Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jakie anime obejrzeć? / Widziałem (...), co polecicie? |
Wersja do druku |
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-02-2011, 15:47
|
|
|
Przeczytaj mangę, będziesz wiedzieć dlaczego :P To nie jest tak, że tam wątków romantycznych niema, bo są i to całkiem niezłe, ale nie są one głównym tematem.
Klasyfikowanie wszystkiego zawierającego jakikolwiek pairing jako romans po prostu mija się z celem :P. Ale rzeczywiście wszystkie tytuły z gatunku Josei zawierają dość rozbudowane wątki uczuciowe kobiet - głównych bohaterek. Tu można by dopisać starocia i klasyka gatunku Maison Ikkoku. Z tytułów bliższych naszym czasom napewno zaskakująco mało ecchi jest w Lovely Complex Dość ciekawe podejście do wątków romansowych jest również w Aishiteruze Baby i Kuragehime
Goso ale teraz skoro wywołałeś mnie do tablicy napiszę ci jeszcze coś o innym tytule, który polecasz. Mianowicie Koi Kaze to nie romans, to patologia :P
Pytanie do moderacji: Dlaczego naszym antybotem nadal jest słowo TANUKI ? Tak z ciekawości :] |
|
|
|
|
|
Goso
Dołączył: 26 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2011, 17:05
|
|
|
kokodin napisał/a: | Przeczytaj mangę, będziesz wiedzieć dlaczego :P |
Ja polecam anime, a nie mangę. Ale tak, mangę planuję przeczytać, więc się dowiem.
kokodin napisał/a: | To nie jest tak, że tam wątków romantycznych niema, bo są i to całkiem niezłe, ale nie są one głównym tematem.
Klasyfikowanie wszystkiego zawierającego jakikolwiek pairing jako romans po prostu mija się z celem :P. |
Gdybym wszystko co ma pairing uznawał za romans to i Bleacha musiałbym za niego uznać. I ja wiem, że wątki romantyczne w Nanie nie są najważniejsze, ale nie da się ukryć, że stanowią większą część serii.
kokodin napisał/a: | Mianowicie Koi Kaze to nie romans, to patologia :P |
Wiedziałem, że tego też się uczepisz. Powiedzmy, że to patologiczny romans :P
Nie będę się rozpisywał bo to nie od tego temat. Mam nadzieję, że mnie moderacja nie zastrzeli za ten jednorazowy off-top :P |
|
|
|
|
|
LooQ
Dołączył: 21 Mar 2010 Skąd: Marynino Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2011, 19:49
|
|
|
@Tren
Sorki, nie pomyślałem, że na tanukowym profilu też może być lista xD |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-02-2011, 20:00
|
|
|
Nie no zaczynam się czuć jakbym był tu teściową czy czymś z pazurkami do czepiania :D
Zaznaczę, że ja nie czepiam się zawistnie a tylko w celach sprowokowania do przemyśleń lub do ciekawej dyskusji (i podkreślę, że nie kłótni). Wręcz cieszy mnie istnienie kogoś z innym zdaniem, chociaż jak mi ktoś wyjedzie z wyższością ecchi nad komedią (klasyczną) to i tak będę gryzł po łapach. Ja po prostu uważam, że o gatunku decyduje motyw przewodni, coś jest romansem, komedią lub kryminałem. Natomiast gdy posiada wyraźne motywy poboczne, jest czymś z motywem jakimś. Np: komedia z motywem romansu jak Hayate no Gotoku , Shinako romans + dramat z elementami sf, Armitage III kryminał sf z elementami romansu
- Spoiler: pokaż / ukryj
- nawet kończy się ciążą
.
Klasyfikowanie motywów pobocznych jako przewodnie, może po prostu zmylić polecanemu i rozczarować po obejrzeniu :] (z doświadczenia własnego)
Co do mangi Nana, mogę ci nieco ułatwić. To można po prostu "oglądać dalej" kończysz anime i bezpośrednio przechodzisz do 43 rozdziału mangi. Ekranizacja jest tak wierna, że tylko pierwszy odcinek jest wyrwany na początek, ale dalej jest praktycznie to samo, (praktycznie co do kadru) |
|
|
|
|
|
LooQ
Dołączył: 21 Mar 2010 Skąd: Marynino Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2011, 20:37
|
|
|
@kokodin
Masz rację, ale nie zgadzam się w 100%. Uważam, że przez podawanie anime zgadzających się tylko motywem przewodnim, może doprowadzić do nie obejrzenia ciekawych anime, które mogłyby być lepsze w motywie pobocznym (uznajmy go za romantyczny) od innego anime w którym motyw romantyczny jest główny.
@Edit
Ja osobiście wolę dostać więcej anime i samemu wybrać, niż dostać mniej, wybranych według gustu innej osoby. Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli :) |
|
|
|
|
|
magnat
Dołączył: 08 Sie 2010 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2011, 20:40
|
|
|
Bardzo wszystkim dziękuję za tyle propozycji. Na pewno dużo trafi na moją listę "do obejrzenia". Mam nadzieję zaliczyć wiele romansowych wzruszeń ;-)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!! |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-02-2011, 22:49
|
|
|
To też nie mówię o ograniczaniu się do podawania tytułów z wąskiego kręgu, tylko zgadzających się głównym motywem, ale o zaznaczaniu "to anime jest czystej wody melodramatem" lub "To anime jest kryminałem, ale sporą jego część zajmuje wątek..." Nie chodzi mi więc o rygorystyczną selekcję, lecz o sposób zaznaczenia, że tytuł jest zbieżny w części (nie w całości) z poszukiwanym gatunkiem.
