Najchętniej udusiłabym/udusiłbym... |
Wersja do druku |
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-12-2006, 00:09
|
|
|
Crofesima napisał/a: | CZY ASHURA TO KOBIETA?! |
Nie.
To samo Nataku. Scenażystka lubi bezpłuciowce ale lubie myslec że rysowniczka ma cos do powiedzenia w gestii prezencji więc Ashura to samicokształtne bezpłuciowe coś a Nataku to samcokształtne bezplciowe coś.
Ale ja to bym zabiła pana Kusamagi. Dobry parring mi psuje dziad! I to z premedytacją! |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 31-12-2006, 20:47
|
|
|
Wiec jesli Ashura nie jest kobieta, to czy panie z Clampa zaserowowały nam w Tsubasie Chronicle yaoi w pairingu z Yashą? Bo ja jednak doszłam do wniosku, ze w tym tytule odgrywa jednak role kobiecą.
Nie bede oryginalna jesli powiem, ze denerwuje mnie Kikyo z Inuyashy i z checia bym ją spaliła na stosie. Poza tym Syaoran z TRC tez gra na nerwach niezle, choc w 50 odcinku Fay troche ratuje ta postac. Amon z WHR tez za niezdecydowanie. |
_________________
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 31-12-2006, 21:12
|
|
|
^ Najwyraźniej. Czy to taka nowość, ze CLAMP lubi związki homoseksualne? Tworcy anime moga sobie twierdzić, ze to kobieta... ale CLAMP i tak wie najlepiej ;]
Ostatnio przeczytałam pare tomow RG Vedy i była tam taka jakby..hm.. 'zjawa' Ashury (tego młodego of course). I.ON.MIAŁ.KLATE.
Jestem za tym, ze to facet. A co mi tam. Ma po prostu niedobór androgenów...
Kto jeszcze do odstrzału, hm... (żeby nie wyszedł zbyt offtopowy post >.>). Być może Lenalee z D.Gray-mana... Idealne Dziewczynki o Wielkich Sercach przyprawiają mnie o mdłości. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-01-2007, 17:09
|
|
|
Za yaoie to pnie z CLAMP powinny zawisnac na długo przed swoim urodzeniem. Nawet już tego nie rozważam.
Śmierc ma poniesc blondyn z Bakumatsu. Lubię go ale wiem, po prostu WIEM że mi skiełbasi wszystko z góry na dól. A to anime podejżewam o ciezkie skielbaszenie same z sie. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
herok
Dołączył: 14 Sty 2007 Skąd: z Guild Wars Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2007, 16:15
|
|
|
Najchetniej udusil bym albo wydusil bym z autora anime Berserk zakonczenia tak przerwac anime to bylo okropne o malo zawalu serca nie dostalem gdy sie okazalo ze nie bede znal zakonczenia ale naszczescie uratowala go manga ktora trafila w me lapki XD a zapomnial bym dodac SHINJI z evangeliona irytujacy jegomosc |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-01-2007, 09:43
|
|
|
Cytat: | Najwyraźniej. Czy to taka nowość, ze CLAMP lubi związki homoseksualne? |
Żadna...własnie kupiłem sobie mangę "Miyuki Chan in Wonderland" i poza dwoma znanymi z anime epizodam (Kraina Czarów, Druga Strona Lustra) jest tam jeszcze kilka odcinków z "Miyuki chan in X-Land" na koniec, gdzie Miyuki obmacują i ślinią się Kanoe, Karen i Arashi. |
|
|
|
|
|
Col. Frost
Samotny Wojownik
Dołączył: 17 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-01-2007, 22:07
|
|
|
A ja bym udusił autorów Evangeliona za zakończenie. Tak skopać dobrze zapowiadającą się serię. Ech. O kinówce nawet nie wspomnę. A z postaci anime udusiłbym niejakiego Karasumę (School Rumble). Jak on mnie wpienia. |
|
|
|
|
|
pampuka
Dołączyła: 20 Sty 2007 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 21-01-2007, 17:59
|
|
|
Zoisite (sailor Moon C), Nehelenia-sama (SM SS) i reżysera SM Stars że tak mało było Saturna - moim skromnym zdaniem*u* |
|
|
|
|
|
FranzKafka
Dołączył: 09 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 24-01-2007, 00:21
|
|
|
Ja bym udusił wszystkich, którzy mówią, że anime to badziewie, a najchętniej to pozbył bym się Griffith'a z Berserka. Parszywa z niego postać... |
_________________ - Wiesz, mój znajomy kiedyś oglądał anime...
- I co z tego?
- Teraz spoczywa na Powązkach... |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 24-01-2007, 17:22
|
|
|
Griffith jest genialny! Chyba najsmutniejszy bohater anime jakiego widziałem... jedna z lepszych postaci z Berserka, bez niego ta seria nie byłaby taka sama...
Ale faktycznie też mam go ochotę udusić. Albo zobaczyć ze sterczącym z klatki piersiowej, głęboko wbitym mieczem. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-01-2007, 16:31
|
|
|
A ja kibicuje Griffithowi i niech chłopak spełni swoje marzenia. Wcale tak źle nie kombinuje, tylko pare razy przegiął. Ale chyba wie, co robi. Do tego przede wszystkim robi to, dzięki czemu Berserk jest genialną serią. |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 26-01-2007, 18:20
|
|
|
Achiever czytałeś mangę? Czy tylko anime?
Bo ja po anime miałem dokładnie takie samo zdanie jak Ty, nawet mu kibicowałem, ale po pierwszych 3 tomikach mangi nieco przestałem ;) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-01-2007, 20:10
|
|
|
No jacha. Jestem chyba na 23. tomie (chyba, bo mam przerwę w czytaniu Berserka 3 miesiące albo 4). Tak czy inaczej jest niesamowitą postacią, owszem to co zrobił to groteska i gorzej, ale niejako i tak wszyscy którzy poginęli byli jakby częścią niego (co nie znaczy, że mógł zrobić, co zrobił), bez niego nie istnieli. Oprócz oczywiście jednej postaci - GATS'A. I to Gats jeszcze lepiej mi odpowiada (nie mówiąć o Casce, ale to inna bajka:P), który może mógłby trochę wagi zbić, ale do serii i tak cały pasuje (za to trochę mi by żal Pudziana było).
A Griffitha jakkolwiek bardzo chętnie bym poznał. Do tego jakoś w tych ostatnich tomach, co czytałem jakoś dziwnie oświecony jest: jakby zmierzał jednak do czegoś porządnego, a po drodze po prostu musiał nieco namieszać. To być może jest tylko takie odczucie, ale możliwe że coś w tym jest. |
|
|
|
|
|
Kawaii
Dołączyła: 27 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 27-01-2007, 19:31
|
|
|
Ni będe orginalna- Kikyo- bo Inuyasha ma być z Kagome
Chibiuse- ale tylko czasmi
I matke Chi za to że tak dłuo milczała |
|
|
|
|
|
OmegaDoom
Dołączył: 20 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 27-01-2007, 23:00
|
|
|
Jak dotąd jeszcze nie było bohatera anime/mangi którego chciałbym udusić (twardy ze mnie zawodnik :P ) za to chętnie zamurowałbym na rok w wieży gościa który postanowił zrobić Demashita! Powerpuff Girls Z. Za nic nie mogę zrozumieć jak można zrobić anime na podstawie ociekającej amerykańskością amerykańskiej opowieści o amerykańskich superbohaterkach typowego amerykańskiego miasteczka gdzieś w Ameryce :/ . |
|
|
|
|
|
|