FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 381, 382, 383 ... 531, 532, 533  Następny
  Co w tej chwili oglądacie - edycja druga
Wersja do druku
Tabris Płeć:Mężczyzna
Snowflake


Dołączył: 19 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 16-11-2012, 19:42   

Aktualnie:

Mouretsu Pirates - dwa odcinki obejrzane, no i ogólnie jak na razie nic dla mnie ciekawego się w tej serii nie dzieje. Mam nadzieję, że później się to jakoś rozkręci.

Kuroko no Basket - tu jestem w połowie. Mange znam więc po Kuroko(serial) sięgnąłem z przyjemnością. Anime o koszykówce - takiej trochę z przymrużeniem oka. Bardzo fajna seria i cholernie wciągająca. Przez co ogarnia mnie pewien niepokój, bo chciałbym by druga seria także się ukazała. Zwłaszcza, ze w niej ukazała by się moja ulubiona postać z Mangi, czyli Akashi :)

_________________
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Piotrek Płeć:Mężczyzna
Nikt niezwykły


Dołączył: 26 Gru 2008
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 17-11-2012, 05:01   

Shin Sekai Yori ep08
/me wykasował całość Eraserem, odprawił egzorcym, posypał monitor solą i zapomniał.
Dziękuję, do widzenia.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 17-11-2012, 12:32   

Piotrek napisał/a:
Shin Sekai Yori ep08
/me wykasował całość Eraserem, odprawił egzorcym, posypał monitor solą i zapomniał.
Dziękuję, do widzenia.

O LOL... Wygląda na to, że w fantazyjnej przyszłości wszyscy są homoseksualni. Nie ma się co dziwić, że im ludzkość wymiera. Osobiście nie wiem dlaczego ta seria mi się podoba (choć to trochę określenie na wyrost). Pewnie ma coś w sobie z tanich horrorów, które pojawiały się w świecie anime w poprzednim wieku, a które nawet lubię.

Joshiraku - podsumowanie: kreska Kumety jest mniej moe, ale i tak bardziej pasuje do jego serii. Z drugiej strony na plus w grafice trzeba przyznać niezły design postaci. Tu muszę się wytłumaczyć, mam tu na myśli fakt, ze często dziewuszki ubierają w inne ciuszki. I muszę powiedzieć, że to wypada przednio, bo ubrania są dopasowane i oryginalne. Tła również są dość szczegółowe. Muzycznie też najgorzej nie jest. Innymi słowy anime dostało zbyt duży budżet jak na gadające głowy. Co jest problemem? Zbyt rozciągnięta serią (Joshiraku powinno być bardzo dynamiczne, a jest mocno flegmatyczne) i zbyt skomplikowane żarty. W SZS już były dość mocno drańskie i często niezrozumiałe. Tu jest gorzej. Innymi słowy, o ile SZS mi się podobał, to Joshiraku jest najwyżej średnie.
5/10 - średnio i jest to moim zdaniem nawet troszkę zawyżona ocena.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Enevi Płeć:Kobieta
苹果


Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 17-11-2012, 12:40   

Shin Sekai Yori 8

vries napisał/a:
Wygląda na to, że w fantazyjnej przyszłości wszyscy są homoseksualni.


Bi, biseksualni xD. Podejrzewam, że to sprawa wariujących hormonów i 'bonobogenów', przez które zachowania seksualne zastąpiły agresję. A że pod ręką są wszyscy... Cóż. Tylko biedny Mamoru zdaje się nie eksperymentować. Czasem dobrze jest zasięgnąć informacji przed dalszym seansem. I o, czyżby w następnym odcinku już chcieli rozwiązać wątek Shuna? Szybko... bo z tego, co pamiętam to chłopak
Spoiler: pokaż / ukryj
popełnił samobójstwo, topiąc się w jeziorze.


