Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Czy oglądanie anime=wystawianie się na pośmiewisko? |
Wersja do druku |
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-02-2010, 11:59
|
|
|
Ha, apropo tematu, przypomniała mi się pewna historia. Kolega przegląda zawartość mojego telefonu i w pewnym momencie mina mu rzednie. Bardzo zdziwiony pyta się mnie "to ty się tym interesujesz?" a ja na to "czym?". Pokazuje mi folder w telefonie z mangowymi obrazkami "no, a co, nie wiedziałeś?" i on wtedy "ty, bo nie wyglądasz na takiego".
Wnioski? Często fani mangi i anime zbytnio zwracają na siebie uwagę, czy to wyglądem, czy zachowaniem. A ludzie nie lubią, gdy ktoś się wyróżnia. Poza tym fani M&A są powszechnie uważani za osoby nieco niepoważne (co w większości jest błędnym stereotypem). Moja recepta to po prostu się ze swoim hobby nie afiszować, nie każdy musi je rozumieć. No i to nasze zainteresowanie, co innym do tego? Po co się chwalić? Nie, nie chodzi mi o ukrywanie się, bo to też nic dobrego i doprowadza do stanu typowego otaku, a to nie jest dobre. Trzeba jednak mieć dystans do siebie samego i swoich zainteresowań, inaczej łatwo można ulegać prowokacjom i przez to wyjść na głupka, bo przecież większość tych uszczypliwych komentarzy względem M&A ma na celu tylko wywołanie kłótni, w której zazwyczaj jest fan vs grupa przemądrzałych. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-02-2010, 12:18
|
|
|
Slova ma dużo racji. Momentami, jak widzę ortodoksyjnego fana anime (najlepiej jeszcze w trybie misjonarza) to mam ochotę rzucić to hobby. Tak naprawdę w dużej mierze dzięki "nawracaczom" mamy wyrobioną parszywą opinię. Po prostu: każdy, kto przyzna się do oglądania M&A ma od razu przyczepioną łatkę zakompleksionego świra, który za chwilę, by podnieść swą własną samoocenę zaraz zacznie tłumaczyć, że czarne to białe, a anime to nie tylko bajki dla dzieci, to jeszcze porno i Ghost in the Shell. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 04-02-2010, 13:22
|
|
|
Cieszę się, że nie mam takiego problemu. Nie zaobserwowałam, by ktoś się krzywił widząc u mnie półkę z tomikami. Ale to nie jest tylko problem fanów M&A, są przecież takie grupy, które w społeczeństwie są niezbyt lubiane czy nawet wyśmiewane. Tak było, jest i będzie, "inne" rzeczy zwyczajnie odpychają i lepiej nie próbować na to wpływać. |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 04-02-2010, 16:34
|
|
|
Chyba takie problemy mają nastolatki. Wszędzie oni szukają samoakceptacji w czymkolwiek co robią. Ich nadmierne podekcytowanie może zrazić inne osoby.
Obecnie nie kryje się, ani specjalnie wyjawiam swojego wielce tajemnego sekretu. Znaczna większość moich znajomych wie co to jest Kapitan Tsubasa i Dragon Ball, ponieważ na tym się wychowywali. Jak ktoś nie robił na podwórku kame hame od razu był szykanowany;). Zaś Slayersy były niszowe. Mało kto oglądał. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Madoko_MJ
Szczera Merry
Dołączyła: 27 Sty 2010 Skąd: z kosmosu Status: offline
|
Wysłany: 01-03-2010, 18:12
|
|
|
U mnie w domu ja ze starszym bratem zawsze wymieniamy się tym co oglądaliśmy ale w szkole nikt raczej nie pokazuje tego że jest wielkim fanem anime ... lecz gdy się bardziej zacznie przyglądać to odkryje się że jednak jest wiele takich osób...Choć to raczej nie jest dziwne nawet jeśli ktoś inny nie przepada za anime czy mangami, gdyż jest tam tak wiele różnych grup zainteresowania że to nie robi na nikim wrażenia a jak już by się miało z kogoś naśmiewać to szybciej ze skejtów czy technomułów których jest coraz więcej ^^ . |
_________________ "Szczerość to najpiękniejsza forma głupoty"
Sokar |
|
|
|
|
Majo-san
Dołączyła: 31 Sie 2009 Status: offline
|
Wysłany: 01-03-2010, 20:09
|
|
|
