Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Zbrojownia - ulubione bronie forumowiczów |
Wersja do druku |
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-12-2004, 21:36
|
|
|
A młot rycerski to jeszce coś innego... nie nadziak, nie czekan i nie obuszek XD to była cięzka, masywna broń z czasów pełnej płyty i wcześniejszych, a nie te bronie, skuteczne raczej tylko na lekkozbrojnych XD
Jak będę miał mozliwość (szlaban XD) to zeskanuję wygląd rycin ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-12-2004, 12:46
|
|
|
Na wszystkich rycinach, zdjęciach i obrazkach które ja widziałem, młot rycerski to taki krótszy i masywniejszy nadziak. Ale trudno, czekam niecierpliwie aż pokażesz co tam masz. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-12-2004, 18:18
|
|
|
W porządku, dostałem na to pozwolenie ^^
Tak więc tutaj sa skany broni - i widać chyba, młot rycerski sporo się od nadziaka różni :-P (przynajmniej jak dla mnie :-P)
broń obuchowa
A tu coś specjalnie dla Ysena - zbroja maksymiliańska ^^Zbroja maksymiliańska |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-12-2004, 19:03
|
|
|
Daerian napisał/a: | W porządku, dostałem na to pozwolenie ^^
Tak więc tutaj sa skany broni - i widać chyba, młot rycerski sporo się od nadziaka różni :-P (przynajmniej jak dla mnie :-P)
broń obuchowa |
Dla mnie nie:]. Różnią się tylko masywnością i długością kolca(czy jak to się fachowo nazywa;P).
Ciekawostka - są dwie kompletnie różne bronie o tej samej nazwie morgenstern:]. Oprócz pokazanej na tym obrazku włóczni zakończonej maczugą jeszcze znana chyba wszystkim kulka na łańcuchu. To samo chyba z kiścieniem, bo ja widziałem kiścień w formie metalowej kuli wiszącej na rzemyku doczepionym do kija.
Spoko^^. Ale w kolorze, się ona o wiele lepiej prezentuje(zwłąszcza czarna^^). Niestety brak skanera:(.
Aha, również fajnie się wreszcie dowiedzieć, jak wyglądają anima i zbroja zwierciadlana, bo ich szukałem^^.
[ Dodano: Pią 03 Gru, 2004 ]
Jak to wygląda
Polecam zwłaszcza walkę na miecz długi w pierwszym rzędzie od góry^^. Nie są to wschodnie sztuki walk, ale i tak lepsze niż można by się spodziewać po Europie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Witcher Kai
Pumpkin King
Dołączyła: 11 Mar 2004 Skąd: Tea Party Status: offline
|
Wysłany: 10-12-2004, 21:25
|
|
|
I oto wbijam sie jak Filip z konopii! XDDD
Moją ulubioną bronią jest młot krasnoludzki, miecz ciężki dwuręczny, łuk myśliwski i katana XDDD
Wszystkie są urocze i jush :P |
_________________ Poczuj moc koshmarkoofff @__@
Quo vadis domine?
Dokąd zmierzasz panie?
|
|
|
|
|
Cherek
Gość
|
Wysłany: 12-12-2004, 22:43
|
|
|
Polska jazda czyli husaria posługiwała się młotami tak zwanymi husarskmi ponieważ była to broń idealna dla ciężko opancerzonej osoby na koniu jego rozpęd dawał mu ogromną siłę uderzenia. Ta broń różniła się od zwykłego młota bojowego ze względu na to iż była krótsza i bardziej masywna po uderzeniu taką bronią w pancerz koleś mógł miec połamane żebra niemówie nawet o idzerzeniu w hełm. Piękną bronią jest buzdygan i inne jego odmiany. Posłógiwanie się dwoma takimi brońmi to raczej wymysł nie ma udokumentowanych posłógiwań się nawet dwoma mieczami jednoręcznymi poniewarz była to bardzo trudna sztuka. Mówie oczywiście o rozwoju broni w europie. Zazwyczaj używało się buzdyganu i tarczy była to jak już ktoś zauważył typowa i sławna z tej broni armia czeska. |
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 13-12-2004, 13:13
|
|
|
Cytat: | Posłógiwanie się dwoma takimi brońmi to raczej wymysł nie ma udokumentowanych posłógiwań się nawet dwoma mieczami jednoręcznymi |
udokumentowane jest w europie o ile sie nei myle też był taki przypadek ale nei ejstem pewien, a nawet jeśli to napewno bez problemu znalazło by się taki przypadek w czasach współczesnych, mianowicie osobę która posługiwała by się naprzykład dwoma mieczami z biblii maciejowskiego (śliczna broń, ale co do jednej to nei wiem czy to miecz czy siekiera czy co to miało być)... |
|
|
|
|
|
Cherek
Gość
|
