FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 531, 532, 533  Następny
  Co w tej chwili oglądacie - edycja druga
Wersja do druku
Teukros Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 09 Cze 2006
Status: offline
PostWysłany: 10-08-2009, 19:56   

Uprzejmie proszę o stosowanie w postach znaków polskich, wielkich liter oraz interpunkcji.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
So_Dakki Płeć:Kobieta
~FOXY LADY~


Dołączyła: 13 Kwi 2007
Status: offline
PostWysłany: 10-08-2009, 21:16   

Ga-Rei Zero 2-10 - Początkowe odcinki jakoś specjalnie mnie nie zainteresowały, ale kiedy w fabule nastąpił zwrot akcji, a historia opowiedziana została od początku, poczułam dreszczyk emocji i niesamowitą ciekawość. Za to należy się plus twórcom, bo przykuli mnie przy monitorze na długie godziny. Wśród postaci nie znalazłam "bratniej duszy" -
Spoiler: pokaż / ukryj
Kagura jest za miękka, Yomi za pokorna, a potem zbyt brutalna, w ogóle ich wczesne wzajemne relacje są bardzo cukierkowe, jak dla mnie to aż za ;/
No ale nie czepiam się, zostały jeszcze dwa odcinki ;]

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 10-08-2009, 21:39   

No i mnie się nana skończyła, teraz trzeba się brać za to co jest na epapierze :P.
Brakuje kolejnych 50 odcinków jak cho.... . Ciekawość jakie piosenki by tam były jest chyba większa niż ta o samej fabule. Jednak tym razem nie zadowolę się ostatnim odcinkiem i muszę pójść kawałek dalej. Jak to powiedzieli w Gurren lagannie będę kopał i krzyczał jak diabli ale może ruszę się kawałek do przodu ... desperacja lepsze od depresji. :]
Nana jest jedyna w swoim rodzaju i zdania nie zmienię.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 12-08-2009, 10:58   

A ja właśnie skończyłem Ginban Kaleidoscope. Kolejna seria, przy której gdybym miał wymieniać błędy i elementy drażniące, to powstałby post nie krótszy niż recenzja, ale pomijając wszystko to i przechodząc do samej konkluzji - to ogląda się wcale nieźle. Na oderwanie się nadaje, teraz czas rozejrzeć się za czymś konkretnym.

Tylko swoją drogą, była to druga seria w moim życiu, która uderzyła mnie nagromadzeniem lazy animation. A jestem na to dość odporny. Brr...

Aż sobie uzupełnię post, bo miałem śmieszną serie ostatnio.

Szukając czegoś lżejszego do obejrzenia zacząłem od Rosario + Vampire. Po pół odcinka mogłem się już przekonać, że humor tutaj mnie nie porwie. Pozostaje zawsze część romantyczna, może tutaj będzie ciekawie. Zabrakło mi jednak motywacji aby sprawdzić - doszedłem do momentu gdy główny bohater zwiał przed swoją różowowłosą. Ta scena zapowiadała straszną dawkę emocenia się i od groma Wielkich Przemyśleń na poziomie dobranocki. Ergo, dziękuje, zasila listę droped.

Szukając dalej zacząłem He is my master. Tu wytrzymałem ciut dłużej - do końca pierwszego odcinka. Jako jednak, że jestem już za stary (a może za młody...?) aby interesować się ecchi w wykonaniu dziewczyn wyglądających jak uczennice podstawówki (poza samymi atrybutami), tak też i ta lista seria trafiła na listę droped.

Jako, że zaczęło mi brakować pomysłów, to wyciągnąłem właśnie z owej listy serii darowanych sobie wcześniej K-ON!. I, podobnie jak ostatnio, po jednym odcinku całość wróciła na to samo miejsce. Poprzednie złe wrażenie zwalałem na zły humor jaki miałem podczas oglądania serii, teraz jednak widzę, że to dość optymistyczny był wniosek.

Ale coś obejrzeć ochotę miałem, tak więc szukałem dalej. Przypomniałem sobie wtedy o polecanym mi wcześniej Demonbane. I tu poza jeden odcinek nie wyszedłem. I myślę, że mam po nim całkiem niezły obraz całości. Jednak bzdur na ekranie było dla mnie za dużo, choć nie wątpię, że sam fakt ich istnienia jest na swój sposób śmieszny. Jakoś jednak nie umiałem do tego podejść w ten sposób.

Twardym jednak trzeba być, a nie miętkim, jak to mawiał pewien prawie profesjonalny zabójca. Szukamy dalej. Zniesmaczony niepowodzeniami zmieniłem trochę pole poszukiwań i wziąłem się za Asatte no Houkou. Znowu dane było mi zakończyć na 1 odcinku. Ale tu akurat nie zapowiadała się całość po nim źle, wręcz przeciwnie, może to być całkiem ciekawy tytuł. Jednak tonacja w jakiej całość jest prowadzona wymaga ode mnie konkretnego nastroju, którego obecnie ne mam. Dlatego zostawiam to na później, prawdopodobnie wrócę do tego jeszcze.

