[Teukros]

Tutaj masz chyba wszystko, co wyszło w Polsce. W większości przypadków napisy są co najmniej poprawne, największym problemem może być okazjonalny brak synchronizacji.

[SUKSUKS]

A ja szukam czegoś w stylu Devil May Cry. Czyli nawalanka, różna broń (miecze, pistolety), trochę sił nadprzyrodzonych i dorośli bohaterowie, którzy nie są święci, nie dramatyzują itd.
I trochę humoru (gdzieniegdzie).
PS: Teukros, ta lista jest niekompletna. Oglądałem kilka spolszczonych tytułów, których na niej nie ma. Oczywiście amatorsko, bo takie, jak Zubek pisał też mogą być.

[Dred]

Ninja Scroll, Ninja Resurection, Gunslinger Girl (lolitki naparzają ze splówek, aczkolwiek "shoot 'em upów" jest stosunkowo mało), Gundam Seed (mechy uprawiają zapasy sumo;]).

A swoją drogą. Chłopie! Skoro znasz słabo język, który powszechnie na świecie jest używany, TO DO ROBOTY, bo zginiesz!

Ufff.

[SUKSUKS]

To ja od razu dopisze, że jak dla mnie to może być po angielsku też. Napisy zawsze się wygrzebie z jakiej stronki. A jak już jakąś (mało, ale zawsze coś) znajomością języka się wykazuje, więc jak już to oglądnę zaglądając raz po raz do słownika. Albo wezmę angielskie napisy i je sobie przetłumaczę. Zubek tobie też radzę, bo jak pisał pisał Kokodin, to dobry sposób na poduczenie się języka. A na pewno coś zrozumiesz, bo dzisiaj nie da się nie znać angielskiego, zawsze coś się wyłapie z jakiegoś filmu czy coś.
I oczywiście, nie zapominajcie o mojej prośbie.
PS: Jak lubicie muzykę z anime to polecam Radio Aoi.

[Geohound]

Witam.

Szukam ciekawych tytułów anime ale z naciskiem na serie 13-odcinkowe. Jakos bardzo pasuje mi ta długosc, czasem powstaje niedosyt, można długo myslec jak sie historia mogła skonczyc inaczej itp.

A i niekoniecznie jakies school-romanse. Lubie anime wszelakiego pokroju (Hellsing, Argento Soma, Slayers, Magic Knight Rayearth, Yaiba itp) wiec wiele do mnie przemowi :D

[SUKSUKS]

Z nowych serii, to mogę ci polecić Kampfer i Nyan Koi!. Tylko że one są w trakcie wydawania.

[ZUBEK]

Dobra, to obojętnie w jakiej wersji. Napisy się znajdzie.
Jak pisałem, ciekawe, nowsze, z elementami przygodówki i dość dużo ecchi. I fajna fabuła.

[kokodin]

Geohound, szczerze polecę więc serial 13 odcinkowy :P Nazywa się figure 17 i ma 13 odcinków po 45 minut :]
K-on i manabi straight dla miłośników pyzowatości.
Jubei-chan dla miłośników pseudosamurajstwa.
Genshiken też będzie takowo długi.
Haibane Renmei jeśli ma się do tego dobre podejście (bo to dojrzały tytulik)
I mai my strawbery eggs dla śmiechu.
Potemayo dla podwójnej pyzowatości :]
Nuku nuku tv dla absurdalnego podkreślenia.
Seria serii nie równa więc lepiej coś bardziej sprecyzuj :]

Ja mam pytanie do tych co w tym siedzą głębiej niż ja.
Macie gdzieś w zakamarkach pamięci tytuły w których główny bohater bawi się swoim wizerunkiem? Chodzi mi o drugi , nielubiany lub nakazany mu wizerunek, z którego w rezultacie powstała zabawka. A to się przebierze i zrobi komuś kawał, a to wystartuje w jakimś konkursie w którym jako on się wstydzi itp. Ranme w przedbiegach wykluczamy bo znam aż za dokładnie.(no ale może być za przykład)

Zubek, Daphne in the Brilliant Blue widział?

[Michiyo]

To ja poproszę o jakąś miłą ale nie nudną czy bardzo spokojną serie na poprawę humoru i rozruszanie po pobycie w szpitalu.

p.s.

