Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jakie anime obejrzeć? / Widziałem (...), co polecicie? |
Wersja do druku |
Gucia
Dołączyła: 05 Lip 2009 Status: offline
|
Wysłany: 25-11-2011, 20:46
|
|
|
Jeśli nie przeszkadzają ci starsze, to zobacz KareKano. |
|
|
|
|
|
Gościu
Gość
|
Wysłany: 27-11-2011, 22:06
|
|
|
A tak zapomniałem dodać, karekano też obejrzałem (też zapomniałem o NANA), więc jest coś o miłości, byle nie kończyło się po tym ja bohaterowie wyznaja sobie miłość |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 28-11-2011, 00:18
|
|
|
Gościu listing to fajna rzecz, przypomina i podpowiada, zakłada się szybko i prowadzi samo.
Ah! My Goddes serie tv te z lat 2005, 2007
Karin bo jest trochę głupkowate
Midori Days jak powyżej, ale manga lepsza
Shugo Chara! bo to tortura dla niewprawionych otaku |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Gościu
Gość
|
Wysłany: 28-11-2011, 14:46
|
|
|
a czy te tytuły, które podałeś nie są raczej bardziej nastawione na ecchi niż na prawdziwą miłość, tak jak powiedziałem szukam anime gdzie jest miłość, a także gdzie główni bohaterowie nie zaczynają prawdziwego związku dopiero w ostatnim odcinku (lecz wyznają sobie miłość gdzieś w środku) np jak to było w: Bokura Ga Ita, Lovely Complex, NANA(lecz tu raczej dużo związków było), dalej nie pamiętam. Nie chce by to było tak jak w Kimi ni todoke, toradora gdzie bohaterowie wyznali sobie miłość w końcowych chwilach. |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2011, 15:39
|
|
|
Cytat: | szukam anime gdzie jest miłość, a także gdzie główni bohaterowie nie zaczynają prawdziwego związku dopiero w ostatnim odcinku |
To może Onegai Teacher? Tam ślub jest niemal na samym początku. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 28-11-2011, 15:51
|
|
|
W takim razie Karin stoi na granicy.
Musisz uświadomić sobie, że anime to nie studnia bez dna. Po obejrzeniu kilku tytułów będących swego rodzaju szczytem gatunku nie spodziewaj się juz wielu więcej (a o dobrych bądź lepszych zapomnij)
Z tytułów pobierznie pasujacych pod kryteria mozna wyszczególnić jeszcze Asatte no Houkou i Aishiteruze Baby W pierwszym masz spotkanie dwojga z byłej pary z dosyć zgorzkniałymi charakterami oraz dość nietypową fabułą. Drugie to losy chłopaka który poważnieje dy zostaje "mamą" przedszkolaka i dopiero wtedy jedna jedyna traktuje go poważnie.
Nie wiem gdzie w typowym romansie Ah My Goddes jest miejsce na ecchi (poza Urd) Przynajmniej nie jest to nic w stylu wulgaryzmów jak Rosario to Vampire. Midori Days jest tak bardzo Ecchi jak może być kukiełka, to przede wszystkim komedia o nietypowym romansie dwojga nieudaczników.(o ile nie przesadziłem z określeniem) A Shugo Chara nie można nawet o ecchi podejrzewać, bliżej temu do reverse haremu. i podobnie jak w Lovely Complex , historia jest pokazana od strony głównej bohaterki. |
|
|
|
|
|
Gościu
Gość
|
Wysłany: 28-11-2011, 16:21
|
|
|
Rozumiem, że nie jest to studnia bez dna ( w sumie szkoda...), lecz nie wydaje mi się, że nie oglądałem jeszcze TYLU anime z tego gatunku by już były one wszystkie. Szukam takiego anime, gdyż po obejrzeniu ostatnio Kimi ni Todoke i Kaichou wa Maid-sama, byłem dość wkurzony (chociaż oba tytuły są świetne), od początku główni bohaterowie ukrywali swoje uczucia, Sawako z Kimi ni Todoke mogę jeszcze zrozumieć, gdyż była "bardzo nieśmiała", nie wiedziała o miłości zbyt dużo po prostu "lubiła" Kazehaya'e, ale w tym drugim tytule czułem się jak bym był walnięty jakimś tępym narzędziem, gdyż silna, stanowczo