Jakie anime obejrzeć? / Widziałem (...), co polecicie? |
Wersja do druku |
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 23-01-2009, 00:19
|
|
|
Gość napisał/a: | wolalabym raczej zeby to romans byl 'pewnym tlem. |
W takim razie to, co poleciłem może nie odpowiadać szczególnie twoim oczekiwaniom. Jeszcze Sola powinna zmieścić się w twoich oczekiwaniach, ale już Gift koncentruje się na romansie. Ciężko mi znaleźć coś, czemu przypisuje tagi "dramat", "romans" i "magia", a jednocześnie to romans spośród tych trzech stanowił by tło. Może Fate/Stay Night, ale tutaj też jednym z centralnych elementów (jeżeli nie podstawowym) jest akcja. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
marta
Gość
|
Wysłany: 23-01-2009, 00:24
|
|
|
fate stay night oglądalam i bardzo mi sie podobalo :P a cos w tym stylu? |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 23-01-2009, 00:40
|
|
|
Akurat nie jest łatwo znaleźć coś w stylu Fate. Serie o pozornie podobnych cechach zazwyczaj nie łączą tak zgrabnie akcji z dramatem (choć wykreślając z tego wszystkiego magie można ich znaleźć całkiem sporo). Mógłbym zaryzykować polecenie Seirei no Moribito - choć tutaj jest mniej akcji. Całość ma też spokojniejszy i bardziej refleksyjny wymiar. Brak też typowego romansu, choć uczuć nie zabraknie. Można dodać Utawarerumono. W tej serii jest niemal wszystko (fantasy, romans, dramat, okruchy życia, from zero to hero, akcja, wojna, sc-fiction, komedia i diablo wiedzą co jeszcze). Mimo tak zabójczego połączenia jeszcze nie spotkałem kogoś, komu by się ta seria nie podobała. Jest zwyczajnie wyjątkowo przyjemna w odbiorze, o ile ktoś nie oczekuje od niej czegoś głębszego. Chrno Crusade chyba też mogę nazwać podobnym do takich produkcji, choć jest z nich wszystkich najbardziej uproszczoną i niewymagającą serią. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 23-01-2009, 01:15
|
|
|
(tak, wiem, że mam Baccano i Seeda nie skończone, nie nerwować mnie)
Potrzebne mi anime z bardzo silnymi emocjami. Naprawdę bardzo. Takie, żebym się mogła na nim popłakać. Możliwie bez loli i możliwie krótkie (do 26 odcinków). |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-01-2009, 01:25
|
|
|
Jeśli trzyma poziom mangi - Bokurano. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 23-01-2009, 01:58
|
|
|
Na wypadek, gdyby było potrzebne coś z przeciwnego bieguna skali emocjonalnej (acz też poruszającego), polecam Twin Spica (tylko końcówka jest niezbyt satysfakcjonująca i anime przez nie sprawia wrażenie uciętego). |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2009, 09:31
|
|
|
Mai, fm dobrze mówi. Twin Spica to powinno być to, o co Ci chodzi. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 23-01-2009, 12:13
|
|
|
Jeszcze nie widziałem anime od którego da się popłakać. Z tych mocno doładowanych emocjonalnie pewnie nie ma co wymieniać najpopularniejszych, jak Air czy KgNE. Jeżeli potrafisz przymknąć oko na hm...specyficzne warunku fabularne, to Iryia no Sora może spełnił twoje wymagania. Także Hanbun no Tsuki ga Noboru Sora ma predyspozycje w tą stronę. Obie serie mają po 6 epizodów, więc danie im szansy nie kosztuje wiele. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ghost_Lord
Lord Duszek
Dołączył: 23 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2009, 20:05
|
|
|
Witam was jestem nowy na forum i od razu mam pytanie :). Szukam jakiegoś anime w stylu Tokyo Majin Gakuen, czyli takiego żeby były zombie i dużo walki :). Co polecacie ? |
_________________ Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami.
Jonathan Davis |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2009, 20:16
|
|
|
Ghost_Lord napisał/a: | Witam was jestem nowy na forum i od razu mam pytanie :). Szukam jakiegoś anime w stylu Tokyo Majin Gakuen, czyli takiego żeby były zombie i dużo walki :). Co polecacie ? |
Zombie są w Hellsingu i Gungrave. Ale tam się raczej strzela, niż walczy wręcz tak jak w TMG. |
|
|
|
|
|
Hanus
Dołączył: 14 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2009, 21:04 Szukam anime...
|
|
|
Witam, niedawno obejrzałem anime Beck. Zna ktoś jeszcze jakieś inne anime powiązane z muzyką?
Scalono do właściwego tematu.
IKa
Zua Biurokratka |
|
|
|
|
|
aneta11111
Ta od dziwnych rzeczy
Dołączyła: 20 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2009, 22:24
|
|
|
anime powiązane z muzyką...przychodzą mi do głowy 2 tytuły; Detroit Metal City(komedia na ostroxD) i Gravitation(no ale to shonen-ai wiec nie wiem czy Ci się spodoba) |
_________________
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2009, 22:32
|
|
|
Nana - jak oglądałem Becka to miałem podobne odczucia, chociaż mimo wszystko to nie ta bajka. Bardziej romas i obyczajówka, oczywiście jest to anime wspaniałe i jest to anime muzyczne, jednak nie każdemu się będzie podobało. |
_________________
|
|
|
|
|
darashinai
Dołączył: 02 Maj 2008 Status: offline
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-01-2009, 22:38
|
|
|
To może jeszcze do Nodame Cantabile dorzucę La Corda d'Oro. Tylko warto zaznaczyć, że oba anime skupiają się na muzyce klasycznej, co nie każdemu musi pasować. La Corda przy okazji jest jeszcze przeładowana bizonami, ale mnie się akurat sympatycznie oglądało i miło wspominam (tak, anime jako takie :) ) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
|