Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 09-12-2010, 17:05
|
|
|
Otome Youkai Zakuro 9-10
...
......
=__="
A taki fajny knuj mógł być, i oszywiście go zrobili.
In b4 buhaha. No jak tak można...
BTW jako osoba z niską tolerancją na cliffhangery ostrzegam - przed 9 i dalej lepiej wcisnąć "pauzę".
Kami nomi... 10
Kfik. Interakcja przez doprowadzanie do szewskiej pasji.
I nowo odkryte upodobanie Elsie do dużych, czerwonych pojazdów z sporą ilością chromowanych dodatków... ^_^ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 09-12-2010, 18:09
|
|
|
Shiki 19
Polowanie czas zacząć!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Tak, pierwszą ofiarą jest Chizuru, potem wszystko idzie lawinowo - masakra w biały dzień, so to speak. Ja nie pamiętam sceny ze szturmem na posiadłość Kirishiki, ale może była, a mam po prostu słabą pamięć... A Sunako, śpiąca niewinnie przy Seishinie, to ciekawy widok, nie powiem.
Nie no, rozwijamy się, tylko czy to nie wyjdzie wszystko za szybko. W mandze polowanie jest dość szczegółowo pokazane, ale tu nie ma na to czasu. Czy anime przez to traci? Trochę może tak, ale mam nadzieję, że zamkną wszystko w miarę sprawnie. No, drodzy twórcy, postarajcie się jeszcze trochę bardziej, a będzie miodzio. Przydałyby się jednak ze 2-4 odcinki więcej...
Togainu no Chi 10
Ekhem... Naprawdę mogli zdecydować się na chociaż przewagę jednego scenariusza z gry... W mandze autorka tak zrobiła, dodając sceny z innych wątków dość sprawnie, a tu? Toż to wygląda tak, jakby się miało katastrofą skończyć. Ten miks wypada potwornie sztucznie. Postaci w komiksie może nie były majstersztykiem, ale jednak coś sobą reprezentowały (przykładowo Emma, która w anime jest pustą s... wywłoką, w mandze wypadła jakoś tak ludzko, mimo wszystko - przede wszystkim miała motywację. O Shikim nie wspominając...). A tu?? O Jeżu Wszechkolczasty, toż bardziej płaskich charakterów (?) stworzyć się nie dało. Oni w sumie żadnych osobowości nie mają. Tańczą na sznurkach scenariusza, w żadnej ze scen nie udało się tu pokazać ich jako ludzi... To naprawdę niełatwa sztuka. Nawet na Dramach CD bohaterowie wypadli lepiej. Z kolei fabuła to taka puszka, w której chciano upchać wszystko i zrobiono to dość niefortunnie tak, że całość wypada wręcz głupio... Zaangażowanie emocjonalne widza? Zapomnijcie. Arienai...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- I zaraz... Czy ja dobrze dojrzałam w zapowiedzi, że Shikiego chcą mi ubić? O_o
|
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-12-2010, 23:53
|
|
|
Mirai Nikki OVA
Cóż, ciężko cokolwiek o tym napisać - cała OVA wygląda jak trochę dłuższa zapowiedź serii TV (a nic nie wskazuje na to, aby takowa miała powstać w niedalekiej lub w bardziej odległej przyszłości >_>).
Nie pamiętam już, czy w mandze Deus był kiedykolwiek pokazany w kolorze, ale IMO tutaj wyglądał dziwnie, taki cały w fiolecie. Hmm, chyba poza wyglądem Deusa nie mam innych zastrzeżeń jeśli chodzi o grafikę.
Jeśli chodzi o dobór seiyuu to najbardziej podobał mi się głos MuruMuru - IMO bardzo dobrze pasuje do tej postaci. Reszta seiyuu na pierwszy ”rzut ucha” ni ziębi, ni grzeje - może jakbym miała okazję przysłuchać im się dłużej, miałabym bardziej wyrobioną opinię na ten temat.
Cóż, jeśli w przyszłości powstanie seria TV, to ta OVA ma sens, jeśli nie - nie wiem, po co w ogóle została wydana... |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 10-12-2010, 00:24
|
|
|
Urufu napisał/a: |
Cóż, jeśli w przyszłości powstanie seria TV, to ta OVA ma sens, jeśli nie - nie wiem, po co w ogóle została wydana... |
Promocja mangi. Paradoksalnie coś takiego działa całkiem dobrze. Cóż, trochę szkoda, ze nie było tu choć minimum samej fabuły MN.
