FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 372, 373, 374 ... 531, 532, 533  Następny
  Co w tej chwili oglądacie - edycja druga
Wersja do druku
Daerian Płeć:Mężczyzna
Wędrowiec Astralny


Dołączył: 25 Lut 2004
Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa)
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 09-09-2012, 20:46   

Odpowiadając szerzej na pytania fm'a:



Spoiler: pokaż / ukryj

fm napisał/a:
- To, że Kuradeel okazał się członkiem Śmiejącej się Trumny było zmarnowaniem obiecującego wątku. Jeśli mamy kreta zaszytego w "dobrej" organizacji, to zabicie Kirito powinno być bonusem w dużo bardziej złowieszczej intrydze. Przy małostkowej zemście wystarczyłby zwykły świr (teraz ew. następny kret zrobi dużo mniejsze wrażenie), zwłaszcza że jego planowane wyjaśnienia zupełnie nie trzymały się kupy.

Kuradeel to świr. Który należał przelotnie do gildii świrów i się tym chwali... nic więcej.

fm napisał/a:

- Co się stało z regułą, że gracze nie odczuwają bólu wynikającego z ran odniesionych w grze? Teraz nagle możliwe staje się stosowanie tortur?

Poziom bólu jest ograniczony, ale nie jest całkiem zniwelowany. Stąd bardziej nieprzyjemne doznania... można odczuć.

fm napisał/a:

- Asuna jako Deus ex machina w ciągu kilku minut przebywa odległość parugodzinnego marszu (bo raczej drużyna nie była na tyle miękka, by od razu zatrzymywać się na popas). W książce podobno jest jeszcze wywołujące facepalm wyjaśnienie z miłością triumfującą nad statystykami gry.

Półgodziny biegiem z jej statystykami. Drużyna maszerowała w tempie pana z niemalże zerową zręcznością. Ale tak, power of love jest tam nadal.

fm napisał/a:

- Expy Zero Ridera okazuje się wyjątkowym idiotą

Cóż, w nowelce nie był expy Ridera, tylko idiotą ciężkiej wody po prostu.

fm napisał/a:

- Kirito traci rękę (coś potencjalnie istotnego przy jego atucie walki dwoma broniami), ale między jedną a drugą sceną ta mu ot tak sobie odrasta. To akurat najmniejszy z moich zarzutów, bo wynika pewnie z przemilczenia czegoś w mechanice gry.

Amputacje to "status effect" trwający dwie minuty, więc owszem, po prostu mechanika gry.

_________________
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3291361
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 10-09-2012, 19:02   

Jinrui 11 - Watashi to stuknięta introwertyczka. Niby widać to przez całą serię, ale w tym odcinku widać to bardziej. Jej skopana psychika działa troszkę jak moja. Pewnie dlatego jest jedną z moich ulubionych postaci kobiecych. Muhaha... odcinek był świetny. Loli-Watashi jednak przegrywa ze stalker blond loli. I kolejny odcinek będzie ostatni. Chlip... Będą jeszcze specjale z BD, gdzie Watashi zostanie zmieniona w skrzata (tak jakby zwykłe skrzaty i Watashi w sama sobie nie była słitaśna). Oby wyszły do tego jakieś suby.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 10-09-2012, 19:27   

Kto mi wytłumaczy, dlaczego ostatnie kilka odcinków Gintamy 4:3 było śmiesznych, mimo, że poprzednich parędziesiąt kompletnie mi się przejadło? Generalnie jakoś mam takie wrażenie, że ja się do Gintamy nie dostroiłem. Jakoś tak mi to wchodzi bokiem i wychodzi drugim a oglądam to tylko dla samego faktu oglądania. Niemniej jednak czasem coś jednak jest śmieszne, jak na przykład karaluch w święta czy niezwykle trafne i okrutne komentarze Kagury. Niemniej jednak odcinek już w panoramie wygląda inaczej. Na samym początku nie wiedziałem czy już mam wyć z niezadowolenia czy po prostu iść na spacer. Nie wiedziałem też czy to ja się nawdychałem rozpuszczalnika, czy twórcy, ale później było zabawnie a następnie się uspokoiło i dalej jest to zwyczajna nudnawa Gintama. Aż tu nagle odcinek z promocją kolejnego nieistniejącego na ten czas filmu. Ze zdziwieniem stwierdziłem, ze takie coś bym chętnie zobaczył.
Tak czy inaczej obecne miejsce to gdzieś 201+8 i rośnie.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
MaDeR Levap Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 02 Sie 2011
Status: offline
PostWysłany: 10-09-2012, 21:15   

