[anfan]

[ciach]
Nieźle skrytykowałaś First Kiss Story.
Nie oglądałem więc niewiem czy słusznie.
Ale kreska jest ładna ale tego oczywiście nie bierze się pod uwagę przy recenzji.

[Mai_chan]

Nie, kreska nie jest ładna. Co najwyżej mocno przeciętna i roi się od baboli w animacji. Screeny nie oddają w pełni beznadziejności tego anime.

[anfan]

Kreska jest ładna w porównaniu z zachodnimi kreskówkami.
Oczywiście w świecie anime są dużo ładniejsze kreski.

[Zegarmistrz]

[Mai_chan]

Maieczka spojrzała na screeny przy nowej recenzji...
Maieczka wspomniała screeny do Grenadiera...
Maieczka wspomniała kilka innych serii/screenów, które miała nieszczęście widzieć...
Maieczka się załamała...
Maieczka dopisuje kolejny element do listy Rzeczy, Które Ją Wkurzają W Anime...

ŚMIERĆ bohaterkom o rozmiarze biustu powyżej D. Uprzedzając uwagi - nie, nie mam kompleksów, akurat o własne wymiary jestem spokojna. Ale na Boga! Mój zmysł estestyczny i osobowość arthystki nie może patrzeć na dziewczynę o ładnej w gruncie rzeczy twarzyczce, która została tak KOSZMARNIE oszpecona przez tak gigantyczny i nierealistyczny biust formatu piłek do koszykówki ><

Do diabła, tożto nawet w hentajach kobitki mają bardziej dorzeczne wymiary!

ŚMIERĆ Małym Słodkim Niewinnym Różowowłosym Dziewuszkom. ŚMIERĆ po trzykroć.

ŚMIERĆ po tysiąckroć Japonkom Idealnym, jak to bodaj Zeg określił gdzieś u zarania tego tematu. NIE jestem nawiedzoną feministką, do facetów-przesadnych pantoflarzy mam podobne podejście, tylko tacy z reguły w anime nie występują...

ŚMIERĆ kilku innym elementom Wyelce Durnego Fanserwisu Dla Wzrokowców I Zboczeńców...

Rośnie we mnie nienawiść do fanserwisu.
Mam ochotę obejrzeć serię, w której facet to będzie FACET, a nie jakiś rozmemłany Keitaro który bez kobity nie potrafi buta zawiązać... I w której kobieta będzie do diabła KOBIETĄ, a nie różowym marzeniem zboczeńca bez charakteru...

Dlaczego mam wrażenie, że z tego co mam obecnie w domu pozostaje mi tylko Harlock?

[anfan]

[Mai_chan]

[anfan]

Dla sprosowania to w prawie każdym hentaju biusty są za duże.
Nie mówię o żadnych extremalnych ,ale że są za duże to się chyba zgodzisz.
Nie mówię o chorych wielkościach bo takie też oczywiście są.

Z tą idealnością to faktycznie cię nie zrozumiałem.
Jeśli chodzi ci o pełne posłuszeństwo no to faktycznie nie powinno tak być,poza tymi przypadkami gdy nie mają innego wyjścia.

Jeśli powiedziałem że byłem na forum kawaii to znaczy że byłem, a czy to ważne że pod innym nickiem.Ty byłaś pod tym samym.

[Mai_chan]

Ile hentajów widziałeś? Tak z ręką na sercu? Bo ja widziałam naprawdę sporo... Z czego NAPRAWDĘ w większości biusty były duże, ale NORMALNE. Normalna kobieta zaczepiona na ulicy mogłaby mieć podobne wymiary...

A mi chodzi głównie o takie chore rozmiary, które trafiają się w zwykłych anime... Taki Grenadier właśnie na przykład (spójrz na screeny...). I o zgrozo, takich anime jest coraz więcej...

W takim razie witam, wygląda na to, że gryzłam się z tobą już na trzech forach Tomisiu vel Tomekomie vel Anfanie... Jaki ten świat mały, nie?

[anfan]

Może normalne wielkości może nie.
Hentai tam co najwyżej kilkanaście widziałem bo raczej wolę anime niż hentaje.

No i po co się ze mną gryzłaś?
No ale skoro lubisz się kłócić:]

[Zegarmistrz]

Na Nowej Gildii podano niedawno news o powstającym mandze Witchblade. Przypomnijmy - Witchblade jest bohaterką jednego z amerykańskich komiksów, którego nie znam dokładnie i główną antagonistką Darkness.

Mam więc pytanie: czy ta manga będzie dobra? Bo w końcu to Japończycy to robią, a wszystko, co japońskie jest takie super!

Czy też może będzie to gniot, bo przecież to zachodnie, a wszystko, co zachodnie śmierdzi!

[Ysengrinn]

Magical Girl Witch Bureido? Lol... Mam nadzieję, że dadzą jej różową spódniczkę i królicze uszka.

[GoNik]

[Alira14]

Zeg- takie rzeczy jak mangi o amerykańskich superbohaterach to normalka... Jak narazie najwięcej chyba powstało o Wolverinie i Batmanie. Na 3 miejscu jest chyba Daredevil... Był kiedyś taki okres, że myślałam, że Daredevil to manga (!!!) bo przy tym tytule roiło się od japońskich dojinshi i historii pisanych dla Marvela.
Marvel ma w zwyczaju wydawac serie z kreską mangową, ostatnio wznowił wydawanie "Mangaverse"- mangowe uniwersum Marvela.

Witchblade w wersji mangowej? Boje się. Nie, nie tego, że dadzą jej różową spódniczkę itd. Po prostu w komiksie jej ekhm, kostium wyglada inaczej niz w serialu telewizyjnym. A dokładniej to jak bikini zrobione z kości (Chociaż i tak jeśli chodzi o wygląd nic nie pobije Magdelene z tego samego wydawnictwa. Jak ktoś chce, podam linka do niej, sami ocenicie)
Kościste bikini
Już widzę jak japończycy, zwiększają jej biust do rozmiaru D i zmieniają kościste bikini w... kościste niteczki
Sama historia nie jest zła. W Uniwersum Top Cow są trzy potężne siły. Siła magii (Witchblade), mroku (Darkness) i światła (Angelness- fajna babka, chciała zniszczyć świat aby zmienić go w RajXD Chyba Darkness ją zabił)
Sara chyba nie jest wrogiem Darknessa, z tego co wiem kilka razy ze sobą współpracowali, ale mogę się mylić Top Cow i Images to są te wydawnictwa amerykańskie które raczej słabo znam.

A w anime nie znoszę fanserwisu, a zwłaszcza pantshotów. Ile razy można się gapić na cudze majtki?!? I żeby chociaż były kolorowe albo w koronki, ale nie... Zawsze białe ==

[korsarz]

Seria, która musi odwoływać się do prymitywnych instynktów, by zwrócić uwagę widza zwykle nie jest warta oglądania.