Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-10-2012, 21:00
|
|
|
Ja się zgodzę z Ysenem. Co za dno... |
_________________
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 02-10-2012, 23:14
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | koszmarna grafika |
W którym momencie? Walki były serio świetnie zrealizowane, albo to po prostu ja byłem za pijany. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 02-10-2012, 23:31
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Code Geass Akito the Exiled - o matko, jaki szit. Wszystkie błędy i wady oryginału i zero jego uroku. Beznadziejne, wtórne postacie, koszmarna grafika, idiotyczny scenariusz i bezczelny japoński nacjonalizm bijący po oczach.
|
Powiem jedno:
"He he he"
może obejrzę w przypływie masochizmu. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 02-10-2012, 23:45
|
|
|
Slova napisał/a: | Ysengrinn napisał/a: | koszmarna grafika |
W którym momencie? Walki były serio świetnie zrealizowane, albo to po prostu ja byłem za pijany. |
Cóż, CG. Preferuję szczerze mówiąc to co Satelight robi z CG, ale nie można mieć wszystkiego. Fabuła..oh proszę, przecież wiadomo iż to wyciągacz kasy jest, na co komu fabuła? |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 02-10-2012, 23:59
|
|
|
No już nie przesadzaj, że było słabe. Ok, nie są to najwyższe loty, ale i tak o dwie klasy lepiej niż w TV i nadal na poziomie. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-10-2012, 04:31
|
|
|
Slova napisał/a: | Ysengrinn napisał/a: | koszmarna grafika |
W którym momencie? Walki były serio świetnie zrealizowane, albo to po prostu ja byłem za pijany. |
Podejrzewam, że to drugie, bo na mnie nie zrobiły specjalnego wrażenia. CGI było kiepskie i wyraźnie budżetowe, a dodatkowo rysunek postaci robiły chyba sprzątaczki, bo wyszły okropnie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-10-2012, 06:33
|
|
|
Obejrzałem jeszcze raz i projekty postaci niczym w jakości nie różnią się od tych z serii TV. Wszystko bym temu zarzucił, ale na pewno nie słabą grafikę.
Może i CGI było toporne, bardzo wyraźnie widoczne, ale za to należycie i w pełni wykorzystane tam, gdzie powinno. Starcia gundamów się przy tym chowają. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-10-2012, 09:09
|
|
|
Dla mnie również grafika wygląda ok. Czepiacie się. Inna sprawa, ze samo anime jest marne. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-10-2012, 10:21
|
|
|
Tonari no Kaibutsu-kun - 01
I mam już jednego pewniaka na tę jesień. Przez cały odcinek głupi uśmiech nie schodził m z twarzy (omg, Haru, dlaczego ty nie nosisz majtek, ja się pytam...?). Dwójka głównych bohaterów tworzy świetną, kontrastową parę: do Shizuku od razu zapałałam sympatią, z tym jej wiecznym stoicyzmem i kujoństwem przypomina mi Makę z Soul Eatera i trochę Yukino z KareKano. Haru jest społecznie niedoapsowany, biega, krzyczy, bije kogo popadnie (aż mi się przypomniał komentarz z tumblra do tego - If only I could beat up everyone one who asks me for money...), ale jak nie polubić chłopaka, który już w 1 epizodzie popłakał się, bo znalazł prawdziwego przyjaciela, no jak?
Poza tym podoba mi się grafika. Trochę mnie na początku zdziwiła ta tekstura rzucona na tła, ale da się przyzwyczaić, a bohaterowie są narysowani w strasznie ładny sposób, aż chce się łapać screeny z co drugiej klatki. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-10-2012, 12:01
|
|
|
Tonari no Kaibutsu-kun
Easnadh napisał/a: | Shizuku od razu zapałałam sympatią, z tym jej wiecznym stoicyzmem i kujoństwem przypomina mi Makę z Soul Eatera i trochę Yukino z KareKano |
Yukino nie znam, z Maką się zgadzam :-)
Nie zapominajmy też o
- Spoiler: pokaż / ukryj
- scenie pocałunku
- jego metoda zbliżenia się sprawiła, że prawie spadłem z krzesła. Poza tym... nauczycielka naprawdę nie powinna
- Spoiler: pokaż / ukryj
- dawać mu mangi shoujo.
W kolejnym odcinku kurczak?
Zgadzam się całkowicie, dla mnie też seria trafiła automatycznie do pewniaków jesiennych :-)
PS: Tylko co tu robi nastoletni Gilgamesh XD?
Shinsekai Yori
Tu z kolei mam pewne skojarzenia z Higurashi. Dziwne tajemnice, zagadki, coś czające się za progiem... seria nie pokazała na razie za wiele, za to nastrój zbudowała całkiem nieźle. Zamierzam kontynuować. |
_________________
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-10-2012, 13:22
|
|
|
S-cry-ed 1-3
Realizuję swoje zaplanowane anime. Jak na produkcję z 2001 nie wygląda źle. A muzykę ma po prostu super ^^ I w sumie pozytywnie zaskakuje w paru innych miejscach, cóż oceni się jak się skończy.