stąpająca po ziemi "pokojówka", nie mogła po prostu przyznać się, że kocha Usui'ego... Po obejrzeniu Izatura Na Kiss tudzież Bokura Ga ita, czy Nana spodobał mi się, że bohaterowie nie kryli tego co czują, po prostu wyznawali to drugim połówką i spędzali razem czas. Także bardzo spodobał mi się wątek z dzieckiem w Clannad, gdzie bohaterowie doczekali się dziecka (Ushio była świetna, a ten moment na polu.... ino płakać idzie). W sumie lubię tytuły, gdzie akcja nie kończy się tak naprawdę na początku, więc dlatego szukam takiego tytułu (chociaż nadal, za najlepszą komedię romantyczna uważam Toradora'e) |
|
|
|
|
|
kamiltrol
Dołączył: 25 Lis 2011 Status: offline
|
Wysłany: 29-11-2011, 01:49
|
|
|
Gościu napisał/a: | Rozumiem, że nie jest to studnia bez dna ( w sumie szkoda...), lecz nie wydaje mi się, że nie oglądałem jeszcze TYLU anime z tego gatunku by już były one wszystkie. Szukam takiego anime, gdyż po obejrzeniu ostatnio Kimi ni Todoke i Kaichou wa Maid-sama, byłem dość wkurzony (chociaż oba tytuły są świetne), od początku główni bohaterowie ukrywali swoje uczucia, Sawako z Kimi ni Todoke mogę jeszcze zrozumieć, gdyż była "bardzo nieśmiała", nie wiedziała o miłości zbyt dużo po prostu "lubiła" Kazehaya'e, ale w tym drugim tytule czułem się jak bym był walnięty jakimś tępym narzędziem, gdyż silna, stanowczo stąpająca po ziemi "pokojówka", nie mogła po prostu przyznać się, że kocha Usui'ego... Po obejrzeniu Izatura Na Kiss tudzież Bokura Ga ita, czy Nana spodobał mi się, że bohaterowie nie kryli tego co czują, po prostu wyznawali to drugim połówką i spędzali razem czas. Także bardzo spodobał mi się wątek z dzieckiem w Clannad, gdzie bohaterowie doczekali się dziecka (Ushio była świetna, a ten moment na polu.... ino płakać idzie). W sumie lubię tytuły, gdzie akcja nie kończy się tak naprawdę na początku, więc dlatego szukam takiego tytułu (chociaż nadal, za najlepszą komedię romantyczna uważam Toradora'e) |
większość tych tytułów, które podałeś jest dobra, ale byt cukierkowa - z najlepszym Bokura ga ita - manga jest znacznie lepsza - jedna z nielicznych jakie przeczytałem całe(a to jest naprawdę rzadkością, po prostu chciałem się przekonać co dalej, a tak naprawdę to historia staje się prawdziwa", ciekawa, bliższa w momencie, kiedy anime się kończy... a kończy się w najbardziej beznadziejnym momencie, chociaż, jeśli chcieli stworzyć 2 serii, to ten moment jest trafiony idealnie. Jeśli nakręcą kontynuację, mam nadzieję, że pokażą prawdziwe emocje, te znane mi z mangi i obaczę, coś co naprawdę mnie zadziwi i doprowadzi do łez... |
|
|
|
|
|
trix33
Dołączył: 29 Paź 2011 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
|
Wysłany: 29-11-2011, 16:32
|
|
|
Po raz kolejny szukam anime gdzie jest komedia i miłość... przeczytałem ostatnie strony i widzę, że o tym się często gada. W sumie... też mam ochotę na jakieś anime gdzie koniec nie jest zarazem początkiem, obejrzałem właśnie Aishiteruze Baby spodobał mi się pomysł, lecz było tam za dużo tej małej, a za mało dziewczyny chłopaka (chociaż w sumie o to chodzi w tym anime...), tak jak mówiłem miłość i komedia, może być lekkie ecchi, lecz żeby bohaterowie nie byli puści jak bęben betoniarki... Już od paru dni zabieram się za To Love Ru, lecz z tego co widzę i czytam bohaterka jest tak głupia, że nawet w dwuznacznej sytuacji nie wie co się dzieje... (byle by w anime, które mi polecicie nie miało takiej bohaterki...). Co do samego związku nie mam wiele wymagań, byle by nie był "chowany", tzn są całusy, jest przytulanie...
