Dubbing, lektor czy napisy? |
Wersja do druku |
tenma
Dołączyła: 07 Maj 2006 Skąd: wired Status: offline
|
Wysłany: 07-05-2006, 21:08
|
|
|
napisy, napisy i jeszce raz napisy w ostateczności może być lektor byle jakiś pożądny bo dubbing poprostu zabija anime, filmy tak samo. |
|
|
|
|
|
Hajime
Dołączył: 02 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 07-05-2006, 22:58
|
|
|
Dla mnie to temat nie podlegający żadnej dyskusji. Zawsze oryginalna ścieżka dźwiękowa i napisy. Żadnego lektora, żadnego dubbingu. |
|
|
|
|
|
LookOUT
The Hitgirl
Dołączyła: 30 Mar 2006 Skąd: znad rzeki Pisy Status: offline
|
Wysłany: 08-05-2006, 11:34
|
|
|
Hajime napisał/a: | Dla mnie to temat nie podlegający żadnej dyskusji. Zawsze oryginalna ścieżka dźwiękowa i napisy. Żadnego lektora, żadnego dubbingu. |
Popieram w 100%Nie ma to jak sciezka dzwiekowa w oryginale;) |
_________________ Choice for you, is the view to a kill ,
Between the shades, assination standing still...
-Hey, ARE YOU TALKING TO ME?! |
|
|
|
|
Rogas
Lewa !!!!
Dołączył: 25 Kwi 2006 Skąd: ROKE Status: offline
|
Wysłany: 08-05-2006, 14:14
|
|
|
zgadzam sie z przedmówcami... NAPISY NAPISY I JESZCZE RAZ NAPISY :) |
_________________ Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus- najwięcej dokonamy w tym, do czego będziemy najbardziej uzdolnieni |
|
|
|
|
Smoczek
Dołączył: 17 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 08-05-2006, 14:26
|
|
|
Hmmm... zależnie jaki to jest tytuł. Dla przykładu Shreki i inne tego typu wytwory są naprawdę dobre w wersji z dubbingiem, tłumacze zawsze dostosują żarty do naszego kraju (jak np. becikowe w Epoce Lodowcowej 2... naprawdę podobało mi się ^^) i kultury. Co się zaś tyczy filmu fabularnego... raczej wolę napisy ew. lektora. Dubbing jest często zrobiony dosyć śmiesznie i po prostu nie trzyma klimatu, aczkolwiek są odstępstwa od tego ^^. |
|
|
|
|
|
SG
Dołączyła: 06 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 08-05-2006, 17:24
|
|
|
Jeśli chodzi o anime, to kategorycznie napisy. Tylko i wyłącznie. Oglądałam GitSa z angielskim dubbingiem (i z francuskim...) i z polskim lektorem (z lektorem jeszcze 2 odcinki NGE - na Hyperze). Straszne...
Filmy fabularne - napisy, ewentualnie lektor. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 09-05-2006, 14:45
|
|
|
Nigdy nie moge przywyknac do dubbingu, a tym bardziej do lektora w anime. Dubbing jak nie ma wyjscia jeszcze przelknę. Zle zdecydowanie napisy! Mogą byc nawet hardsuby i na to polskie fansuby, nie przeszkadza mi ;) Przynajmniej moge sobie trzy wersje jezykowe naraz kształcic - pojedyncze słówka i zwroty japonskie, rzucanie okiem na angielskie i wychwytywanie błedów u polskich ;))) |
_________________
|
|
|
|
|
Mariko
wanna-be seiyuu
Dołączyła: 28 Mar 2006 Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2006, 20:48
|
|
|
Dubbing nie zawsze jest zly. A teraz popelnie profanacje: dubbing niemiecki w Lady Oscar podobal mi sie bardzo i uwazam ze zarowno Oscar Andre ijak i Antonina mieli swietnie dobrane glosy. To jedno z najlepiej zdubbingowanych anime jakie znam. Co do Shreka sie zgadzam, wielu zartow kulturowych wiekszosc by po prostu nie zrozumiala. A jesli ktos twierdzi, ze rozumie wszystkie, to znaczy, ze wszystkie, to pozjadal rozumy. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
drag0
Śmiały Joe
Dołączył: 02 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2006, 21:04
|
|
|
Jeśli chodzi o anime to jestem zdecydowanie za napisami. I przyjemniejsze to, i porzyteczniejsze (nauka dwóch języków naraz :p). Co do innych produkcji to zależy. Np. wspomniany Shrek jest lepszy z dubbingiem, bo nie wszystkie amerykańskie kawały są śmieszne dla nas i na odwrót. Poza takimi wyjątkami to preferuje napisy. Jak się zna angielski to nie ma co złota srebrem poprawiać. |
|
|
|
|
|
Usagi-chan
Dołączyła: 22 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 22-04-2007, 12:31
|
|
|
Ja najbardziej lubię napisy. Dzięki lektorom wychodzi później takie "Mydło-Powidło" jak w Sailor Moon.:) |
|
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 22-04-2007, 12:38
|
|
|
NAPISY!! dubbing w ogóle za nim nie przepadam, a anime z lektorem... nie przypominam sobie, żebym oglądała :P Więc jak oglądać to tylko z napisami |
_________________ I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
|
|
|
|
|
Cerber
lol
Dołączył: 18 Kwi 2007 Skąd: lol Status: offline
|
Wysłany: 22-04-2007, 12:55
|
|
|
w filmach/serialach/anime/czymkolwiek preferuję zdecydowanie wersje RAW (tak to się chyba nazywa) - bez napisów, lektora, dubbingu. Jeżeli chodzi o angielski to jest git, niestety japońskiego nie znam (a chciałbym) więc w takim wypadku w grę wchodzą tylko napisy. Bo lektor to w Polsce coś bardzo popularnego, ale całkowicie niszczy cały klimat. A dubbingi jakoś nie przypadają mi do gustu (czyt. jak słyszę te głosy to zaczynam się śmiać) |
_________________ lol |
|
|
|
|
So_Dakki
~FOXY LADY~
Dołączyła: 13 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 22-04-2007, 16:25
|
|
|
Dubbing - inny niż japoński jest nie do przyjęcia.
Lektor - mile widziany.
Napisy - jeszcze milej ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
Riku
Młoczny młok
Dołączył: 17 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 22-04-2007, 16:33
|
|
|
Tylko napisy. Jakikolwiek nie japoński głos w anime psuje mi całą radość oglądania :P I dlatego tak cenię sobie anime na Hyperze ;) |
_________________
|
|
|
|
|
ByTheWay
???
Dołączył: 27 Mar 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 22-04-2007, 16:40
|
|
|
Ofc napisy, najlepiej angielskie, jakoś za polskimi nie przepadam ( dalej pamiętam jak zobaczyłem początek Ourana i tłumaczenie "kiss kiss" w openingu było "cmok cmok", zastanawiałem się czy się śmiać, czy walić głową o blat stołu ). Dubbing raczej niszczy klimat, chociaż mam NGE z dubbingiem tylko i nawet mi pasuje, ale to jedyny wyjątek. |
|
|
|
|
|
|