Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-02-2013, 23:05
|
|
|
Nie martw się Mai, więcej tego elementu raczej nie spotkasz - nikt nie ma tyle pecha.
A w ramach sprawiedliwości dziejowej mogę wysnuć podejrzenie, że jeżeli ten "aktor" utrzyma swoje metody podrywu, to wkrótce trafi na znacznie mniej cywilizowaną i tolerancyjną osobę niż ty, a wtedy... cóż nie chciałbym być na miejscu tego gościa. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2013, 23:14
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Jestem przekonana, że uważał się za miłego gościa i to ja jestem ta niedobra, która nie chce przyjąć takiego miłego faceta. W praktyce wystraszył mnie na tyle, że zadzwoniłam do Cracka, żeby mnie odebrał z dworca. |
Współczuje, na świecie jest pełno wariatów. Najlepiej się przed nimi prewencyjnie zabezpieczyć - czyli nosić jakiś gaz pieprzowy w torebce. |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 09-02-2013, 23:19
|
|
|
Wiesz co Tabris, ja wiem, że to może zabrzmieć śmiesznie, ale pomysł z gazem pieprzowym (jakkolwiek niezły) napotyka w moim przypadku pewien problem techniczny. Od lat nie noszę torebki, biegam po mieście z plecakiem...
I dzięki wam wszystkim za wsparcie |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 09-02-2013, 23:53
|
|
|
Mai, gaz malutki, schowasz nawet w kieszeń. Tabris ma rację, lepiej mieć, chociaż życzę ci żebyś już nigdy takiego, ani podobnego gościa nie spotkała. |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 10-02-2013, 00:20
|
|
|
I wersję w żelu jeśli już, nie normalny aerozol - nie zaszkodzisz sobie. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 10-02-2013, 11:48
|
|
|
Bo po semestrze i około dwudziestu książkach, zorientowałam się w końcu, że odnowione konto biblioteczne nie zachowało mojego emaila, więc siłą rzeczy nie ostrzega o upływie terminów. W sumie, mogłam się dużo wcześniej zorientować... ech, Sasą być >.> |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2013, 00:35
|
|
|
To co że nie nosisz torebki. Zaczekaj, wyjmę notes (z plecaka oczywiście) i myk z gazu. xD |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2013, 07:45
|
|
|
Cóż, są jeszcze takie całkiem wygodne saszetki na gaz do noszenia przy pasku. Tylko jeśli w podobny sposób nosi się telefon, to trzeba uważać. :P
W temacie - wciąż nie ma wyników z jednego egzaminu i jedno kolokwium do poprawki. Mogło być gorzej, ale mogłem też mieć już spokój. XD |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 11-02-2013, 13:15
|
|
|
Ja noszę gaz od prawie 8 lat, 98,9% czasu kiedy jestem poza domem i używałam wielokrotnie na zwierzętach, na ludziach nie. Gaz fajnie oddziałuje na psychikę posiadacza, bo daje mu złudzenie kontroli, co zmniejsza stres i strach przed niebezpieczną sytuacją. Głównie tak to u mnie działa :D Nawet jak nie muszę nikomu nim dawać po oczach. Fajny mały żelowy gaz można kupić za 15zł. Niektóre są tak malutkie że spokojnie zmieścisz do kieszeni. |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 11-02-2013, 13:51
|
|
|
Na mnie odwrotnie działa fakt, że w ogóle powinnam nosić. Zamiast poczucia kontroli daje poczucie zagrożenia, bo jeszcze nie daj Boże, będę musiała z niego skorzystać. Przypomina o istnieniu zła na świecie i w ten sposób całkowicie zmienia moje samopoczucie. Ja wiem, że to nie ma sensu, ale tak działa mój mózg. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-02-2013, 15:42
|
|
|
Bo @$#%$&&^@ baba z dziekanatu od ekonomii. Argh. Zmarnowana ponad godzina czasu. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-02-2013, 18:11
|
|
|
Od godziny wydzwania do mnie jakiś facet, którego nie kojarzę (ani jego numeru telefonu) i próbuje mi wmówić że jestem jakimś Piotrkiem, niedawno się widzieliśmy i chciałem się spotkać. Nie daje sobie przetłumaczyć, że to jakaś pomyłka.
Aż wyłączyłem telefon. ==' |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 12-02-2013, 19:38
|
|
|
Czasem chyba każdy tak ma, że podświadomie czegoś unika, starając się sobie wmówić, że na pewno do tego nie dojdzie i nie warto się aż tak asekuracyjnie zachowywać. Zwłaszcza jeśli chodzi o jakiś szczytny cel ze szlachetnymi motywacjami. Mimo że intuicja podpowiada coś zupełnie innego. Właśnie dostałam wielkiego kopa, że tak nie wolno robić. Dóóóół. (´・ω・`) |
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 22-02-2013, 15:50
|
|
|
Absurdy poczty polskiej (i nie tylko polskiej). Miesiące temu wysłałam znajomej zza granicy małą paczuszkę, zapłaciłam około 30 zł - priorytet, polecony, rzekomo miał iść 2 tygodnie max. Przesyłkę gdzieś wsiąkło, nigdy nie dotarła. Dzisiaj odebrałam mój zwrot na poczcie, cała wysmarowana... oleistym czymś... I jeszcze musiałam za to zapłacić!!! ( ̄∀ ̄) |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2013, 16:21
|
|
|
... Jakaś reklamacja zaraz na miejscu czy co? |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|