K 7

O wow, wstęp do rozwiązania tajemnicy, ale twórcy nadal się z widzami bawią. Ale przynajmniej potwierdziło się, że w sprawę jest zamieszany tajemniczy sterowiec. Tylko hm, ok... to była w pełni iluzja Neko, czy Shiro faktycznie ukrywał swoje umiejętności?
Hehe, ciekawe, czy dowiemy się skąd w ogóle wzięli się "królowie" oraz ich moce... Pewnie nie... Ale generalnie całość jako niewymagająca rozrywka trzyma się całkiem, całkiem. O dziwo, chyba najbardziej polubiłam jak na razie Yatę... Neko jeszcze jest sympatyczna. A reszta, nie wiem. Główni bohaterowie na pewno są tacy jacyś... możen nie nijacy, ale hmm... a może jednak nijacy?

Tabris napisał/a:
Zwłaszcza, ze w niej ukazała by się moja ulubiona postać z Mangi, czyli Akashi :)


O, jak miło, że ktoś jeszcze lubi Pana od Nożyczek! Prawda, że druga seria jest bardzo, bardzo potrzebna? Może zrobią... seria chyba całkiem dobrze się sprzedaje.

_________________

吾輩は王獣である。名前はまだ無い。

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Tabris Płeć:Mężczyzna
Snowflake


Dołączył: 19 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 17-11-2012, 19:01   

Enevi napisał/a:
O, jak miło, że ktoś jeszcze lubi Pana od Nożyczek!

Bo to bardzo klimatyczna postać z fajnymi oczkami ;p

Enevi napisał/a:
Może zrobią... seria chyba całkiem dobrze się sprzedaje.

No ja bym bardzo chciał.... Zobaczymy.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-11-2012, 01:20   

Dzisiaj sobie lekko zaszalałem.
Przede wszystkim kilka kolejnych odcinków Ojamajo z tym, że 48 z czwartej serii jest jakiś inny, nie z tego kompletu. Wyraźnie narysowane palce, szare i ciemne kolory, totalnie ponury nastrój i kompletny brak magii. Jak odcinek o wiedźmie szklarce był fajny i nostalgiczny, tak ten był totalnie dołujący i przygnębiający. Niestety projekt tego serialu nie przewiduje kontynuacji i pokazali to nader dobitnie. Został mi już tylko jeden ostatni odcinek, pokazujący koniec magicznej paczki przyjaciół. A później każda pójdzie w swoją stronę.
Spoiler: pokaż / ukryj
Żadna z czarownic czarownicą nie zostanie a nawet pielęgniarka ze szkoły zniknie
Jak do tej pory wszystkie finały, były o (prawie) śmierci w obronie dobra i przyjaźni, tak ten jest zbyt psychologiczny jak dla mnie.

Z racji zbliżającego się zakończania AO, powtórkowana jest również Eureka Seven. Chwilowo jestem na 8 odcinków do końca pierwszego sezonu i widziałem reklamę finału AO. Cóż mogę powiedzieć, jako że na raczej chłonę niż przemyślam serie i tym razem zobaczyłem parę oczywistych rzeczy, które nieświadomie pominąłem wiele razy, już nie pamiętam teraz co to było, ale chwilami generowało to drobne olśnienia w stylu "a to dlatego coś jest ..." i tak dalej. Jestem już za najgorszym w dziejach odcinkiem o piłce nożnej. i nadal dziwię się, jak to wszystko ładnie jest poskładana (mimo wielokrotnego używania tych samych kadrów)

Poza tym obejrzałem 2 odcinki kompletnie bezsensownego serialiko o karaluchach. Ja rozumiem, że karaluchy chcą być lubiane przez ludzi, ale to jest lekka przesada, zwłaszcza na ucho. Jedyne co mi przychodzi do głowy to Ai Enma vs Kagura.
Gokicha!! Cockroach Girls

Na koniec dnia wpadłem na przypisy youtubowe dotyczące schizów, począwszy od Timotei (Lucku Star) i zasady 3 sekund (Nichijou) poprzez gąszcz innych dziwnych scenek. po czym zgłupiałem do reszty.

edit*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Po zakończeniu pierwszego sezonu E7 wiem, że Adrock nie wypowiedział nawet jednego słowa. :P Trochę to dziwne.

