Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 24-08-2012, 15:56
|
|
|
Silla niedawno miałam problem z mrówkami, załatwił je płyn do mycia naczyń, cynamon i gaz pieprszowy... |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2012, 16:02
|
|
|
Znaleźć mrowisko, zalać rzadkim cementem - skutek gwarantowany. Przygotować się na wlanie sporej porcji tego. Albo ołów lub cyna, płynne są rzadkie. >D
A co do CV nie łam się, to nie jest tak że jedno na sto się udaje. Poza tym nie wiem jak długo szukasz, ale wydaje mi się że jeszcze dość krótko, nie ma się co dołować. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 24-08-2012, 18:31
|
|
|
Cytat: | Plus - 10 CV wysłane. Nadal zero jakiegokolwiek odzewu. Zaczynam popadać w deprechę ;/
|
EHEHEHEHEHE. EHEHEHEHEHE.
Przepraszam, musiałam. |
_________________
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2012, 19:08
|
|
|
GoNik napisał/a: | Cytat: | Plus - 10 CV wysłane. Nadal zero jakiegokolwiek odzewu. Zaczynam popadać w deprechę ;/
|
EHEHEHEHEHE. EHEHEHEHEHE.
Przepraszam, musiałam. |
Spoko xD |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-08-2012, 14:56
|
|
|
Bo boli. Grrrr.
Zmobilizowanie się, żeby przejść dystans z pokoju do kuchni po jakieś śniadanie zajęło mi dzisiaj jedyne 4 godziny. I tak fajnie, że jestem w domu i nie muszę się wygłupiać, bo wczoraj w pracy doszłam do etapu, że pieprzę wszystko i po przejściu paru kroków MUSZĘ się położyć. Na podłodze. Jest wykładzinka, jest luksusik. Nawet się złamałam i nafaszerowałam receptowymi, supersilnymi przeciwbólami... Żadnego efektu, joy! (poza rozstrojem żołądka, oczywiście :/)
Mam nadzieję, że do poniedziałku mi przejdzie, bo chyba sobie wyrwę kochany kręgosłup z pleców w ramach zemsty - -' |
_________________
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 25-08-2012, 23:58
|
|
|
Zyjemy w takich czasach, kiedy jakas komisja d/s rozwoju dzieci i mlodziezy albo inne postepowe dziadostwo mowi, kiedy i na jakie filmy moga dzieci i mlodziez chodzic. No wiec bylo tak, ze poszedlem do kina z mlodszym bratem i nas nie wpuscily dwie glupie baby, bo od 15 lat. |
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 26-08-2012, 08:13
|
|
|
Swarga napisał/a: | Zyjemy w takich czasach, kiedy jakas komisja d/s rozwoju dzieci i mlodziezy albo inne postepowe dziadostwo mowi, kiedy i na jakie filmy moga dzieci i mlodziez chodzic. No wiec bylo tak, ze poszedlem do kina z mlodszym bratem i nas nie wpuscily dwie glupie baby, bo od 15 lat. |
Ja akurat jestem za, żeby kontrolować, na jakie filmy dzieciarnia chodzi. Zdarzyło mi się być na filmie, na którym były też trzy na oko 10-11-letnie smarkule. A film był ewidentnie 18+. |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 26-08-2012, 08:37
|
|
|
Swarga napisał/a: | Zyjemy w takich czasach, kiedy jakas komisja d/s rozwoju dzieci i mlodziezy albo inne postepowe dziadostwo mowi, kiedy i na jakie filmy moga dzieci i mlodziez chodzic. No wiec bylo tak, ze poszedlem do kina z mlodszym bratem i nas nie wpuscily dwie glupie baby, bo od 15 lat. |
Jakby nie patrzeć, kino to prywatny biznes – jak im się nie podoba, to mogą nie wpuszczać. A pretensji wobec kobiet to już w ogóle nie rozumiem, bo przecież to nie one te zasady ustalały, tylko ktoś wyżej (ten kto ustalał regulamin, który swoją drogą warto by było przeczytać)... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-08-2012, 10:36
|
|
|
Ja zarzucę przykład z anime.