Tatami Galaxy short 1-3 - i nie jest to tak dobre jak sama seria. jedynie 3-odcinek jako tako mi się podobał. Widać, że shorty zrobione są na siłę. A szkoda, bo przecież seria jest genialna. |
Ostatnio zmieniony przez vries dnia 10-12-2010, 00:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-12-2010, 00:30
|
|
|
Kurcze, ja dzisiaj w jakimś bardzo dobrym nastroju, bo pisać źle nie mam dzisiaj o czym. Obydwa odcinki obejrzane na komputerze przyniesionym mi do naprawy w celu sprawdzenia go po.
Pierwsza rzecz Bóg Wie Co odcinek 10 .
Nie no ten wątek przynajmniej trzyma się kupy i jest śmieszny. Nareszcie mamy jakąś porządnie schizopatyczną postać. Poza tym mówi głosem Tsukimi, a to mnie już na sam wydźwięk rozbraja. Do tego jeszcze niezrozumiałe zainteresowanie Elci wozami strażackimi. Ja już nie mam potrzeby śledzić czegokolwiek w tym serialu. Po prostu płynę z prądem w świetnym nastroju. Czasami widzę też , że jest jakaś warstwa fabularna a sam wątek mocno schematyczny. Olać szczegóły, ważne by było miło. Ale najbardziej podoba mi się ten filozoficzno-życiowy bełkot biblotekareczki.
Kolejny tytuł którym próbowałem struć komputer była moja ukochana meduza. Kuragehime epizod 8.
Chyba moja sympatia została odwzajemniona. Ten odcinek pokazał jak można doprowadzić starego wyjadacza anime do bezdechu. Do przerwy reklamowej nie mogłem złapać oddechu i nadal boli mnie przepona, śmieje się jak głupek gdy tylko pomyślę co się działo w pierwszej połówce. Druga natomiast wprowadziła troszki kolorków do strony romansowej serii. Dziewucha o mało się nie zabiła, a chłopczyca nie będzie mogła w nocy spać. Inna sprawa, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- gdyby siostrzyczki nie były takie tępe, to Kurako już by dostała wilczy bilet do posiadłości
.Normalnie tyle brakowało :P Jestem po prostu pod wrażeniem jak się sprawy mają. A i jeszcze jedna rzecz, skompletowano czołówkę w serii. Znaczy się, wszystkie postaci są już nie tylko na niej. Ale co oni wprowadzili na ekran :D Jak Ika była genialna tak temu dał bym jedną gwiazdkę więcej, czyli 6 w skali od 1 do 5.
Gdyby komputer , który naprawiam nie był trupem. Miał bym jeszcze jeden tytuł do skrytykowania. Niestety przy 20\23fps (mój stary p3 z tego samego materiału wyciąga 17 a jest dwukrotnie wolniejszy) nie da rady oglądać a nie idzie przekodować z hd na sd. Ktoś używa jakiś lewych koderów h.264 . Mniejsza z tym, krytykować drugą serię To-Love-Ru mogę zawsze i bez większych oporów. |
|
|
|
|
|
Potwór Latacz
Czajnik w Mroku
Dołączył: 05 Lip 2010 Skąd: Kraków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 10-12-2010, 20:37
|
|
|
Natsume Yuujinchou
Podczas długich godzin jakie poświęciłem na instalowanie systemu z pędraka przez usb 1.0 postanowiłem sobie coś obejrzeć. I tak oto..
Jestem pod wielkim wrażeniem. Nikt nie lata i się nie zabija, wiele się nie dzieje, a jednak ogląda się dobrze. Po pierwsze humor. Nyanko i sposób egzorcyzmowania demonów, same demony ... świetne. Poza tym w każdym kolejnym spotkaniu z czymś nadprzyrodzonym zdaje się kryć jakiś głębszy sens.
No i główny bohater. Porządnie zrobiona postać, bez przesady w żadną stronę.
