Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
aliaren
yadda yadda~
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2009, 20:14
|
|
|
Valkyria Chronicles 01
Najbardziej podobał mi się ending :) Świnka ze skrzydełkami <3 Urocze. Sam odcinek tez oglądało się przyjemnie, pasuje mi stylizacja na Europę i wojna bez mechów. Alicia naiwna, ale całkiem znośna, gorzej z jej koleżanką, ale liczę, że nie będę musiała często jej oglądać. Welkin też zapowiada się sympatycznie, lubię takich roztargnionych marzycieli.
Aspekty strategiczno-wojenne i ich realizm pomijam, bo kompletnie się na nich nie znam. Mnie osobiście nic nie zazgrzytało, może poza
- Spoiler: pokaż / ukryj
- zostawieniem domniemanego szpiega [nawet jeśli był związany] dwóm piętnastolatkom.
Asura Cryin' 01
Straszny przeciętniak, i fabularnie i graficznie. Profile postaci doprowadzały mnie momentami do szału, a ten przydługi kosmyk włosów najchętniej bym głównemu bohaterowi obcięła. Jeśli chodzi o typy postaci, standard: nie wyróżniający się niczym główny bohater, który rzecz jasna jest Wyjątkowy, tajemniczy starszy brat, przyjaciel playboy, energiczna przyjaciółka z dzieciństwa, jakaś kapłanka z rozdwojeniem osobowości, której łagodniejsze wcielenie jest kawaii i moe, bisz inkwizytor... No i obowiązkowo jeszcze bardziej tajemnicze Coś, które wszyscy chcą dorwać :) Bleh.
Może obejrzę jeszcze za 2 odcinki, jak bardzo będzie mi się nudzić. |
_________________ see without looking
hear without listening
breathe without asking
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2009, 21:44
|
|
|
Czas na szybki przegląd wiosennych nowości, których jeszcze nie komentowałam. Zacznę od serii, które nieszczególnie przypadły mi do gustu.
Shangri-La 1
Najchętniej napisałabym tylko to: -__- ‘ No tak, to Gonzo. A więc, co my tu mamy? Jedno zue loli z Oczkami Nie Tak. Drugie zue loli z pluszakiem. Główną bohaterkę, która ma niby tyle lat, co ja, a wygląda na co najmniej 5 lat mniej. I jednego transwestytę... Aha, zapomniałam o super wypasionym bumerangu, rozwalającym czołgi. To wszystko jest takie kiczowate i naciągane, że aż mnie skręca w żołądku. Jedyne, co mi się podoba, to opening (który zachęcił mnie do sięgnięcia po pierwszy odcinek) i Tokio w wersji dżungla. No nic, najwyżej będzie drop.
Valkyria Chronicles 1
Pierwsze wrażenie jest zue. Pomysł zrobienia z piętnastolatków strażników podczas stanu wojennego był naprawdę genialny. Gratulacje. Ogólnie nadzwyczaj nierealistyczne/absurdalne zachowania niektórych postaci wystarczająco zniechęciły mnie do tego anime. Na dodatek głównej bohaterce użyczyła głosu Marina Inoue, którą nie tak dawno mogłam podziwiać w roli Kyoko (Skip Beat!) – to boli. Obejrzę jeszcze dwa odcinki i zdecyduję, co z tym animcem zrobić.
Tears to Tiara 1
Nuda. Tutaj pierwsze wrażenie też nie jest zbyt dobre. Pomijam wszelkie nawiązania do mitologii itp., bo nie znam się na tym za bardzo. Standardowo obejrzę jeszcze dwa następne odcinki i zobaczymy, czy seria utrzyma się na liście ,,currently watching''.
Średnie wrażenie wywarł na mnie:
07-Ghost 1
Akademia wojskowa – oczywiście nie taka zwykła akademia wojskowa. Bizony. Dużo bizonów. Bardzo dużo bizonów. I jakieś yaoicowate te bizony, przynajmniej niektóre. Oczywiście nie mogło zabraknąć zuego bizona o fiołkowych oczach, który ma na pieńku z głównym dobrym bizonem. Ciężko na razie powiedzieć, w jakim kierunku to pójdzie, w każdym razie oglądam dalej.
Na koniec zostawiłam do oceny perełki sezonu, a przynajmniej potencjalne perełki.
