Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Najgorsze M&A |
Wersja do druku |
Kazik-chan
Przyjaciel Muminków
Dołączyła: 31 Lip 2007 Skąd: Z Hokkaido Status: offline
|
Wysłany: 31-07-2007, 17:36
|
|
|
Hmm... Mało tego będzie...
Anime:
-"Paradise Kiss": po przeczytaniu mangi spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Seryjnie. I te SD-ki... Kompletnie nie w stylu Ai Yazawy. Manga rządzi i już!
- "Tristia: Błękitna Wyspa": grom przenoszonym na anime mówimy NIE! >.< Doprawdy, kiepskie... Walki robotów nudne, fabuły praktycznie zero... Dałabym mojej siostrze 7-letniej na własność, gdyby nie ta ilość fanserwisu... ARGH!
- "Fullmetal Alchemist" (przypomniałam sobie ^^)... głównie dlatego, że zupełnie odbiega od pierwozroru, znaczy mangi. Kompletnie inna historia, dużo mniej humoru a naładowane wątkami dramatycznymi, w niektórych momentach naciągane... No i niech mi ktoś wyjaśni, dlaczego mój Dorochet ma zielone włosy? To nie w porządku!
Manga:
...Jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. Chuuuu...
Wiecie, ja niezbyt zapamiętuje pozycje, które mi się nie podobały. Prędzej dzieła, które mnie zachwyciły, aaa co!
Polska wersja "Shaman Kinga" niezbyt mi się podobała - baaaardzo średni dubbing, spora cenzura, tłumaczenie takie se o. Dopiero, o radości, tak, ty od tej iskry bogów, mi ukazałaś japońską wersję z angielskimi napisami! O niebo lepsze. I śmieszniejsze :)
Jestem przeciwko robieniu anime na podstawie gier, i tak samo ma się w wypadku "Sonica". Nasz niebieski jeż powinien sobie ganiać po ekranach monitorów, nie w telewizji.
Oj, Roth-chan, "Disgea" nie była taka zła... Warto obejrzeć, żeby zobaczyć Erike i jej pingwiny, a także honorową śmierć byłego szefa demonów xD Ale jednak gra była lepsza. Dużo lepsza.
Pozdrowienia i niech kisiel homarowy będzie z Wami ^^ |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 31-07-2007, 21:32
|
|
|
Przez ostatnie kilka miesięcy myślałem, że Lime-iro Senkitan czyli patryiotyczne ecchi o wojnie.
A potem zgrzeszyłem i Bóg pokarał mnie Tokko. Historia Tokko jest prosta: grafikowi ktoś nakazał rysować maszkary, więc grafik narysował. Niestety pomylił się i część maszkar zamiast trafić na stosik "potwory" wyladowała na "bohaterowie". Animacje robił chyba animator przyjęć grupowych, a scenarzysta nie za bardzo wiedział, czy chce zrobić serie policyjną o rozczłonkowanych zwłokach, czy licealne ecchi. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Kogut
Dołączył: 15 Lip 2007 Status: offline
|
Wysłany: 01-08-2007, 13:28
|
|
|
Nie lubie pokemonow.peace |
_________________ hentai.xxx |
|
|
|
|
Sayak
KKAT Leader
Dołączył: 01 Wrz 2006 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 01-08-2007, 13:40
|
|
|
hmmm Ciezka sprawa bo tak naprawde ciezko o złe anime...
ale pare sie znajdzie...
Origin - Ja rozumiem zrobic głupie anime ja rozumiem zrobic bardzo glupie anime dla dzieci ale na boga nie jestem w stanie zrozumiec jak mozna zrobic cos tak głupiego...
Earth Girl Arjuna - Nie lubie tego anime poniewaz jest wyraznie szkodliwe pod wzgledem pogladów ekologiczno spolecznych kto widzial ten wie.
Amaenaide yo!- Rozumiem zrobic Hentaia nie jestem terz antyfanem Ecchi ale.... gdyby fanserwis ważył ta seria bylaby ciezsza od wszechświata.. no i ta przecudowna kreska.
Da Capo - Anime które kocham i jednoczesnie nienawidze konkretnie chodzi mi o pierwszy sezon i gwałtowny odruch usypiajacy jakiego doświadczylem.. brak akcji jak w polskim filmie.
Wszelkie odmiany pokemonów i karcianek... co głównie jest zasługa 4 kids i ich przepieknych "upgradów" tego typu serii. |
_________________ Call Me Sayak
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-08-2007, 09:57
|
|
|
Erycus napisał/a: | hmmm Ciezka sprawa bo tak naprawde ciezko o złe anime... |
Tak średnio co drugi tytuł nadaje się tylko do utopienia w muszli klozetowej.
