Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 02-03-2009, 22:24
|
|
|
Właśnie obejrzałem Byousoku 5 cm. Jedyne słowo jakie przychodzi na myśl aby to określić to "piękne". Grafika to cudo w pełnym tego słowa znaczeniu, wzruszająca historia również spełniła moje wybredne oczekiwania. Polecam z całego serca wszystkim którzy lubią dramaty i lubią rozmyślać. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Chemik
Time does not exist...
Dołączył: 20 Mar 2007 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 02-03-2009, 22:46
|
|
|
Gekijouban Kara no Kyoukai: Dai Isshou - Fukan Fuukei
czyli MOV 1 ;]
generalnie o serii dowiedzialem sie z AMV - musze przyznac ze przyjemnie się ogląda, mimo iż dzwięk wydobywanego noża z pochwy przypomina raczej wydobywanie jakiegoś miecza Półtoraręcznego xD a gdy porusza nim w powietrzu to słychać jakby tarła o metal .... no cuż ...
oczy głównej bohaterki są też momentami "puste" - chociaż to chyba akurat efekt zamierzony ...
Graficznie całość świetnie się prezentuje, nie mozna powiedzieć złego słowa ;)
Wstępnie polecam - ciekaw jestem fabuły w 2-5odc ;] szykuje sie ciekawa noc ;] |
_________________ "What isn't remembered never happened. .... " |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 03-03-2009, 15:54
|
|
|
Outlaw Star odcinek 1. Zapowiada się bardzo, bardzo smakowicie, właśnie czegoś takiego szukałem! Pierwsze skojarzenia przywodzą na myśl Cowboya Bebopa, Trigun i Gurren Lagann. Nie wygląda mi to na serię, która po pierwszym odcinku diametralnie zmieni oblicze, więc chyba mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że mi się spodoba i że bardzo lubię takie serie :) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 03-03-2009, 16:00
|
|
|
Gamer2002 napisał/a: | Melancholy of Haruhi Suzumiya ep 8
To anime jest niesamowite a końcówka epa genialna. Genialna z powodu smaczków związanych z grą Ace Attorney |
Ja też mam dla ciebie NAJŚWIEŻSZE informacje: królowa Bona umarła!
Wracając do tematu.
Aaaaa, gundamy 21... wizja Lenina ...errm, pardon, Aeolii Schenberga... *___* (patrz post Ysena i mój w odnośnym topiku) |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Chemik
Time does not exist...
Dołączył: 20 Mar 2007 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 03-03-2009, 16:27
|
|
|
Kara no Kyoukai : mov 2,3,4,5 ;]
Świetna seria ;]
5 mov (bagatela 2-u godzinny ;] ) - troche sie w nim pogubiłem ... ;)
czekam na następne filmy ;)
Kemonodzume
chymmm .. kreska specyficzna ale bardzo dobrze komponuje się z całością ... LoveStory z mutantami .. ;) dość brutalne i krwawe .. pod koniec strasznie dziwaczne ale ogólnie seria trzyma sie kupy ;) |
_________________ "What isn't remembered never happened. .... " |
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 03-03-2009, 16:30
|
|
|
Czyżby na Tanuku był obowiązek oglądania najnowszych relasów?
Aż boję się napisać, że oglądam Glass Mask 1984. Kreska trochę kojarzy mi się ze starym dobrym Scooby Doo, a bohaterka nie wiedzieć czemu z niejaką Anielą Kowalik. Muzyka nie rani uszu, a fakt, że po latach zrobiono remake dobrze o serii świadczy. Zobaczymy, czy dorówna mandze. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-03-2009, 21:30
|
|
|
Ja bezczeszczę obecnie Ghost hunt oglądając go w dubingowej wersji. Dobiłem do ep17 i ciągle mi mało.
