Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 29-05-2010, 12:25
|
|
|
Bo ojciec, z wykształcenia chemik, doprowadził do skażenia działki... Bo przecież nie można dać za dużo herbicydów... A, że rośliny hodowlane mają te same tkanki i podobną biochemię, co chwasty, to nieistotny szczegół... |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 29-05-2010, 22:53
|
|
|
...bo cudu nie było.
Nie to, żebym się go spodziewał. Nawet taki optymistyczny kibic jak ja nie obiecywał sobie zupełnie nic po walce Sosnowskiego.
Ale wiedzieć to w teorii, a przekonać się w praktyce, to i tak boli... |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 31-05-2010, 10:59
|
|
|
Szlag! W prospektach tego filmu NIE MA! Co oni sobie w ogóle myślą, jeszcze reklamy puszczają, a ja usycham... o losie! Kopnij dyra tego kina w jego głupi tyłek! |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 31-05-2010, 11:10
|
|
|
Grrrr. Nieszczęścia chodzą nie parami, a trójkami. >.> |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 31-05-2010, 18:57
|
|
|
Bo z całego materiału, wszystkich zagadnień, nie umiałam jednego kawałeczka, jednej metody, której choćbym nie wiem ile razy bym nie czytała, nie mogłam zapamiętać... I właśnie te metodę dostałam. Oczywiście. Tym samym jedno pytanie automatycznie poszło się kochać i nawet jeśli zaliczę (oby, oby), to nie z taką oceną, jaką bym chciała. A poza tym zrobiłam z siebie idiotkę.
I w ogóle jest mi samotnie i źle. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 31-05-2010, 19:29
|
|
|
Bo to w sumie przerażające, co człowiek jest w stanie zrobić by uniknąć kontaktu z obiektem swoich fobii... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2010, 23:44
|
|
|
Bo za szybko się ucieszyłam ze sprawnego komputera. Na dodatek chyba załatwiłam sobie kartę sieciową, jak rąbnęłam ze zdenerwowania w obudowę, bo net zdechł i zniknął po niej ślad w menadżerze urządzeń. Teraz jestem zdana na starego grata rodziców, bez głośników. Ha ha ha. |
|
|
|
|
|
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2010, 12:13
|
|
|
Bo weekend jakiś trefny był =.=
Zaprzyjaźniona dentystka miała opercję z okazji raka piersi i niestety musieli jej całą pierś usunąć i ogólnie nie jest dobrze, bo ma przerzuty do reszty innych węzłów chłonnych. Dzień później 85-letni sąsiad (po części rodzina dentystki) wylądował w szpitalu na serduszko. Wczoraj zmarł. O tyle dobrego, że jego dzieci były już na to przygotowane, bo sąsiad był w kiepskim stanie od dłuższego czasu...
A wczoraj złapałam jakiegoś doła i nie mogłam wyjść. Na szczęście dzisiaj jest już lepiej... |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2010, 12:35
|
|
|
Bo jakiś debil musiał mi rozwalić połowę pułapek. Po co? Jaka to zabawa niszczyć komuś robotę? Nic tylko zaszlachtować. |
Ostatnio zmieniony przez korsarz dnia 01-06-2010, 17:44, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 01-06-2010, 13:04
|
|
|
Dzieciaki w sąsiedztwie widząc mnie na ulicy zaczęły do mnie wołać "Dzień dobry", a jeden pytając o godzinę zaczął dialog od "proszę pana"...
To sygnał, że już NAPRAWDĘ pora się ogolić... |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 01-06-2010, 13:07
|
|
|
Costly napisał/a: | Dzieciaki w sąsiedztwie widząc mnie na ulicy zaczęły do mnie wołać "Dzień dobry", a jeden pytając o godzinę zaczął dialog od "proszę pana"... |
A co, wolałbyś "Onii-chan"? :D |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 01-06-2010, 13:27
|
|
|
Nie jestem taki stary, aby dzieciaki do mnie wołały per "Pan" do cholery, ale też nie mam żadnych pro-japońskich skrzywień prawie-że-seksualnych i wystarczy mi zwyczajne zwracanie per "ty". |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-06-2010, 14:45
|
|
|
Bo nie zwolnią mnie z egzaminu, wykładowcy sie odwidziało zwalniać za piątki. Buuu... a już się cieszyłam, że będę po sesji. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 01-06-2010, 14:56
|
|
|
Bo jego wspaniałość Dowódca Sił Powietrznych uznał za stosowne, by oświecać pilotów realizujących procedurę podejścia do lądowania, do czego służy mechanizacja płata.
Bo przecież wiadomo, że byle pilot prostaczyna nie może wiedzieć; tak samo jak większość kierowców nie wie, do czego są hamulce...
Bo "Coś tam widać... może nie będzie tragedii".
Bo nowe famous last words: "Urwa mać! URWAAAA~!"
Bo <facepalm> to ZA MAŁO.
<facedesk>?
>:( |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2010, 15:10
|
|
|
Bo połowa otoczenia doszła do wniosku, że to ja jestem złem całego świata. żebym za wcześnie nie czuła się usatysfakcjonowana, jestem wredna, nieczuła, nie mam serca (ambicji etc etc) i co najlepsze, nie okazuję jakiegokolwiek ciepła. Okej, może osoba mówiąca mi to płakała, ale naprawdę włożyłam wiele wysłku w to, żeby nie ryknąć śmiechem po swoim słodkim skojarzeniu "A co ja, kaloryfer?".
Poza tym jutro jest środa, nowego Kejona nie zsubowali, a ja straciłam cztery dychy. A
wa-totem napisał/a: | "Urwa mać! URWAAAA~!" |
Seconded. I to by było na tyle. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
|