I w końcu potem nastąpił sukces. Trafiłem na Shinkyoku Soukai Polyphonica Crimson S. Nastolatki ratujące świat, pojawiająca się z powietrza dziewczyna w domu bohatera fajtłapy i inne standardy. Można z tym zrobić ciekawą serie? Nie ma rzeczy niemożliwych jak widać. Głównie dzięki temu, że wbrew wrażeniu odniesionemu po pierwszym odcinku, bohater żadną fajtłapą nie jest. Ale to i nie jedna zaleta całości. Tak czy inaczej dotarłem do połowy i choć mogę już na podstawie tego przewidzieć z grubsza rozwój całości, to nie zmienia to faktu, że ogląda się całkiem dobrze. Uff, długie to były poszukiwania...

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 14-08-2009, 22:44   

Skusiłem się na Spice and wolf i nie żałuję. Zwłaszcza ingriszowa piosenka endingu. Gdyby nie napisy nie rozpoznał bym słów:P Na razie jestem po przygodzie z monetami czyli po 6 epkach i zaraz zabieram się za resztę. W międzyczasie dla zapchania się po napisach czymś zrozumiałym pękam ze śmiechu po kurumi. Kiedyś uważałem to za genialnie skopane echii ale teraz z perspektywy czasu widzę jakie to jest na prawdę przesadzone. Gdyby wywalić echii i wstawić więcej chibi bardziej by mi się to podobało.

_________________
kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 15-08-2009, 11:04   

Scrapped Princess 1- 6
Mam mieszane uczucia. Właściwie nie ogląda się źle i dość chętnie sięgam po następny odcinek. Wciąga jednym słowem. Jednak coś mi nie gra w głównej bohaterce. Jej charakter jest jak dla mnie niespójny. No bo jest rozpieszczoną księżniczką, a jednocześnie powtarza jak to by było dobrze, gdyby jej nie było. Przez całe życie powtarzają jej, że jest trucizną, która zniszczy świat, a ta cały czas zachowuje się niefrasobliwie i optymistycznie. Do tego bezgranicznie ufa ludziom i nie ma hamulców jeśli chodzi o zawieranie kontaktów, a przecież co chwila ktoś chce się jej pozbyć. To się wszystki kupy nie trzyma. Generalnie za bardzo jej nie polubiłam, głównie przez to, że nic nie potrafi zrobić, jest rozpieszczona i co chwila trzeba ją pocieszać.

Znacznie lepiej wypada jej rodzeństwo czy choćby postaci drugoplanowe, takie jak Chris. No nie wiem, zobaczymy jak dalej się to potoczy.

Lucky Star ...-19
Bardzo długo nie mogłam przekonać się do tego anime, ale gdzieś po 6 odcinkach nastapił przełom. Oglądałam coraz chętniej i potrafiłam nawet 2 odcinki pod rząd sobie trzasnąć, a pod koniec dziwię się, że to już koniec. Nie przeszkadza mi już schematyczność niektórych bohaterek, przyzwyczaiłam się po prostu.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
korsarz Płeć:Mężczyzna
a taki jeden...


Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
PostWysłany: 15-08-2009, 18:29   

Tak jakoś ostatnio naszło mnie na Clannad. Zapowiada się nieźle...
A ending z kluskową rodziną jest przeuroczy ^_^.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Altruista
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 15-08-2009, 19:51   

Bounen no Xamdou - prawie, że kopia Eureki Seven tylko z inną historią. Jestem po 6 odcinkach. Anime ogląda mi się przyjemnie, cały czas jest jakaś akcja. Seria mnie nie nudzi.
Co do postaci w Bounen no Xamdou to żeńskie mi się najbardziej podobają, a zwłaszcza pewna pani kapitan Ishuu Benikawa. Charakterek ma damulka oj ma. Swoim zachowaniem przypomina mi ona Hollanda z Eureki Seven - takie jego żeńskie wydanie.
No nic oglądam dalej ;-)
Powrót do góry
Furiaboy Płeć:Mężczyzna
Funk na ścianie!


