[kokodin]

Krew_na_scianie, bez przesady, to ja powinienem wszystkim wpychać na siłę Haibane Renmej (i Vandreada :P) W końcu to mój absolutny debeściak. Ale tutaj to raczen nie pasuje, bardziej Lain. Penelope chciała sf, Haibane może być zbyt normalne. Ot skrzydła i dramat o przemijaniu. A jeśli o fantasy chodzi to Kemono no Souja Erin. Olać fakt , że główną bohaterką (na początku) jest dziecko. Olać nawet fakt, że anime opowiada właśnie okruchy życia Erin. Nawet fakt posiadania 50 odcinków w pewnym momęcie wydawał się przykry (za mało, oj za mało) Szczerze powiedziawszy podchodziłem do tego tytułu bardzo sceptycznie, ale już po pierwszym wydarzeniu, nie byłem w stanie się oderwać. Uczucie podobne do 12 Królestw , ale znacznie szybciej jest ciekawe i rzeczywiście się kończy.
Swoją drogą niedawno przez jakiś bug serwera było dużo krwi na ścianie :]
(musiałem to napisać :])

[Penelope]

Nad Kemono się zastanawiałam, bo to tej samej autorki zdaje się co Serei Mobirito. W recenzji przeczytałam, że jest bardziej osadzone w rzeczywistości, dlatego odłożyłam na później, ale może rzeczywiście warto się za to zabrać. A ilość odcinków to podałam orientacyjnie, jeżeli coś mnie zainteresuje, to nawet 50 czy więcej odcinków nie będzie przeszkodą.

krew_na_ścianie - Z pewnością zabiorę się za Boogiepop Phantom, bo czytałam, że ma ciekawą, poplątaną fabułę. A Mushishi i Haibane są często zachwalane na Tanuki, dlatego w końcu będzie trzeba się za nie zabrać.

A może oglądał ktoś z Was Gasaraki (http://anime.tanuki.pl/strony/anime/385-gasaraki/rec/377)? Jakie wrażenia?

I bardzo dziękuję za tytuły.

[fleischman]

To jeszcze was pomęczę.
Kolejka poważnych anime jest już całkiem długa i starczy mi na długi czas (Kino no Tabi i Le Portrait(...) to był strzał w dziesiątkę), ale czasem fajnie jest obejrzeć coś lżejszego.
Poszukuję:
Dobrej komedii pokroju Ourana, czy GTO.
Jakiejś przygodówki pokroju Bebopa z ciekawymi bohaterami, klimatem i sensowną fabułą (czyli nie jakaś gagowo-nawalankowa).

[Altruista]

[0rdi]

Penelope, nie widzę w Twoim spisie obejrzanych Death Note. Co prawda ilość odcinków tego anime wykracza poza Twój limit, ale jestem przekonany, że warto się 'pomęczyć' z nadmiarem odcinków dla walki Kiry i L.

[zwykły gość]

Witam. Poszukuję anime, najlepiej o zabarwieniu romantycznym ale niekoniecznie, której bohaterką/bohaterkami jest/są miko. Może być coś podobnego do Inuyashy.

[Grisznak]

[oposy]

Szukam jakiejś strasznie wzruszającej serii, subtelnej i przeszywającej smutkiem, ale życiowe.
Nie wiem do jakich z dotychczas obejrzanych mogę je przyrównać.

[kokodin]

Mówimy bardziej o klimatach Nany czy Air? Generalnie można płakać na wszystkim, zależy to tylko od nastroju (czy ze smutku czy ze śmiechu to już inna sprawa)
Ja wielkiego doła miałem po Code Geass. Barzdo smutną historią akcji jest też Figure 17, zwłaszcza w odcinku po festiwalu balonowym.

[Altruista]

[Grisznak]

[Penelope]

[Demogorgon Biały]

Jestem w kropce i potrzebuję pomocy :P
Szukam jakiegoś serialu akcji z magią albo supermocami. Czegoś raczej z humorem niż ciężką fabułą. Ewentualny wątek romansowy mi nie przeszkadza. Problem w tym że skończyły mi się popularniejsze serie :P

Co oglądałem:
- Bleach, One Piece, Naruo, Fairy Tail (z tymi jestem na bieżąco :P).
- Inuyasha, Kaze no stigma, Toaru Majutsu no Index i Railgun, Slayers, Tower of Druuga
- Death Note, Code Geas (choć aktualnie szukam czegoś lżejszego :P)

Myślę że po tej liście jak ktoś jest w temacie to już widzi w czym gustuję :P
Proszę was o pomoc, bo czytanie losowych recenzji średnio mi idzie :P (poza tym na jednej czy dwu już się rozminąłem gustem z autorem :P)

[Grisznak]

[kokodin]

Ośmielę się po Inuyashy zaproponować poprzedni twór tej samej autorki Ranma 1/2. Dla hardcoru można by nawet pójść w stronę Urusei Yatsury. Ale prawdopodobnie młodszemu i mniej odpornemu na starą kreskę widzowi Seto no Hanayome lepiej podejdzie (chociaż ja uważam że starszy tytuł ma bardziej oryginalny szkielet fabuły, nowszy to samo upraszcza).
Z innych tytułów Blood+ od odcinka 7, Soul Eater, Eureka 7 (troszki mniej magicznie). Moon Phase, Rozen Maiden :P jako ten ciężki tytuł i kolejny Shakugan no Shana seria pierwsza bo dalej to ...

Widziałeś filmy Inuyashy i Final Act?

Natomiast dla kompletnej opozycji magii a pozostającym na szynach poza tym polecę Vandread.