Basquash! 1
Wreszcie jakieś ciekawie zapowiadające się anime sportowe (a muszę przyznać, że nie jestem fanką tego gatunku). Otóż mamy tu mechy grające w koszykówkę. Mamy też buntowniczego głównego bohatera, który z Pewnego Powodu nienawidzi tychże robotów i
- Spoiler: pokaż / ukryj
- który rozwalił stadion podczas meczu koszykówki, co pociągnęło za sobą konsekwencje prawne (rok więzienia).
Jest też cytata dziewuszka w roli fanserwisu, acz sympatyczne z niej stworzenie. Serię będę śledzić z dużym zainteresowaniem - sam pomysł anime sportowego z udziałem mechów bardzo mi się podoba, a i głównego bohatera już zdążyłam polubić, więc... ^^
Ristorante Paradiso 1-2
O mryyy. Nie sądziłam, że bizonia w średnim wieku może wzbudzić we mnie takie emocje. Cóż, panowie z Ristorante Paradiso podbili moje serce. Jacy z nich dżentelmeni. I jacy eleganccy. I te okulary! Okulary dodają panom niesamowitego uroku *__* I chyba nie będę zbyt oryginalna, pisząc, że moim ulubieńcem jest Claudio. O tak, dobry wybór Nicoletto, i wiedz, że kibicuję ci z całego serca – nie daj się mamuśce. Mry, więcej takich obyczajówek poproszę.
Eden of the East 1
Emm, tutaj naprawdę trudno coś konkretnego powiedzieć, oprócz tego, że seria ma bardzo intrygującego głównego bohatera. Może jego żarty były niesmaczne, ale przynajmniej, jakby to ująć, oryginalne? W końcu nie codziennie widzi się paradującego po ulicy gołego bizona.
BTW: Zauważyłam, że w tym sezonie dominuje motyw pamięci (czyt. jej zaniku). W czterech seriach, które aktualnie oglądam, jeden z głównych bohaterów cierpi na tę ,,dolegliwość’’. |
Ostatnio zmieniony przez Agon dnia 13-04-2009, 16:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 11-04-2009, 07:53
|
|
|
Urufu napisał/a: | BTW: Zauważyłam, że w tym sezonie dominuje motyw pamięci (czyt. jej zaniku). W czterech seriach, które aktualnie oglądam, jeden z głównych bohaterów cierpi na tę ,,dolegliwość’’. |
Zaiste, ciekawe. W Phantom ~requiem of the phantom~ i w Pandora Hearts też występuje ten motyw, choć w pierwszej jako przewodni, a w drugiej się przewija w tle :3
A żeby nie było Sengoku Basara z napisami. To jest dobre! Nie wiem w czym leży to całe szaleństwo, ale mi się podoba! Jak dla mnie jedna wielka parodia! I na dodatek studio IG dostało duuuży budżet... |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 11-04-2009, 07:54
|
|
|
Nanami napisał/a: | Zaiste, ciekawe. W Phantom ~requiem of the phantom~ i w Pandora Hearts też występuje ten motyw, choć w pierwszej jako przewodni, a w drugiej się przewija w tle :3 |
I w Guin Sadze. |
|
|
|
|
|
Hisus
Dołączyła: 07 Lut 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-04-2009, 10:44
|
|
|
Valkyria chronicles odc. 1 - w sumie żadna rewelacja, ot taki sobie animiec. Jak się komuś nudzi to może oglądać, mnie szkoda czasu.
Slap up party odc. 1 - widziałam sporo narzekań na tę produkcję, a mnie się bardzo podobało. XD Absurdalny humor, fajny główny bohater, zabawna kreska... lubię takie pomieszanie z poplątaniem, będę śledzić.
Eden of the East odc. 1 - nooooooooooooooooooooooooooooo. Po Basquashu najlepsza nowość jak dla mnie. Wciągnęło mnie od pierwszych sekund. Sympatyczna kreska! Nieco komputerowizny, ale nadrabiają humorem. Przepraszam, ale mnie przygody Wacka niepomiernie bawiły. XD I reakcje bohaterki.
Cośtam jeszcze mi zostało, jak obejrzę to się wypowiem. |
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-04-2009, 12:05
|
|
|
Higurashi no Naku Koro ni Rei ep2.
