Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-10-2012, 11:05
|
|
|
K 1
Okej, to był ładny plottwist na końcu, jestem ciekawa jak to wyjaśnią. Amnezja? Ogólnie na razie wygląda fajnie. Zapowiedź kolejnego odcinka jest urocza. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-10-2012, 11:30
|
|
|
K - jak na razie głównie popis animatorów, trochę zepsuty cholernie kiczowatą kolorystyką (wyraźnie widać że to twórcy Mardock Scramble i że dalej nie przeszła im faza na instagramowe filtry). Muzyka fajna, a poza tym jest toto... gópie jak but. I jednocześnie niesamowicie rozrywkowe. Ach ta metroseksualna, powiewająca bizonina, w zasadzie gdyby nie napisy powiedziałbym że to anime traktuje o świecie, w którym odbywają się czarodziejskie zawody lansu. No naprawdę, same walki i supermoce zdają się obchodzić panów tyle co zeszłoroczny śnieg, pikuś w porównaniu z tym, żeby podczas w.w. walk wyglądać jak najbardziej zajedwabiście, olewczo i seksi. Uśmiałem się jak norka, a finał - WHAT A TWEEST - zapowiada jeszcze prawdziwą INTRYGĘ.
Mam tylko nadzieję że nie będzie zbyt gejowsko :/ |
_________________
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-10-2012, 11:41
|
|
|
Ależ oczywiście, że lans dodaje powerupa :D
Co do fujoshi bait to jest mi ono radośnie obojętne, bo będę je raczej traktować jak niezamierzony element komediowy.
Zresztą ja względem K mam raczej zaniżone oczekiwania, bo od początku nastawiałam się na powtórkę z rozrywki z Brave 10, tylko z nieco lepszą grafiką. Chwilowo nie jestem zawiedziona. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2012, 17:33
|
|
|
Btoom 1 - chyba to trochę przerobili. Ale i tak 4-chan koncentruje się na tym, że wbił kontroler xboxa rzutem w ścianę.
K 1 - nie wystarczająco gejowe, by rzucić to od razu. Warto zauważyć, ze dziś jest taka tradycja, ze w pierwszym odcinku są jakieś walki a później jest charadevelopment. Problem polega na tym, że w tego typu seria postaci powinny pozostać niedorozwinięte i powinny naparzać się po gębach aż miło.
Kintama 253 - pierwszy odcinek i od razu jesteśmy trollowani. Cała Gintama. Z drugiej strony OP mi się nieszczególnie podoba. |
|
|
|
|
|
White
Dołączył: 13 Lis 2009 Skąd: Wadowice Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2012, 22:03
|
|
|
btooom ep01 - głowny bohater jest idiotą... w tym odcinku nie pojawiło się nic co zachęciło by mnie do następnego. w zasadzie w openingu zauważyłem pare ładnych istotek to może dam szanse.
k - hm... no wrażenie jakby się oglądało 405 odcinek shounena, są kolorowe wymaksione moce, wszyscy maja skilla powyżej dziewięciu tysięcy i oczywiście końcowy tweest po którym wieloletni fani masowo rzucają sie z mostu. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-10-2012, 16:34
|
|
|
Więc Hayate dzieje się dalej , nie od początku. I jak to zwykle bywa z tym, serialem , kolejny sezon jest kompletnie inny, Czegoś jeszcze brakuje, ale jednak to chyba będzie się oglądać.
Co do To Leve Ru to mam mieszane uczucia. Wydawało by się, że darknes odnosi się do Yami a ja tu widzę kolejny harem w około Rito i wszystko jakieś takie mało śmieszne. Chyba jestem nie w temacie albo nie w formie ale jakoś kolejny sezon wydaje się jakiś wyraźnie inny i mimo zarysu jakiejś fabuły, jakoś mnie nie kreci.
I jakoś to chyba w jakiś sposób jakoś tak wyszło, że to jakieś najczęściej używane słowo to jakoś. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 06-10-2012, 16:53
|
|
|
White napisał/a: | btooom ep01 - głowny bohater jest idiotą... w tym odcinku nie pojawiło się nic co zachęciło by mnie do następnego. w zasadzie w openingu zauważyłem pare ładnych istotek to może dam szanse. |
MC jest idiotą. I przyszłe wydarzenia mu to uświadomią. Nie polecę tego tytułu, bo nie wiem, co studio zrobiło z mangą. Sama manga za to jest ok. Bez rewelacji, ale nie ma się za co wstydzić.
