Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jakie anime obejrzeć? / Widziałem (...), co polecicie? |
Wersja do druku |
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-01-2009, 19:10
|
|
|
Nie zapominajcie o pierwszym i drugim ("Innocence") filmach kinowych, które są lepsze od serialu. Chyba, że ktoś nie lubi anime z (różnie rozumianym) "przesłaniem".
inverse napisał/a: | Mam zamiar obejrzeć serie Gundam, a nie wiem od czego kurde zacząć! Jakieś nowe anime teraz wyłazi, są jeszcze stare i całkiem się pogubiłem. Od czego mam zacząć i jak to oglądać po kolei - żeby było wszystko wiadomo? help help help |
Kłopot (?) z Gundamami jest taki, że poszczególne serie nie łączą się fabularnie w jedną całość. Wszystkie dzieją się w tym samym gundamowym uniwersum, ale możesz je oglądać w dowolnej kolejności. Ja polecam Gundam Seed, będący moim zdaniem najlepszą odsłoną cyklu. Duża w tym zasługa różowej księżniczki - Lacus.
EDIT:
Ray89 napisał/a: | Moglibyście mi podać jakieś filmy anime nie powiązane z seriami TV czy tam OVA? Osobne produkcje. Gatunki dowolne naturalnie i naturalnie z happy endami jeśli o mnie chodzi oczywiście :D :D. |
Wszystkie filmy studia Ghibli [lista], a w szczególności "W krainie bogów" i "Księżniczka Mononoke".
Warto także obejrzeć 5 Centimeters per Second: A Chain of Short Stories uważane za jedno z najlepszych anime ostatnich lat. |
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 07-01-2009, 20:01
|
|
|
Wątpie ażeby ten tytuł spełniał podany wyżej warunek. Anime kończy się co najmniej przygnębiająco, mimo tego, że w moim mniemaniu jest naprawdę nadzwyczajne.
Ogólnie trochę filmów anime w swoim życiu obejrzałem, ale trudno z mojej listy wygrzebać coś, co faktycznie kończy się happy endem, prócz pozycji studia Ghibli, o których wspomniał poprzednik (najbardziej utknął mi w pamięci Howl's Moving Castle i Whisper of the heart - ehh mam sensyment do tych produkcji).
EDIT: Loko, nie pisałem, że były one super świetne, a że mam sentyment do nich, szczególnie do Howla - jak byłem w Niemczech w 2005 roku, to ichnia telewizja wyświetlała trailer, z tą nieziemską muzyką... Po prostu musiałem to zobaczyć! Od niego w zasadzie zaczęła się moja przygoda z anime - taka na poważnie, że tak powiem: doceniłem kunszt... |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Paweł dnia 07-01-2009, 20:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 07-01-2009, 20:07
|
|
|
[quote="Paweł"] CainSerafin napisał/a: |
Howl's Moving Castle i Whisper of the heart - ehh mam sensyment do tych produkcji). |
Jeśli chodzi o Howl's Moving Castle, to postacie były ok, każda na swój sposób fajna, ale fabuła (jak dla mnie) całkiem skopana
Znowu po Whisper... niewiele się spodziewałem, ale się zdziwiłem, teraz jest w 5 moich ulubionych, szczególnie fajne było moje zdziwienie na temat pewnych rzeczy z innych anime, jeśli ktoś ma zamiar obejrzeć Whisper, to najpierw radzę zobaczyć The Cat Returns, oraz Scarlet Pig (zauważyłem pewien napis na zegarze, w sklepie lutnika) |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 07-01-2009, 20:12
|
|
|
CainSerafin napisał/a: | 5 Centimeters per Second: A Chain of Short Stories |
To jeden z najmocniejszych tytułów jaki oglądałem, jeżeli chodzi o siłę oddziaływania. Ale jednocześnie ostatni jaki bym polecił, jeżeli ktoś szuka czegoś z happy endem. Bez dramatów, odbył się koniec tak naturalnie. I to właśnie sprawia, że dużo mocniej przemawia do człowieka. Za to nadaje się idealnie do sprowadzenia na ziemie po obejrzeniu zbyt dużej ilości romansowych happy endów. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ray89
Gość
|
Wysłany: 07-01-2009, 23:14
|
|
|
Cytat: | Za to nadaje się idealnie do sprowadzenia na ziemie po obejrzeniu zbyt dużej ilości romansowych happy endów |
Heh, no właśnie ja nie chce być sprowadzany na ziemię :D. Codzienna rzeczywistość sprowadza mnie na ziemię, więc wystarczy :D. Ej, to już wszystkie filmy anime niezwiązane z seriami TV które dobrze się kończą jakie znacie? Kurczę, ten japoński fatalizm.......ech, naprawdę, co za smutny naród.....