Naprawdę nie wiem, po co temu tytułowi poprzedni odcinek. Bałem się przeto, że wszystkie już będą tak wyglądały, jak ta szmira sprzed kilku tygodni. Na szczęście już się zreflektowali i w końcu pojawiła się jakaś fabuła. Co prawda sam pomysł jest dosyć naciągany, a Rice jakoś zmienił się charakter. W sumie jednak oglądało się przyjemnie, pomimo tego, że klimatu serii nadal trochę brakuje. |
_________________
|
|
|
|
|
aliaren
yadda yadda~
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 11-04-2009, 12:53
|
|
|
07-Ghost 01
Bisz na biszu biszem pogania… W openingu chyba żadnej jednostki płci żeńskiej nie ma. Trzymam kciuki, żeby te efektowne bizonie opakowania wypełnili czymś w miarę sensownym. I to w miarę szybko, bo jak na razie żadna rewelacja. Z drugiej strony, lubię typy postaci reprezentowane przez głównych bohaterów, a to już jakiś początek. No i na panów przyjemnie się patrzy, chociaż ten jeden mógłby być nieco mniej ukowaty. Chwilowo oglądam dalej, ciekawi mnie ta sekta z woalkami ;)
Ristorante Paradiso 01
Naczytałam się we wcześniejszych postach zachwytów nad tą serią... a ja po pierwszym odcinku mam mieszane uczucia. Bo obiektywnie zapowiada się ciekawie - chociaż raz średnia wieku bohaterów wynosi więcej niż 15, żadnych loli, yaoi biszów, utrat pamięci i świata do ratowania, przyjemnie spokojne tempo akcji, ale… no właśnie. Po pierwsze, odstrasza mnie kreska. Tak jak tła i wnętrza prezentują się jeszcze jako tako, tak ludzie już niekoniecznie. Nie wymagam włosów we wszystkich kolorach tęczy czy oczu na pół twarzy, ale jak dla mnie postacie są zwyczajnie brzydkie. Szczególnie Nicoletta z jej pustym wzrokiem. Po drugie, nie przemawiają do mnie podstarzali okularnicy. Ja rozumiem, że dżentelmeni, że wyrafinowani, że kobieta czuje się przy takich wyjątkowo, ale mimo wszystko. Claudio mógłby być ojcem Nicoletty, litości… No i jest żonaty...? Niespecjalnie mnie interesuje, co się między nimi wydarzy dalej. Wolałabym zobaczyć, jak Nicoletta daje wycisk matce, zasłużyła sobie.
Hanasakeru Seishounen 01
No dobra, widziałam już głupsze pomysły na fabułę. Ale ten do wybitnie odkrywczych nie należy. Na miejscu głównej bohaterki roześmiałabym się ojcu w twarz i wróciła do szkoły, naciągane to strasznie.
Ale po kolei. Nie wiem, po co był ten przydługi wstęp z nową szkołą, skoro nic nie wskazuje na to, żeby do tej szkoły szybko wrócili. Bez sensu wprowadzili tę nieśmiałą koleżankę i zarysowali dziwnie bliskie relacje między nią, a główną bohaterką po to tylko, żeby zapędzić Kajikę między bizony. Zirytował mnie ten nagły przeskok w 2/3 odcinka, od sugerowanego yuri do odwróconego haremu. Żeby nie było - jestem naprawdę ostatnią osobą, która doszukiwałaby się gdziekolwiek yuri, ale tym razem te skojarzenia są celowym fanserwiśnym zamysłem twórców, nie wytworem wyobraźni widzów, skoro nawet koleżanki Kajiki z klasy wyraźnie skomentowały ich przyjaźń w ten, a nie inny sposób.
Do samej Kajiki mam chwilowo stosunek neutralny. Niby wykazuje więcej zdecydowania, niż przeciętna panienka otoczona stadkiem bishounenów, ale to chyba właśnie to opanowanie i pewność siebie mi w niej przeszkadza. Jest za spokojna i zbyt doskonała. Co polubiłam, to jej relacje z ojcem.
Eden of the East 01
Zapowiada się najbardziej obiecująco z całej tej zbieraniny, ciekawy fabularnie i przyjemny od strony wizualnej, z uroczym w swojej dziwaczności początkiem. Szczególnie przypadł mi do gustu opening :) Japońskiego Bourne'a polubiłam już w trailerze, w samym odcinku nie zawiódł moich oczekiwań [pomijając wątpliwej jakości żarty]. Poza tym, wow, oni naprawdę mówią po angielsku. Miła odmiana po zalewie Engrisha w openingach i poza nimi.