Seria jak seria mieszane uczucia oprócz kunsztu i dziwnego magnetyzmu produkcji j. c. shaft jest tam rodzaj akcji których szczerze nie uwielbiam, czyli młodociani genialni detektywi i mozolne mielenie zagadek (jak ja tego nie znoszę) . Jedna z najlepszych części tego anime to ścieżka dźwiękowa i to że bohaterowie ... zmieniają ubrania. Poza tym charaktery wydają się ciągle gdzieś dryfować ścierając się ze sobą dzięki czemu ci genialni detektywi wydają się być bardziej prawdziwi niż gadający kalkulator jak to było w spiral.
Dubbing jest po prostu "nie adv filmsowy" a całe wykonanie angielskiej wersji wizualne i dobór aktorów pełny profesjonalizm. Mam teraz wrażenie że wszystko co wyszło spod ręki adv to kompletna amatorszczyzna na jedno kopyto z użyciem czwórki lektorów. No ale jak raz na dwadzieścia tytułów widzi się napisy końcowe które wyglądają w jakiś sensowny sposób i nie są identyczne jak w poprzednich 19 seriach to rzeczywiście wrażenie jest pozytywne. Napisy wprowadzające "september day 4" itd oraz tytuły odcinków są napisane po "naszemu" zamiast "podpisane po naszemu" . Nawet tylko dla zobaczenia tych detali warto zobaczyć angielską wersję.
Poza tym zamontowałem sobie do kompa więcej głośników i uwierzcie zwykłe stereo już mi nie wystarcza. :] |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-03-2009, 21:38
|
|
|
Spectacular Spider-man sezon 1 - Wow. Dawno się tak nie wciągnąłem w żadna serię. Jedyną wadą są designy postaci. Niektóre są po prostu brzydkie. Cała reszta na plus. Świetny kawałek w czołówce. Bardzo dynamiczne sceny pojedynków i animacja stojąca na bardzo wysokim poziomie. I to PRZEZ CAŁY SEZON, a nie pierwsze 3 odcinki i ewentualnie walkę z ostatecznym bossem. Całe animu ze swoim recyklingiem ujęć i rozmazanymi tłami może się schować pod tym względem. Historie nawiązują głównie do filmów i uwspółcześnionej serii "Ultimate Spider-man". Nie wychodzą poza standardowe potyczki Pająka z super łotrami, szkolnymi chuliganami, pracą dla Jonaha J. Jamesona w Daily Bugle i zdążaniem na czas do domu, żeby ciocia May się nie martwiła. Oczywiście cały harem szalejacy mniej lub bardziej za Peterem też się przewija w tle (Spider-man jest protoplastą wszelkich haremów, lol). Seria naprawdę dobrze operuje klasycznymi konceptami z serii, jest wiele drobnych smaczków dostrzegalnych dla wieloletnich miłośników Spider-mana, ale i nowicjusze nie powinni czuć się obco. Świetnie się bawiłem oglądając pierwsze 13 odcinków. Czas na sezon drugi, a potem nową serię Transformers Animated :) |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 04-03-2009, 20:17
|
|
|
Przed chwilą skończyłam pierwszą serię Neo Angelique Abyss i przychodzi mi do głowy jedno słowo: NUDA! Ostatnie dwa odcinki, które teoretycznie powinny być najciekawsze, ledwo przetrwałam. Generalnie za dużo w całej serii długich dialogów o niczym, oprócz nich trochę nędznych pojedynków, a właściwie zbliżeń na twarze bizonów. Mimo że całość zakończono paskudnym cliffhangerem, nie wiem czy odważę się tknąć drugą serię... Nie powiem, było na czym oko zawiesić, ale reszta to porażka. Tak naprawdę żaden pan się nie wyróżnia, wszyscy mają skrajnie beznadziejne charaktery i są zapatrzenia w główną bohaterkę jak w obrazek. I ja nie rozumiem tego! Pannica jest beznadziejna, szczebiocze takim wstrętnym głosikiem, rumieni się, opatruje faceta, przepraszam, artefakt, który ją porwał... Taką to tylko ubrać w ładną sukienkę, postawić na podwyższeniu i pokazywać jak śliczny, ale bezużyteczny bibelot. Tzn. było kilka dialogów - kfiatków, ale takich naprawdę boskich, kiedy praktycznie spadłam z krzesła, był bizon pod prysznicem i taki w jeziorku (ale miał gacie), tylko to trochę za mało. Z tej serii można urocze amv, tapetki, avatarki robić, ale nic więcej. Dobrze, że chociaż krótkie... |