Dołączył: 20 Kwi 2009
Skąd: Toruń
Status: offline
PostWysłany: 16-08-2009, 20:55   

Po tym jak lekko rozdrażniony skończyłem oglądać Asura Cryin' (coraz głupsze to z odcinka na odcinek, ale jak tu przerwać jak zostalo tylko 3 ep. do konca serii (na 90% nie mam zamiaru oglądać kontynuacji) zabralem sie za "klasyczny" już gdzie niegdzie tytuł: Claymore (brakowało mi ostatnio dobrych książek fantazy), jednak już po 1 ep. stwierdzam ze muszę zmniejszyć oczekiwania o jakieś 50% :/

Przy okazji, po 2 podejściu do 03 ep. Kamen no Maid Guy (ep. 02 ogladalem na 3 razy) - tytuł wylądował w "koszu" - chociaż zawsze tego typu humor mnie śmieszył - tutaj jakoś nic się nie działo :/

_________________
Niektórzy mają schizy z winy LOVE...
A my? Jointy i płyty winylowe...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
9617869
Chemik Płeć:Mężczyzna
Time does not exist...


Dołączył: 20 Mar 2007
Skąd: Łódź
Status: offline
PostWysłany: 16-08-2009, 21:47   

Furiaboy
Ja do Claymore podchodziłem 5razy ;] za każdym razem odcinek więcej.
początek jest niesamowicie odstraszający ... (RAKI grrrrrr)
Jednak od 5 do 8 odcinka włącznie dostajemy coś naprawdę ciekawego i świetnie dopracowanego - co zachęca do obejrzenia pozostałych (słabszych - choć o niebo lepszych od 4 pierwszych ) odcinków ;)

Jungle wa Itsumo Hare nochi Guu - nijak nie przypadło mi do gustu ;/ szkoda mi zmarnowanego nań czasu .. ;(

_________________
"What isn't remembered never happened. .... "
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
7016003
CainSerafin
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 18-08-2009, 23:06   

Ghost in the Shell sezon pierwszy
Gdy oglądałem to anime dwa lata temu uważałem je za arcydzieło. Natomiast po odświeżeniu jej sobie rzuciły mi się w oczy wady. Motoko chodzi w jakimś paskudnym gorsecie, który ją tylko szpeci, wątki filozoficzne pokazano w formie "dla idiotów", tak by nikt ich przypadkiem nie przegapił (choć to i tak lepsze od bełkotu z mangi). Fabuła również jest nieco nierówna. Potrafię zrozumieć podział na odcinki "complex" i "stand alone", ale poziom tych drugich jest zauważalnie słabszy. No i to zakończenie - dramatyczne jak diabli, ale podsumowane takim happy endem, że zastanawiałem się po co była ta cała wojenka sekcji z resztą świata. Ale wystarczy już tego, bo jeszcze komuś obrzydzę ten tytuł, a przecież nie jest on zły.

Shingetsutan Tsukihime
No proszę. W życiu bym się nie spodziewał, że powstanie ekranizacja visual nowel w której główny bohater okaże się sensowną i dającą się lubić postacią. Pierwszy plus. Zresztą, prawie wszystkie postacie w tej serii są całkiem dobrze zaprojektowane. Nawet pokojówki - bliźniaczki mają do odegrania dość dużą rolę w fabule i nie ogranicza się ona jedynie do ukłonów i powtarzania "osiudźin-sama". Jeśli dodać do tego całkiem dobrze poprowadzoną fabułę, oraz niezły wątek romantyczny to trudno ocenić tą serię inaczej niż dobrze. Pozytywne wrażenie psuje jedynie przedramatyzowany i sztuczny finałowy odcinek.

Kara no Kyōkai filmy 1-6
Z tego co słyszałem akcja dzieje się w tym samym świecie co Shingetsutan Tsukihime i Fate/Stay Night, ale poza początkowymi teatrzykami kukiełkowymi nie znalazłem zbyt wielu nawiązań do tych tytułów. Główna bohaterka - Shiki Ryougi nosi to same imię i zdolność co bohater Tsukihime, a Mikiya wręcz wygląda jak on (ale niestety nie przypomina go charakterem).

A teraz o filmach. Jedynka była dobra, ale przez większość czasu zastanawiałem się, zupełnie jak podczas oglądania pierwszego odcinka Melancholii Haruhi Suzumiyi, o co w tym wszystkim chodzi. Drugi był już znacznie lepszy, mocno "schiźnięty" i przekonał mnie do tego tytułu. Natomiast po trójce miałem kaca moralnego. No nie, pokazywać coś takiego w momencie, gdy jeszcze kwiczałem ze śmiechu po scence z papierosem... Co nie zmienia tego, że film był naprawdę emocjonujący i ustawił poprzeczkę bardzo wysoko. Pierwsza połowa czwórki była bardzo dobra i ładnie się łączyła z tym, co mówiła Kirie o Mikiyi w pierwszym filmie. Natomiast tego zombiaka mogli sobie darować - niezbyt mi się to podobało. A piątka zdeklasowała całą resztę. Pięknie połączyła wątki z części pierwszej i trzeciej. To na razie zdecydowanie najlepszy ze wszystkich filmów.Została tylko szóstka, ale jakoś mnie nie zachwyciła. Ot, małe śledztwo w (pseudo) katolickiej szkole. Głównym plusem tej części była Azaka ze swoim charakterkiem i zboczeniami, a wadą... Wiem że to głupie, ale najbardziej brakowało mi kimona Shiki. Pojawia się na chwilę także Fujino, ale nie mam pojęcia czy akcja dzieje się przed trójką czy po.