JoJo 1- ololololol... Dio Brando to drański drań. Jedna z najbardziej oczywistych i jednoznacznie złych postaci. Bez rewelacji, ale ogląda się przyjemnie. |
|
|
|
|
|
Altramertes
Dołączył: 28 Gru 2008 Skąd: Opoczno Status: offline
|
Wysłany: 06-10-2012, 21:29
|
|
|
SAO ep 14
WOOO, Sweet Ass Online zakończone, Kirito w przydługich włosach wygląda nieźle, tylko dlaczego u licha nie leżał w żelowym łóźku z noveli? Toć miało ono duży wpływ na jego przeżycie poza grą, czy raczej utrzymanie ciała w jako takim stanie. A w przyszłym tygodniu poznamy Sugu i
- Spoiler: pokaż / ukryj
- sorry Mario, but yer princess is in another castle :D
Proszę na przyszłość ukrywać spoilery i nie psuć innym przyjemności z oglądania. Tren |
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 06-10-2012, 22:01
|
|
|
Sukitte II na yo 1
LOL. Dawno temu zaczęłam to czytać... Ale to była trauma z królikiem?! Borze Szumiący...
Ponury odludek i szkolny idol, tia, kochamy te schematy... Ale z tego co pamiętam, to ta manga taka straszna nie była... A w końcu aż dwa romasidła szkolne w jednym sezonie! Z tym, że Kolega Potworek powinien być lepsiejszy jednak. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 06-10-2012, 22:20
|
|
|
Altramertes napisał/a: | SAO ep 14
WOOO, Sweet Ass Online zakończone, Kirito w przydługich włosach wygląda nieźle, tylko dlaczego u licha nie leżał w żelowym łóźku z noveli? Toć miało ono duży wpływ na jego przeżycie poza grą, czy raczej utrzymanie ciała w jako takim stanie. A w przyszłym tygodniu poznamy Sugu i
- Spoiler: pokaż / ukryj
- sorry Mario, but yer princess is in another castle :D
Proszę na przyszłość ukrywać spoilery i nie psuć innym przyjemności z oglądania. Tren |
Od spojlerów mamy osobny temat.
Takoż, koniec SAO, niech żyje naczelny troll serii. Pełna satysfakcja, mimo braku wspomnianego żelka. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 07-10-2012, 19:05
|
|
|
Ixion Saga DT 1 - czyli kolejne anime osadzone w świecie gry jrpgowej. I w zasadzie obejrzałem, by to dropnać. Ale nasłuchuję i słyszę: Kazuya Nakai, Tomokazu Sugita, Koji Yusa i Kenichi Suzumura w jednym anime (mnie też te nazwiska nic nie mówią, przepisałem je z ANN. Ważniejsze są głosy). Za dużo aktorów głosowych z Gintamy... A to oznaczać może tylko jedno: reżyserem jest Shinji Takamatsu. Jak na razie jest to mój ulubiony reżyser serii komediowych, a trzeba przyznać, ze seria nie traktuje się zupełnie na poważnie. Innymi słowy 100% zmienił się w 100% must to watch. Nie jest to Nichibro, bym płakał ze śmiechu, ale seria ma wystarczający potencjał by udało mi się ją skończyć pomimo nielubianego settingu.
Magi 1 - w mandze chyba nawet tak daleko nie zabrnąłem, bo mam straszną traumę za każdym razem, gdy Japończycy biora się za zachodnią kulturę. Ale na razie jest ok. |
|
|
|
|
|
peregrinus
wol(no/ny) myśliciel
Dołączył: 15 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 08-10-2012, 17:10
|
|
|
Zetsuen no Tempest ep 1
W zasadzie tak jak w mandze, plus grafika mi się podoba, a podniosłe monologi śmieszą. Do tego dziwnie znajoma muzyka... aż musiałem sprawdzić, bo z X'amdem mi się kojarzyła. Skoro Mishiru Oshima odpowiada za nią, to mam kolejny powód do oglądania. Jak nie zepsują to zapowiada się co najmniej niezły średniak. |
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 08-10-2012, 21:04
|
|
|
vries napisał/a: | Magi 1 - w mandze chyba nawet tak daleko nie zabrnąłem, bo mam straszną traumę za każdym razem, gdy Japończycy biora się za zachodnią kulturę. Ale na razie jest ok. |
Niby Bliski Wschód leży na zachód od Japonii, ale jednak nie zaliczałbym go do naszego kręgu kulturowego.
Odcinek calkiem sympatyczny (mimo wstawek dotyczących niewolnictwa i smutnego losu pewnego alkoholika). Plus dla Alladyna, że dał szansę się wykazać innej postaci (mimo że pewnie mógł sam sobie poradzić z problemem).
