Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-04-2009, 17:54
|
|
|
Bleach 213-215
Dwa Pierwsze to fillery. To były najlepsze fillery jakie w zyciu widziałem.
Z Wybielacza zrobiono parodię Power ranger z Konem w roli głównej, a wszystko przez tego wrednego Uraharę ,,bo jak tego nie zrobisz, to porażę cię prądem''.
Te dwa odcinki to praktycznie jeden wielki LoL, ale na prowadzeniu są ,,Bonzur!'', miny Kona, miny Keigo, walka tej rózowej z Arrancarką, i wtrącenia Ishidy. Genialne. |
|
|
|
|
|
Ice4sugar
A wiśni nie lubisz?!
Dołączył: 18 Kwi 2009 Status: offline
|
Wysłany: 18-04-2009, 20:26
|
|
|
Lucky Star 12
Genialny odcinek Lucky Stara o tym jak Konata i cała ekipa wybrali się na Festyn mangi (nie pamiętam jak on się nazywał), jednak najbardziej podobał mi się w nim tekst Konaty: "Będę czekać w barze o 12, jeśli nie przyjdziecie pójde was szukać w skrzydle szpitalnym" |
_________________ "Czy życie nie jest smutne, jeśli nic poza życiem nie robisz?" |
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 19-04-2009, 12:47
|
|
|
Hatsukoi Limited 1 - nowa komedia by J.C. Staff, więc czułem się co najmniej zobowiązany by zerknąć co to. Na początku mnie nudziło, doszedłem też do wniosku, że twór ten jest o niczym, tak po prostu. Pod koniec jednak stwierdziłem, że podoba mi się wszechobecne przerysowanie, począwszy od humoru po ogólne wydarzenia. Bo faktycznie, nie dzieje się nic, a mimo to z perspektywy bohaterki wyglądało to tak jakby jakaś wojna wybuchła. W dodatku fanserwis - jest tak oczywisty, rzucający się w oczy i zamierzony, że nie tylko mnie nie denerwował ale i w pewnym sensie się spodobał. Zerknę co z tego wyniknie, ogólnie nie lubię historii "o niczym", a jednak chciałbym obejrzeć kolejne odcinki. Zapewne szybko znudzi, się przekonam...
Hanasakeru Seishounen 1 - miałem ochotę na jakieś shoujo, ale po seansie tego tytułu po prostu mi się odechciało. Grafika jest okropna, postaci natomiast wyglądają jak gorsze wersje bohaterów innych tytułów, np. Suzaku (TRC), Fay (TRC), Arcueid (Tsukihime), Miki (Marmalade Boy) .... Całość kojarzy mi się z Księgą Dżungli. Nie wiem, jakieś to takie - głupie?
Higashi no Eden 1 i 2 - o tak, mój faworyt sezonu. Nie dzieje się dużo, na razie też zbyt dużo nie wiadomo. Mimo tego seria ma specyficzny klimacik, który zaciekawia i każe oglądać dalej. Postaci też są niezwykle sympatyczne. Prócz tego ładna grafika no i przy okazji muzyka. Gdy zobaczyłem plakat, to wiedziałem, że to będzie dobre.
K-ON 1, 2 i 3 - średnio, bardzo średnio. Co nie zmienia faktu, że jest to dosyć sympatyczne anime, z ciekawymi postaciami, ładną grafiką i niezłą muzyką. Ending jest świetny, te stroje i scenografia - cudo. W trakcie trzeciego odcinka doszedłem do wniosku, że Yui ma autyzm. Mimo wszystko nie czuję już tak bardzo syndromu Fuuko, więc nie jest źle ;)
Na koniec drama (w całości) - One litre of tears - najsmutniejszy serial, jaki ostatnio (albo i w ogóle) widziałem. Opowiada o 15-latce, która dowiedziała się, że choruje na ataksję rdzeniowo - móżdżkową. Oparty jest na powieści o tym samym tytule, opartej z kolei na pamiętniku dziewczyny, która właśnie tę chorobę miała. Wspaniała aktorka grająca główną rolę, przepiękna muzyka i przede wszystkim naturalność. Po seansie doszedłem do wniosku, że życie to bardzo niesprawiedliwe jest. Polecam tą dramę z czystego serca, bo jest to coś co naprawdę warto obejrzeć. |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 19-04-2009, 15:53
|
|
|
Dzisiaj podzielę się z forum moimi przemyśleniami na temat Urusei Yatsura całościowo. Ze względu na to że właśnie zakończyłem oglądać wszystko z tej serii począwszy od serii tv przez ovki specile aż po filmy.