_________________
kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 20-11-2012, 15:58   

Eureka Seven AO ostatnie dwa

Finał był ostry, miejscami beznadziejny, miejscami eurekowy, miejscami taki jak trzeba, ale chyba nie wszystko na swoim miejscu. Generalnie jest to niezłe zakończenie tej serii, w podobnym stylu co poprzedniej wiec jest niedosyt. Ale generalnie nie jest źle jak mogło by się spodziewać. Nawet truteń się zrehabilitował.

Proszę o wybaczenie nadmiernego akcentu na tytuł, wiecie, te emocje :]
Wytłumaczę się w alfabecie.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Enevi Płeć:Kobieta
苹果


Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 20-11-2012, 20:21   

Eureka AO 23-24

Pffffffwell... Oni tak serio? Z jednej strony wow, a z drugiej pytanie "po cholerę?". Chyba tylko po to, aby uniknąć standardowego zakończenia. Bo zwykle przy takich dylematach mamy dwa wyjścia idę/zostaję. Tutaj... było inaczej. Z jednej strony fajnie, ale czy było w takim razie sens wpychać w to wszystko tyle wątków. Fakt, całość nie zawaliła się może jak domek z kart, ale swoją heroiczną decyzją Ao
Spoiler: pokaż / ukryj
podpisał na siebie wyrok śmierci, jeśli dobrze zrozumiałam... Albo i nie... Już nie wiem. Znaczy niby Koral wypierniczyło, ale skoro Ao mógł latać na tatusiowej desce znaczy, że trappar tam jest i... powoli go wykańcza??
Dzieciak ma jaja i twórcy też.
Spoiler: pokaż / ukryj
Kto by pomyślał, że motyw poświęcających się rodziców zostanie odwrócony i odpowiedzialność za szczęście rodziców weźmie dzieciak, samego siebie skazując na samotność i śmierć. I w sumie trochę dziwne, że oni w ogóle nie protestowali albo zbyt słabo. Jakoś mam wrażenie zbyt łatwo zrzekli się odpowiedzialności. Chyba że wynika to z braku czasu na łzawe pożegnania i płomienne przemowy. Z jednej strony dobrze... Z drugiej jakiś słąby ładunek emocjonalny to miało.
Ao, ostatecznie byłeś trochę zbyt idealny, gdzie jakiekolwiek ślady egoizmu?

_________________

吾輩は王獣である。名前はまだ無い。

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ravel Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lis 2008
Status: offline
PostWysłany: 20-11-2012, 22:54   

Eureka AO 23-24

Enevi napisał/a:
I w sumie trochę dziwne, że oni w ogóle nie protestowali

Jak by nie patrzeć, Renton i tak na tym nieźle wyszedł. Nie dość że
Spoiler: pokaż / ukryj
wymienił sobie Eureke na młodszy model, to jeszcze ma szanse na córkę. A Ao i tak teoretycznie ma się dopiero narodzić, więc co mu szkodzi.


Enevi napisał/a:

Spoiler: pokaż / ukryj
Znaczy niby Koral wypierniczyło, ale skoro Ao mógł latać na tatusiowej desce znaczy, że trappar tam jest i... powoli go wykańcza??


Spoiler: pokaż / ukryj
Też się trochę zdziwiłem. Niby na którymś tam ujęciu był zielony pierścień wokół Ziemi, więc może jest tak jak kokodin napisał. Ao zniszczył tylko Sicrety, a Coral, skoro nie musi już przed nimi uciekać, jest rozsiany po trochu po różnych uniwersach, czy coś. Po za tym niewielka ilość traparu to chyba dla Ao nie problem, więc będzie żył.