Kono Naka ni Hitori Imouto ga Iru - przeciętna, wyblakła haremówka z sisconem w tle. Panowie, ja to obejrzałem w celu odmóżdżenia się po dniu ciężkiej pracy umysłowej, a nie zanudzenia się na śmierć.

_________________
Sanity is overrated.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 12-09-2012, 20:23   

fm napisał/a:
W świecie rzeczywistym zło jest zazwyczaj banalne, po fikcji oczekuję jednak czegoś więcej. Cóż, jak podejrzewałem - słabość oryginalnego materiału...



Spoiler: pokaż / ukryj
Znaczy, chyba jednak umknęło...

Kuradeel to tzw użyteczny głupek.

Po pojedynku w którym go upokorzył Kirito, pokazano nawet w tłumie kogoś z LC.

Oni zwyczajnie wykorzystali matołka żywiącego urazę, by "przesłać pozdrowienia" po konfrontacji z okazji gildii złote jabłuszko, jak pamiętasz.

W nowelkach jest w pewnym momencie opis krucjaty którą progression guilds ogłaszają przeciw LC, która się kończy dość krwawo. A potem jest jeszcze jeden wielki arc, którego nie nazwę bo taki spoiler byłby już zbyt spoilerowy.
Przyjmij na słowo, to dopiero początek. Sprawa LC jest jak walka buldogów pod dywanem. Nie czai się czemu słychać warczenie a od czasu do czasu spod spodu wypada jakiś trup, ale... heh.

A co do opinii, no panowie - toż SAO to najbardziej epicki SELF INSERTION GARY STU x MERY SUE od dekady? Tak epicki, że aż dobry. Brytyjczycy mają na to taki termin, "morbid fascination". XD

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Enevi Płeć:Kobieta
苹果


Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 14-09-2012, 22:27   

Natsuyuki Rendez-vous 11

Ok, samo-samo zakończenie było dziwne. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw w przyszłości, no ale może autorka chciała być oryginalna i dlatego zamiast typowego "spoczywaj w pokoju" dała "lataj w pokoju". Całość mi się podobała. Bo wreszcie poważna sytuacja, która nie wymagała godzin monologów i gocenia się w kąciku.

Eureka Ao 20

Ok, twórcy to mocno pokręcili... Niby wszystko się powoli wyjaśnia... Ale ja nie wiem, czy ze wszystkim zdążą w cztery odcinki... Nie będzie filmu z zakończenim, PRAWDA? Bo to byłby cios poniżej pasa.

Accel World 23

Aaaaa. Początek był fajny. A potem pojawił się Noumi, wykurzyli Księżniczkę w tropiki i kazali bohaterowi działać samemu. Ostatnie odcinki to nuuudy. A zakończenie będzie takie sobie... chyba.

Kokoro Connect 11

Jeśli za bardzo im się to wszystko nie pomiesza
Spoiler: pokaż / ukryj
z powodu nakłądających się na siebie wspomnień z przeszłości i aktualnego życia
, to będzie z tego przesłodka komedia pt. "Przedszkole Taichiego". Ale pamiętając poprzednie epizody, można się spodziewać tego, że jednak zrobi się nieco poważniej. Tak czy siak, fajny pomysł na kolejną wersję kłopotów :D

_________________

吾輩は王獣である。名前はまだ無い。

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 16-09-2012, 09:14   

Cytat:
Eureka Ao 20

Ok, twórcy to mocno pokręcili... Niby wszystko się powoli wyjaśnia... Ale ja nie wiem, czy ze wszystkim zdążą w cztery odcinki... Nie będzie filmu z zakończenim, PRAWDA? Bo to byłby cios poniżej pasa.