Haibane Renmei
Tytuł ma zaniżony rating wiekowy, skutkiem czego jest wieszanie psów i kotów, że nudne, byle jakie i bez fanserwisu przez młodszych widzów, oraz bardzo wysokie recenzje tych starszych. Tak więc jestem jak najbardziej za ograniczeniami wiekowymi (lub raczej wytycznymi), ale z jakąś rozsądna miarką. U nas potrafią jeszcze klasyfikować poważne tytuły psychologiczne w kategorii dla dzieci, za sam fakt bycia animacją :P
Kiedyś po takiej makabrycznej bajce w tvp1 w niedzielnym bloku porannym, wszystkie gazety pisały o wypaczonym światopoglądzie i negatywnych walorach edukacyjnych. Za sam fakt, że głównego bohatera wsadzili do wiezienia za nic :P |
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 26-08-2012, 10:48
|
|
|
Jak już zarzucamy przykładami, to ja zarzucę przykład książkowy - cykl Dzieci Ziemii Jean M. Auel. Książki ewidentnie nie dla dzieci, dla młodzieży też nie bardzo, chyba że tej sporo starszej, mnóstwo scen seksu itd. A co widzę w Empiku? Owe książki pysznią się radośnie w dziale z lit, dla dzieci i młodzieży. Pewnie, po co się trudzić i sprawdzić, dla kogo jest ta książka, okładka ładna i kolorowa, to pewnie dla dzieci. |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 26-08-2012, 16:17
|
|
|
Otworzcie osobny temat bo fajny. |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 27-08-2012, 06:34
|
|
|
Morg napisał/a: | regulamin, który swoją drogą warto by było przeczytać |
Mtya, fascynująca lektura. Już pędzę, tylko skończę czytać Terms of Service <wstaw nazwę jakiegokolwiek programu>.
A w temacie: bo ja chyba nigdy nie przestawię się na normalny tryb spania. I nie jest to bynajmniej bezsenność, senny jak najbardziej jestem i z wielką chęcią przespałbym na przykład cały dzień, zaczynając choćby za dwie godziny, tylko że po prostu nie mogę sobie na to akurat jutro pozwolić... (jutro as in w poniedziałek). |
_________________ ...
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 27-08-2012, 07:48
|
|
|
Vodh, rozmawiamy o kinie, a nie o licencji na software. Ja tam wolę czytać takie regulaminy, żeby mnie przypadkiem nie wywalili przez pancerne okno bo nie wszedłem w kolorowej czapce ze śmigiełkiem. Natomiast "Przeczytałem i akceptuję Terms of Service / umowę licencyjną" powinno zająć drugie miejsce w konkursie na najczęstsze kłamstwa - pierwsze to oszwiśsie "potwierdzam, że ukończyłem 18 lat". >D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-08-2012, 08:40
|
|
|
Bo mnie boooooli. Ósmy dzień. Mam dość. Jak tak dalej pójdzie to idę po zwolnienie lekarskie T_T tak się nie da funkcjonować, a fakt, ze zaczynam się przyzwyczajać do tego bólu jest jeszcze bardziej przerażający. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-08-2012, 13:25
|
|
|
BOReK napisał/a: | Vodh, rozmawiamy o kinie, a nie o licencji na software. Ja tam wolę czytać takie regulaminy, żeby mnie przypadkiem nie wywalili przez pancerne okno bo nie wszedłem w kolorowej czapce ze śmigiełkiem. Natomiast "Przeczytałem i akceptuję Terms of Service / umowę licencyjną" powinno zająć drugie miejsce w konkursie na najczęstsze kłamstwa - pierwsze to oszwiśsie "potwierdzam, że ukończyłem 18 lat". >D |
This. Regulamin kina to zwykle kilka(naście) jasnych i prostych zasad co wolno i czego nie oraz jakie reguły w tymże kinie obowiązują. Na tej samej zasadzie jak się wybieram na konwent, czy jakąś inną imprezę, to wcześniej przeglądam jej regulamin.
Umowa licencyjna natomiast to zwykle kilkadziesiąt stron prawniczego bełkotu, sam tego nie czytam. Co do ToS-ów to zależy. Widziałem ToS-y przypominające regulamin forum i widziałem takie, przy których czytanie umów licencyjnych to czysta przyjemność... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|