Co do samych finałowych odcinków to wypadły zaskakująco dobrze. Spodziewałem się czegoś gorszego. Zakończenie też było nawet dobre. Nawet to jak rozwiązali sprawę z Truthem mi się podobało. Dalej jednak uważam, że gdyby go wywalić i skupić na innych wątkach to by z tego mogła wyjść naprawdę dobra seria, a tak to do pierwszej Eureki się nawet nie umywa.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 21-11-2012, 07:29   

Ravel, Trochę w pierwszym spoilerze namieszałeś :P
Spoiler: pokaż / ukryj
Renton zamienił Eurekę która skoczyła we wcześniejszy czas z powiedzmy mark-1 na jej 3 lata starszą wersję już po urodzeniu Ao niwecząc wszystkie duchowate aparycje uwięzionej w quartzach Eureki. Natomiast Ao tylko uzupełnił luki fabularnie z połowy serii odstawiając mamuśkę do jej czasów aby mogła urodzić kamień. Moim zdaniem chronologicznie zataczając ósemkę


Szczerze mówiąc ja obejrzałem cały serial przed finałem na spokojnie i zauważyłem, że sporo wątków jest bardzo ładnie wpleciona, właśnie w formie ósemki. Za pierwszym razem tego nie widać mimo, że wiele wątków właśnie idzie w przeszłość. Znacznie bardziej podoba mi się to teraz niz w czasie oglądania pojedynczych odcinków.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ravel Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lis 2008
Status: offline
PostWysłany: 21-11-2012, 13:29   

@up

A faktycznie, coś mi się poknociło. Myślałem, że to ta Eureka z pierwszą ciążą, a ona tylko we flashbacku była. Teraz to ma więcej sensu. Dzięki za sprostowanie :).

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 23-11-2012, 20:13   

Oglądnęło się wreszcie Mushi-shi Niestety obawiałem się właśnie takiego odbioru. Tam mi czegoś wyraźnie brakuje. Opowieści dosyć ciekawe i różnorodne, ale żadnej większej fabuły i kompletny brak "tego czegoś" dla mnie. Ot kolejny tytuł o stworkach i jednym takim co łazi po świecie i je zbiera. Jako że ja przywiązuje się do fajnych postaci a do nudnych nie koniecznie, brakowało to znacznie chronologii, kronik przeszłości i finału. Jak na pełny sezon było zwyczajnie za mało o głównym bohaterze a za dużo o jego "przypadkach", poza tym brakowało mi kilku powrotów do już wyleczonych postaci.
Tak więc nie był to dla mnie wybór udany.

Kolejnie ósmy odcinek nowego Hayate no Gotoku. Czyli historia zaczarowanego jabłka i zegarka w Ameryce. To jest ciagle bardziej Penguin Drum niż poprzednie Hayatki. czy Hina zawsze miała czarodziejski różowy miecz widmo? Bo że zagubiona kimoniara jest monster hunterką to wiadomo nie od dziś, to nawet do niej pasuje. Ale jakoś przesadzili. Ten odcinek ogólnie był beznadziejny. Wydaje się być krótszy i bez głupich dodatków. Do tego był zwyczajnie przewidywalny i nudny.
Jestem na nie.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Piotrek Płeć:Mężczyzna
Nikt niezwykły


Dołączył: 26 Gru 2008
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 23-11-2012, 20:22   

kokodin napisał/a:
czy Hina zawsze miała czarodziejski różowy miecz widmo?

Nie miała. I nie jest to jedyny fakt, który się nie zgadza. Szerzej poruszę to w recce.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 25-11-2012, 11:52   

Nie wiem co mnie podkusiło.
Burn Up!
Ova numer 1
Fajne, stare dobre retrosf. Chyba najbardziej futurystyczna część. Kreska z lat 80-tych i specyficzne jak na tamte czasy konstrukcje fabuły. Generalnie chyba najlepszy Burn Up ze wszystkich. Szkoda, że ma tylko jeden odcinek. W tym odcinku jednak widać, że policjantki są jednak częścią policji. Bo w kolejnych częściach widać to mniej i mniej. Trochę dziwnie wygląda natomiast wielowarstwowe lateksowe wdzianko jako strój bojowy. I jak było widać, nie jest nawet kuloodporne. Ale to jest tylko szczegół, bo fabularnie nie jest złe.