Wysłany: 13-12-2004, 15:19
|
|
|
można się posłógiwać dwoma brońmi ale to było niebezpieczne a trzeba było to robić po mistrzowsku idąc na wojne. Czasy współczesne tego nieodzwierciedlają bo nie ma niebezpieczęństwa utraty życia. Nawet jak ktoś potrafił wolać być bezpieczniejszy. Możliwe że istaniały jednostki podkreślam jednostki ale niewiadomo jak ich zywot się skończył i czy posłógiwały się dwoma brońmi czy brały z nimi także udział w wojnach. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-12-2004, 14:16
|
|
|
W późniejszych okresach z całą pewnością zdarzało się walczyć dwoma brońmi - choćby rapierem i lewakiem, gdzie lewak służył do odbijania ciosów wroga. Podejrzewam jednak, że w wykonaniu średniowiecznym efektywniejsza byłaby walka mieczem i tarczą. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2004, 15:04
|
|
|
akurat zwykłym mieczem odbijanie ciosów przychodzi rónież bardzo łatwo, wystarczy żeby nie był obosieczny (ostrzony powinien być tylko z jednej strony) aby nie pociął nam ręki, trzymać go klingą (ostrzem) w kierunku łokcia (odwrotnie niż zazwyczaj) i można zasłaniać się poprostu ręką, wiedząc że cios zostanie odparowany przez mieczyk,a że nei musi być duży i ciężki to i wygoda, a lepszy do tarczy bo wykorzystać można go też i jako broń... |
|
|
|
|
|
Cherek
Gość
|
Wysłany: 14-12-2004, 19:36
|
|
|
walka lewakiem to co innego mi chodzi o walke dwoma mieczami jako potencjalnymi dwoma brońmi zadającymi ciosy. |
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2004, 21:05
|
|
|
lewakiem jednak również dało by sie zadać cios, coprawda nei sieczny bo do tego sie nie nadaje, ale kłuty jak najbardziej...
ale i tak najepszą bronią pozostaje mieczyk półtoraręczny^^ |
|
|
|
|
|
Cherek
Gość
|
Wysłany: 14-12-2004, 21:42
|
|
|
Półtorakiem to w tamdemie się walczyło z pomocnym tarczownikiem. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 14-12-2004, 22:41
|
|
|
akurat zwykłym mieczem odbijanie ciosów przychodzi rónież bardzo łatwo, wystarczy żeby nie był obosieczny (ostrzony powinien być tylko z jednej strony)
Możesz mi wytłumaczyć co ma ostrzenie tylko po jednej stronie do parowania? Tylko w miarę po polsku proszę.
Cherek napisał/a: | Półtorakiem to w tamdemie się walczyło z pomocnym tarczownikiem. |
Że co?! Skądżeś to wytrzasnął, toż to zupełny idiotyzm. Półtorakiem walczyło się z konia jedną reką, pomagając sobie tarczą, bądź pieszo obiema rękami. Tarczownik był do tego potrzebny jak do baletu współczesnego-_-. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-12-2004, 10:30
|
|
|
Ysen - Ryu czodziło chyba o to, że miecz trzyma się tak, by klinga od dłoni szła w górę w stronę ramienia wzdłuż ręki i by odbijać ciosy samą rękom. Brak ostrza z jednej strony ma zapewne chronić rękę przed tym, by w skutek uderzenia twoja broń cię nie pokaleczyła.
Walka dwoma brońmi jest możliwa. Niektóre współczesne bractwa rycerskie robią to tak: jedna broń normalnie, służy do zwykłego fechtunku, druga leży na twoim ramieniu. Walczysz w takiej postawie, jak we współczesej szermierce - bokiem z bronią główną ku przeciwnikowi (a nie tym z tarczą) i odbijasz ciosy. Gdy trafia się okazja, to zadajesz uderzenia bronią dodatkową. Nie mniej jednak wszlekie wiadomości pochodzące od bractw rycerski wypadałoby opatrzyć etykietką ,,fantasy" i postawić na jednej półce obok Tolkiena.
Mieczem dwuręcznym i półtoraręcznym jak najbardziej walczono w pojedynkę. Wiązało się to z dość śmiesznie wyglądającą pozycją obronną, w której jednak drobnmi ruchami ciała walczący mógł obracać ostrze i zasłaniać się nim jak tarczą, a jednoczęśnie dość szybko i skutecznie atakować. Ta forma walki różniła się jednak znacznie od typowej szermierki.
Tarczownicy naturalnie nie walczyli w tandemie z mieczami półtoraręcznymi... Nie wyobrażam tego sobie nawet tego. Szli w pierwszym szeregu późnych odziałów piechoty osłaniając tudzi z pikami i strzelców z hakownic, acz pojawili się już znacznie wcześniej, jako osłona kuszników i łuczników. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|