[Kielon]

[IT.]

Jak to miło ze zabijamy przekleństwa albo przynajmniej pomagamy je omijać...
Długicz na kilometry meskich podbródków. To wygląda obrzydliwie.
Hentajów w których rolę główną pełnią dzieci. A dorosłych brak jeśli ktoś wie co mam na myśli.

[korsarz]

http://anime.com.pl/text.php?read=vFydawFw :D

[nemezis]

Powiem tyle – czy uważacie, że czegoś w m&a jest stanowczo za dużo? Oczywiście, takich rzeczy jest na pęczki, ale co was najbardziej z tych wszystkich rzeczy wkurza? Bo ja ostatnio mam po prostu dość homo. I nie chodzi mi tu o zwykłych, porządnych gejów. Ja tu mówię o takich historiach jak baba przebierająca się za faceta tudzież na odwrót. W FY byłam w stanie to znieść, a nawet była to miła odmiana. W Angel Sanctuary już kręciłam nosem. Ale gdy zobaczyłam coś takiego w Marsie, myślałam, że rzucę tym tomem o ścianę. Od tej pory na widok faceta chcącego być dziewczyną w mandze bądź też w anime, mnie krew zalewa. Tak samo mam już po uszy tych wszystkich romansów. Miłość jest straszliwie nadużywana w m&a, ba, sposób wyrażania owej miłości bywa niestrawny. A co wy o tym myślicie?

[EDIT=Ysengrinn]Temat już istniał. Post został scalony z nim.

[Mai_chan]

Przepraszam... Prawda, Marsa czytałam dość dawno, ale powiem zupełnie szczerze, że absolutnie nie przypominam tam sobie faceta przebierającego się za babę, czy na odwrót... Chyba, że chodzi ci o Makio, ale on po prostu miał dziewczęcą urodę...

[coyote]

i ja tu dopiero teraz zajrzałam... oczywiście, że yaoi/yuri fanserwis (grrrrrr) i haremówki (ilez można oglądać akcje w onsenie i inne tego typu...)

[korsarz]

[GoNik]

wiecie... a ja ostatnio WSZĘDZIE widzę fanserwis:
[Peace Maker Kurogane] facet sie myje przy studni - fanserwis
[Nightwalker] facet chodzi w długim płaszczu - fanserwis
[jakiś film fabularny] facet ma średnio długie włosy, lekko falujace - fanserwis!

i choćbym nie chciała, będę go widzieć...

[Mariko]

Yaoi/yuri. I haremowki jak to ktos ladnie okreslil...

[anfan]

To ja powiem tak.
Anime jest idealne,doskonałe i nie ma wad.
Można niektórych anime nie lubić,nienawidzić ale to wcale nie znaczy że jest złe.
I tak prawie każde anime jest dużo lepsze od zachodnich kreskówek.
Co do formularza to żadna z tych odpowiedzi nie jest wadą anime.

[Zegarmistrz]

Wiesz co? Ja bym bardzo chętnie złamał dla ciebie regulamin i zrobił Specjalną Składankę by Kapitan Zegarmistrz pirackiego anime... Pooglądałbyś sobie gniotów i zobaczył, że:

Anime wcale nie jest takie idealne, a tym bardziej doskonałe i ma mnóstwo wad.
Można wiele anime nie lubić, jeszcze więcej nienawidzić i to znaczy, że jest naprawdę, ale to strasznie, niewypowiedzianie plugawie złe!
Że prawie każda zachodnia kreskówka jest gorsza od niektórych anime!
Oraz, że Ysengrinn bardzo celnie ujął problem!

[anfan]

Każde anime nie jest idealne ale trochę takich anime jest.Tytułów nie podam bo nie ma takiej potrzeby.
Może jedynie 10% najgorszych anime są gorsze od niektórych zachodnich kreskówek.
Są co prawda anime bardziej i mniej ambitne ale to wcale nie znaczy że te mniej ambitne muszą być gorsze.
Bo wiele osób(akurat nie ja) woli właśnie takie proste produkcje.
Kreska w anime jest specyficzna i dużo ładniejsza niż w animacjach zachodnich.
Duże oczy są kawaii.

[Mariko]

anfan: ogladales moze kiedys Martin Mystery albo Totally Spies? Gdybym nie wgryzla sie, ze to produkcja kanadyjska, nigdy bym nie powiedziala, ze to amerykanskie. Podobnie jest z Code Lyoko (Franja/USA). Anime jest tylko jednym z rodzajow animacji i jak wszystko - ma swoje wady. Czy to fabule, czy grafike. I moglabym Ci podac pare anime bez duzych oczu i pare animacji zachodnich z duzymi oczami. :) I juz uwierze, ze Twoje ukochane anime, to Akira, GiTS, Please Save My Earth czy Utena.

Pozdrawiam.

[Abigail]

Nie cierpię kawaii dziewczątek! Naprawdę, powybijałabym, zwłaszcza, że zwykle są też głupie i naiwne i wszyscy się w nich zakochują nie wiadomo dlaczego.
Angielski w wykonaniu japończyków- też często zgroza, a ja akurat angielski bardzo lubię i wkurza mnie, gdy ktoś używa tego języka robiąc koszmarne błędy, choć mógłby równie dobrze użyć ojczystego.
yuri/yaoi fanserwis- same yaoi i yuri nawet lubię, ale jako bezcelowy fanserwis w seriach, gdzie jest to ni w 5 ni w 10 dosyć drażni. Zresztą w ogóle nie cierpię fanserwisu i to nie dlatego, że jestem jakąś purystką. Scena erotyczna w filmie dla starszych odbiorców zupełnie mi nie przeszkadza, ale te chamskie ujęcia na majtki lub "przypadkowe" obnażenie biustu... brrr

[Mariko]

Abigail: co do angielskiego... Engrish ma swoj urok i jest duzo bardziej znosny niz angielski ludzi na moim roku:D Nie wiem natomiast, czy preferujesz amerykanski angielski czy British bo to tez rzutuje w ocenie;) XCo do fanserwisu zgadzam sie w zupelnosci.