Sakura Taisen: Ecole d Paris: oj, otworzył się worek syfu. Właściwie, to jedynym, czego nie skopano w tej serii jest muzyka. Fabuła dzieje się poza czasem ekranowym. O postaciach nic nie wiemy. Grafika jest miła, do momentu, w którym zaczęto używać komputerów. Wówczas to pojawiają się animacje rodem ze stacji graficznych Silicon Graphice, szczytu marzeń grafików komputerowych 1995 roku. Żenada. Wzdragam się to w ogóle nazwać anime... To bardziej seria filmów do gry z Playstation. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
antico
Follower of Bushido
Dołączył: 17 Lip 2007 Skąd: Kyoto Status: offline
|
Wysłany: 03-08-2007, 12:30
|
|
|
Wolf's Rain - ostro zawiodłem się na tej serii, i nie wynika to wcale dlatego, że kończy się tak a nie inaczej, tylko sam przebieg akcji + rysy psychologiczne bohaterów, są nieco płaskie i jednowymiarowe, Kiba, który wiecznie nawija o raju, cwaniak Hige (jego najbardziej nielubiłem ze wszystkich wilków), Toboe o bliżej nieokreślonej płci, i zgrywający twardziela Tsume, nie będe tutaj wymieniał już postaci ludzkich i szlachty, ale one też zasługują na zapomnienie w odmętach anime |
_________________ 武士道と云ふは死ぬ事と見つけたり
葉隠聞書 |
|
|
|
|
Pablock
Dołączył: 08 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2007, 12:04
|
|
|
Krotko i na temat - Neon Genesis Evangelion. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2007, 12:39
|
|
|
Co do Evangeliona to mam mieszane uczucia...
Bo z jednej strony miał dobrą grafikę i muzykę, świetny mecha-design i parę ciekawych pomysłów (np idea, że można skonstruować mecha na podstawie kodu DNA)... A z drugiej strony pogłębiające się, zwłaszcza od połowy serii, poczucie braku sensu scenariusza. Tak, jakby autorom skończył się właśnie pomysł, ale, że mieli podpisany kontrakt na 26 odcinków, wpakowali dowolną rzecz, jaka im do głowy przyszła... >.>
Nie mówiąc już o tym, że w tej serii jedyne osoby, które wydawały się być w miarę zrównoważone psychicznie, to Keji (chłopak Misato) i kolega Toji'ego (ten maniak militariów).
W dodatku NGE zyskał sobie całe rzesze fanów, którzy każdego, kto powie na tę serię złe słowo, traktują jak idiotę... A sami nie potrafią powiedzieć co w niej takiego widzą >]
Reszta to tytuły chyba oczywiste, czyli Pokemon i Dragon Ball Z... :/ |
|
|
|
|
|
Teknometalman
Dołączył: 08 Gru 2006 Status: offline
|
Wysłany: 05-11-2007, 12:35
|
|
|
Oban - Star Racers
Postacie mają twarze jak bohaterowie z gry Final Fantsy Tactics z 1997roku na PSX...
Lepszego argumentu chyba nie trzeba. :) |
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 05-11-2007, 20:11
|
|
|
Ippatsu- w recenzji ostrzegali przed oglądaniem. Mój system obronny przed gniotem nie wytzymał kanonady głupoty. Jedno z gorszych dzieł anime jakie widziałem. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
rose333
Dołączyła: 08 Lis 2007 Status: offline
|
Wysłany: 08-11-2007, 21:39
|
|
|
zdecydowanie:
-Naruto
-Rushuna
-Słodkie słodkie czary
-Pokemony
ogólnie wszystkie anime pozbawione sensu i przepełnione natrętnym fanserwisem... |
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 10-11-2007, 14:05
|
|
|
Mabucharo - mój wątły umysł nie wytrzymał takiej ilości głupoty, fanserwisu, absurdalnych sytuacji i braku konkretnej fabuły. Wymiękłam przy dziesiątym odc.
Pokemony, Naruto - nie cierpię tasiemców shonen z milionem zapychaczy i mało sensownych walk.
Air - przesłodzona bohaterka, wzniosłe cele, baśnie, zapętlenia czasu, a na końcu i tak nie wiadomo o co chodzi. Do przemyśleń też mnie nie skłoniło. Wszystko skończyło się u mnie irytacją i złym nastrojem.
D.N.Angel - nie ma jak oryginalność...
Kamikaze kaitou janne - patrz wyżej... kiedy ktoś w końcu zrobi dobre magical girs, bez cukru/ecchi/fanserwisu?
To tyle, (przynajmniej tyle pamiętam), wniosek - fanserwis moim wrogiem! |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-11-2007, 14:13
|
|
|
Cytat: | kiedy ktoś w końcu zrobi dobre magical girs, bez cukru/ecchi/fanserwisu? |
... To jeszcze będzie magical girls? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-11-2007, 14:44
|
|
|
Lena100 napisał/a: | bez cukru/ecchi/fanserwisu? |
Akurat w KKJ jest tego co kot napłakał... |
_________________
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2007, 14:59
|
|
|
Cytat: | kiedy ktoś w końcu zrobi dobre magical girs, bez cukru/ecchi/fanserwisu? |
Wbrew pozorom powstało kilka takich produkcji. Oczywiście, powstaje pytanie, "na ile to jeszcze jest magical girls", jednak w moim przekonaniu nie ma to aż takiego znaczenia - ostatecznie chodzi o to, aby obejrzeć coś interesującego, a nie na upartego szufladkować anime.
Polecić tu mogę Shamanic Princess - http://anime.tanuki.pl/strony/anime/441/rec/435 - krótka (sześć odcinków) seria, podchodząca to tematu "magical girls" w dosyć oryginalny sposób. Niby mamy wszystkie klasyczne elementy - magiczne zwierzątko głównej bohaterki, ponurego bishonena będącego przedmiotem konfliktu bohaterek, wszystko to jednak z "drugim dnem", którego odkrycie jest nieźle pokazane. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|