Na początku miałem lekkie skojarzenia z xxxHolic, ale w 'Natsume..' umiejętność widzenia demonów nie jest czymś czego bohater chce się pozbyć a wręcz przeciwnie. I tak jest moim zdaniem ciekawiej.
Seria jest świetna i szkoda że dopiero teraz się za nią zabrałem. Czas na "Zoku.."
Shiki 19
Noo, zaczyna się dziać. I to poważnie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Można by rzec, że wojna na całego, wszyscy odsłonili karty i nikt już się nie bawi w pozory. Ciekawe co się stanie z Sunako i mnichem..
|
_________________ Jestem wielkim Potworem Lataczem!!! <Ö>
"Dla wszystkich starczy miejsca
Pod wielkim dachem nieba
Na ziemi której ja i ty
Nie zamienimy w bagno krwi "
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 10-12-2010, 23:08
|
|
|
W tym poście chyba będzie dużo goryczy. Chyba po raz pierwszy żałuję, że na tym forum nie można kląć. A co mnie doprowadza do tak ciężkiego stanu?
Legendary Heroes 23, of course.
Ten odcinek był torturą dla moich nerwów. Od początku przewidywałam jaki będzie końcowy, przyjacielski akcencik, ale równocześnie nie mogłam powstrzymać się aby nie mieć głupiego banana na twarzy przy niektórych autentycznie śmiesznych scenach. Sprawę pogarszał fakt, że większość z nich była ewidentnym epitafium epickiej przyjaźni króla i jego giermka. To wyzierało z każdej sceny. Już nie takie "cisze przed burzą" (czyli ładowanie odcinka komediowego / slice of life tuż przed przewidywanym początkiem końca serii, punktem kulminacyjnym, wielką dramą) się widziało, a jednak się zestresowałam. Po prostu lubiłam ten duet naiwną sympatią fangirlsa.
Wszystkie te rozmowy, przy tej pierońskiej barierce gdzie tam sobie przyrzekali, że będą zmieniać świat, które oscylowały wokół tego czym tam będą się zajmować jutro, podziękowania, przeprosiny i słowa Rynera, które brzmiały jakby już wybaczał Sionowi zdradę. Wkurzające to było, chociaż w jakiś sposób epickie. To był chyba całkiem udany moment jak na tą serię. Do tego całe to przedstawienie, które razem odgrywali.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Przecież Ryner wiedział, że Sion wiedzie go prosto w zastawioną wcześniej pułapkę, a Sion zdawał sobie sprawę, że nie odbiera go z tego puszczania fajerwerków tylko w ramach podziękowań za nie.
Po co oni obydwoje mają tak przyjemnych seyuu, charadesign i sztampowe, weltschmerowskie, ale i urocze charaktery? Teraz nie ważne jak to się skończy, to będę niezadowolona. Właściwie to już jestem. Najgorsze jest to, że tak naprawdę to nie do końca rozumiem po co Sionowi, tak konkretnie,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- uśmiercanie Rynera. W ogóle po co on wynajął Foaude, żeby go wcześniej wskrzesił? Chciał go własnoręcznie zabić?
Czy to ma jakieś lepiej ugruntowane wyjaśnienie, czy wynika tylko z rozdwojenia jaźni Siona? Jednym słowem - czy jest tu ktoś kto rozumie coś więcej niż ja? |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-12-2010, 01:18
|
|
|
Katanagatari 11
Co oni zrobili na końcu, no CO ONI ZROBILI, DO JASNEJ ANIELKI?! Sam odcinek był DOBRY, a ostatni zapowiada się przednio (to będzie jedna wielka masakra przez wielkie M - suby wychodźcie szybko!), ale nie lubię, BARDZO nie lubię, kiedy ubijają mi wszystkie ulubione postacie (i ogólnie takie sympatyczne, fajne postacie...). A bu, to był taki śliczny pairing, tak bardzo liczyłam na zakończenie w stylu ”I żyli długo i szczęśliwie” :C |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-12-2010, 15:01
|
|
|
3 pozycje:
Sora no Otoshimono Forte epizod 11. Kurcze ja chce to jajko z czołówki i już myślałem, że się doczekam. Ten odcinek był nareszcie taki jak być powinien. Ostry, ponury i napakowany akcją. Nareszcie chwycili się wątku. Ale raczej już nie zdążą z rozwieraczem. Więc czeka nas spektakularny "Mid-bos" i trzecia seria (kiedyśtam). Albo kilka nudnych gołych odcinków.