MAL

[Loko]

Hitohira, Windy Tales i ogólnie większość filmów Ghibli z naciskiem na Whisper of The Heart

[Geohound]

Kokodin - na razie znalazlem cos dla siebie - Sengoku Basara. Powalone, z tłem historycznym i ogolnie przyjemne do ogladniecia. Zwlaszcza ze mam PRO jakosc ;)

Haibane to ja na razie zostawie bo nie chce sie dobijac jeszcze bardziej.

Zapomnialem chyba nadmienic ze jestem facetem, a wiekszosc tytułów ktore zostaly przez Ciebie podane sa... no cóz... damskie xP

[kokodin]

Bo chłopskie są shouneny które zazwyczaj są długie lub ecchi które zbytniego poziomu nie przedstawiają. Napisz konkretniej co ci tam lata po głowie bo raczej ciężko jest strzelać w ciemno.
Nie zgodzę się jednak z tym że podane tytuły są damskie. Owszem w większości główna obsada to dziewczyny lub inne takie poczwarki podobne do takoyaki , jednak ja wolę patrzeć na kobietki niż na skarykaturowane kaloryfery pokryte skórą gangstera (no może przesadzam). Lolitki, moe i inne takie stworzonka są adresowane chyba do widowni męskiej, dla damskiej są bishoneny popularnie zwane bizonami i bishojo które trudno opisać albo coś w stylu angelic layer.

Z tytułów z którymi się wstrzymałem bo miały kontynuację:
Mahoromatic.
Vandread

Nie wiem dokładnie w jaki gatunek celować więc na razie się wstrzymam z kolejnymi.

[Niejadalna.]

Poszukuję anime które spełnia te warunki:
- Coś horroro-podobnego. Lub dramat.
- Bym mogła się wypłakać.
- Coś z fabułą
- 1 seria ok. 25 odcinków.
- Nie Elfen Lied. (bo często jak proszę o horrora to mi to wciskają a obejrzałam już chyba z 3 razy)
Tak, wiem. Wymagania są kosmiczne. A i jeszcze żeby było z PL napisami. x3

[Tren]

Standardowy horroro-podobny z polskimi napisami to Higurashi. Co prawda ma dwie serie, ale mimo wszystko warte polecenia. Choć możliwe, że to już widziałaś... Jest jeszcze Shingetsutan Tsukihime tylko ta seria jest 12 odcinkowa.

Z opisu pasowałoby też Fantastic Children, ale nie wiem czy ma polskie napisy.

EDIT. I moźe jeszcze Chrno Crusade choć horroru tu prawie nie ma, ale jest na czym płakać.

[kokodin]

Dobra zaraz mnie ktoś pogryzie ale co tam , mogę oddać :]

Jeżeli nie przeszkadza ci płakanie ze śmiechu szczerze polecam Wallflower (Yamato Nadeshiko Shichi Henge) Niestety z poszukiwaniem napisów nie pomogę. Powinny się jednak znaleźć, seria jest dość popularna.
Inny tytuł który można polecić to ghost hunt , niestety tam płakać można rczej ze strachu niż ze smutku (ewentualnie ze śmiechu po komentarzach Mai)

I niestety nie polecę nic strasznie smutnego, zwyczajnie horror do melodramatu mi nie pasuje. Muszę jednak podkreślić że higurashi może być dla ciebie zbyt brutalne. Owszem ogółem to bardzo smutna historia i z punktu widzenia bohaterów jak i ich wroga. Ale dopiero jak się to ogarnie całe w pamięci. Jednak ilość brutalnej przemocy jest znacznie większa niż w elfen lied. I mimo że w elfen było dużo krwi, to tak na prawdę to były tylko kleksy krwi. W higurashi w bardzo brutalny sposób i to w kółko giną tak jakby prawdziwi ludzie , których poznajemy w trakcie seansu z każdej strony.

Edit---------------------------------------------------------------------------------------------------
"lub dramat"
Saikano
Now and Then, Here and There
Warunki spełniają chyba wszystkie z wyjątkiem ilościowym , bo obydwie serie po 13 odcinków.