Ja zbytnio nie chwalę się tym, że oglądam anime. Czasem zdarza mi się wspomnieć o tym i niektórzy usłyszą. Inteligentni, którzy nie są zbytnio zaznajomieni w tej tematyce, nie krytykują. Gorzej z tymi, którzy myślą, że wiedzą wszystko na temat różnych poglądów i zainteresowań, w ogóle nie znając ich. Gdy rozmawiam z taką osobą słyszę, że anime jest głupie i podaje przykłady, ograniczając się do Naruto i Bleacha. Odpowiadając na pytanie w temacie oglądanie anime nie jest wystawianiem się na pośmiewisko, to jest nawet bardzo korzystne, ponieważ moim zdaniem nie jest się ograniczonym do tego co powinno się w swoim wieku robić. Myślę, że to jest zainteresowanie jak każde inne, tylko przez niektórych postrzegane jako bajki lub jeszcze lepiej jako "chińskie bajki", co utrudnia sprawę. |
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 01-03-2010, 22:47
|
|
|
Tak ale zastanawia mnie, skąd wzięło się te określenie
Majo-san napisał/a: | "chińskie bajki" |
Skoro 3/4 osób kojarzy anime z Hellsingiem, albo z Hentaiami. W prawdzie mam już z kim pogadać z Anime, ale to też ograniczone pole manewru. Jeden kolega ogranicza się do Naruto, z którego czytam tylko mangę, a drugi ogranicza się ecchi typu kampfer, albo do krawców pokroju przygód Dantego z Debil May Cry. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Majo-san
Dołączyła: 31 Sie 2009 Status: offline
|
Wysłany: 02-03-2010, 15:10
|
|
|
Ja myślę, że nie wszyscy używają takiego określenia, tylko zazwyczaj ci, którzy są dość mocno ograniczeni i nie znają się na tym co mówią. Zresztą to spotyka się nie tylko przy anime. Takie osoby najbardziej mnie irytują, ale jakieś kłótnie czy dyskusje nie mają sensu, zawsze znajdą jakiś swój dowód, żeby potwierdzić tę swoją rację. |
|
|
|
|
|
Kurt
Dołączył: 27 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 02-03-2010, 18:47
|
|
|
Patrząc na to z drugiej strony niektórzy fani anime/mangi chyba zbytnio oburzają się na określenia typu "chińskie bajki i kolorowanki" i na siłę zaprzeczają z zajadłą stanowczością i śmiertelną powagą . Nigdy nie wdaję się w zbędne dyskusje z innymi na ten temat ... po prostu jednemu się anime podoba drugiemu nie, niektórzy są uczuleni czy uprzedzeni ... a jeszcze kto inny po prostu nie miał jeszcze okazji tego zweryfikować . Osobiście nie spotkałem się ze zbytnią krytyką ze strony innych co do moich zainteresowań . |
|
|
|
|
|
ZUBEK
Niestety, to ja ...
Dołączył: 31 Sie 2009 Status: offline
|
Wysłany: 02-03-2010, 20:34
|
|
|
Ja tam nigdy się jakoś nie afiszuje. Góra przy niektórych kumplach jak idę do domu czy kończę gadań na skype, to mówię coś w stylu "To ja idę se poszukać jakiegoś fajnego anime". Z resztą najzwyczajniej się tego wstydzę, bo większość moich kolegów jest na poziomie turlania się ze śmiechu gdy ktoś powie "kupa". Rozumiem jesteśmy w gimnazjum jesteśmy młodzi, ale to to poziom przedszkola. Za to koleżanki, no cóż ... całe swoje życie poświęcają Eminemowi. Znam 5 osób które oglądają anime, ale tak po japońsku i w ogóle, z czego tylko jedna nie ogranicza się do DB, Bleach i Naruto. A wracając do tematu to raz z kolegami rok czy dwa lata temu o tym zagadałem, to przez następny tydzień było "Zubek, ty oglądasz to Francuskie porno tak ? Jak to się nazywa ?" itp. Tak więc raczej sobie odpuszczam. |
_________________ Lubię dobre Anime |
|
|
|
|
Cromell
sekai no ichiban spammer
Dołączył: 13 Mar 2010 Skąd: Wołomin Status: offline
|
Wysłany: 25-03-2010, 16:46
|
|
|
Ja z moim zamiłowaniem do M&A też zbytnio się nie afiszuję - chociaż na szczęście mam paru znajomych z którymi mogę bez przeszkód pogadać na ten temat :) Z innymi znajomymi jednak zwykle taka tematyka nie wchodzi w grę - głównie przez ich niewiedzę. W domu natomiast rodzinka wie że oglądam i czytam w sporych ilościach M&A, uważają to za niepoważne i częściowo szkodliwe dla mózgu ale się nie czepiają zwykle. I w sumie dobrze. :) |
