Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Po jakiemu ogladacie anime? |
Wersja do druku |
nighty_amy
Dołączyła: 23 Sie 2008 Status: offline
|
Wysłany: 23-08-2008, 13:50
|
|
|
Ulubiony sposób : japoński z angielskimi napisami. Kiedyś jeszcze oglądałam pełną niemiecką wersję na RTL2, ale niestety kablówka mi ten kanał odłączyła...
Cytat: | Jeśli dostępne to japońskie audio i angielskie napisy (ewentualnie niemieckie). Ale nie toleruje po prostu angielskiego dubbingu, który niszczy (według mnie) cały klimat anime. |
Dokładnie...nie tylko chodzi o pozmieniane kwestie czy nadmierną cenzurę, co też potrafia uprzykrzyć oglądanie ale przede wszystkim o głosy! W angielskim dubbingu potrafią tak głosy pomieszać że wogóle nie da sie nic obejrzeć (najgorszy przykład? Yami no Matsuei w dubbingu - 1 odcinka nie wytrzymałam słysząc że sztywniak Tatsumi ma głos jakby miał wiecznego kaca a Hisoka (16 latek) ma głos 50 latka...nic dziwnego że ten serial u nich kariery nie zrobił).
Wprawdzie w VPM kwestie zostały niemal nienaruszone (za co brawa dla tłumaczy!) ale osoby podkładające głosy mówią takim znudzonym głosem jakby nie mogły sie doczekać końca...o Sailor moon, czyli przykładzie jak daleko może sie posunąc amerykańska cenzura będe wspominać w odpowiednim temacie :P |
|
|
|
|
|
kozda
Proud, faith, love
Dołączył: 10 Wrz 2008 Skąd: Purgatory Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2008, 11:51
|
|
|
Japoński z angielskimi napisami to chyba najlepsze co może być, owszem sam kusiłem się nieraz na anime z polskimi subami ale tylko dlatego nie nie mogłem znaleźć wersji angielskiej. Zgodzę się takżę, że angielski dubbing psuje cały klimat anime, wolę francuski dubbing jeżeli mam wybierać, a polski dubbing całkowicie odpada. |
|
|
|
|
|
mak
syntetyczny depresant
Dołączył: 09 Wrz 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2008, 15:07
|
|
|
Na początku, kiedy angielski rozumiałem bardzo słabo - przynajmniej tam mi się wydawało (w szkole leciałem na trójach i dwójach) ^^' ,ściągałem polskie napisy,ale po 3 seriach 2x13 i 1x24 ep włączyłem coś z angielskimi (z lenistwa -nie chciało mi sie dostarajać dosc topornego odtwarzacza), coś tam na pewno umykało mojej uwadze ,ale o dziwo większosć rozumiałem. Zdarza mi się i teraz szukać jakiegoś słówka, ale to chyba normalne. Poza tym słuchajac japońskich dialogów świadomie lub nie ,zapamiętuje się słowa, zwroty itd. Nieraz sięgajac po nowy tytuł można wręcz łapać suber'ów na uproszczeniach czy mniej fortunnych interpretacjach (nie znając japońskiego).
Osobom, które nawet słabo kojarzą angielski polecam angielskie napisy + słownik na początku i jakies 3-4 proste serie. Nie przejmować się ocenami bo szkoła conajwyżej óczy a oceny są nieżadko niewspółmierne do praktycznych umiejetnosci . |
|
|
|
|
|
D.
Gość
|
Wysłany: 15-10-2008, 11:00
|
|
|
Serie anime zawsze oglądam w oryginalnej japońskiej wersji językowej z angielskimi napisami, gdyż dobrze umiem ten język i rozumiem praktycznie wszystko.
Jeśli angielskie napisy nie są osiągalne, szukam innych, także w celach edukacyjnych (zamierzam uczyć się języków). Zazwyczaj są to napisy niemieckie lub hiszpańskie (jeśli siedzi się ze słownikiem to po kilku krótkich seriach można nauczyć się wielu słówek, a od gramatyki i fonetyki są kursy językowe).
W ostateczności oglądam RAW'y, i niektóre zwroty już rozumiem.(Łącząc to ze znajomością słówek z napisów można nawet nakryć ludzi robiących suby na błędach ^_-)
Jeśli nie ma RAW'ów, oglądam z dubbingiem, najczęściej angielskim (o dziwo czasem udaje im się zrobić coś dobrego). |
|
|
|
|
|
Overture
The luck of the draw
Dołączył: 09 Paź 2008 Skąd: Oświęcim Status: offline
|
Wysłany: 15-10-2008, 20:54
|
|
|
Podobnie, jak kolega wyżej, też oglądam anime w japońskiej wersji językowej, z angielskimi subami. Problemów z angielskim nigdy nie miałem (CAE zdane na A), jedyny problem polega na tym że bardzo często grupy subujące nie nadążają za nowymi anime (zwłaszcza w takim okresie jak teraz, gdzie mamy dużo nowych serii) i trzeba czekać długo na odcinek.