Tak więc:
Seria tv jest śmieszna na wyrównanym poziomie i dość odróżnia się od obecnych "przeciętniaków" , graficznie trzyma poziom a nawet z czasem poprawia się jakość. Parę openingów i endingów mocno wryło mi się w pamięć. Z drugiej strony 195 odcinków może być nieco za długie jak na tak losowy serial a schematyczność powtarzana w około niektórych postaco po prostu może się znudzić w pewnym momęcie.
Tv special
Pierwsza część "zlepek" jest nie do oglądania zaraz po serii tv jednak chronologicznie przypada on gdzieś w środku więc będzie to tylko lekki przynudzacz.
Jedna Drugi odcinek pokazuje nową historię która w dodatku ma kontynuację w serialu jest dość ciekawy i bardziej składny niż większość odcinków seryjnych więc warto lub nawet trzeba go zobaczyć przy okazji oglądania serialu.
Ovki ... Dwie pierwsze "zlepki" są kompletnie niestrawne. Jednak nie trzeba się do ovek zrażać bo dalej jest już całkiem przyjemnie. Nowi bohaterowie, ukryte postaci z Ikkoku w tle. I wiele nieschematycznych opowieści. Kreska i jakość znowu podobne o ile nie lepsze pojawia się też kilka nowych podkładów muzycznych.
Filmy ...
Pierwszy z nich jest typowym motywem uprowadzenia. Film całkiem udany i ciekawy poza tym nie powtarza całkowicie ogranego charakteru serialu i nie sieje zamętu wszystko jest całkiem logiczne i przejrzyste.
Drugi film natomiast cechuje kompletnie psychodeliczny schizowaty charakter ciężko jest połapać o co chodzi nie mówiąc już o połapaniu się w kolejności scen.
Kolejny trzeci film znowu pokazuje że logika nie jest naszym wrogiem nawet w zakręconych realiach. Bardzo ładnie prezentuje się tu wizja świata bez Lum i takie gdybanie. Jednak znowu wychodzi na jaw prawdziwy charakter tego "romansu". I w końcu mamy kolejny film o porwaniu i pogoni :P.
Czwarty film to kolejny kompletnie losowo poukładany odcinek. Zupełnie można zgubić wątek jednak nie aż tak jak w drugim. Jakaś fabuła występuje dopóki góry nie przejmuje totalna głupotliwość. Film ładny i początkowo ciekawy jednak zakończenie jest totalnie schrzanione.
Film numer 5 Kolejny dobry film . Jako planowane finalne zakończenie wszystkich filmów trzyma na prawdę wysoki poziom fabularny oraz pokazuje powtórkę wydarzeń z pierwszego odcinka. Nie jest to jednak retrospekcja a raczej finałowa gra w berka o podobną stawkę jak ta z początku. Kreska też niezmienna mimo upływu lat jednak bohaterowie wydają się być troszkę bardziej dojrzali. Historia ponownie oparta o lubiany chyba przez panią Takahashi motyw "wymuszonego narzeczeństwa" jednak nie wyszło to najgorzej. Po prostu niezły film.
