Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ocena najnowszych rozdziałów mang [SPOILERY] |
Wersja do druku |
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-02-2011, 18:39
|
|
|
One Piece 616
Chyba się rozkręcamy:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- - początkowo chyba wyjdą z tego dwa fronty: do pałacu wdarli się Hordy i Vander Decken, ale ten drugi "poszybował" za Luffym i Shirahoshi - Franky jest już w Morskim Lesie, Robin tam właśnie zmierza w poszukiwaniu kolejnego poneglyphu, no i Jinbe cały czas tam siedzi. Reszcie (Usopp, Nami, Brook i Zoro + Sanji i Chopper w drodze) przynajmniej na początku pewnie przyjdzie zająć się "gośćmi", Hordym w szczególności. Ciekawe jak w tym wszystkim odnajdzie się zmarła Otohime...
Wróciliśmy do epizodów przygodowych, co może oznaczać, że przygoda na podmorskiej wyspie będzie trwała... do końca roku.
Plus
Break Blade 50
Wow, czyżby już niedługo zbliżał się finał?
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Rygart szaleje i to dosłownie... Robi się mroooocznie. Ciekawe ile zostanie z królestwa i czy przyjdzie mu walczyć z Zessem? Śmierć Girge'a właśnie zbiera swoje żniwo.
Aż boję się myśleć, jak się to skończy... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 28-02-2011, 17:59
|
|
|
Tren napisał/a: | The World God Only Knows 129
"That is for our future... It's something we definitely need."
ÓMARŁAM! |
Oh taaaak.
To było PIĘKNE.
Wczoraj, kiedy do tego dotarłem, mało się nie udławiłem kanapką.
OBY wątek Yui trafił do S2... w szybkim tempie z niej się robi #1, chociaż na razie wygląda, że prym w haremiku wiedzie Kanon.
Sheesh, "damsel in distress" ┐( ̄ー ̄)┌
I nie da się ukryć, że wyjście na scenę Vulcan... hmm.
Jak obstawiacie? Osobiście sądzę, że jeśli teoria Keimy jest prawdziwa, to najmocniejszymi kandydatkami do
- Spoiler: pokaż / ukryj
- NIE posiadania boginki są, NESTETY, Yui i Chihiro... osobiście wolałbym, by wiążąca się z tym stanem nieunikniona marginalizacja przypadła raczej Chihiro, bo YUI IS AWESUM.
|
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 28-02-2011, 20:06
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Jak obstawiacie? |
Niestety, też podejrzewam, że to rozwinie się w tym kierunku. Przy czym mam nadzieję, że obie panie wciąż będą się liczyć w rozgrywkach haremowych. Znaczy Yui na pewno będzie się liczyć, bo chyba tylko współpraca pozostałych haremetek byłaby w stanie skutecznie spacyfikować jej "zapędy".
Z dziwnych pomysłów:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Yui i Chihiro wejdą w konspirację, by wspólnymi siłami wcisnąć Keimę w żeński mundurek.
It's canon anyway. ;p
Za to ja wciąż mam nadzieję, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- jedną z boginek okaże się Mari Katsuragi. Ona się genialnie nadaje na Mars, jest blisko Keimy (bo to w końcu jego matka), więc pasuje do jego teorii, a nikt nie powiedział, że boginki nawiedzają tylko nieletnie panienki. ;p
Poza tym to byłoby epickie. I Keima miałby pięknego WTFa.
I żeby nie offtopować za mocno.
Fairy Tail 224
Po 200 rozdziałach czekania wreszcie dowiadujemy się czegokolwiek o matce Lucy. Już zaczęłam tracić nadzieję, że autor sobie o niej przypomni... I gotta catch'em all!
Ao no Exorcist 21
Manga nie zawodzi i zgodnie z oczekiwaniami przeciwnicy wykonują kolejny ruch. Nie mniej dalej nie ma pewności kto dokładnie stoi za kradzieżą i zaczynam dochodzić do wniosku, że to robota dwóch różnych grup. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 28-02-2011, 21:37
|
|
|
Immortal Rain 65
Czyli rozdział przedostatni... reszta w maju dostępna tylko w tomiku ><. Dostajemy typowe zawieszenie akcji na zasadzie "nie wiadomo, co się właściwie stało", ale wiadomo, bo fabuła nie była zbyt skomplikowana. Acz całość jest niesamowicie sympatyczna i mam nadzieję, że autorka nie wpadnie na genialny pomysł jakiegoś zakończenia z kosmosu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Yuka w ostatniej chwili ratuje załamaną Machikę, która w poprzednim rozdziale znalazła szczątki Raina. Oboje zostają wciągnięci do wnętrza tego monstrum, którego głowa chwilę później zostaje widowiskowo odcięta przez wiązkę wysłaną z tej broni na orbicie. Potem następuje ckliwe pożegnanie Machiki z rozpływającym się Yuką no i koniec... A reszta stoi i patrzy.
|
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 02-03-2011, 20:19
|
|
|
Tren napisał/a: | Znaczy Yui na pewno będzie się liczyć |
(⊙ ‿‿ ⊙)
/me potakuje
A poza tym, TWGOK 134 - Blondwłose, lalkowate loli, take #2.
