshitsuji 1 RAW – bu, subów wciąż brak.

Opening śliczny. Ending jest po prostu kawaii – Sebastian w wersji chibi <3 Animacja stoi na wysokim poziomie: design postaci jest bardzo zbliżony do mangowego - kreska jest naprawdę śliczna. Muzyka jest bardzo dobrze dobrana, seiyuu trzyma poziom. Humorystyczne wstawki są zabawne (Meirin rlz). Czekam na kolejne odcinki - będzie coraz więcej mhroku.

[Easnadh]

Kuroshitsuji 1

Podchodziłam do tego jak pies do jeża, bo kiedyś przeczytałam pół chaptera mangi i się wynudziłam. Aaargh, trzeba było czytać dalej. Dobra, a przechodząc do konkretów:
Ja też chcę takiego lokaja! I jestem całkowicie poważna.

Początek z piórkami, nagim młodzieńcem - źle, bo mi się on od razu skojarzył z Hisoką z "Yami no Matsuei", a nie lubię dziada. Opening mhroczny - też źle. Ale pooooteeeemmm... Oczy Sebastiana zaraz po tym, jak powiedział "Yes, my lord" (btw. dostałam ataku głupawki, bo mi się Code Geass przypomniało XD) - oma... omaomaoma... oma... o matko *-* I później wzrok Sebastiana, gdy zajrzał do tego piekarnika, muahaha. I oczywiście prze-u-ro-czy ending! *^^* Och, chyba wychodzi na to, że jak na razie jestem zauroczona Sebastianem. Cóż ;) A pozasebastianowo - odcinek ogólnie ciekawy, fajnie obejrzeć coś w takich klimatach od czasu do czasu.

Kolejny plus - warstwa dźwiękowa :) Raz - Sebastian ma ten sam głos co Koizumi Itsuki. Dwa - ten śpiew zaczynający się w momencie, gdy Italianiec patrzy na obraz, za serce mnie to ujęło niesamowicie *-*

Dajcie drugi odcinek z napisami, daaaaajcieeeeee...

[Overture]

Kuroshitsuji ~ 01 - powiem szczerze i dosadnie - takiego chłamu dawno nie widziałem... Niby ma być to komedia.. jednak żarty nie były jakoś specjalnie wyszukane, wręcz przeciwnie - były oklepane, nudne i przewidywalne do bólu, co sprawiło, że męczyłem się przez cały odcinek, odliczając minuty do końca. Liczę jednak na jakiś cud, może czymś mnie to anime zaskoczy.

[Agon]

Kuroshitsuji 7

Wow, jak na fillerowy odcinek (chyba że ten wątek pojawi się jeszcze później w mandze), jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. IMO jeden z ciekawszych epizodów, może dlatego, że był zrobiony w takim klimacie, jaki lubię: stara, mroczna Anglia, tajemnica, morderstwo. Do tego dochodzi postać totalnego *** i intrygująca służąca, która zdaje się skrywać jakąś tajemnicę. Wspomnienia shoty też są zastanawiające. Jedyny minus za to, że nie lubię znęcania się nad zwierzętami, bo zaraz serce mi się kraje. Na szczęście nie było go aż tak dużo.

Z niecierpliwością czekam na napisy do ósmego odcinka i dalszy ciąg historii.

[Agon]

Kuroshitsuji 15

Co TO było, ja się pytam? Zue, diabelskie curry, po spróbowaniu którego zamienisz się w bezmózgiego demona? A to wszystko zemsta indyjskiej bogini. Ja wiedziałam, że służąca z fillerów ze zboczonym psem mignęła mi w 14 odcinku nie bez powodu _-_' A tego, co twórcy anime zrobili z biednej królowej Wiktorii nawet nie komentuję. Jednym słowem - wielki LOL.

[Nanami]

Kuroshitsuji 1-17 kurczę. To anime jest ZUE. Salva i Eas są ZUE. W środku sesji pokazywać takie anime... Jak to dobrze, ze dotrwałam juz do biezącego odcinka i mogę się skupić (buahahah?) na nauce. Odcinki do 16-tego były cudne - mimo że Ciel nie raz i nie dwa przypominał mi Haruhi z Ourana (no w końcu głos! Maaya Sakamoto!). A Sebastian... on był cudowny i w ogóle. I jego relacje z Cielem. I jego śliczny uśmieszek. Ale... no własnie - był. Kto by pomyślał, że jedna scena w 17 odcinku może aż tak obrzydzić postać, za którą by się z chęcią sprzedało duszę. Nadal go uwielbiam. Ale Sebastian już nigdy nie będzie taki jak wcześniej!

Spoiler: pokaż / ukryj

Bosz... Co to miało być?! Co to za wstrętna, obleśna scena?! Ja rozumiem - Ciel wydał rozkaz "zrób-wszystko-by-wyciągnąć-informacje-z-tej-pani-z-sekty" ale żeby od razu zaciągać na sianko do stodoły? Jeszcze żeby to jakoś subtelnie pokazali... Ale nie. Skacząca stodółka, pani wrzeszcząca coś natchnionym głosem o otwierających się drzwiach nieba, a Ciel i Greill czekający na zewnatrz, z tym ten ostatni widocznie nieukontentowany, że nie on w tej stodółce z Sebastianem... i żeby tego mało, ukazany Sebastian w niedwuznacznej pozie... ubrany. Czyzby tylko gacie sciagnał? Brrr. Ta scena zdecydowanie zepsuła mój obraz Sebastianka. Tak, mam traumę ;_; Ale Death Scythe Greilla była boska. XD

Poza tym... coś tu bardzo nie gra!

Angela po lewej, po prawej lokaj królowej





Cholibka, te knuje są na pewno ze soba jakoś powiązane. Wyczuwam nadchodzącego angsta Ciela gdy się dowie, ze jego ukochana królowa jest marionetka w ich rękach.