Ostatni 6-sty film to tak na prawdę długi odcinek specjalny. Niema za wiele wspólnego z poprzednimi filmami jednak ukazuje całkiem składną historyjkę z dużą ilością latania po kosmosie, nieporozumień i głupich niedomówień. całość wyszła całkiem ładnie jednak kreska zwłaszcza Lum wydaje się być zmieniona. No cóż po 10 latach nie spodziewał bym się tej samej ekipy w komplecie. Warte obejrzenia ale nie obowiązkowe. |
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 19-04-2009, 21:30
|
|
|
Hanasakeru Seishounen odc. 2 - bogowie, jakie to jest durne. Cofam wszystko co napisałam o bohaterce, irytuje mnie tylko odrobinę mniej niż Kotoko. Ten jej niezdrowy pociąg do kotka jest wręcz niesmaczny, a uganianie się za nieznajomym mężczyzną, tylko dlatego, bo owego kotka przypomina, jest skrajnym objawem głupoty. Scenę z zazdrosną kochanką litościwie przemilczę. Nowy bizon jest brzydki, krzywy i ma parszywy charakter, na razie toleruję jedynie Chińczyka (chyba tylko dlatego bo mówi głosem Shuueia z Saiunkoku). Generalnie nie dość, że brzydkie to to, to jeszcze śmierdzi "Modą na sukces" na kilometr, ale na razie twardo oglądam, dobra chała nie jest zła. |
_________________
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-04-2009, 12:03
|
|
|
Shangri-la 3
O Borze Szumiący... A to dopiero początek przecież, ponoć 24 odcinki mają być... Aż się boję.
To się robi coraz głupsze. Ten gruszy i niższy trans wygrał loterię i dostał się do Atlasu i od razu trafił do tej małej psychopatki z Oczkami... Smarkula dobiera sobie służące, robiąc test: źle podasz mi moje lekarstwo skończysz jako zgnieciona kupa mięsa... No cudnie.
Nic tylko loli udusić. A Kuniko pragnie zobaczyć Atlas, ojej i oczywiście zgadzają się je pomóc! Kaprys małolaty naraża życie faktycznego lidera Metal-age. Normalnie powinien jej po pysku dać za sam pomysł i dalej napadać na atlasowe pociągi... A ludzie Duomo się burzą, ojej... Straszne. Ale w sumie mają racje. Chociaż szlachetna partyzantka też ma swoje argumenty xD A Lord of Atlas to jakiś zapuszkowany dzieciak... Kwik. Coraz zabawniej i coraz bardziej absurdalnie. O i jeszcze pozostaje pytanie: kim jest mamusia Kuniko? Można strzelać. Pewnie jak się wyda to bohaterka będzie miała kolejny powód do angstu. Już w tym odcinku mnie rozwaliła swoją reakcją na ogrom Atlasu: "Przecież to jest takie wielkie! Dlaczego wszyscy nie możemy tu żyć razem?!" Oho, czyżby "obrończyni Sprawiedliwości"? Kwik... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 20-04-2009, 16:13
|
|
|
Po drugim odcinku Hanasakeru Seishounen rzucam tą serię. Mój mózg tego nie wytrzyma.
Higashi no Eden 02 - drugi odcinek tak samo udany jak pierwszy. Akira nabiera jeszcze więcej uroku w moich oczach, po raz pierwszy widziałam scenę, w której postaci rozmawiają o Bolesnych Wspomnieniach (lub ich braku), która nie stara się wyciskać łez i jest naprawdę śliczna, żeby nie powiedzieć, że sympatyczna. Główna bohaterka też zyskuje, głównie dzięki minom przed łazienkowym lustrem (skąd ja to znam) i świetnej, spontanicznej decyzji (skok na prom!). W tle szykuje się wielka, kryminalna zagadka, która naprawdę mnie interesuje. Do tego animacja i grafika, na które patrzy się z nieukrywaną przyjemnością. Miodzio i modlitwa, żeby tylko tego nie skopali. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 20-04-2009, 21:19
|
|
|
Dominion Tank Police ova 1 i 2 - To takie lata 80 w tabletce. Wszechobecna przestępczość, policja w czołgach na ulicach. Brytan krzyczący, że facet potrzebuje dużych rzeczy. Torturowanie przestępców. Rozwałka na całego i seksowne androidy Annapuna i Unipuma (których design został całkowicie skopany w drugiej serii). Bardzo przyjemny kino akcji z dużą dozą komedii.
dla OVA zasłużone 8/10
dla OVA2 6/10 (słabsze fabularnie i gorszy design androidów)
Sengoku Basara 2-3 - trochę głupie, trochę śmieszne, sporo akcji. O dziwo pierwszy odcinek wydaje mi się z tego najgorszy. Seria może nie najlepsza, ale da się oglądać (póki się piorą po facjatach).