Kfiiik, Keima, cóż za odzywka~! "Destiny" huh...
I bu, następny rozdział znów z tygodniowym przeskokiem... za to sezon 2 anime rusza już 11 kwietnia. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 03-03-2011, 10:53
|
|
|
TWOG 134
A co najważniejsze Keima nie kłamie :-P. Przeznaczenie
- Spoiler: pokaż / ukryj
- albo ją podbije, albo straci głowę (z mniejszym lub raczej większym opóźnieniem)
A co do Yui to krążą pogłoski, że:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Będzie buddym. {moje rozumowanie podpowiada mi, że będzie buddym Fio}
Dlaczego? Ponieważ zdarza się, że jest narysowana z czymś co przypomina"guillotine collar".
Oczywiście jest to tylko gdybanie, ponieważ mangace zdarzają się błędy w rysowaniu (np. znikający róg Nory), więc może być to po prostu dziwnie padający cień, czy cuś, poza tym pojawia się to rzadko (1 raz na rozdział gdzie jest Yui). Poza tym Keima powinien być raczej uczulony na występowanie tego obiektu u innych postaci. |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 09-03-2011, 18:49
|
|
|
Raiden-18 3
Nie wiem skąd, ale dzisiaj odkryłam, że to cudo dostało trzeci rozdział. Który jest równie rozbrajający co wcześniejsze w swoim dość dowolnym traktowaniu spraw życia i śmierci. A wszystko przez to, że ktoś był na tyle niemądry by podszywać się pod profesor Tachibanę (i przy okazji mieć więce walorów). Frankensteiny, a podróż lotnicza były równie rozbrajające. A potem epicka walka z... Mao? Okej, wygląda na to, że Stalin nie mógł być jedynym komunistą który się pojawił.
Arakawa-sensei, please continue it. *___*
One Piece 617
Sytuacja robi się coraz bardziej problematyczna... I Luffy się zatrzymał, więc nie zdziwię się jeśli w następnym rozdziale zostanie dogoniony. Auć. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 16-03-2011, 22:38
|
|
|
One Piece 618, czyli "Uśmiechnij się" - na cześć biednego Megalo, któremu poszerzają teraz uśmiech...
Tren, to się nie zdziwisz ;)
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
- Luffy i Shirahoshi wpadli jak śliweczki w kompot. Sanji skamieniał na widok księżniczki, ale wraca do siebie. Pan kapitan dość szybko rozprawił się z upierdliwymi mieszkańcami wyspy; podobnie z Deckenem, choć ten został unieszkodliwiony tylko na chwilę - czasu w sam raz, by wskoczyć na rekina i zwiać w towarzystwie Sanjiego, Choppera i Hachiego. Pojawił się jeszcze Wadatsumi, ale Luffy w sekundę pozbył się zagrożenia, łamiąc mu zęba/y. Tylko Megalo dalej cierpi, bo teraz Shirahoshi skutecznie poszerza mu uśmiech... Za to wygląda na to, że Zoro jednym cięciem załatwił Hodiego. Podkreślam "wygląda", bo znając Odę, nie powinno im to pójść tak łatwo - albo faktycznie Słomiani zrobili się o wiele silniejsi, a w przypadku naszego szermierza trening z Mihawkiem nie poszedł na marne :3 A Nami korzysta z najszybszego transportu morskiego - czyt. na plecach Keimi spieszy do Morskiego Lasu, bo chyba wie, co na myśli miał Jinbe, gdy mówił, żeby Luffy nie walczył z Hodim. Ale trzeba się jeszcze upewnić... Ćwir, ćwir, trochę się działo. Generalnie chaos i miejmy nadzieję, że sprawa rozwiąże się w miarę szybko. Nie powiem, epizod podmorski jest fajny, ale po dzisiejszej rozmowie z kolegą też doszłam do wniosku, że chcę wreszcie zobaczyć przygody grupki w Nowym Świecie :)
P.S. Zainspirował mnie sposób publikacji na Random Curiosity. Ot, tyle w kwestii wyjaśnienia. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 17-03-2011, 08:56
|
|
|
Kami nomi zo shiru Sekai 135
Napalony otaku jest bardzo creepy (nie należy popędzać akcji).