Edit.
Odcinek 4 i 5
Cytując Marka Kondrata "Poznaję to bydlę" ^^ Nie wiedziałem, że najsłynniejsza japońska krowa pochodzi ze S-Cry-Ed'a. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-10-2012, 19:29
|
|
|
Tonari no Kaibutsu-kun - 01 a ja sobie ponarzekam. Zbuntowana postać męska - check. Rozsądna samotna postać żeńska - check. Humor - check. Powoli rozgrywający się romans - check. To shoujo anime jest bardzo standardowe. No może poza faktem, że główna postać męska jest chora na mózg i ma ADHD. I to ma być zaleta! I tak bez znaku zapytania, bo takie jest założenie! Ale co tam, pomęczę się, zobaczę co z tego wyjdzie. I tak jest to lepsze niż Muv-Luv. |
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 03-10-2012, 21:12
|
|
|
Hayate no Gotoku! Can't take my eyes of you ep01
Co oni im zrobili. Kastracja serii ze wszystkiego, co w niej było dobrego. Humor, klimat, zachowanie postaci, narrator. Do tego wodogłowie podniesione do rozmiaru XXXL.
Nie zostało nic, kompletnie. Profanacja gorsza, aniżeli kinówka.
Tonari no Kaibutsu-kun ep01
Shoujo, przez wielkie "S". Ile ja czasu czekałem, aż pojawi się coś takiego. Seria czerpie całymi garściami z klasyki, ale zdecydowanie dobrze łączy te elementy. Reszta została opisana przez poprzedników. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 04-10-2012, 07:59
|
|
|
Niektórzy mogliby pomyśleć, ze jeden zryty dzieciak z Tonari no Kaibutsu-kun wystarczy na ten sezon, ale nie... Chyba motywem przewodnim tego sezonu jest niedorozwój umysłowy wśród młodzieży. Hmm... Z drugiej strony to ostatnio motyw wszystkich sezonów. Ten jednak ma wyraźnie poważniejsze przypadki.
Chuunibyou demo Koi ga Shitai! 1 - taaak... mamy tu do czynienia z syndromem zaawansowanego gimbusa. Przepraszam tu wszelkich gimnazjalistów, którzy poczuli się urażeni, ale to luźne, lecz moim zdaniem dość dobre tłumaczenie zwrotu "Chuunibyou". MC jest osobą, która zrobiła z siebie w gimnazjum głupka poprzez personifikowanie swojej osoby jako maga poziom bodajże 8-my i gadania bzdur bez ładu i składu. Ale z tym koniec. Tym czasem nasza heroina w liceum dalej jest dalej chora na mózg i rzuca na prawo i lewo nawiązaniami do Ikkitousen. Nosi osobliwego eyepatcha, by chronić swoje całkiem normalne oko aka Emperor Eye (doposażone w kolorowe szkło kontaktowe). Oczywiście ścieżka tych dwojga musiała się zejść, by obrócić w perzynę drogę ku normalności naszego MC.
Wszystko to opracowane jest w moeblobowej grafice. I muszę powiedzieć, że nastawiłem się pozytywnie do tego anime i dostałem to czego oczekiwałem: lekkiej komedii o mocno stukniętych nastolatkach. Jak na razie bez romansu. Ale pewnie harem będzie nieunikniony, więc wszystko może się jeszcze skopać...
Hayate no Gotoku! Can't take my eyes of you ep01 - faktycznie mało zabawnie. Tak się dzieje, gdy za mało zapłaci się twórcy scenariusza. Wodogłowie pojawia się tylko w niektórych scenach (myślałem, ze tu będzie gorzej). Faktycznie jest kiepsko, ale nie oceniam książki po okładce, więc obejrzę jeszcze ze dwa epizody. |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-10-2012, 09:45
|
|
|
Chuunibyou fajne jest. Tylko kreska trochę ZBYT KyoAni - w tej serii faceci są bardziej moe od bohaterek K-ONa, o panienkach nie wspominając. Poza tym nie mam się czego doczepić, ładne toto, lajtowe i śmieszne. Ending trochę przeraża, bo ewidentnie widać tam haremik. No i końcowa scena, jak dla mnie zapowiadająca dhramę. Teraz tylko obstawiać jaką traumę ma Rikka - standardowo MY PARENTS ARE DEEEAAAAD? Pewnie coś w tym stylu + siostra powiedziała jej że rodziców mogłaby wrócić tylko magia or sth -> dzieweczka zaczęła ze swoim chuunibyou -> flashback, melodramat, MC pomaga jej pogodzić się z rzeczywistością etc. No po prostu nie mogę się doczekać.
Ale jako komedia świetne, oglądam.
Shinsekai Yori - a to może być szoł sezonu, jeśli czegoś nie spieprzą. Ciekawi mnie tylko czy w kółko będą jechać z tym samym fragmentem symfonii Dvoraka, czy sięgną też po uwielbiane przez twórców LoGH allegro ;] |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|