Więc nie "romans Nana", bo do tego trzeba by przygotować popcorn i parę pudełek chusteczek. A Nana - anime (o życiu codziennym dwójki kobiet) z kilkoma ciekawymi wątkami romansowymi. To co napisał Goso o Koi Kaze w ostatnim poście, również bardzo mi się podoba. Jest precyzyjne i pokazuje sprawę jasno. Ten kto szuka w romansie zwiewnych sukienek i randek przy zachodzącym słońcu z miejsca sobie podaruje, natomiast jeśli ktoś ma ochotę na hardcorowy obraz
- Spoiler: pokaż / ukryj
- sporo starszego brata, wąchającego staniki młodszej siostry
od razu wyczuje coś dla siebie. |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 10-02-2011, 01:43
|
|
|
Kurczak, ty może prowokuj do przemyśleń i dyskusji w innym temacie? Ten mimo wszystko jest od polecanek ;)
Mam ochotę na obejrzenie animca nie z ostatnich sezonów, postanowiłem się zdać na gust jenotów/czegokolwiek co tam pod kotatsu się gnieździ. Prośby są dwie:
Ogólniejsza: seria która po prostu łatwo wchodzi i daje się oglądać ciągiem, czyli:
- 24/13 odcinków
- konkretna, ciągła fabuła, ew. kilka konkretnych "łuków" po kolei, bez sztucznego przeciągania
- dzieje się dużo i jest to w miarę równomiernie rozłożone po całej serii (czyli - fabuła nie staje w miejscu, COŚ dzieje się w każdym odcinku)
- postaci raczej dające się polubić niż guembokie, wielowymiarowe etc.
- ładna kreska i animacja
Gatunek absolutnie dowolny.
Konkretniejsza: seria podobna do Diebustera. Chodzi raczej o klimat i styl, niż tematykę/gatunki (czyli niekoniecznie mechy i sci-fi). Znajdzie się coś? |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-02-2011, 02:40
|
|
|
Tak na szybko do podusi pierwsze skojarzenie pierwszego tytułu wyskoczyło mi Tweeny Witches na liście nie znalazłem. A jako że trawisz czarownice, ten tytuł powinien podpasować z racji ciekawej kreski i niecodziennej fabuły. Mogą polecieć zarzuty o dziecinność serii,ale mimo to polecam
edit........................
Tak sobie myślałem nad tym Diebusterem, W rezultacie doszedłem do wniosków, że chodzi o tytuł zawierający szaloną bohaterkę, wrzuconą w sferę swoich marzeń, gdzie zazdrośni tambylcy nie dają jej zabłyszczeć. I trochę przegryzając to, memłajac i sklejając wyskoczyło mi Planetes. Dobrze rozumuję?
A i moje prowokacje mają na celu poprawienie jakości usług polecanek :P |
|
|
|
|
|
Goso
Dołączył: 26 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 10-02-2011, 14:54
|
|
|
Aż strach coś polecać, Diebustera nie oglądałem, więc moje propozycję mogą kompletnie nie posować, ale nie zaszkodzi wypisać. Samurai Champloo, Jyu Oh Sei, Terra e..., Last Exile, Dennou Coil, mniej więcej w tej kolejności. Nie będę się bawił w ich opisywanie, od tego mamy tanuka :P |
|
|
|
|
|
animos
Gość
|
Wysłany: 10-02-2011, 21:09
|
|
|
Witam,
wiem, że moje pytanie jest trochę przekręcone, ale byłbym wdzięczny za pomoc i radę. Otóż chciałbym się dowiedzieć nie co polecicie, ale czy polecicie...
Czytałem na tanuku recenzję anime pt. Paranoia Agent , która mnie zaciekawiła i zachęciła, potem przejrzałem trochę komentarzy i natknąłem się na sprzeczne opinie na temat PA.
Więc bardzo proszę o poradę specjalistów w dziedzinie anime. Oglądać czy nie oglądać - oto jest pytanie...
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 10-02-2011, 21:50
|
|
|
Sprzeczne opinie możesz znaleźć praktycznie dla każdej serii która nie jest absolutnie przeciętna ;) A czy racje mają fani, czy antyfani - dowiesz się tylko i wyłącznie oglądając. Imo Paranoia Agent był niezły i sprawdzić warto.
@kokodin - Tweeny Witches zobaczę, a co do Planetes... Chyba nie o takie podobieństwo mi chodziło. Z tego co pamiętam to raczej poważna i realistyczne SF, czyli rzecz zupełnie różna od Diebustera.
@Goso - z tych serii większość nie pasuje bo... widziałem je już, ale zapomniałem dodać do listy :D Terra e... sprawdzę
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, proszę rzucać. |
_________________
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 10-02-2011, 22:01
|
|
|
Yyy... Nie wiem jakim cudem tego też nie dodałem. Oglądałem :) |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-02-2011, 23:07
|
|
|
Cytat: | @kokodin - Tweeny Witches zobaczę, a co do Planetes... Chyba nie o takie podobieństwo mi chodziło. Z tego co pamiętam to raczej poważna i realistyczne SF, czyli rzecz zupełnie różna od Diebustera. |
Co wcale nie wyklucza fazowości samej ekipy gwiezdnych śmieciarzy. Ogląda się jak makaronik, jeden odcinek za drugim. Owszem nie jest to anime niepoważnie szalone jak Gurren Lagann, który rzeczywiście jest tu chyba najbardziej podobny. Ale jest znacznie bardziej komedią niż Cowboy Beebop. No i ma świetną muzykę. Jak nie teraz, to nalegam na wrzucenie na listę do odhaczenia.
Zawsze możesz zobaczyć też Zone of the Enders, Dolores I., z tym, że rolę Nono gra 12 metrowy mech w różowym kolorze i nastawieniu pokojowym. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|