W zasadzie trudno powiedzieć, w jakim kierunku zmierza ta seria, ale cokolwiek by wymyślili, na pewno będę oglądać. |
_________________ see without looking
hear without listening
breathe without asking
Ostatnio zmieniony przez aliaren dnia 13-04-2009, 10:20, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Altramertes
Dołączył: 28 Gru 2008 Skąd: Opoczno Status: offline
|
Wysłany: 11-04-2009, 19:07
|
|
|
Przed chwilką dosłownie skończyłem Avatar: The last airbender i choć to nie jest anime, to muszę powiedzieć, że naprawdę dobrze się to ogląda ( no, może trzecia księga trąci nieco brakiem pomysłów, ale jak na amerykanów, to naprawdę trzyma wysoki poziom ). W skali Tanuki dałbym temu 8, minimum 7, nawet w porównaniu do powiedzmy Eureki Seven czy podobnych tytułów. Szczerze polecam za nietuzinkowy i oryginalny klimat, porządną oprawę graficzną, ciekawy świat, całkowity BRAK postaci typu Machnięciem-Ręki-Zdmuchnę-Górę TM, świetny humor i wiele innych cech. Nawet fani anime, którzy chyba z zasady nie przepadają za amerykańskimi kreskówkami powinni to polubić.
Natomiast teraz oglądam Aria: The Natural. W stosunku do poprzedniej serii niewiele się zmieniło, tak w ogólnym pojęciu, jak i w szczegółach. Nadal nieśpieszne tempo narracji, stoicki spokój, ciepłe kolory i to uczucie ukojenia. Albo znudzi ( nie polecam oglądania więcej niż dwóch odcinków pod rząd, no chyba że po kawie ) albo wciągnie. 8/10 i znaczek jakości:) |
|
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 11-04-2009, 20:22
|
|
|
Hanasakeru Seishounen 01
LOL ale pomysł ojca Kajiki jest głupi. Sama Kajika nie jest zła, ale brzydko narysowane te bizony. Hmm pewnie zobaczę jeszcze przynajmniej z jeden odcinek, dla tego blond bizona co wygląda jak Fai z Tsubasy, ale raczej rzucę tę serię jeśli nie wydarzy się coś ciekawego lub któryś bizon nie powali mnie na kolana. |
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 11-04-2009, 22:42
|
|
|
Eden of the East 01
Zadowolona jestem, bo czekałam na tą serię. Zapowiada się cudnie, zakochana jestem w openingu, chociaż nigdy Oasis nie słuchałam (Mimo wszystko do moich ukochanych, najlepiej pasujących anglojęzycznych piosenek w anime dalej należy Paranoid Android, ale to tylko takie ogólne zboczenie na punkcie Radiohead). Nie ważne, pasuje do serii jak ulał. Do tego drzwiami i oknami wyłazi gigantyczny budżet, a to tez miłe. Pierwszoplanowa dwójka do polubienia. W głównym bohaterze podoba mi się ta czasami durnowata, ale w sumie sympatyczna pewność siebie. To, że bez pamięci, stojąc nago na ulicy był w stanie sam śmiać się ze swojej sytuacji było może nie na miejscu, ale przynajmniej zrobiło z niego w moich oczach postać godną najwyższej uwagi. Do tego pozowanie przed lustrem z bronią i sprawdzanie czy buty dobrze leżą...
Czekam tylko na nie naciąganą, wzorowo zapętloną fabułę. Największa nadzieja tego sezonu. Ślinię się na drugi odcinek. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 12-04-2009, 13:52
|
|
|
Postanowiłem sobie w końcu odświeżyć Wolf's Rain. Dalej kocham tę serię, ale... Jakby to powiedzieć...
Niech szlag trafi Setsunę F Seiei, jego mechy, wielbłądy, jego wróżkowy pyłek i jego seiyuu! Jeżu, jaki on jest do Kiby podobnyXD. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 12-04-2009, 16:10
|
|
|
Kenichi ep01-15:
czy ja kiedyś coś podobnego widziałem? oczywiście - DBZ, tylko tutaj zrezygnowano z super mocy. Pakujemy, pakujemy pokonujemy przeciwnika, pojawia się kolejny znowu pakujemy znowu wygrywamy i tak w kółko. Okropnie wkurza mnie seiyuu Kenichiego, nie lepiej jest z Miu, chociaż obie osoby podkładające głos w innych produkcjach mi się podobały - przykładem Sagara z FMP czy Soi Fon z Bleacha. Na dodatek Miu z tym stroju to okropny bizon, czasami aż patrzeć się na nią nie da. Do gustu przypadł mi za to głos Shigure, chociaż jak przypominam sobie Noto Mamiko i jej popis w Akikanie jako Yell to mnie ciarki przechodzą, a mimo to w innych produkcjach jej głos mi się podobał - Sola (Matsuri), School Rumble (Yakumo), Shakugan no Shana (Hecate), Nogizaka Haruka czy Tiffa z ZnT, zresztą jeszcze w innych pozycjach jakoś szczególnie mi nie podpadła. Do reszty zastrzeżeń nie mam, zwłaszcza negatywnych, raczej pozostałe głosy pasują do nich.
