Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 20-01-2015, 15:19
|
|
|
Bo jedyny sklep gdzie znalazłem czarną flanelę jest niemiecki (ale po polsku) i pomylili kolor czarny z czerwonym. A teraz muszę czekać na odpowiedź reklamacyjną. Albo pożegnać się ze stówa i spróbować pozbyć się tego na allegro.
W głowie się nie mieści. Jak by wyglądała czerwona koszula z seledynowymi guzikami? No jak? |
|
|
|
|
|
najmniejszy jenot
Gość
|
Wysłany: 20-01-2015, 16:08
|
|
|
Bo tego jest za dużo. |
|
|
|
|
|
najmniejszy jenot
Gość
|
Wysłany: 20-01-2015, 16:12
|
|
|
A nigdy nie czułem się upoważniony aby odbierać innym dobre samopoczucie. Chyba, że komuś sprawi przyjemność moja sytuacja, a z pewnością w takim przypadku radośc tak uzyskaną można porównać
jedynie z wizytą w wesołym miasteczku. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-01-2015, 09:31
|
|
|
Bo najmniejszy jenot nie zarejestrował się jeszcze jako pełnoprawny uczestnik forum i nie może edytować postów. (o ile nie ma już innego konta) |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 23-01-2015, 19:15
|
|
|
Ok, ewidentnie jestem przeklęta. Prawie co tydzień, w piątek, gdy wracam z zajęć nawala tramwaj. Dzisiaj mój tramwajowy jinx wyłączył z użycia całą kolejkę, w tym mój. Dobrze, że semestr się kończy, przy odrobinie chęci nie będę już musiała jeździć do tego instytutu >____> |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 23-01-2015, 21:46
|
|
|
źle to pojmujesz, powinnaś napisać petycję do władz miasta, że wadliwa komunikacja miejska notorycznie utrudnia ci korzystanie z zajęć :P może nawet warto wykazać im złą wolę (bo linia psuje się regularnie) i zażądać odszkodowania :]
To tak z perspektywy trolla |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 28-01-2015, 18:43
|
|
|
Bo od sylwestra to pierwszy znak zycia z mojej strony. Poza kotami >p |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 30-01-2015, 15:16
|
|
|
Smk napisał/a: | Bo od sylwestra to pierwszy znak zycia z mojej strony. Poza kotami >p | Z drugiej strony to jest znak życia z twojej strony, a to zdecydowanie plus. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-02-2015, 14:02
|
|
|
Ma ktoś chęci na sprzedaż? Kupię galon. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 01-02-2015, 18:38
|
|
|
Niestety posiadam tylko pojemniki o pojemnościach metrycznych>> litry a galonów są 2 rodzaje (dla płynów), sprecyzuj czy duży czy mały. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-02-2015, 18:58
|
|
|
Jest sesja, kurczaku. Oczywiście, że duży. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 03-02-2015, 19:32
|
|
|
Bo wypadła mi plomba w ósemce... razem z całą boczną ścianą zęba. Rwanie resztek w przyszłą środę ._. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 07-02-2015, 11:15
|
|
|
Mamuśka przytargała z pracy nowe zarazki...
Zarazki właśnie podbiły nowy obiekt, czytaj mnie.
Nie żebym wczoraj była u lekarza, perfekcyjnie zdrowa, z wynikami krwi, a dzisiaj...
Złooooo. |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2015, 15:01
|
|
|
Bo bardzo niefajnie jest dowiedzieć się o wyjeździe... w dniu, w którym jest ten wyjazd. Zwłaszcza gdy się okazuje, że przez tydzień mojej nieobecności wóz będący pod moją opieką (który pojechał na robotę beze mnie) ma totalny burdel na pace, w tym moje narzędzia pomieszane ze wszystkimi innymi. Zwłaszcza że jak mi jakiś klucz zginie to będzie to moja wina "bo nie dbam o porządek". Chciałem odzyskać wóz w piątek żeby przez weekend go sobie ogarnąć, ale "nieeee, po co, na spokojnie w poniedziałek to zrobisz". No to tego...
Cóż, Nowy Sączu i Gubałówko - witajcie. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 14-02-2015, 01:24
|
|
|
Bo wbiłem sobie śrubokręt krzyżakowy ph0 w lewą dłoń z dużym impetem.
Ranka niewielka, na wylot nie przeszło :] ale cała dłoń boli jak ... ostatni raz jak mnie tak bolała lewa ręka, miałem wyrwany bark po wypadku z huśtawką.
Oraz nie mogę nic ściskać.
Tak wiec hell yeah, jak trzeba zrobić sobie krzywdę to wiem jak, nawet bez wielkiego wysiłku.
Pamiętajcie dzieci. jeśli zakładacie wtyczki speakon na kabel głośnikowy nie róbcie tego w powietrzu. Jeśli wkrętak zeskakujący z łebka śruby( a one lubia zeskakiwać bo wtyczka jest walcowata) ma się gdzieś wbić, to niech to będzie stolik, lub inna powierzchnia o którą opieracie wtyczkę, nie zaś wasze łapki. |
|
|
|
|
|
|