_________________
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-03-2009, 12:19
|
|
|
higurashi no naku koro ni ep8:
no i żałuję, że kiedyś porzuciłem to anime bo jest ono naprawdę dobre, wciąga, trzyma w napięciu jedynie te powtarzające się scenki życia szkolnego nieco przeszkadzają ale porównując do głównej akcji można o nich zapomnieć. Anime które mnie zaskoczyło, niezwykle zaskoczyło - nie mam żadnych skojarzeń co może wydarzyć się w następnym epie, groza, horror - na pewno będzie mi potrzebne coś lekkiego aby obejrzeć po tej serii, bo higurashi pozostawia w pamięci te dziwne odczucie z oglądania. No więc nadeszła pora aby zagłębić się w to anime dalej, bo wciąga niesamowicie. |
|
|
|
|
|
sickNess
Metal Militia
Dołączył: 15 Lut 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 05-03-2009, 16:37
|
|
|
One Outs, ep 20
Skupiał się głównie na Ideguchim (nawet był nieco FABOLOUS) i jego myśleniu. Toua jak zwykle wszystkich przechytrzył. Całość odcinka to jedno wielkie "Keikaku Doori". No i jedna z ostatnich scen:
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
|
_________________ Oh Lord, I must be crazy,
I'm settled down and I find nothing new...
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 05-03-2009, 21:42
|
|
|
Higurashi no Naku Koro ni Rei 1 - yyyy....
No dobra, totem dosyć ironicznie opisał ten niespełna 30-minutowy twór, ale mimo wszystko nie spodziewałem się czegoś takiego.
Przede wszystkim nie widzę sensu powstania tego odcinka. Ero-psychoza zbudowana na podstawie pomysłu, który bardziej płytki już chyba być nie mógł. Tyle miesięcy czekania, żeby zobaczyć coś, co przypominało odcinek specjalny dla niewyżytych fanów, którzy przez dwie serie Higurashi czekali, żeby zobaczyć Keii'owe przyrodzenie. Ze wspomnianego osobnika zrobiono zniewieściałego bohatera z mózgiem między nogami, dziewczęta awansowały do rangi basenowych wywłok, a reszta postaci najwidoczniej cierpi na jakieś mózgowe schorzenia.
Szkoda, że nie wydali tego odcinka 1 kwietnia, może powstrzymałbym to zniesmaczenie, które teraz mi się po głowie pałęta. |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 05-03-2009, 22:40
|
|
|
Kumo no Mukou, Yakusoku no Basho. Nie ma co, Makoto Shinkai nawet jak na standardy jego produkcji mocno tutaj liczył na inteligencje widza. No i zmusił mnie do zmiany w moim rankingu, Byousoku 5 cm jednak nie jest najlepszą pozycją tego reżysera. Choć może to zasługa dużo większej swobody interpretacyjnej którą tutaj miałem, dostałem obraz bardziej dla mnie osobisty przez to. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-03-2009, 14:32
|
|
|
Jigoku Shoujo, wczoraj zacząłem, jak na razie niestety na minus. Grafika nie powala i w podczas obejrzanych pięciu odcinków działo się dokładnie to samo, w recenzji jest napisane że akcja zaczyna się od 8 odc. tak więc z czekam niecierpliwością. Na plus jak na razie postacie, nie mogę się odeprzeć urokowi tej piekielnej czwórki. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-03-2009, 22:08
|
|
|
Pinguin Mesume Heart - czyli seria, której jedynym sensem jest parodia wszystkiego co sparodiować można. Wkrótce recenzja :D |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|