- Spoiler: pokaż / ukryj
- To, że Fio jest "kontrolowana", domyślałem się wcześniej, z tego samego powodu co podaje Nora.
Pierwsze rozwiązanie akcji (w końcu coś się ruszyło). |
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 17-03-2011, 18:19
|
|
|
Pandora Hearts 59 (e, ktoś to czyta jeszcze?)
Więc tak... Nie tego się spodziewałam. Nawet o tym nie pomyślałam. Otóż, moi państwo, Elliot Nightray
- Spoiler: pokaż / ukryj
- zniknął. To znaczy, teoretycznie nie żyje, bo rozpłynął się w powietrzu, pozostawiając dramatyczny strzępek ubrania, ale... Jun, ożywiłaś Reima, to bądź tak łaskawa nie zabijać Elliotta. Ładnieprosz. No i kolejna pieczęć została złamana, w związku z czym wszyscy odczuwają TO COŚ. Gdyby to nie była POandora, oczekiwałabym zbiorowego zwalenia się całej organizacji do Yury - bynajmniej nie na imprezkę - i "FIGHTO FOR OZ VESSALIUS/ELLIOTT NIGHTRAY/SOMEONE ELSE'S SAKE!". Ale że owszem, to jest Pandora, to autorka pewnie rozwiąże całą sprawę w inny sposób. Cóż, czekam. Znudziły mi się rozdziały, które zawierają scenki trwające w sumie dziesięć minut.
Iiiiiiii Rufus~! Na jednym kardze. No, dwóch. Ale zawsze. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 17-03-2011, 19:18
|
|
|
Hisayo napisał/a: | Pandora Hearts 59 (e, ktoś to czyta jeszcze?) |
Tak, choć co prawda RAWy to ja sobie mogę co najwyżej pooglądać.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wygląda na to że Yura nie żyje, tak ten miecz ładnie z niego sterczy. Mam nadzieję, że Jack był na tyle dobry z biologii, żeby wiedzieć gdzie celować. A swoją drogą Jack chyba znowu się ulotnił.... szkoda jakby został może by się człowiek czegoś więcej dowiedział. Elliot, tak jak przewidywałam, odszedł do lepszego świata i raczej nie wygląda na to, że będzie powtórka z rozrywki i nie będzie udawanej śmierci. Biorąc pod uwagę kto jest nowym Glenem, to Elliot najwyraźniej robi za Lacie.
|
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-03-2011, 23:18
|
|
|
Hisayo napisał/a: | Pandora Hearts 59 (e, ktoś to czyta jeszcze?) |
Buuuuuu....
/me poczekała na przetłumaczoną wersję
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ubili mi go! Ubili mi Elliota! Buhuuuu... Lubiłam gościa. Pojawił się we właściwym momencie, by dać Ozowi w twarz, gdy było trzeba. Naprawdę go lubiłam. Wzdech. Szkoda.
Ciekawe jak to przyjmie Leo.
I lol, ironia sytuacji. Cały oryginalny ród Nightrayów poszedł do piachu i została tylko para przybłęd, czyli Vincent i Gilbert, którzy teraz są jedynymi reprezentatami tego szlachetnego i pradawnego rodu. I jeden z nich jest sługą Vessaliusa. Oj, zaliczyli niezłą degradację. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 21-03-2011, 16:55
|
|
|
TWGOK 135 Fuuuuuuuuuuuuuuuuu~~
Wy...strzeliwujące, białe, puchate
- Spoiler: pokaż / ukryj
- skrzydełka~~~~
.
'Nuff said. ;3 |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-03-2011, 23:34
|
|
|
TWGOK 136
No, od następnego rozdziału w końcu ma szanse zacząć dziać się coś ciekawego. Ostatnie kilka strasznie mnie znudziło, mam nadzieję, że teraz akcja ruszy z kopyta. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 23-03-2011, 08:08
|
|
|
TWGOK 136
A ja mam nadzieję, że seria nie zmieni się w:
"Pimp and his battle beaches" (błąd zupełnie zamierzony)
Ostatnie odcinki może nie tyle były nudne, ale wszystko wolno się rozwijało poprzez dużą ilość celów wokół których lawirował (co jednak powodowało dużo śmiesznych sytuacji).
Chociaż odrobinę żal, Hakuły i Nory, ponieważ względem użyteczności nie są wcale dużo bardziej użyteczne od Elsei... |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|