Teraz trzeba tylko czekać na dwugodzinną siódemkę.
Powrót do góry
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 21-08-2009, 01:07   

Saki ep 20

Właściwa część fabularna skończyła się, a finałów pokazać nijak, skoro tylko kilka odcinków do końca. Tak się zastanawiałem co w takim razie będzie się dziać w tym czasie. I mam nadzieję, że to nie będzie wyglądać do końca tak jak w tym odcinku - seria retrospekcji, emocenia się, pokazów z cyklu "jacy z nas wspaniali przyjaciele" etc. Czyli to samo co było wcześniej, tylko że teraz stężone do potęgi entej, bo nie ma mahjonga na wypełnianie choć części czasu...

Wytrwanie do końca serii może wcale nie być takie proste...

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
demiCanadian Płeć:Mężczyzna
Analogia stosowana.


Dołączył: 22 Sty 2009
Status: offline
PostWysłany: 21-08-2009, 10:16   

Aoi Hana ep.8
Czasami nawet K-ON nie cieszył mnie tak w piątkowe poranki. Poziom kiczu i meloromantyzmu w tym serialu potrafi sięgnąć górnej granicy skali, a mimo to nie doprowadza widza do złości (patrz Clannad After...)

_________________
Kolorowe groszki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
7040209
fm Płeć:Mężczyzna
Okularnik


Dołączył: 12 Mar 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 21-08-2009, 12:09   

Costly napisał/a:
Saki ep 20

Właściwa część fabularna skończyła się, a finałów pokazać nijak, skoro tylko kilka odcinków do końca. Tak się zastanawiałem co w takim razie będzie się dziać w tym czasie.

Obecnie materiał mangowy twórcy anime już przegonili, więc teraz czas radosną twórczość panów z GONZO - masz prawo się bać. Podejrzewam, że mogą pokazać telegraficzny skrót z turnieju indywidualnego, bo ten chyba nie ma znaczenia dla ew. późniejszej fabuły.

_________________
Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
CainSerafin
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 21-08-2009, 19:53   

Queens Blade odcinki 4-12

By przebić się przez odcinki 4-6 potrzebowałem dwóch piw (a rzadko piję więcej niż jedno na raz), ale choć było ciężko i chwilami szlag mnie trafiał z powodu wylewającej się z tego anime głupoty, to przyświecał mi szczytny cel. Chciałem obejrzeć od początku do końca serię, która mi się nie podoba i którą uważam za szmirę.

Pierwsze co się rzuca w oczy to ogromne nagromadzenie absurdów. Co ciekawe, ich ilość z odcinka na odcinek rośnie, choć na początku nie sądziłem, że cokolwiek może dorównać Melonie strzelającej z cyców kisielem, ninjom łączącym się w zboczoną, gigantyczną żabę i majtkom z żywego węża (!). W następnych odcinkach można było się dowiedzieć że elfki nie noszą majtek, turyści przechadzający się po terenie wiedźmy powinni uważać na gwałcące/topiące sadzawki, najlepszą bronią dla lolitki jest topór większy od niej samej, oraz że rozmiar cyców wpływa na umiejętności kowalskie. O matko, chwilami wręcz turlałem się ze śmiechu po podłodze.

To chyba dziwne, ale erotyka niezbyt mi przypadła do gustu. Nie chodzi mi nawet o jej kosmiczne nagromadzenie, ale o jej nieatrakcyjność. Naprawdę nie widziałem nic pociągającego w ogromnych cycach i tyłkach, a już przypadki pani kowal i "zakonnicy" wręcz podpadają pod eroguro. Podobnie jest z "ubraniami" które składały się z butów, majtek, czegoś zasłaniającego sutki i kilku dodatków służących tylko temu by je zdzierać podczas walki. Mówiąc inaczej - postacie wyglądały potwornie kiczowato i źle.

Natomiast najsłabszym elementem okazały się walki, które składały się w 2/3 z gadania i 1/3 ze striptizu. Choreografia walk nie istniała, panienki walczyły równie topornie jak pijany żul składanym krzesłem, a jedynym co wyglądało w nich w miarę dobrze były ataki specjalne. Może się czepiam, ale wydawało mi się że QB jest bijatyką.

W sumie jednak nie było tak źle. Dawno nie oglądałem anime podczas którego tak ryczałem ze śmiechu, że aż bolały mnie mięśnie twarzy. Inna sprawa, że humor w tej serii był, w przeważającej większości, niezamierzony przez twórców.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 95 z 533 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 531, 532, 533  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group