Ova numer 2 Warrior.
Szczerze myślałem, że jest to najgorsza część serii, ale późnij zmieniłem zdanie. Akcja trochę nieskładna, projekty postaci niedopracowane i superchude z wielkimi dodatkami. Poza tym niedorzecznością jest robić kostium szturmowy z odsłoniętą dolinką pod szyją. Seria nastawiona tym razem bardziej na fanserwis niż fabułę, co z resztą widać po urwaniu i niedokończeniu wątków. Niemniej jednak próbuje być komiczne i nie wychodzi mu to najgorzej, tak więc jest to drugi od końca na udaność tytuł, chociaż do czwartego jest przepaść.

Tv numer 1 Excess
Poprawiona wersja Warrior. Na pierwszy rzut oka tylko tyle, ale poprawiono tu sporo aspektów. Po pierwsze wszystkie postaci mają jakieś role a nie tylko są. Po drugie i chyba nawet ważniejsze, jest zdecydowana nitka fabularna. Po trzecie humor jest nieco bardziej wysublimowany a fanserwis nie aż taki nachalny. Fakt pozostało go sporo, ale fabuła jest wyciągnięta na pierwszy plan, dzięki postaci szefowej. Do tego kombinezony są sporo bardziej sensowne i dla wszystkich postaci jednakowe (poza kolorem). W moich oczach nie jest to lepsze od pierwowzoru, ale niewiele mu brakuje, zwłaszcza drugi odcinek o czołgu był fajny. Początkowo myślałem, że mózg mi od tego umrze, ale nie było wcale takie złe. Po odcinku z parodią sailor moona w gazecie, było już bosko, nie mówiąc o kilku scenkach z Evangeliona :P

Tv numer 2 Scrumble
Jestem po zaledwie 3 odcinkach i już mam dosyć. Fanserwis dominuje, fabuła jest głupia lub jej niema, postaci dostały beznadziejny design a szybkość reagowania specjalnego oddziału aktywowanego przez radę starców to jakiś absurd. Do tego charaktery postaci pokrewnych z poprzednimi seriami są jeszcze bardziej beznadziejne. Jeżeli poprzednia seria nie dostarczył mi śmierci mózgowej to ta może. To nie jest nawet śmieszne. Futurystyczna przyszłość została zdegradowana do złej przyszłości za kilka lat a czarę goryczy przepełniło stado bulinkowych gospodyń domowych w pogoni za przecenami. Na endingu ma być seksowna goła panienka, ale ja tam widzę podwójne złamanie nogi (w kostce i w łydce) :P
edit---------------------------------------------------------
2 odcinki były nawet lepsze, mowa o 10 i 11, ale cała reszta to jakiś wielki absurd. Kosmici, statki morskie zbudowane z betonu lub cała ta parada kierowiczki. I jeszcze ta animacja jak połamane patyki. Fuj

z innej beczki.
Poyo epizod 47 - powrót ze snu
To anime jest zbyt krótkie ale poza tym bardzo fajne. Chociaż ten odcinek był w praktyce zakończeniem poprzedniego. W każdym razie ninja nie może się zabić skacząc z dachu.

_________________
kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Sebaar Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 12 Lip 2012
Skąd: Somewhere in time...
Status: offline
PostWysłany: 29-11-2012, 14:45   

Chouyaku Hyakunin Isshu: Uta Koi- czyli klasyczne japońskie romanse z poezją w tle, całkiem udana seria muszę przyznać.


Gokudou-kun Man'yuuki- ubogi krewny Slayersów, który do klasyków anime nie należy, taki od czasu do czasu zabawny średniak.

_________________
...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.

The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 382 z 533 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 381, 382, 383 ... 531, 532, 533  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group