NAJGORSZE ŻE TAM BYŁ
Spoiler: pokaż / ukryj
THE END
Poza tym się zgadzam. Odcinek okazał się tak upakowany, ze już w połowie myślałem ze to już koniec. Kondensacja zdarzeń 1,5:1 w stosunku do reszty serii, chociaż chwile z Eureką w tle też były intensywne. Niemniej jednak nadal brakuje mi informacji, czy Renton zapuścił wąsy.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Altramertes Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 28 Gru 2008
Skąd: Opoczno
Status: offline
PostWysłany: 16-09-2012, 09:26   

SAO 11
Nagromadzenie ciepła i puchowatości na ten odcinek przekroczyło wszelkie normy unijne ale co ciekawe grafika nawet w tak spokojnym momencie pokazuje pazur. Nowożeńcy bawią się świetnie i nawet dorabiają się
Spoiler: pokaż / ukryj
"córki"
, które powoduje jeden zawał za drugim. Przez calutki odcinek miałem na twarzy banana jak nigdy dotąd. Moar plix i ocena leci o oczko w górę :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
6953258
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 16-09-2012, 21:43   

Jinrui wa Suitai Shimashita 12 - ułaaa.... nie spodziewałem się tego. Myślałem, ze duet Watashi + Y zrobi coś bardzo niedobrego. jak się okazuje nic takiego się nie stało. Za to dostaliśmy strasznie emocjonalną i ciepłą końcówkę. I skończyło się... Down...
Czas na podsumowanie. Ocena tego anime jest dla mnie bardzo trudna. Wiem że anime zasługuje na 8-kę. Ale cały czas mam wrażenie, że anime powinno być jakoś wyróżnione. Wystarczy spojrzeć na standardowy podział.
Oprawa jest świetna. Grafika jest ładna, postaci są dobrze zaprojektowane. Muzyka jest ok.
Fabuła. Tu jest problem. Fabuła jest zaledwie średnia. Część sytuacji widziałem gdzie indziej. Jakoś brak mi w tym anime budowania napięcia. Nie mogę dać temu anime więcej niż 6/10. Solidnie, ponad przeciętną, ale to ie jest to.
Postaci. Watashi to obecnie moja ulubiona postać żeńska i chyba najlepszy żeński MC w historii. Nie jest tak przewidywalna i typowa jak Nodame, a resztą wyprzedza o parę długości. W zasadzie wiem czemu ja lubię: jest troszkę samolubna, troszkę roztrzepana, troszkę manipulatorska, troszkę psychotyczna i w zasadzie bardzo normalna. Większość postaci jest albo sztucznie stworzona dla potrzeb fabuły (Nodame) albo podpadają pod bohaterki, z którymi dziewczęta mają się identyfikować. Watashi za to jest asertywna i ma swoje wady i zalety. Ale przecież są też inne postaci. Y to pełna pasji fujiyoshi, narcyz i ale również osoba inteligentna i paskudny manipulator. Obie potrafią być dość wredne. Dziadek i asystent nie są tak wyraźnie zarysowani. Asystent jest bardzo wyraźny, bo wypowiada w anime tylko jedną kwestię, a zazwyczaj siedzi cicho. Dziadek dla odmiany jest czymś w rodzaju macho-wannabe. Ma rydwan i imponującą kolekcję broni. Wszystkie postaci są sympatyczne. No i są skrzaty... cholera... skrzaty są świetne. Kwintesencja ludzkiej radości z wszelkimi jej mrocznymi stronami. No i ich design jest obłędny.
Fabuła zasadniczo jest bardzo silnym minusem w tej serii, która właśnie powinna mieć bardzo dobrą fabułę. Inna sprawa, ze w tego typu tytułach jest dużo trudniej to uzyskać. Na dzień dzisiejszy jest to moje AOTY. Ale nie potrafię wystawić mu dziewiątki.
8/10 - bardzo dobre anime, naprawdę warto obejrzeć. Muszę przyznać, że trudno mi się z nim rozstawać. Może zmienię ocenę na wyższa po obejrzeniu specjala.