Moja lista: http://myanimelist.net/animelist/trix2882 |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 29-11-2011, 17:35
|
|
|
Więc tak: To Love Ru tragicznie nie jest. Pierwszy sezon jest nawet śmieszny, ale dalej robi się trochę za niski humor jak dla mnie. Podobnie sytuacja przedstawia się w Seto no Hanayome Z tym że tu kosmici a tu syrenie mafiozy. Ale tak na dobrą sprawę wszystko to recykling z Urusei Yatsura(Lum przynajmniej gryzła i raziła prądem)I rzeczywiście trzeba wziąć poprawkę na to "że one są inne".
A co do pytania, klasyfikujesz się do.
Nogizaka Haruka no Himitsu, choć bez znajomości kilku tytułów połowa żartów będzie taka sobie.(ten zielony mundurek , "przebranie" pochodzi z Shangakan no Shana, muzyka w scenie też Sam serial to tsundere love comedy z akcją i fabułą, możesz zobaczyć ale to nie okruchy życia.)
Ai Yori Aoshi jako topowy przykład gatunki "miłość w ukryciu"(przed światem nie przed sobą)
Poza tym jak klikniesz na "Recommendations" w górnym menu na własnym listingu, to go każdego tytułu zobaczysz przynajmniej kilka. |
|
|
|
|
|
trix33
Dołączył: 29 Paź 2011 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
|
Wysłany: 29-11-2011, 17:49
|
|
|
A i jeszcze zapytam, może nie na temat, ale... chodzi mi o tytuł Zero no Tsukaima, zostało mi to kilka razy polecone, lecz jakoś teraz mnie naszła ochota na magie (za namową kolegów też...), lecz jestem nieco zdezorientowany, gdy otworzyłem na internecie komentarze co do tego tytułu pierwsze co zobaczyłem to komentarze typu: "Poprzednie serie były lepsze", no i tutaj się zastanawiam czy te anime ma jakieś inne części, oraz czy mógłby mi ktoś napisać tytuły i kolejność ich. Byłbym niezmiernie wdzięczny(wiem, że to jest chwila znaleźć w internecie, lecz od czego mam specjalistów ;p)
dzięki kokodin, nie wiedziałem o takiej funkcji jak rec w listingu, przyda się.
Co do Zero no Tsukaima, rozumiem, że powinienem oglądać w takiej kolejności: Zero no Tsukaima, Zero no Tsukaima Futatsuki no Kishi i jako ostatnia Zero no Tsukaima Princess no Rondo. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 29-11-2011, 23:51
|
|
|
Na dobrą sprawę Również możesz to sprawdzić sam na swoim listingu :P
W wyszukiwarce wpisujesz nawet część tytułu np "Zero no Tsukaima" i wyskoczy ci 6 tytułów (z wyszukiwarki na stronie głównej) Otwierasz je sobie w kartach i czytasz daty emisji z rubryki "Information" W statystykach poniżej masz jeszcze średnią ocenę serii
Poza tym w rubryce "related anime" masz podpisane linki do innych serii z dopiskami prequel(poprzednia część) Siquel(kolejna część)... Sam to kiedyś muszę obejrzeć i ocenić :P Ale mi się jakoś nie chce. |
|
|
|
|
|
trix33
Dołączył: 29 Paź 2011 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
|
Wysłany: 01-12-2011, 15:00
|
|
|
Obejrzałem właśnie 2 serie ZnT i 5 odcinków ostatniej serii, lecz już zaczynam mieć powoli dość Louise... Wkurza mnie ta sama rzecz, robi się romantycznie to zaraz musi się o coś wkurzyć i wyciąga bat... ich związek nie zmienił się od czasu początku anime. Wiem już, że kolejna seria jaką chce oglądać to taka gdzie związek ewoluuje - nie mam nic przeciwko tsundere, byle by z odcinka na odcinek stawała się milsza i mniej zaborcza... Czy istnieje takie anime :)? |
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 01-12-2011, 18:07
|
|
|
Na pewno Toradora., jeśli nie znasz. |
|
|
|
|
|
trix33
Dołączył: 29 Paź 2011 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
|
Wysłany: 01-12-2011, 18:17
|
|
|
Toradora oglądałem, najlepszy romans jak dla mnie (może nawet zaryzykuje stwierdzeniem najlepsze moje anime), link do mojego listingu dałem parę postów wcześniej.
Oj dobra, znalazłem sobie dwie kolejne serie do obejrzenia: Chobits i Ouran High School Host Club, raczej nie spełniają moich wymagań. Jednak nadal czekam na kolejne romanse. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|