Souten kouro ep1 - teraz już wiem w jaki sposób maja zamiar przedstawić te wydarzenia. Podobnie jak w Sengoku Basarze. Czyli totalnie w postaci totalnie przesadzonych walk totalnie przesadzonych wojowników. Ujdzie... |
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 20-04-2009, 21:24
|
|
|
Maria-sama ga Miteru odcinek 4 i przyznam, że złapałam się na tym, że mam już troszkę dość tej poprawności politycznej. Ja rozumiem, że w takim stylu jest to anime, że taki ma być klimat itp. ale ja czasami nie chwytam takich delikatności np.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- na prawdę Sachiko wystarczyła ta chwila rozmowy z Yumi by poczuć się lepiej (gdy nie wytrzymała próby tanecznej ze swoim narzeczonym)? Jakoś nie czuje się przekonana, że taka chwilka pozwoliła kompletnie poprawić samopoczucie Sachiko. No i pewnie miało mnie to nastawić na myślenie, że dzięki takiej sytuacji Sachiko przekonała się, że dokonała słusznego wyboru młodszej siostry. Dla mnie jest to wszystko mocno naciągane, takie jakieś za płytkie mimo wszystko. Oczywiście takie rzeczy zbliżają ludzi, ale tu mi czegoś brakowało.
Powoli też irytuje mnie Yumi. Jest taką typową, banalną dziewczęcą postacią jakich wszędzie pełno, pozostałe dziewczyny są okropnie dziwne. Będę oglądać dalej, ale jakoś mało wierze, że dzięki "Maria-sama ga Miteru" odkryje coś nowego czy znajdę jakąś głębie dla siebie. Poogladam z czystej ciekawości i tyle. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-04-2009, 12:24
|
|
|
Dalszy ciąg zoofilii, czyli trzeci epizod Hanasakeru Seishounen O raju, jakie to uroczo kretyńskie, gdybym na podstawie tego miał oceniać gatunek shojo jako taki, to nabrałabym niezbyt wysokiej opinii o jego fankach i fanach. Coraz bardziej przypomina to "Modę na Sukces", zaś finał wręcz upewnił mnie w tym, czekam jeszcze tylko na więcej scen typu "Jestem wujem szwagra matki twojej prababki". Kajika, poza tym, że jest zboczona (ciekawy przypadek dla jakiegoś Lwa Starowicza), to jest zwyczajną idiotką. Ktoś kiedyś powinien zrobić amvkę z nią do tej piosenki Queen. |
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 21-04-2009, 14:22
|
|
|
Oglądam właśnie D-Grey Man'a ( odcinki 1-8 ) i mam takie straszne wrażenie, że wszystko coś się stało w przeciągu tych 8 odcinków można było spokojnie zamieścić w 3-4 bo tak to rozciągają, że aż głowa boli... Graficznie nawet ładne anime, fabuła lekko naciągnięta jak skóra na Akume ( żarcik taki ). Naprawdę tylu ludzi wykruszyło się z tej serii przed 20 odcinkiem? Czemu? |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-04-2009, 18:38
|
|
|
Zobaczył anime , posłuchał Oasis. Czyli 2 pierwsze odcinki Eden of the east.(jak ja lubię kiedy tytuł tłumaczą od razu autorzy) Zapowiada się szybkie gęste i interesujące animiątko. Kreska jest ciekawa dużo pokrytego pod maską 3d i ciekawe mordki. Zawsze myślałem że dziewczyny w anime to w porównaniu do facetów nie miewają paszcz a tu proszę bardzo fajna paszczka. Ogólnie jak na początku patrze ładne anime słucham Oasis które szanuję ending też niezły zwłaszcza papierowe wybuchy i ołówkowe pociski. Czyli teraz przez dwa i pól miesiąca będę żałował że nie zacząłem tego później (gdy już by było co oglądać)
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Moje przewidywania odnośnie fabuły są następujące: Koleś był zmęczonym terrorkiem który wraz z grupką szaleńców wywołało parę eksplozji w Japonii a później sczyścili pamięć ludzi tak aby "nikt nie zginą". Następnie koleś miał koszmary i sam się sczyścił po czym wpadł na Japoneczkę. Wrócili do Japonii i wplątali się tym samym ponownie w brudne interesy i ukryty tajny eksperyment , jakąś "grę w pana boga". Teraz będzie bacznie obserwowany czy aby czegoś nie pamięta a w związku z tym ona też. Następnie ktoś uzna że jednak coś wie . zaczną ich ganiać i wojenka na całego. W rezultacie koleś zdecyduje że chce pamiętać i walcząc ze starym sobą będzie zatrzymywał trybiki tejże "gry". Oczywiście już można zwietrzyć romans i kryminał.