Ultimate Teacher - to jedna z tych komedii w stylu: Co ja pacze? I muszę przyznać, że spełnia swoją rolę. Obejrzałem ją dzięki recenzji, w której recenzent nie bardzo potrafił cokolwiek o OVA powiedzieć i faktycznie się nie da. To jedno wielkie zbiorowisko gagów. Czy wybitne? Jak dla mnie nieszczególnie. Chyba projekt A-ko bardziej mi się podobał. Ale ja osobiście bardzo lubię tego typu anime.
7/10
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 17-09-2012, 00:13   

vries napisał/a:
Ultimate Teacher - to jedna z tych komedii w stylu: Co ja pacze? I muszę przyznać, że spełnia swoją rolę. Obejrzałem ją dzięki recenzji, w której recenzent nie bardzo potrafił cokolwiek o OVA powiedzieć i faktycznie się nie da. To jedno wielkie zbiorowisko gagów. Czy wybitne? Jak dla mnie nieszczególnie. Chyba projekt A-ko bardziej mi się podobał. Ale ja osobiście bardzo lubię tego typu anime.
7/10

Jak słyszę o A-ko to aż chce wiedzieć dlaczego :P trza opaczyć ten tytulik.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Slova Płeć:Mężczyzna
Panzer Panzer~


Dołączył: 15 Gru 2007
Skąd: Hajnówka
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 17-09-2012, 05:43   

No to teraz pytanie z Nobuny

Spoiler: pokaż / ukryj
MC zginął na poważnie i już nie wróci w ostatnim odcinku, a historia znajdzie się na torach na jakich była i będziemy mieli najlepsze anime sezonu, czy też zostanie uratowany (albo jego śmierć uzurpowana)

i będziemy mieli po prostu to, co zawsze, ale dobrze wykonane.

Intryguje mnie to. Obydwie opcje są dla mnie ciekawe - bo pierwsza to coś niespotykanego w anime, ale lubiłem Yoshiharu jako bohatera, bo zdecydowanie nie był beta.

_________________
Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
fm Płeć:Mężczyzna
Okularnik


Dołączył: 12 Mar 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 17-09-2012, 22:29   

Muv-luv Total Eclipse 12 - dawno nie spotkałem się z tak mylącym tytułem odcinka. W The end of a deadly battle zamiast końca mamy już trzeci z rzędu odcinek będący wstępem do kryzysu (którego możemy się nie doczekać, bo skoro przy braku laserowych BETA transportowce mogły swobodnie odlecieć, to bohaterom też raczej nic nie broni), bitwy nie uświadczymy, a śmiertelność może dotyczyć co najwyżej małej grupki stworków
Spoiler: pokaż / ukryj
i kolejnej czwartoplanowej postaci. Kapral miałby szansę (w odróżnieniu od wcześniejszych ofiar w tym anime) wzbudzić odrobinę żalu, gdyby nie zachował się jak typowy bohater slashera. Po całej bazie kręcą się obcy, znajduje podziemne wejście do hangaru, z którego dobiegają jakieś hałasy. Co robi zamiast zabezpieczyć je na miarę swoich możliwości? Wchodzi do środka, świeci latarką, przebija podłogę i ściąga potwory, które jeszcze nie zorientowały się, którędy należy iść do jedzenia...


Jinrui wa Suitai Shimashita 12 END - w sumie anime było całkiem zacne, acz odwrócenie chronologii wybijało mnie z rytmu. Jeśli był w tym jakiś ukryty sens, to zupełnie umknął mojej uwadze. Obecne odcinki by równie dobrze mogły wskoczyć jako retrospekcja przed wątkiem doujinów, a jako zakończenie bym widział ten, w którym Watashi doprowadza do powstania i upadku cywilizacji.

Hyouka 22 END - po raz kolejny KyoAni nie zawodzi pod względem oprawy. Trochę szkoda, że Houtaro pod koniec jednak trochę podkulił ogon pod siebie (co jest jednak zrozumiałe ze względu na jego wiek), ale i tak jest szansa, iż w przyszłości czeka go coś więcej niż los frustrata.

