Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 23-04-2009, 07:45
|
|
|
Bo ostatnio z jakiegoś powodu okrutnie bolą mnie plecy. Przy każdym poruszeniu. Do tego ból głowy i fakt, że nadal zalegam z prezentacją i nie chce mi się jej przygotowywać. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-04-2009, 11:42
|
|
|
Bo w stołówce było coś naprawdę genialnego: udko kurczaka faszerowane po staropolsku. Było to pozbawione kości (i sporej części mięsa), wykrojone w łódeczkę udko. Było upieczone na złoto, a w środku napchane mielonym mięskiem i rodzynkami. Było też niesamowicie pyszne.
I wiecie co?
Nie ma przepisu w Googlach!!! |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 23-04-2009, 11:53
|
|
|
Zeg, ja się na tym kompletnie nie znam, ale u mnie w domu robi się (rzadko, bo matce się nie chce - ale się robi) wyjątkowo wyborny farsz do kurczaka. Więc w razie czego tę część przepisu możesz od nas kiedyś wziąć. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 23-04-2009, 12:17
|
|
|
A ja tymczasem znalazłem coś takiego, przepis wygląda na podobny. Chętnym życzę smacznego. ;D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-04-2009, 12:22
|
|
|
BOReK napisał/a: | A ja tymczasem znalazłem coś takiego, przepis wygląda na podobny. Chętnym życzę smacznego. ;D
|
Faktycznie jest podobny. IKa też znalazła coś na ten kształt. Nie zmienia to faktu, że oboje jesteście wielcy.
Jak słonie.
Jak dinozaury...
Jak płetwale błękitne. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 23-04-2009, 19:12
|
|
|
Według rozkładu zjazdu kończę w niedzielę o 15:45. A pociągi powrotne mam o 16:36 (co oznacza gnanie prosto z zajęć na dworzec w nadziei, że nie będzie tłoku przed kasą, a przed autobusem cały czas będzie zielone światło). A następny pociąg mam o... 19:07 i na miejscu jestem dopiero o 21:38... Plus jeszcze dojazd do Reska, w domu bedę koło 22:00... x_X |
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-04-2009, 19:34
|
|
|
korsarz napisał/a: | co oznacza gnanie prosto z zajęć na dworzec w nadziei, że nie będzie tłoku przed kasą |
I tak przyczyniasz się tylko do wydłużania się piątkowych kolejek. Bilet można kupić wcześniej... |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-04-2009, 19:47
|
|
|
Poza tym, o ile pociąg nie jest objęty rezerwacją miejsc, bilet możesz spokojnie kupić u konduktora. |
_________________
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 24-04-2009, 13:10
|
|
|
Że niby ja już do szkoły nie wrócę?! Dali mi tarczę i mnie wykopsali?... No jak to tak? Buuuu... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 24-04-2009, 14:03
|
|
|
Enevi napisał/a: | Że niby ja już do szkoły nie wrócę?! Dali mi tarczę i mnie wykopsali?... No jak to tak? Buuuu... | Pamiętaj, że zawsze mogłoby być gorzej - mogłabyś opuścić szkołę na tarczy. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 24-04-2009, 16:49
|
|
|
Enevi napisał/a: | Że niby ja już do szkoły nie wrócę?! Dali mi tarczę i mnie wykopsali?... No jak to tak? Buuuu... |
Też tak myślałem rok temu. A wyszło na to, że bywam tam przynajmniej raz w miesiącu, obowiązkowo odwiedzam bibliotekę gdzie raczą mnie kawą i jakimś ciachem oraz kilku nauczycieli z którymi zawsze można pogadać na tematy wszelakie. Ogólnie też jak jakieś imprezy w szkole czy coś to zawsze jako absolwent jestem mile widziany. Plusem jest również to, że jak zawsze szkoła = strony pozytywne + nauka, tak teraz czuje się jedynie to pierwsze. Ahh jak się cieszę, że to właśnie tę szkołe wybrałem nie tak dawno, bo zaledwie cztery lata temu ;)
Ps. tak w ogóle to gratuluję abiturientce! |
_________________
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 25-04-2009, 21:29
|
|
|
Bo ten dzień był zły, żałosny. Pogardzam nim.
Bo przewiduję w najbliższych dniach napady depresji i złości. Będę kąśliwa, wredna i w ogóle nie do życia.
B chce mi się kląć, krzyczeć i płakać jednocześnie z czystej wściekłości.
Bo wiem, że część tego wszystkiego to moja wina.
Bo świat mnie chyba trochę nienawidzi. Zresztą, niech to licho, z wzajemnością. |
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 26-04-2009, 12:14
|
|
|
Bo wydłubane gdzieś z szafy spodnie które dziś założyłam są za małe...
Bo zielone skarpetki które też dziś założyłam do niczego nie pasują...
Bo MI SIĘ NIE CHCE! |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
Sola
ryba
Dołączyła: 28 Lis 2007 Skąd: Gdańsk Status: offline
|
Wysłany: 26-04-2009, 17:40
|
|
|
Bo sobota była ciepła i przyjemna, był też wypad nad morze, na rowerach. Wszystko byłoby cacy i nadawało się do napisania w "pięknym życiu", gdyby nie drobny szczegół. Mianowicie w drodze powrotnej zeszło mi powietrze z koła. Przez 3/4 drogi do domu rower pchałam. Słodko. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 26-04-2009, 18:23
|
|
|
Bo to był zły miesiąc. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
|