No cóż mam kolejny tytuł od którego trudno będzie mnie oderwać. Tylko kiedy ja w takim układzie będę miał czas na remont :]. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
sickNess
Metal Militia
Dołączył: 15 Lut 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 21-04-2009, 20:14
|
|
|
Sengoku Basara - Nowy TTGL? Możliwe, dużo świetnych walk i postaci, na razie nie wiadomo jak z fabułą ale klepanie się - miód. Tym bardziej, że wcześniej grałem w grę. |
_________________ Oh Lord, I must be crazy,
I'm settled down and I find nothing new...
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 25-04-2009, 22:25
|
|
|
Full Metal Panic Second Raid odc. 03
Już dość dawno oglądałam dwie poprzednie serie FMP, a ponieważ mam trochę wolnego czasu, postanowiłam dokończyć, co zaczęłam. Okazało się, że Pani Kapitan działa mi na nerwy tak samo jak wcześniej (co za debil nosi takiego wieśniackiego, wysokiego warkoczyka?! ale to tyko moje zdanie...). Póki co zdecydowana przewaga elementów wojskowych nad szkolną komedią, ale jedno i drugie trzyma poziom. Chidori spisuje się świetnie, mimo że nie jestem fanką tego typu rozwrzeszczanych dziewczynek. Sagara również zasłużył na sympatię - skonstruowanie radaru na dachu szkoły trzeba zaliczyć do udanych akcji. Do tego wszystkiego mamy szalonego, posiadającego okropny design i biały, lekarski kitel wariata, który aktualnie robi za głównego złego, chichocząc przy tym straszliwie. Wypada to sztampowo. I te bliźniaczki, zimne morderczynie, najwyraźniej KyoAni koniecznie potrzebowało fanserwisu yuri. Wypada nudno i niesmacznie.
Mimo wszystko odbiór serii jest całkiem pozytywny, mimo wielu wpadek i schematów. Zobaczymy, co będzie dalej, zapowiada się wielkie mecho-lanie (mecho-bicie).
Higashi no Eden odc 3
Znowu, więcej tajemnic niż odpowiedzi, ale mi się to podoba, byleby starczyło im czasu antenowego. Akizawa jest jeszcze fajniejszy, milszy i w ogóle niż przedtem, a główna bohaterka nadaj jakimś cudem mnie nie irytuje, a jej słodkość jest naprawdę urocza. Do tego nie mogę się napatrzyć na grafikę - ach, te detale.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Świetna scena mordobicia (mimo, że tylko Akizawa obrywał) i reakcja pobitego. Wreszcie widzę męską postać w anime, która zamiast jechać odwdzięczyć się bijącemu tym samym i wywrzaskiwać bzdury o utracie honoru, tudzież zęba, nie traci poczucia humoru, dystansu do samego siebie, rozumu i jedzie negocjować. Plus za wiadomość, wetkniętą za psią obrożę ("nice message!").