Oglądając RAW'y, rozumiem ok. 40% dialogów, więc rewelacyjnie nie jest - dlatego zaczynam naukę japońskiego. Mimo że zwroty, konstrukcje i słownictwo można opanować bez znajomości kanji/kany, to jednak bardzo często w anime występują szyldy, wiadomości tekstowe, karki z pamiętników... póki co, jeśli chodzi o pismo to leżę na całej linii :) |
_________________ ... With finesse comes vision
With practice comes experience
With control comes agility
With power... comes inviolability ... |
|
|
|
|
Seiren
Dołączyła: 24 Wrz 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-10-2008, 12:41
|
|
|
Jak większość osób - japońska wersja językowa i angielskie napisy. Jestem w stanie przeżyć jeszcze niemieckie napisy, chociaż teraz już nie muszę. Bo to się raczej odnosi do czasów, kiedy w nocy na jakimś niemieckim kanale leciały rózne serie (i niestety nei pamiętam co to z akanał był, gdyż było to dobre kilka lat temu).
W ostateczności mogę oglądać bez napisów, ale to już bywa kłopotliwe. Widać aż tak dużo z kursów japońskiego nei wyniosłam, aby całość filmu odbierać bezproblemowo. |
|
|
|
|
|
xXXx
Dołączyła: 14 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 15-11-2008, 20:08
|
|
|
ja raczej oglądam z polskimi, bo z angielskimi jakoś nie zawsze mogę znaleźć.... ale przyznam, że dobrze się ogląda z angielskimi, bo zawsze można się czegoś nauczyć
A lektor czy co gorsza dubbing to już w ogóle odpadają :| |
|
|
|
|
|
BECK
Dołączył: 02 Lis 2008 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 15-11-2008, 21:15
|
|
|
Zdecydowanie wole angielskie napisy, czasem składnia i forma polskiego tłumaczenia mnie odstraszała i nabawiłem sie chyba jakiś uprzedzeń do rodzimych napisów. Dubbing całkowicie odpada nieważne czy polski czy angielski [ poza jednym zdecydowanym wypadkiem - BECK - wersja anglojezyczna kladzie na lopatki japońską xD]. Zazwyczaj aktorzy z naszego rodzimego kraju podkładją głosy wręcz tragicznie. Na koniec - lektor to osatecznośc ale preferuje zdecydowanie oryginał z angielskimi napisami . |
|
|
|
|
|
Ravel
Dołączył: 15 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 15-11-2008, 23:19
|
|
|
Zdecydowanie po japońsku z napisami. Nie trawie wersji anglojęzycznej, według mnie brzmi trochę śmiesznie i w ogóle anime traci klimat. Napisów używam polskich, bo nienajlepiej znam angielski, dlatego czasem w celach edukacyjnych sięgam po angielskie suby. |
_________________
|
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2008, 09:31
|
|
|
Ja oglądam po japońsku z polskimi napisami. Ogólnie o co chodzi, po angielsku też bym pewnie zrozumiał - ale póki co nie chcę mi się wysilać mózgownicy. Jak się trochę bardziej wezmę za języki (planuję w tym roku się przyłożyć do angielskiego i zacząć coś japoński), powtórzę sobie pewnie kilka serii z angielskimi subami. |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
Issina
Dante.. I'll miss you
Dołączyła: 29 Paź 2008 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2008, 10:15
|
|
|
jap. dubbing + angielskie napisy
ostatecznie angielski dubbing
Polski dubbing omijam szerokim łukiem
napisów polskich nie chce mi sie najczesciej szukać albo czekać az wyjdą.
jak sie trafią to moge obejrzec ale najpierw sprawdzam od jakiej grupy są. |
_________________
|
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2008, 11:09
|
|
|
Ale dlaczego tak omijacie? Co w nich jest takiego złego? Nie rozumiem, sorry. |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
xXXx
Dołączyła: 14 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2008, 11:30
|
|
|
bo tylko japońskie seiyuu idealnie głosem oddaje charakter postaci
dubbingi tylko psują klimat anime |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 16-11-2008, 12:20
|
|
|
E tam, bez przesady... Angielski dubbing do GITS: SAC był dobry, nawet bardzo dobry. Natomiast polskie napisy bardzo często są słabej jakości - zarówno pod względem gramatyki, stylistyki czy ortografii jak i pod względem wierności tłumaczenia. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-11-2008, 13:30
|
|
|
Ja też nie rozumiem dlaczego dubbing jest "złem". Bywają całkiem niezłe kompozycje, nie wyobrażam sobie żeby głos murzyna że tak brzydko powiem lub zamorskiej blondynki albo jakiegoś zarozumiałego amerykańskiego bohatera był w oryginale dobrze dobrany. Nie dajmy się zwariować jak ktoś w japońskiej wersji mówi po angielsku to nie wiem jak ten ktoś nie był by poważny najczęściej i tak wzbudzi grymas zadowolenia na twarzy. Nie mówiąc już o barwie głosu która musi być różna. Tak więc trzeba obejrzeć obydwie wersje (pierwszy odcinek chociażby) żeby ocenić czy nie będzie po prostu łatwiej/przyjemniej wchłonąć nam wersji bardziej zrozumiałej. Jeśli dubbing rzeczywiście będzie masówką obsadzony amerykańskimi "gwiazdami" to i ja wole wersje oryginalną z napisami uznanej grupy lub nawet i lektorem chociaż to rzadko się zdarza.
Ja osobiście obecnie oglądam anime często 2 razy, najpierw po japońsku a później gdy dubbing wyjdzie zabieram się za wersję angielską. Wiadomo nowości z dubem nie znajdę muszę więc wysilić wzrok. Ale napisy przeszkadzają bo zasłaniają obraz a czasami skaczą gór dół więc preferuje dobre duby. Chyba że wersja japońska rzeczywiście nie da się zastąpić. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|