Panty & Stocking with Garterbelt epizod 11. Co to do diaska miało niby być? Wiem, że po zeszłotygodniowym teledysku i epizodzie z siostrzyczkami zła budżet się kończy, ale żeby obciąć czołówki?! W środku to już nie powiem co, jedna kanapa i animacje w pętli. Najgorszy odcinek w serii. O ile następny nie będzie gorszy.
Motto To Love-Ru: Trouble epizod 10. No dobra teraz już wiem, że Celinka jest kosmicznym chwastem. Jak zwykle bym się nie domyślił gdyby tego brutalnie nie pokazali. Ale reszta odcinka to takie ograne chwyty, że nawet trudno było skopć uwagę na monitorze. Biedny Yuki jest osaczony przez zboczoną koleżankę po czym w następnym odcinku kosmici bawią się jego komórką. Szkoda na to słów. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 11-12-2010, 16:55
|
|
|
Nyaruani 1.
Zaogryzkowałem, bo ta zrzutka domagała się powieszenia...
Sparklająca, różowowłosa Cthulu. A właściwie, Kuu-chan.
Która marzy o ognistym yurzeniu się z Nyaru-chan...
Lovecraft przewraca się w grobie... niestety, to nie jest - na razie - coś tak fazowego jak Demonbane. Na dodatek, po dokładniejszym sprawdzeniu wyszło, że to Flashówka, odcinki mają po 4 minuty, i są emitowane w ramach programu "Godzina z DLE" (który trwa pół godziny...). Innymi słowy, powtórka z poprzedniej OAVki. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-12-2010, 22:16
|
|
|
Arian Man 10
Seria jest nawet niezła kiedy po 9 odcinkach gdzie 6 (jak nie lepiej...) było filerami w końcu ruszają plot do przodu.
Miło że dziennikarka nie była znienacka hiperkompetentna i to co się jej udało było w miarę jej możliwości, zaskoczyło mnie
- Spoiler: pokaż / ukryj
- że Yensen już kopnął w kalendarz, spodziewałem się że będzie przynajmniej przy finałowym bossie ale jednak był tylko Bliźniętami z Zodiaków
. Walka była niezła, choć Zodiak jak zwykle padł jak mucha (choć kapitan Japonia z karabinami był awesome), jednak kolejny przeciwnik był bardziej wymagający. „Brakuje im jednej ważnej rzeczy” było typową kwestią, mogli to zrobić ciut lepiej.
Minusem jest to że scenarzyści wciąż myślą że to kto za tym stoi nie jest oczywiste. No ale przynajmniej następny odcinek to Mastermind, więc powinno dalej się rozkręcić.
Bakuman 10
Początek kiedy koleżanka wpadła do studia był fajny i śmieszny, żeńskie postacie z Ballscrusher Tier są fajne (nie, nie mówię o Tsundare które kopią faceta bo same nie wiedzą czego chcą, Ballscrusher Tier kopie faceta bo wie czego chce ;p).
Była rozmowa z szefem i okazało się że seria wcześniej miała foreshadowing i tutaj, nie zwracałem uwagi. Moritaka, mimo że jest zrównoważony i spokojny, jest bardziej shonenowym bohaterem niż Shujin bo jest „Celujemy w natychmiastowy największy sukces, dammit!”.
Ranking tygodnia
4Iron Man
+ patrz Spoiler
+ kapitan Japonia z karabinami
+ druga walka
- Trochę typowe z tym „brakuje jednej ważnej rzeczy” i wciąż nie rozwiązuje po co Stark w ogóle robił Duo
- Zbyt oczywiste z tym Mastermindem
+ Ale przynajmniej intrygę jakąś tam ma, miejmy nadzieję że dobrą
2 Star Driver
+ Funnels!