EDIT:
Lila napisał/a: | Naprawdę tylu ludzi wykruszyło się z tej serii przed 20 odcinkiem? Czemu? |
Ja sama odpadłam gdzieś koło 25 odc, mimo najszczerszych chęci. Po jakimś czasie to rozciąganie wydarzeń zaczyna potwornie irytować, kolejne "wyzwania" stają się nudne, pomysł na fabułę absurdalny... czyli typowe dla tasiemców wady. Może jeszcze kiedyś wrócę do tej serii, bo postaci są całkiem przyjemne. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-04-2009, 16:43
|
|
|
Obejrzawszy sobie do końca Birdy decode 2 stwierdzam: Tak zwalonej grafiki jeszcze nie widziałem w żadnym roczniku anime , 2008/2009 jest wyjątkowy. Jeżeli tak pójdzie dalej to już praktycznie każdy odcinek nowych serii będzie z innym designem. 3 seriale z nowych które ostatnio oglądałem wszystkie skończyły się spapraną grafiką.(zobaczymy co będzie z eden of the east) Niech mi ktoś teraz powie że "nowa grafika jest lepsza od tej starej". Kiedyś przynajmniej przez całe 26 odcinków mieliśmy takie same postaci a dzisiaj jak po 2 pierwszych odcinkach grafika się nie zmieni to mamy farta. No cóż grafika grafiką akcja akcją no i właśnie w akcji działo się sporo. Szkoda że walono w okół krzaka i nie przeszło się do sedna.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nataru kompletnie ześwirował i zasłabł. Birdy go wyleczyła a on znowu swoje w rezultacie on chciał ja zabić. Bardzo romantyczna parka. W sumie cała seria zakończyła się kiepsko. Więcej było przeszłości bohaterów niż konkretów no i główny wróg (a raczej jego najmocniejszy podwładny) miał w całym serialu 1 minutowe wejście. Mam nadzieje ze kolejny sezon powstanie bo tym tak mi napsuli nerwy ze aż mało się nie zeźliłem. Rozgrzebanie takiej liczby wątków i zostawienie ich na potem wydaje mi się być kompletnym idiotyzmem chyba że kolejna seria jest planowana na po wakacjach. Dłużej nie będę czekać :P
Kolejny stworek jakiego obecnie oglądam to alternatywna wersja negimy czyli negima!? lub jak kto woli negima!2 . Kiedyś oglądając na yełotubie amerykańska reklamę paniponi dash usłyszałem "from the heds behind the negima". Teraz nie mam już wątpliwości że to prawda. Jednak ta negima jest młodsza niż ppd, wiec dlaczego bardziej je przypomina niż poprzednia? Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiem. Po obejrzeniu 11 odcinków stwierdzam że fabuła jest znacznie bardziej chaotyczna i pocięta. Oraz to ze ten Negi jest erotomanem. O jego fretce nie wspominając.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Całość zaczyna się nie wiedzieć czemu od połowy akcji poprzedniej negimy zmiksowanej z jej początkiem. Czyli na dzień dobry Negi dostaje po głowie od Evangelin a ona w rezultacie od niego. Chachamaru płonie a ruda rozpoczyna grupę poszukiwaczy czupakabry. Dodatkowo Negi z miejsca jest nękany przez stworki widziane w ppd jako bazgroły Miyako. Kolejny wróg czai się w postaci ciemności która zżera szkołę. Natomiast najbardziej denerwujące może się wydawać orgazmopodobne przemienianie uczennic związanych kontraktem w wojowniczki.
Ogólnie całość wieje składnością ppd oraz kompletnie pochrzanionym humorem ppd w połączeniu z zupełnie niecodzienną klasa rodem z poprzedniej negimy. Chociaż są różnice charakterów. Najgorsza rzeczą jaka wpadła mi tym razem w ucho jest dubbing. Tego się nie spodziewałem Monica Rial odwala 3 (co najmniej) uczennice z tej samej klasy. Dokładnie tym samym głosem. Jedyna różnica to to ze gruba sepleni. Ogólnie tragedia. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|