Jak coś jeszcze sobie przypomnijcie to dawajcie :D :D :D :D :D
BTW. No, skończyłem ZNT 2. Z całego Zero no Tsukaima sezon 2 jedyne co było znakomite to 2 ostatnie odcinki. Od połowy sezon był dobry (zemsta Adson, tajemnica profesora, jakieś walki poważne). Jakby w takiej konwencji jak 2-4 ostatnie odcinki była cała seria + troszkę bardziej "dojrzały" świat to byłoby super. Za te ostatnie odcinki arigato. Reszta- średniak. Za 3 sezon może kiedyś się wezmę.......z nudów bo recenzje i komentarze na necie są LOWWWWW |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 07-01-2009, 23:18
|
|
|
Moderacja uprzejmie przypomina:
Cytat: | Temat służy do zadawania pytań o serie polecane w jakiejś kategorii. Innymi słowy, mogą się tu znaleźć pytania w rodzaju: "jakie komedie romantyczne polecacie?", "co podobnego do aaa mógłbym obejrzeć", względnie "Widziałam bbb, ccc i ddd - podsuńcie coś w podobnych klimatach?"
Posty nie będące odpowiedziami na jedno z ostatnio zadanych pytań będą usuwane. |
IKa
Zua Biurokratka |
|
|
|
|
|
Grygus
Dołączył: 17 Lut 2007 Status: offline
|
Wysłany: 10-01-2009, 12:13
|
|
|
No to ja mam pytanie odnośnie Science-Fiction lecz z tych bardziej kosmicznych, co moglibyście mi polecić, zawsze niechętnie do tego tematu podchodziłem, ponieważ mechy zabardzo mi pachniały power rangersami, przełamałem się dopiero oglądając Macross Frontiera, skojarzył mi się troche z top-gunem ^^.
Warto oglądnąć te starsze macrossy?
Dodam, że oglądałem serie Crest of the stars.
A najbardziej niechętnie podchodze do gundama, choć może jestem trochę ignorantem.
Niestety zwykłych filmów tego typu jest jak na lekarstwo więc ratuje się anime. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-01-2009, 12:23
|
|
|
Legend of the Galactic Heroes - chyba najlepsza rzecz tego typu jaka powstała. 110-odcinkowa epicka saga o wojnie pomiędzy dwoma mocarstwami.
Więcej napisałem w komentarzu do podlinkowanej recenzji, ew. w poprzednich postach. W każdym bądź razie jeśli interesują Cię serie wojenne, to LoGH jest serią którą powinienneś zobaczyć. |
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 10-01-2009, 18:53
|
|
|
Obejrzałem przed chwilą Haibane Renmei, wprawdzie nie porusza tak bardzo jak Grobowiec Świetlików, ale ma w sobie coś 9/10. Oczywiście polecam |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
JahJah
Dołączył: 30 Wrz 2008 Status: offline
|
Wysłany: 10-01-2009, 19:22
|
|
|
Szukam serii dla rozluźnienia, pierwowzorem niech będzie Black Lagoon. Nie musi być to szybkie kino akcji, ale jakiś sensacyjne anime dla dorosłych z chęcią bym schrupał. Sesja się zbiła, sporo nauki przede mną a ja nie chciałbym jeszcze nadwyrężać moich biednych nie licznych szarych komórek, filozoficznymi zagadnieniami czy skomplikowaną fabułą...