+ Nowa piosenka może być
+ Napisy
+ Baseball
+ Bardziej zaangażowany Sugata i ciemnowłosa
+ Historia bliźniaczek
- Banda trojga to chyba najmniej interesujący i najbardziej denni członkowie fashion disasters, typowe zadziorne elite bishy które dostają łupnia od głównego
- Walka była lepsza od poprzedniego epa, ale wciąż nic specjalnego
2 SRWOGIN
+ każda postać podczas bitwy dostała screen time na który zasłużyła
+ Fairliony + Angelg = FABULOUS
+ nowy mech Archibalda którego nie było w grze
+ to co mi się podoba najbardziej w SRWOGIN, masa walczących postaci w drużynie dobrych, to nie jeden wymiatacz vs armia, paru wymiataczy vs armia ale porządny duży oddział vs armia. Oddział wymiataczy którzy mogliby solować armie i to że są niezabijani jest oczywiste, ale nie mam nic przeciwko, chcę mecha porn.
+ napis Twin Wink System, twórcy dobrze wiedzą co tworzą i doskonale się z tym czują
+ Lamia ma swój character development
- Shine miała trochę śmieszne twarze na niektórych ujęciach, no ale SRWOGIN budżetu giganta nie ma ;p
- przejście Fairlionow w energie pod koniec, Phantom Phoenix to podratował ale wolałbym zobaczyć dwa mechy w ogniu
- jeden etap pokryty znowu
- Archibald nie był w stanie bronić się z swym zbyt wielkim mechem
- NDC są tylko po to by dostać łupnia (chyba że dojdzie się do ich HQ), dawać SM, Einst i Inspektorów
1 Bakuman
+ Ballscrusher
+ Moritaka będący bardziej szalony w ambicjach niż Shujin
+ o rankingach popularności
+ rozmowa z szefem
+ to że edytor dostał zapału, czy będzie brać udział w montażu robienia mangi w następnym odcinku?
+ był foreshadowing w pierwszych epizodach |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 11-12-2010, 23:32
|
|
|
Dla odmiany zachowam się jak otaku
Katanagatari 12- Wiadomo na samym końcu musieli dać dużo pojedynków. Jakie one były. Hoho. Pewnym momencie miałem wrażenie, że są genialne zrobioną parodią łubudu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Scena, gdy Togame umierała była stanowczo za długo, ale nie bede czepiał się tego. Smutna była scena. Ale pejzaż wspomnień Shichiki jej jakoś odubruchał. Jej miny były genialne. Aczkolwiek pustka nadal jest.
Zakończenie z deczka mnie mile zaskoczyła. Spodziewałem się, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- zabije tam wszystkich, ale nie sądziłem, że zostawi akurat ją przeżyciu i zacznie z nią wędrować.
. Z drugiej strony pragnełoby się większej sprawiedliwości. Cóż życie.
Animacja i kadry były na wyższym poziomie niz zwykle. Postarali się o epickość.
Seria bezwątpienia dostanie 9/10(myśle nad lepszą) , bo wyróżnia się mocno spośród Shounenów, które widziałem i jest moim zdaniem na czele peletonu. Gorąco polecam.
P.S
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Dark Shichiki rządzi
P.S 2 CHERIO |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 12-12-2010, 03:58
|
|
|
Katanagatari 12 - musiałem obejrzeć, przetrawić i opisać. Cóż mogę powiedzieć. Końcówka jest niegłupia. Scena z Togame zbyt długa. Walki całkiem niezłe.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jej monolog nie do końca przekonujący. Blah blah blah pionek blah blah blah. Przynajmniej końcowa fraza była fajna. Podobało mi się również to, że nasz heros zachował sobie kosmyk jej włosów na pamiątkę.
Również nie spodziewałem się takiej końcówki.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Osobiście wiedziałem, że to nie będzie prosta zemsta na Hite Hime. Z drugiej strony na samym końcu księżniczka w gruncie rzeczy okazała się być osobą wcale nie gorszą niż Togame, która chciała przecież Shichikę zabić. Głownie jej postawa mnie zaskoczyła.
Osobiście nie jestem przekonany, czy można to sklasyfikować jako shounen. Historia byłą dojrzała i pomimo dość shounenowej kreski anime było dość brutalne. Może nawet bardziej brutalne jeśli chodzi o przedstawiane w nim fakty niż sceny.
Zdecydowanie jest to najlepsze anime jakie dane mi było obejrzeć w 2010 roku. Lepsze niż Tatami Galaxy.