Kreska taka sobie, kolory momentami cienkie, animacja podobnie. Muzyka - opening ujdzie, ending muszę przewinąć, muzyki podkładanej pod akcję na razie nie zauważyłem.
Gdyby nie komedia, której jest sporo a która obecnie daje mi siłę do życia prawdopodobnie bym już dawno to rzucił. Obejrzę pewnie na raty, bo spore te bydle (50 odcinków to dla mnie za dużo na raz) |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 12-04-2009, 17:29
|
|
|
Queen's Blade 2 - miko, miko, dużo miko. Do tego żabi demon atakujący i molestujący językiem, katiusza miotająca płonące strzały, i "lussish" czyli rosyjski mówiony po japońsku. Ciekawe, co jeszcze wymyślą...
Sky Blue - bardzo ładny graficznie film, którego twórcy zapomnieli zupełnie, że filmy miewają też fabułę. W rezultacie mamy śliczną ramkę całkowicie pustą w środku. Bohaterowie, którzy nie za bardzo dają się lubić, oklepany motywy, rozwiązania ocierające się o absurd. Ogólnie - nic specjalnego. |
|
|
|
|
|
Dingo boy
Strażnik Snów
Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: z Wiochy Status: offline
|
Wysłany: 12-04-2009, 18:53
|
|
|
Ostatnie co oglądałem z anime nim pracować zacząłem to Seirei no Moribito na DVD. Cud, miód i...wystarczy.
Przepiękna animacja, to ważne dla mnie bo ja jestem miłośnikiem sztuk walki. I mnie kręci jak ten teledysk...
http://www.youtube.com/watch?v=YvDK2Vjgz7A
Se obczajcie fighterów z Tarnowskiego "Perfectu". Najlepszych thaiboxerów w Polsce i jednych z największych Wojowników Rzeczypospolitej. Po Panu Wojodyjowskim i Kmicicu oraz Zawiszy. Czarnym.
Ale ja tu miałem o Pani Wojownik pisać. I napisze, że o takiej Kobiecie to mężczyźni marzą. Silna, zaradna, piękna itp. se piszcie dalej chłopaki.;)
Dalej muzyka. Piękne, nastrojowe opening i ending. 26 odcinków muzycznej ekstazy. Yeah!
Ostatni raz tak się bawiłem z muzyką anime przy Samurai Champloo.
Ale Fatum to mi imponuje. Wojownicy bądźcie czujni, to są czasy niespokojne, w głowach myśli niepokorne, jeśli życie jest Walką to my wygramy tą Wojnę!
Dziękuję Wam. Za to nasze forum. |
_________________ Jak mówię, że mówię to mówię. A jak nie mówię, że mówię to słuchaj uważnie bo nie będę powtarzał. Rzekłem.
Nie przejmujta się kmiotem co się sam rąbie jak to drewno na opał. - Pozdrawiam Was, Dingo boy. |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 12-04-2009, 19:00
|
|
|
Mimo szczerych chęci utknąłem na 174 odcinku Urusei Yatsura. Co prawda grafika znacznie się poprawiła przez te 4 lata lub jak kto woli 7 sezonów serialu. Jednak poziom ciągle pozostaje taki sam a niektóre schematy przestają już tak bawić. Z resztą gdy co któryś odcinek ma w tytule "battle royale" człowiek zaczyna się zastanawiać co to właściwie znaczy.
Całkowicie obrzydli mi ci obrzydliwi kosmici no ale jeszcze 22 odcinki wytrzymam :].
Wydaje mi się jednak że nie będę żałować obejrzenia tego serialu w całości. Możliwe że od monotonicznego oglądania tego samego można się pochorować ale jeszcze nie na wszystkich odcinkach przysypiam. W tym tytule jedno czego brakuje to fabuła. Fajnie ogląda się historyjki dwu lub więcej odcinkowe jednak jest ich ciągle jak na lekarstwo. Można natomiast zobaczyć co słychać u któregoś z bohaterów. Z całego anime najlepszy i tak jest kotatsu-neko. Jego stoicki spokój i ciągłe milczące spojrzenie niejednokrotnie mnie rozwalały.
No cóż starsze ode mnie i nadal zabawne. Recenzji raczej nie napiszę ale może kogoś skuszę :P |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|