Code Breaker 01 - po takim cliffhangerze twórcy powinni pójść za ciosem (złaszcza że protagonistka nie zrobiła póki co na mnie najlepszego wrażenia).
Little Busters! 01 - po pierwszym odcinku to anime zostało ochrzczone przez niektórych widzów Little Budget: The Animation. Nie oczekiwałem jakości KyoAni, ale przydałoby się chociaż coś na mierę naśladowców (przykładowo Kokoro Connect). Niestety, J.C. Staff zatrudnił do oprawy graficznej chyba swój skład B. W związku z tym wszystko jest jakieś takie rozmyte, burawe, pozbawione życia, a mniej statyczne sceny są dobijane białym, świetlistym tłem. Cóż, przynajmniej muzyki nie mają jak popsuć, a humor gry został póki co całkiem nieźle uchwycony.
JoJo’s Bizzare Adventure 01 - nie wiem, czy o to chodziło twórcom, ale przedramatyzowane cierpienia Jojo z powodu małostkowego zła w wykonaniu Dio jakoś tak mnie rozbawiły. W traktowaniu wydarzeń jako komicznych pomagała kiczowata kolorystyka i pojawiające się w niektórych scenach onomatopeje. Zobaczymy, co nas czeka po przeskoku czasowym.
Inu x Boku SS OVA - pierwsza historyjka była mocno taka sobie, kolejna już trochę lepsza (widać, czemu Karuta zalicza się do S a Watanuki do M), za to ostatnia pozwala spaść z krzesła. Bohaterowie chyba trochę zniszczyli dzieciństwo kilkuletniej dziewczynce i wszczepili jej niewłaściwe wzorce
- Spoiler: pokaż / ukryj
- wprowadzając elementy NTR do zabawy w dom.
edit:
Tonari no Kaibutsu-kun 01-02 END - no dobra, pewnie będzie dalszy ciąg, ale twórcy narzucili sobie takie tempo, że w dwóch odcinkach zamknęli cały sezon typowego shoujo. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 09-10-2012, 17:12
|
|
|
fm napisał/a: | Tonari no Kaibutsu-kun 01-02 END - no dobra, pewnie będzie dalszy ciąg, ale twórcy narzucili sobie takie tempo, że w dwóch odcinkach zamknęli cały sezon typowego shoujo. | Serio? Fum, przecież tam nie było jeszcze żadnych traum, a w porządnym shoujo nawet w pierwszym sezonie musi być jeszcze jakaś trauma związana ze zdradą/nieodwzajemniona miłością, więc jaki "END"? xD A poza tym nie przesadzaj, nie było tak źle. Tyle że Haru zaczyna mnie irytować, to już nie jest dziecko z ADHD tylko idiota, zamknąć go u czubków...
A teraz ściana tekstu, bo w końcu miałam czas nadrobić pierwsze odcinki nowych anime.
K - 01
Wstfgl, jakie to ładne było!
A tak poza tym - ja pierdykam, o czym w ogóle jest to anime? To wygląda jak 8761245 odcinek Bleacha, z tym, że setting to tak jakby z DRRR!! wyciągnięty (no bo to przecież Shizu-chan się szlaja tu i tam i powala Engriszem...). A poza tym to anime dla wszystkich, trochę smutne toto, bo jak dla wszystkich, to jednocześnie dla nikogo: błyszcząca grafika, masa świetnych seiyuu upchniętych w jednym miejscu (ale Włochy Północne z Hetalii to mogli sobie darować, jak jakby ta postać nie była już wystarczająco wkurzająca), całe stado bizoniny (w tym jedno super-uke), dwie cycate babki, w tym jedna biegająca nago, zakochana dziołszka robiąca bentou, jakaś autystyczna loli, która pewnie jest jakąś prorokinią, Code Geassowy miecz Damoklesa, a nawet dwa, w tym jeden zardzewiały (radziłabym wyrzucić w pizdu)...
wtf?
BTOOOM! - 01 (a.k.a. Battle Royalowe przygody zidiociałego Yagami Lighta w wersji NEET na bezludnej wyspie)
A to anime też ładne było. Serio, podoba mi się grafika. I piosenka Nano w openingu. I to musi mi na razie wystarczyć, bo główny bohater jest TRAGICZNY. Ja pierniczę, on nie zauważył tych krowiastych, zajarzyście niebieskich cyferek na bombie?! Ślepy? Głupi? Jedno i drugie? Na początku myślałam, że jakaś tajna organizacja ściągnęła z całego świata ludzików z pierwszej dziesiątki rankingu tej gry, w celu bliżej mi nieznanym, co prawda, ale mogłoby to być zabawne. Ale, niestety, blond świrus okazał się być Japończykiem. Możliwe, że odcinek drugi już całkiem pogrzebie się w dołku, bo mam złe przeczucia co do owego anielsko wyglądającego dziewczęcia w minispódniczce moro i krawacie z czachą (lol).