Nie lubię oceniać tego typu anime w 10-cio stopniowej skali. Nigdy nie wiem, czy to 9 czy już 10. W skali szkolnej 1-5 byłoby to 5, to pewne. Tatami Galaxy oceniłem chyba na 10 (albo na 9) za nowe podejście do kreowania fabuły. Nie będzie wielkim błędem, gdy ocenię Katanagatari na 10 za wybitny storytelling, który moim zdaniem przewyższa ten z Baccano! i Drrr!. Oczywiście do tej oceny dochodzi bardzo pomysłowy baśniowy świat przedstawiony i niegłupi bohaterowie. Ale storytelling jest tym, co wyróżnia Katanagatari spośród innych anime i stawia je pośród anime wybitnych.
A teraz spaaaać.... |
Ostatnio zmieniony przez vries dnia 12-12-2010, 15:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 12-12-2010, 10:05
|
|
|
Z serii ciekawostki przyrodnicze.
Udało mi się ostatnio dorwać coś powiedział bym egzotycznego. Mianowicie Mahoromatic w wydaniu blu-ray. Nie było by w tym nic dziwnego gdybym mówił o ostatnim specialu, ale mowa o pierwszej serii tv w wersji dual audio. Kolory nadal są troszki sepiowe, krawędie ciągle lekko bardziej naświetlone, ale wyczyszczono nagranie z błędów i zdecydowanie podniesiono ostrość i szczegółowość (co było największym minusem pierwszych odcinków, chociaż nadal razi zły obiektyw, kliszy się już nie poprawi :]). Czerwone słońce , pociąg i hortensje wyglądają po prostu ślicznie. I pomyśleć, że zmiana serii z 360p na 1080p da taką odczuwalną zmianę estetyki.
Imgi
sd hd
sd hd
sd hd
sd hd
sd hd
sd hd
sd hd
Miejscami widać diametralną poprawę, miejscami nic , ale i tak jest cudnie:]. Teraz już nie będę słuchać , że nie obejrzy ktoś Mahoromatica bo jest za stare. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 12-12-2010, 14:28
|
|
|
kokodin napisał/a: | Mahoromatic w wydaniu blu-ray |
scale=1280:-2
warpsharp()
warpsharp()
warpsharp()
warpsharp()
i to do tego BEZ jakiejkolwiek obróbki wstępnej, zwyczajnie, na chama po postprodukcyjnym pliku do DVD NTSC.
Może nawet to było coś bardziej rozbudowanego, ale brutalne efekty widać - powiększ sobie, zaraz w pierwszym screenie z logo masz wyraźny ringing (np. przy czepku Mahoro).
Innymi słowy - upscale, może nawet "station upscale" czyli zrobiony pod wydanie BD, ale tak czy siak upscale a nie remaster.
Jedyny "stary, ale nowy" release który się teraz pojawił to to:
http://www.cdjapan.co.jp/detailview.html?KEY=KAXA-2000
Yup.
Haruhi.
I na screenach widać że to był nawet nie tylko remaster, ale i re-draw - są widoczne poprawki w niektórych scenach.
Gamer2002 napisał/a: | 2 Star Driver
+ Baseball |
Hehe.
Mnie ubawiło podejście do baseballa gdzie batter(ka) stoi sobie i nawet się nie zamachnie, tylko ze stoickim spokojem daje się wyoutować. Win!
I radosny *parsk* kiedy w wannie Mizuno strzeliła na oślep i bezbłędnie trafiła dwuznacznym niewinnym zdankiem, a Marino *wieeeelkie oczy* XD
A żeby nie był to taki totalny offtop...WRESZCIE zmogłem się by obejrzeć ostatnie dwa (cztery...) kawałki Project Blue Chikyuu SOS. Lubię retro-sf, ale to było już chyba za bardzo przegięte zakończenie, i do tego coś nie w typie gatunku... no ale OK, przynajmniej jeden z trzech pairingów NIE miał "japońskiego" romansowego końca. Ale dlaczego akurat
- Spoiler: pokaż / ukryj
- pozbawione charakteru, mdlejące co chwila bimbo które zachowuje się jakby przeszło lobotomię?!
=_="
A przez Nyarlko nachodzi mnie chęć sfazowania się Demonbanem. Curse you, Nyarlko, CURSE YOU! |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|