Accel World 23 - wzdech, pomyśleć, że miałem wcześniej nadzieje, że Taku i Haru przy całym czasie zmarnowanym na power-upy będą w stanie sami poradzić z własnym bałaganem. Ten odcinek sprawił, że poczułem się ostatnim frajerem.
Spoiler: pokaż / ukryj
Pierwszą postać dołączającą do walki mogłem przeżyć, bo przynajmniej zostało to w naciągany sposób wyjaśnione (Black Vice ma zupełnie przypadkowo umiejętność, która jest akurat wymagana w danym fragmencie fabuły), ale KYH dołącza, bo tak. Na tej zasadzie, to mogła nam oszczędzić cierpień i posprzątać na starcie.

No i jeszcze Taku... Ma Noumiego na patelni, Haru jest sukcesywnie zgniatany, ale zatrzymuje się, by wysłuchać łzawej historii życia swego przeciwnika (tak jakby kogoś ona obchodziła), dając mu szansę odwrócić losy potyczki. Ręce opadają...

_________________
Kryska: Weaponized diplomacy was successful!


Ostatnio zmieniony przez fm dnia 17-09-2012, 23:02, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 17-09-2012, 22:52   

fm napisał/a:
acz odwrócenie chronologii wybijało mnie z rytmu.

W zasadzie wrzucili odcinki w dość losowy sposób. Powód jest jeden - budowanie świata i zrozumienie postaci (uwydatnianie ich cech w jak najbardziej atrakcyjnej kolejności). Na mój gust pierwszy arc był taki, ponieważ człowiek nie jest w stanie przejść obojętnie obok krwawiącego chleba, a ostatni tworzył bardzo ciepłe zakończenie. Kolejność reszty to już kwestia upodobania reżysera.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Smk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline

Grupy:
Syndykat
PostWysłany: 18-09-2012, 07:41   

fm napisał/a:


Accel World 23 - wzdech, pomyśleć, że miałem wcześniej nadzieje, że Taku i Haru przy całym czasie zmarnowanym na power-upy będą w stanie sami poradzić z własnym bałaganem. Ten odcinek sprawił, że poczułem się ostatnim frajerem.
Spoiler: pokaż / ukryj
Pierwszą postać dołączającą do walki mogłem przeżyć, bo przynajmniej zostało to w naciągany sposób wyjaśnione (Black Vice ma zupełnie przypadkowo umiejętność, która jest akurat wymagana w danym fragmencie fabuły), ale KYH dołącza, bo tak. Na tej zasadzie, to mogła nam oszczędzić cierpień i posprzątać na starcie.

No i jeszcze Taku... Ma Noumiego na patelni, Haru jest sukcesywnie zgniatany, ale zatrzymuje się, by wysłuchać łzawej historii życia swego przeciwnika (tak jakby kogoś ona obchodziła), dając mu szansę odwrócić losy potyczki. Ręce opadają...


Oh proszę. Przecież wiadomo iż Hime sobie nie poradzi w tej sytuacji. Hinty z poprzednich odcinków, berserker armour - nie będzie aż tak tragicznie.


ps przecież wysłuchiwanie łzawych opowiastek, podobnie jak transformacje, to klasyka gatunku, niezależnie czy po ich czy naszej stronie wielkiej wody >D

_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Daerian Płeć:Mężczyzna
Wędrowiec Astralny


Dołączył: 25 Lut 2004
Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa)
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 18-09-2012, 09:05   

Smk napisał/a:

Oh proszę. Przecież wiadomo iż Hime sobie nie poradzi w tej sytuacji. Hinty z poprzednich odcinków, berserker armour - nie będzie aż tak tragicznie.

I ten potencjalnie jeszcze większy bezsens fabularny ma stanowić dla nas pocieszenie? Ten łuk jest, delikatnie mówiąc, skopany od początku, a teraz autor zajmuje się okładaniem go łomem na dokładkę, aby było jeszcze gorzej.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3291361
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 373 z 533 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 372, 373, 374 ... 531, 532, 533  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group