Sukitte Ii Na Yo - 01
Właściwie czekalam na to anime - znośniejsza wersja Kimi ni Todoke, a zarazem kolejny szojec w tym sezonie, w którym ma miejsce Trauma Z Królikiem (to jakiś cholernie popularny motyw chyba jest, a w ogóle to dlaczego akurat królik?). Szablony, szablony, szablony i jeszcze raz szablony, z tym że Mei na razie jest jednak ciekawa. Problem polega na tym, że czytając mangę (od której odpadłam, swoją drogą) też miałam takie wrażenie, które potem się spsuło wraz z spsuciem się Mei jako dość oryginalnej głównej bohaterki, zwłaszcza że potem człowiek potyka się o przedramatyzowane błahe wydarzenia człowiek. Ale Yamato jest kjutny (wolę Sakurai Takahiro w mroczniejszych rolach, ale i tak dobrze się sprawdza), i, co ciekawe, jako postać całkiem nieźle się broni, nawet gdy potem wydarzenia zaczną się po szojcowemu gmatwać bardziej niż potrzeba. No cóż, zobaczymy, ile wytrzymam.
Kamisama Hajimemashita! - 01
Mały budżet - jest. Irytujący narrator z jeszcze bardziej irytującym głosem - jest. Ojciec, który przez swoją lekkomyślność zadłużył rodzinę - jest (swoją drogą te nastolatki w Japonii mają jednak przerąbane, co drugi ma nieodpowiedzialnych rodziców, którzy wyrzucają pieniądze w błoto). Tajemniczy bizon z głosem Akiry Ishidy - jest (och, jest). Powalające tsundere bizoniszcze - jest. Wkurzające plączące się pod nogami wypierdki - są. Pocałunek jako sposób zawarcia kontraktu - jest. Okej, dalej mi się nie chce wyliczać.
Ale dam temu szansę, bo w ujęciach na początku odcinka główna bohaterka wyglądała jak ja rano zaraz po wstaniu z łóżka, zanim zrobię sobie kawę. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 09-10-2012, 23:05
|
|
|
Ixion Saga DT 01 - całe szczęście, że nie próbowali tego robić na poważnie. Miało całkiem zabawne momenty (i meido z głosem
- Spoiler: pokaż / ukryj
- FukuJuna),
więc dam szansę kolejnemu odcinkowi.
Sukitte Ii na yo 01 - najbardziej szojcowate shoujo sezonu (łącznie ze schematem, że brzydkie kaczątko trafia na księcia swojej szkoły). Tym niemniej pierwszy odcinek mi się szalenie spodobał. Pod względem grafiki plasuje się w czołówce obecnych serii, a drobne zmiany w porównaniu z mangową wersją (przejrzałem pierwszy rozdział) są dla mnie w większej części kroczkami we właściwym kierunku (szczególne wrażenie zrobiła na mnie końcówka odcinka). Tak więc daję twórcom pewien kredyt zaufania i może jakoś uda mi się przymknąć oko na typowe dla gatunku przymioty (czyli choćby następujące prędzej czy później naciągane nieporozumienia z powodu chronicznych zaburzeń w komunikacji).
Sakurasou no Pet na Kanojo 01 - ha, więc to tu zabłąkał się budżet Little Busters! (choć podobno Key też częściowo ponosi winę za jakość ekranizacji, bo uparło się, że studio powinno w krótkim terminie uporać się na jesień)? Szkoda tylko, że to taki gniot. Jakoś mnie nie przekonuje zawiązanie fabuły - lubiący zwierzęta chłopak dostaje zadanie opiekowania się w internacie dziewczyną, którą trudno określić innym słowem niż "upośledzona" - nawet mimo scenariusza Mari Okady (właściwie to wręcz gwóźdź do trumny). Wiem, że dziewczęta z gier od Key nie są szczególnie rozgarnięte, ale przynajmneij nie chodzą gołe dopóki ktoś im nie poda ubrania od majtek w górę (choć pewnie znajdą się osoby, dla których tytułowa dziewczyna-zwierzątko będzie atrakcją serii). |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|