_________________ Si Deus pro nobis, quis contra nos?
http://l-factor-reborn.forumotion.net/ - Let's get it rollin'! |
|
|
|
|
Sucharek
Słit tsundere.
Dołączyła: 18 Lut 2010 Status: offline
|
Wysłany: 25-03-2010, 19:52
|
|
|
Również nie afiszuję się z tym, że lubię anime i mangę, bo zwyczajnie się wstydzę. W moim otoczeniu jest to brane za coś dziecinnego i idiotycznego i przytrafiła mi się prawie identyczna sytuacja jak Slovy. Mój kolega któregoś dnia powiedział "Kto jak kto, ale nigdy nie myślałem, że TY się tym zainteresujesz".
Do niedawna zdarzało mi się zachwycać jakimś anime tylko w obecności mojej przyjaciółki, ale kiedy powiedziałam, że chcę iść z kuzynką na mini konwent organizowany w naszym miasteczku, to powiedziała, że dla niej jest to żałosne. Od tamtej pory postanowiłam sobie, że nie poruszę przy niej tego tematu i jak na razie tego się trzymam. Trochę mi się przykro zrobiło, no ale mówi się trudno i brnie się dalej przez życie. Ważne, że mam o czym rozmawiać z kuzynką. :-) |
_________________ If you're a witch, then I'll become the warlock. |
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 26-03-2010, 01:12
|
|
|
metal - je koty
emo - tnie się
skate - JP na100%
I tak dalej. Po pierwsze, z niczym nie warto się afiszować bo jak wystawisz nos to ci go utną i tej zasady nie należy ograniczać do jednej kwestii. Po drugie, w ten sposób dostrzegam zalety ogólnie wąskiej grupy ludzi z jakimi się zadaję - nawet nie trzeba się starać aby się wszystkim spodobać, dzięki czemu od kiedy powiedziałam paru osobom żeby zwyczajnie się nie odzywały jeśli nie znają tematu, mam spokój. Nie walczę z wiatrakami, bo i po co. Oczywiście, czasami być zainteresowaną rzeczami niepoważnymi się zwyczajnie nie opłaca (nie wiem czy szukając pracy uznam, że to zainteresowanie jest godne wytłuszczenia w moim CV) ale i nie warto z tego robić konspiracji. Nie mam zamiaru nosić okularów przeciwsłonecznych na konwencie (zakładając, że na jakiś wreszcie pojadę) czy drzeć mojej koszulki z ładnym, mrocznie prezentującym się Edwardem Elricem. |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-03-2010, 23:03
|
|
|
Mara napisał/a: | (nie wiem czy szukając pracy uznam, że to zainteresowanie jest godne wytłuszczenia w moim CV) |
Interesujesz się JAPOŃSKĄ KULTURĄ POPULARNĄ, ZWŁASZCZA KOMIKSEM I ANIMACJĄ. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 24-07-2010, 22:35
|
|
|
Dlaczego oglądasz te swoje chińskie bajki?
To u mnie najpopularniejsze pytanie, moja siostra kocha mi je zadawać. Niestety z innymi się rzadko spotykam, ale to z kreskówką od Eire mnie rozwaliło. "Przecież to kreskówka!". O rany. Tak właśnie wyglądamy kupując mangi/anime. Dorosły człowiek, podchodzi do kasy i według sprzedawcy kupuje coś dla dziecka. Bo przecież nie dla siebie, prawda? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|