W rękach swoich byłych oprawców oczywiscie.

Na to wskazuje parę faktów... Ten pan w 12 odcinku, co siedział z ta Marionetka, co ględziła o "nieczystości" Ciela. Ten osobnik recytował coś niepokojąco podobnego do tego słów tego rytuału z 17 odcinka. I w ogóle - gdy na konkursie curry pojawiła się królowa ze swoim przybocznym i wszyscy spiewaja hymn - Pan Zaciśnięte Oczka je odrobine otworzył i łypnał. Oj, szykuje sie dhrama...

[Kamyk]

Kuroshitsuji 17
Mwahahaha. Japończycy ładnie łamią konwencję. Ubawiłam się setnie.

Spoiler: pokaż / ukryj

Demon+zakonnica, a gdzieś tam na uboczu zazdrosny Greil (dobrze pamiętam, że Shinigami?). Cudne.
A już myślałam, że Sebastian jest aseksualny ^-^, tylko nie widać było hmm...przyjemności na jego twarzy.

Oj seria bardzo nierówna, ale oglądać będę : )

[Agon]

Kuroshitsuji 17

Fillery są jednak ZUE. Bardzo ZUE. Twórcy anime psują idealny wizerunek Sebastiana.

Poza tym zostało 7 odcinków do końca serii. Jakby sekciarski filler zamknął się w 18 odcinku, a twórcy anime łaskawie zechcieli wrócić do fabuły mangi, to spokojnie zmieściliby cyrkowy arc w ok. 3 odcinkach. Ale mam złe przeczucia co do powrotu na tor mangi, bo najwyraźniej wszystkie dotychczasowe fillery się jakoś ze sobą łączą (damn you, Angela!)... Przeczuwam jakieś denne, fillerowate zakończenie >_<

Ogólnie rzecz biorąc jeśli nie będzie drugiego sezonu, to będzie źle. Jak dla mnie mógłby być nawet w przyszłym roku. Przynajmniej zdążyłoby wyjść trochę mangi, i seria może dorobiłaby się jakiegoś porządnego zakończenia.

Nowy opening fajny, podoba mi się motyw z szachownicą i Sebastian rzucający czarną różę.

[Easnadh]

Kuroshitsuji 22
Kontynuując myśl zaczętą w moim poprzednim poście w tym temacie, niniejszym chciałabym powiedzieć twórcom anime:
A żeby was tak wszystkich szlag trafił. Sześciokrotnie.

Po obejrzeniu odcinka bez napisów jakoś nie za bardzo chciało mi się zabierać za wersję z napisami, bo mogło być już tylko gorzej. Ale w końcu obejrzałam. Co. To. Miało. Być?
Największy i najstraszniejszy zonk w tym odcinku i chyba w całej serii -

Spoiler: pokaż / ukryj

loli królowa Wiktoria. No wściekłam się strasznie. Rozumiem zmiany wprowadzone do postaci królowej Wiktorii, które umyślił sobie mangaka. Są zabawne. Ale to, co zrobili twórcy anime, to już takie przegięcie, że bardziej się chyba nie da. Loli królowa, loli królowa, loli królowa... I jeszcze na dodatek z wypranym totalnie mózgiem, chorymi ambicjami i ideami.
W ogóle ten odcinek to jedna wielka kupka nieszczęść. Wypchana wściekła latająca małpa ze skrzydłami. Ash udający Tamakiego z "Ourana". Loli królowa. Pożar posiadłości. Ash ze skrzydełkami jadący wierzchem na tym zboczonym psie. Banalny i bzdurny sen o nawróceniu z Aberline'em w roli głównej. Zrobiony w konia, angstujący i gocący się Ciel. A na koniec foch i zniknięcie Sebastiana. No grrrrrr. Zniknął jedyny powód, który od paru odcinków utrzymuje mnie przy tym anime. Nie no, ładny kiciuś z niego był, ale wolę go w postaci ludzkiej. A właśnie, jak już jesteśmy przy kotach - Ciel to pacan, przecież to ogólnie wiadome, że kota TAK się nie trzyma. Bez służących to dziecko jest straszliwie nieporadne.

Na całe szczęście muzyka trzyma poziom. Sebastian też zresztą trzyma poziom. Dwie jego miny w tym odcinku były bezcenne. Jedna w momencie gadki o przywołaniu i duszach - ten wzrok! Kyaaa, w istocie, to była twarz demona, a nie lokaja! *^^* I druga - gdy Sebastian wychodził z pokoju Ciela - taka łagodna twarz i wzrok, niesamowity kontrast z miną, którą miał w tym powozie *^^*

Całe szczęście, że jeszcze tylko kilka odcinków do końca, bo długo bym nie wytrzymała.

[Mirror]

Jeśli chodzi o początek 2010 roku to słyszałam (przepraszam, przepraszam... czytałam) o drugiej serii Kuroshitsuji. Ba! Zostałam nawet powiadomiona o tym jak zacznie się ta seria Kuro. Czekam na te słowa, a mianowicie... A teraz paniczu... Otwórz oczy.

[Lena100]

[Mirror]

[Easnadh]

[Keii]

Idąc od prawej:
Żegnaj... Sebastianie...
Kolorowe literki - "Kształt przyszłości"
Białe literki po lewej:
Szokujący ostatni odcinek (dosłownie "ostatni raz", ale myślę, że chodzi o odcinek). Jednak możliwe, że tak to się skończy...
Czego (dosł. jakiej przyszłości) oczekiwać przed kontynuacją?

[Mirror]

Ale skoro to Sebas-chan leży w trumnie, a nie Ciel...
Ja nadal myślę, że on nie zabierze mu duszy.