Znajdzie się coś dla mnie ? |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 10-01-2009, 19:51
|
|
|
Może Baccano!. Jakoś mi nic do głowy nie przychodzi, zawsze "sensacja" dla mnie była dość obcym gatunkiem. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Wiks123
Dołączyła: 05 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 10-01-2009, 20:22
|
|
|
aneta11111 napisał/a: | Doktor J, nie wiem czy ogladaleś ale w Blood+ jest dużo krwi, a jeszcze więcej w Blood: The last vampire. Oprócz tego (może troche mniej się leje niż hektolitrami:P) Claymore, Mnemosyne(nie wiem czy lubisz, wiec ostrzegam, że występuje wątek yuri) i podobno w TOKKO(ale to chyba z serii tych bezmozgich nawalanek) jest masa szkarłatnego koloru, ale tego jeszcze nie obejrzalam, mam dopiero w planach. |
Też tak uważam że w Blood + jest dużo krwi.Polecam :) |
|
|
|
|
|
Ray89
Gość
|
Wysłany: 11-01-2009, 15:38
|
|
|
Słuchajcie, skończyłem oglądać Nodame Cantabile i Paris chapter i powiem wam, że to zdecydowanie jedna z najlepszych serii jakie w życiu widziałem (mój top 2). Jestem ogromnie ciekawy dalszych losów bohaterów, bowiem 2 seria skończyła się w najciekawszym momencie (ostatnio dość często w adaptacjach mangi). I teraz mam do was, moi drodzy, pytanie. Czy sięgnąć po mangę? Czy może dać sobie spokój i poczekać do tej wiosny na 3 serie (podobno ten termin). Powiedzcie swoje zdanie.
Aha. Możecie polecić jakieś serie anime w stylu Nodame Cantabile??
BTW. A daleko jest manga za wydarzeniami z Paris Chapter?? |
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-01-2009, 17:46
|
|
|
1. W porównaniu do Paris chapter (którego zresztą recenzję pisałem) manga jest wiele lepsza. Po pierwsza jest badziej wyważona, nie leci łeb na szyję do przodu - powoli, spokojnie - zdziwiłbyś sie jakbyś zobaczył ile czasu tam poświęcono na przedstawienie niektórych postaci (np. Rui) - w Paris chapter czasem ktoś pojawiał się znikąd, w mandze tego nie ma. Czy sięgnąć? Sam nie umiałem się doczekać kontynuacji - sięgnąłem i nie żałuję.
2. Jak daleko - z tego co pozostało po wydarzeniach z Paris chapter dałoby się zrobić jeszcze jakieś 11 odcinków. Anime skończyło się na woluminie 15 (bodajże 88 chapterze). Ostrzegam jednak - pani pisząca mangę niedawno urodziła dziecię i jak na razie wydawnictwo jest w stanie wstrzymania (ostatni wydany chapter miał numerek 126).
Ze swojej strony polecam jeszcze dwa odcinki specjalne wersji aktorskiej Nodame Cantabile, wydarzenia tam przedstawione to praktycznie to samo co Pari-hen, jednakże zachowują tempo mangi, nie tracąc na jakści fabuły.
Natomiast jeżeli chodzi o serie podobne - tutaj jest duży problem, przynajmniej z mojej strony. W zasadzie na myśl przychodzi mi jedynie Honey & Clover tych samych twórców, chociaż też nie do końca - ja akurat dużych podobieństw nie zauważyłem, prócz kreski, wieku bohaterów i momentami podobnego humoru. |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 11-01-2009, 18:21
|
|
|
Paweł napisał/a: | Honey & Clover tych samych twórców |
Tylko studio jest to samo. Ale fakt, anime są podobne (NC według mnie jest lepsze). Po mangę też sięgnąc warto.
Grygus napisał/a: | Warto oglądnąć te starsze macrossy? |
Wszystkie oprócz Macross 7. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|